Zadośćuczynienie w szkole

[Kwaśna truskawka]

Zwracam się do Was z ogromna prośbą.
Przyjaciółka ma kilka nieusprawiedliwionych godzin w szkole, w ramach zadośćuczynienia za swoje winy musi napisać podanie o to, aby karę, jaką sobie wymysli uznano jako to zadośćuczynienie oraz, że obiecuje poprawę i nieopuszczanie lekcji.

Macie jakieś pomysły na taką karę? (coś dla szkoły, ew. klasy)

[rapifen]

Odśnieżanie!


U nas palacze zbierali śmieci i wszystkie pety na terenie szkoły (sporo tego)
wagarowicze grabili liście na jesień...

[Avv]

O, odśnieżanie, to dobry pomysł.

Boże... gdyby u mnie były takie kary, to już bym nie była uczennicą, tylko sprzątaczką.

[rapifen]

Hmm... Ja nigdy takiej kary nie miałam. Chyba. Generalnie to jest tak, że za pierwszym razem ci odpuszczają, za drugim taka kara i nagana/uwaga wychowawcy (za złapanie na paleniu) za trzecim nagana dyrektora :p

Ale różnie można nie wiem zorganizować akcje jakąś w ramach pomocy bibliotece czy coś.

[picnic]

...odklejanie gum spod ławek?

[zielona87]

-czyszczenie+malowanie popisanych drzwi od kilba
-odśnieżanie
-jak stopnieje śnieg - zbieranie śmieci ktore się ujawnią
-bezpłatna pomoc słabszym uczniom z przedmiotu z którego jest sie dobrym

[bura kocurka]

Napisane przez picnic

...odklejanie gum spod ławek?

Blee..chyba coś takiego robiłam za kare w gimnazjum raz - tylko nie pamiętam za co to było

Napisane przez zielona87

-czyszczenie+malowanie popisanych drzwi od kilba
-odśnieżanie
-jak stopnieje śnieg - zbieranie śmieci ktore się ujawnią
-bezpłatna pomoc słabszym uczniom z przedmiotu z którego jest sie dobrym

Bardzo dobre pomysły - na każdą porę roku

[Nija_]

Ja tam jestem za leniwa na sprzątanie, odśnieżanie itp.

Przyniosłabym z domu książki do biblioteki. Nawet mogłabym kupić jakieś lektury z Grega, to niewielki wydatek

[zielona87]

Napisane przez bura kocurka

Bardzo dobre pomysły - na każdą porę roku

To nie do końca autorskie pomysły... byłam bardzo niedobrą licealistką

[Srebrnousta]

Napisane przez Nija_

Ja tam jestem za leniwa na sprzątanie, odśnieżanie itp.

Przyniosłabym z domu książki do biblioteki. Nawet mogłabym kupić jakieś lektury z Grega, to niewielki wydatek

Ale i niewielki z nich pożytek...

Odśnieżanie to dobry pomysł. A na wiosnę może sianie trawy i pielęgnowanie kwiatków

[Nija_]

Napisane przez Srebrnousta

Ale i niewielki z nich pożytek...

Odśnieżanie to dobry pomysł. A na wiosnę może sianie trawy i pielęgnowanie kwiatków

Dlaczego niewielki Z moich obserwacji wynika, że w bibliotekach szkolnych nigdy nie ma książek (lektur) dla wszystkich chętnych.

Do kompletu dołączyłabym globus do sali geograficznej

[paula78]

Autorko, do jakiej szkoly chodzisz?

[Srebrnousta]

Napisane przez Nija_

Dlaczego niewielki Z moich obserwacji wynika, że w bibliotekach szkolnych nigdy nie ma książek (lektur) dla wszystkich chętnych.

Do kompletu dołączyłabym globus do sali geograficznej

Niewielki, bo niestety większość (nie mówię, że wszyscy) uczniów, którzy mają dostęp do lektur Grega, czytają tylko ich streszczenia i opracowania. A te, przynajmniej według mnie, są mocno średnie.

I mapę do kompletu

[badzia987]

No myślę, że jednak odśnieżanie to dla dziewczyny zbyt ciężka robota- szczególnie błoto pośniegowe czy już dobrze ubity i zmrożony śnieg.

Myślę, że może mycie tych popisanych drzwi w łazienkach bądź stanie na sztni- jeśli u was odbiera sie kurtki od szatniarki a nie z boksów.

[201604200942]

może jakieś działania charytatywne? Zbiórka pieniędzy? Wolontariat?

Pierwsze słyszę o takim zadośćuczynieniu za nieusprawiedliwione godziny. U mnie jest albo nagana wychowawcy, albo umowa z uczniem, że nie będzie opuszczał zajęć do końca roku szkolnego/do końca szkoły, albo skreślenie z listy.

[agniesikk]

Napisane przez picnic

...odklejanie gum spod ławek?

O fuuuu

[Kwaśna truskawka]

Napisane przez paula78

Autorko, do jakiej szkoly chodzisz?

Ja do Liceum, ale problem nie dotyczy mnie, tylko przyjaciółki. Na szczęści u mnie w szkole nia ma takich kar

Ona chodzi do Technikum.

