|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 639
|
Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Mam podpuchnięte oczy, całą noc nie przespaną i nie wiem co robić...
Jesteśmy ze swoim Tż'tem 2,5 roku...początkowo mieszkaliśmy w tej samej miejscowości i było pięknie..Zdarzały się kłótnie, ale obojgu nam zależało, żeby szybko się pogodzić i żeby było dobrze...Potem poszliśmy na studia, niestety nie do tego samego miasta.. Zaczęły się tęsknoty, długie telefony, ale i kłótnie...Tż ma mało czasu, coraz mniej dzwoni, tłumacząc się, że jest zmęczony, że miał próby( jest w szkole aktorskiej) i ja wiem, że tak jest-ok. Ale czuję się zaniedbana...nie mówi mi komplementów, czasem powie, że mnie kocha, ale sama nie wiem czy to nie z przyzwyczajenia...Ma tam swój świat, ludzi z którymi pracuje, dziewczyny z którymi gra na scenie i jak sam powiedział prawi im czasem komplementy, żeby 'zbudowac atmosfere', ale nie zaprzecza że mu się podobają...Jak jestem o to zazdrosna to jeszcze powie, że podobno fajnie wyglądają razem na scenie... Ja jestem ostatnimi czasy marudna, troche płaczliwa, ale jest mi cięzko, bo on jest daleko, widzimy się raz na tydzień lub dwa i to na kilka godzin, i mam wrażenie, że moje miejsce w jego życiu maleje...Kiedy mu mówię, że czuje sie zaniedbana to mówi że nienawidzi kiedy sie upominam o komplementy...że troche jest zmeczony ciągle tymi samymi problemami ze mną...że wiecznie dla mnie jest niedobrze... Ale jest niedobrze przecież dlatego że go nie ma, że sie nie widujemy, mało dzwonimy, ja często dzwonie nie w porę...W ogóle przestaje sie czuć przy nim jak kobieta.. ![]() Czy to kryzys?? Co mogę zrobić, żeby znów zaczął za mną szaleć jak kiedyś...? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Prowadzicie oddzielne życia ,macie inne zajęcia ,pasje ,spotykacie nowych ciekawych ludzi więc nie dziwne ,ze mozecie sie od siebie oddalać.
Na odległośc trudno wskrzesic dawne uczucia szczególnie gdy tego chce tylko jedna strona. Czas studiów to czesto czas zmian,priorytetów i czesto czas rozstań. Pogadac przy okazji w 4 oczy ,wyjasnić i podjąć jakies konkretne decyzje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Środkowa Polska
Wiadomości: 345
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
A ja proponuję, abyś pisała do niego listy... wiem, to takie staromodne
![]() Ale mi bardzo pomagało. Dostawał minimum jeden tygodniowo- to zawsze inaczej niż pisać na gg czy gadać przez telefon. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Norwegia, Sędziszów
Wiadomości: 1 100
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Dokładnie, Paula78 ma racje...
Oddaliliscie sie od siebie, trzeba szczerze porozmawiac, zadac sobie pytanie "co dalej?" najgorzej jak ludzie "są ze sobą bo są" To dla was ciezka proba...Ty tu a on tam... Martwi mnie to,ze powiedzialas, "ze przestajesz sie czuc jak kobieta"...Ja tez tak kiedys mialam...i skonczylam ten zwiazek w pore...nie zaluje...Teraz mam kogos z kim napraawde chce spedzic reszte zycia... Zycze Ci powodzenia i madrych,przemyslanych decyzji ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 756
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
żyjecie razem ale osobno: w zupełnie innych światach, poznajecie nowych ludzi, spędzacie czas po swojemu, coraz mniej rozmawiacie. nic dziwnego że kiepsko się czujesz w tym związku, TŻ zamiast zapewniac Cię o miłości twierdzi że podobają mu się dziewczyny z którymi gra.
