Kalorie

[cheetah]

Hej dziewczyny,

Zwaracm sie do was, bo wiem, ze niektore z was niezle licza kalorie. Ja niestety nie ma w tym zupelnie wprawy. Pytanie zadala mi kolezanka, ktora chce sie odchudzac, ale nie chce stosowac zadnej konkretnej diety, chce polaczyc normalne zywienie z odrobina ruchu. Podala mi swoje dzienne menu ktore wam przedstawiam:
sniadanie:
2 kromki chleba razowego na miodzie, kazda z plasterkiem jakiejs drobiowej wedliny, do tego ogorek i pomidor (to je p 7) do tego kakao naturralne nieslodzone (ona z reguly niczego nie slodzi)
2 sniadanie
1 kromka chceba razowego z ogorkiem, salata i pomidorem, do tego kawa, czarna, bez cukru (kolo 11)
I tu nastepuje zamiana podwieczorku z obiadem, poniewaz siedzimy w pracy do 16 zazwyczaj.
Podwieczorek:
salatka z 2 marchewek surowych z cytryna (godz 14)
Obiad:
gotowana piers z kurczaka z duza iloscia gotowanych warzyw
(godz 17)
I to koniec. Pozniej idzie na basen i plywa 2 godziny, a rano zazwyczaj biega 1/2h wedlug skroconego planu biegowego smoczka (ktory jej podsunelam).
W miedzy czasie pije duzo wody, czasami miete, czy rumianek.

I kolezanka zadala mi pytanie, czy to co je i ten sport daja w rezultacie mminusowy bilans kalorii? Ja sie nie znam, moze wy mi pomoazecie..?

Pozdrowienia,
Cheetah

[Wiola]

Jak najbardziej minusowy, jak jeszcze ta surowka z marchwii i gotowane warzywa sa bez dodatku oliwy i cukru, to ja nie wiem czy to przypadkiem nie jest za malo. I na pewno piers jest bez skory
Szacujac z grubsza i zawyzajac kalorycznosc wychodzi cos okolo 1000 ze wskazaniem jeszcze w dol.
Szacowane z pamieci
Pa,
Wiola

[cheetah]

Dziekuje Wiolu,

Hm, a wydawalo mi sie, ze mimo wszystko je sporo, nie wiedzialam, ze to az tak bardzo na minusie bedzie.

Cheetah

[ma75]

A ja myślę, że dobrze byłoby dodać jeszcze jakąś niedużą, lekką kolację: chude mięsko czy twarożek + jakieś warzywka, np. kalafior czy szpinak. Wydaje mi się, że po tak intensywnym wysiłku jakim jest 2 godziny pływania, dobrze jest jednak coś zjeść, szczególnie jeżeli czeka ją potem poranne bieganie...

[cheetah]

Hej,

Kolezanka jeszcze pytala, ile przy takiej diecie i wysilku moze schudnac w 2 tygodnie. Ma 165cm wzrostu i wazy 65-67kg.

Cheetah

[ma75]

Przy takiej diecie i takim wysiłku to pewnie dałoby się dużo, ale generalnie nie powinno się chudnąć więcej niż 1 kg tygodniowo. Podsuń koleżance to artykuły Smoczka i to forum, Smoczek bardzo mądrze tu wyjaśnia zasady mądrego odchudzania
Aha, i tak sobie jeszcze pomyślałam, że jeżeli Twoja koleżanka do tej pory ruszała się bardzo malutko a teraz nagle tak bardzo zwiększyła ilość ruchu, to powinna uważać, bo organizm nieprzyzwyczajony może osłabnąć, a poza tym łatwo się zniechęcić, szczególnie jak jedynym celem ćwiczeń jest odchudzanie. Może lepiej stopniowo zwiększać ilość ruchu, efekt będzie może na początku wolniejszy, ale na pewno trwalszy...
Ojej, ale się wymądrzam ale tak mi się wydaje...

[cheetah]

Hej,

Wydrukowalam jej i wreczylam diete smoczka, ale ona po przeczytaniu stwierdzila, ze dieta jest malo efektywna, bo ona chce schudnac szybko, a poza tym za duzo w niej zakazow i nakazow. Mowilam, ze nie powinno sie chudnac wiecej niz 4kg miesiecznie. I, ze przy takiej diecie i wysilku ja juz dawno padlabym trupem, ale ona mowi, ze musi schudnac jak najszybciej i juz.
Mysle, ze wina za to nalezy obarczyc tu jej 'mezczyzne', ktory podobno powiedzial jej ostatnio, ze jest za gruba.
Moze uda mi sie ja namowic na to forum, choc ona jest dosc oporna na taka forme komunikacji.

Dzieki za pomoc,
Cheetah

[ma75]

A może opisz jej jak będzie wyglądała jak schudnie za szybko: obwisła skóra, ziemista cera, sianowate włosy, do tego ciągłe zmęczenie... to oczywiście skrajność ale wątpię, żeby wtedy wyglądała ładniej niż z lekką nadwagą...
A tak w ogóle to Twojej koleżance należą się wyrazy współczucia z powodu faceta...

[PaOlcia]

hejka
jeśli facet powiedizał jej,ze jest za gruba to...coś nie gra, ale nie ważne

tak jak juz zostało powiedziane nie powinno sie chudnąć wiecej niz 0,5-1 kg tygodniowo ponieważ jest efekt jojo powiedz jej ze jak schudnie w 5 tygodni 10 kg to w ciagu kolejnych 2 miesięcy przytyje 20 kg..
pozdrawiam
PaOlcia

[cheetah]

To, to niestety wiem, ale jak to mowia 'milosc jest slepa'...

Cheetah