Dzieki za rady, na pewno przekażę

[paula78]

Pytam bo zbieram opinie o szkołach ,tak na zapas ,mając dziecko w podstawówce

[eyo]

pomoc w szatni !!

[Srebrnousta]

Napisane przez eyo

pomoc w szatni !!

To nie kara, to tortury

[boinnenazwybylyzajete]

Napisane przez SamaraMorganx

może jakieś działania charytatywne? Zbiórka pieniędzy? Wolontariat?

Pierwsze słyszę o takim zadośćuczynieniu za nieusprawiedliwione godziny. U mnie jest albo nagana wychowawcy, albo umowa z uczniem, że nie będzie opuszczał zajęć do końca roku szkolnego/do końca szkoły, albo skreślenie z listy.

U mnie jest nagana wychowawcy + odebranie prawa do np i bz na jakiś tam określony czas, następnie upomnienie od dyrektora, potem chyba obniżenie oceny ze sprawowania, a dalej nie mam pojęcia. Takich kar jak zbieranie śmieci, czyszczenie nie ma. Chociaż może by się przydało.

[Jamajka007]

Napisane przez picnic

...odklejanie gum spod ławek?

Po takiej karze odechciałoby mi się wagarowania raz na zawsze

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

A nie mogła po prostu usprawiedliwiać na bieżąco te godziny?
Ja sobie zawsze zapisuje, kiedy mnie nie bylo. Przed kazda godziną wychowawczą pisze uspr. i po sprawie.
Ale to tak na przyszłosc...

Swoja drogą takie kary są chore. Szkoła służy do nauki i według mnie nie mozna nikogo zmuszac do odśnieżania, czy sprzątania- od tego są ludzie, którym sie za to płaci. Uczen to nie darmowa pomoc, nawet gdy coś zrobił złego. To juz upomnienie wychowawcy nie wystarczy?
To nie jest podstawówka, tylko technikum. Ludzie nie przestaną wagarować, tylko dlatego, ze ktoś im bedzie kazał "posprzątać kible"
Jak ktoś faktycznie olewa szkołe na całej lini, to sie takiego delikwenta wyrzuca, a nie bawi w wychowanie w takim wieku. Ale mysle ze tu nie chodzi o kilkumiesięczne wagary, wiec tym bardziej to dla mnie chore.

[201610310857]

może pomoc przy sprzątaniu szkoly po lekcjach?

[rapifen]

Doli według mnie też ale zależy jak ktoś tą karę przeprowadza.
To nie chodzi o to że przychodzi dyrektor i mówi "teraz przerzucisz kilka ton węgla" tylko ty sam masz się zreflektować i zrobić coś na rzecz szkoły.

[Klarissa]

Ja to przez większość liceum jako kara za palenie papierosów albo myłam w szkole kible po lekcjach... albo grabiłam liście w parku pod szkołą, ewentualnie zbierałam gałęzie. Raz miałam wyzbierać wszystkie pety ze szkolnej rabatki co okazało się niemożliwe ze względu na ich ilość... nazbierałam cały worek

[Vivienne]

Szczerze mówiąc, dla mnie jest przerażające to co piszecie

[Nija_]

Napisane przez Vivienne

Szczerze mówiąc, dla mnie jest przerażające to co piszecie

Dla mnie też. Zaproponowałam przyniesienie książek do biblioteki, bo to rozwiązanie wydaje mi się najbardziej normalne

Nie wyobrażam sobie, że miałabym np. za karę sprzątać w szkole czy odśnieżać... Od tego są odpowiedni pracownicy, którzy dostają za to pieniądze. Czy to jest zgodne z prawem? Wydaje mi się, że jeżeli w czasie tej "kary" uczniowi coś by się stało, szkoła miałaby problemy

[Klarissa]

Napisane przez Vivienne

Szczerze mówiąc, dla mnie jest przerażające to co piszecie

Napisane przez Nija_

Dla mnie też. Zaproponowałam przyniesienie książek do biblioteki, bo to rozwiązanie wydaje mi się najbardziej normalne

Nie wyobrażam sobie, że miałabym np. za karę sprzątać w szkole czy odśnieżać... Od tego są odpowiedni pracownicy, którzy dostają za to pieniądze. Czy to jest zgodne z prawem? Wydaje mi się, że jeżeli w czasie tej "kary" uczniowi coś by się stało, szkoła miałaby problemy

Jak miałam do wyboru przyjść z rodzicem do szkoły, albo umyć kibel, to wolałam jednak umyć kibel Dzięki temu mogłam sobie luzacko palić, a tak to bym miała w domu przegwizdane. Z kolei nauczycielom wydawało się, że taka kara jest wychowawcza, i czegoś mnie nauczy, chyba nie mieli świadomości, że mi to kompletnie nie przeszkadzało

[moooniaaaa]

U mnie w lo w soboty szorowało się ławki jak chciało się odrobić godziny. Ale nikt tego nie sprawdzał, człowiek dostawał wiadro, płyn, szmatę, klucze do sali i siedział kwadrans w sali z nogami na parapecie. Ale i tak mało kto przychodził bo wychowawca przymykał oczy na nieobecności