i co to za związek kiedy możecie spotkac się tylko raz na 2 tygodnie nawet nie na weekend a na parę godzin? wybacz że tak bezpośrednio, ale myślę że takich związków nie da się odratować, bo za dużo Was już dzieli. porozmawiac warto, ale wymiernych efektów to nie przyniesie tego kwiatu jest pół światu, jak to mówią ![]()
__________________
Zacznij od tego co znasz, a potem wymyśl to na nowo. Nie zdziw się, gdy zobaczysz że niesamowite kwiaty rosną na zwykłej ziemi. S.King
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 51
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
dlatego dla mnie zwiazki na odleglosc nie maja sensu tymbardziej podczas studiow... on zaczal nowe zycie gdzie jest coraz mniej miejsca dla Ciebie. Musisz z nim pogadac jak on sobie wyobraza wasze dalsze relacje
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 639
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Może faktycznie napiszę list...jeszcze nie wiem co napiszę, ale może zwróci większą uwagę niż na smsa...
On jest niby kochany, niby nic się nie dzieje, ale ja czuje że coś się kruszy...prosi, żebym zrozumiała, że mają próby do spektaklu i to zajmuje duzo czasu...ale jak dotyka na scenie po biuście i tylku, zbliża się na odległość jakby chciał pocałować dziewczynę, która jak później mówi jest ładna to mnie cholera bierze...Mówi, że to tylko studia, że to będzie jesgo praca...a gdzie ja? Nie skończę tego, będę ratować...może nieporadnie, ale spróbuje, bo za bardzo kocham... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Moim zdaniem nie jesteś w żadnym związku od chwili gdy poszliście na studia i zaczęliście mieć oddzielne życie.
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! ! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 358
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
A może zamiast spędzać dni na rozmyślaniu o odległości między Wami, o tym, że nie prawi komplementów wykorzystaj wolny czas - rozwijaj pasje, zainteresowania, poznawaj ludzi - rób coś, co sprawi Ci przyjemność
![]() Tymczasem głowa do góry i zrób coś dla siebie ![]()
__________________
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i ludzka głupota. Co do Wszechświata nie jestem pewien." Albert Einstein |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Słuszna diagnoza. Dla mnie to jest coś, czego jeszcze nie nazywa się "końcem", ale dawno przestało być "związkiem" - od dwoje znajomych, którzy kiedyś byli razem, a teraz mają dwa osobne życia. Po co się tego trzymać? Tym bardziej - nie oszukujmy się - ilu się zna aktorów, którzy trwają w jednym związku, z jedną kobietą? There's No Business Like Show Business.
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#12 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 639
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
jutro jadę... spróbuję troche wrzucić na luz...napisał że jak przyjade to mnie wyprzytula...więc może nie jest tak źle?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
a mi się wydaje, że Tobie nie chodzi o jakieś tam komplementy, tylko o to, by Twój Tż zatroszczył się o Wasz związek. czasem taki krótki telefon i usłyszenie "Skarbie dzwonię, żeby powiedzieć Ci, że Cię kocham" daje wiele radości.
napisz mu list. wyjaśnij o co Ci chodzi. jeśli zrozumie to ocknie się i w porę uratujecie ten związek. chyba, że masz możliwość to porozmawiaj z nim w cztery oczy. jeśli ciągle będzie tak samo to przestań się odzywać...zobaczysz po jakim czasie sobie o Tobie przypomni i odezwie się. jeśli nic nie zmieni, nie zechce ratować to niestety...
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Dżungla Mazowiecka
Wiadomości: 358
|
Dot.: Zamknięte koło:(co mogę zrobić?
Zaczęliście studia w oddzielnych miastach, nowe życie - studenckie, gdzie jeszcze nie jedno zauroczenie i przygoda Was czeka. Jak widać Twój TŻ poczuł już ten "smaczek". Jeśli mam być szczera to wydaje mi się, że nie przetrwacie, tym bardziej, że on już Cię olewa. Nie wierzę w związki na odległość u osób młodziutkich, które nie poznały jeszcze życia.
__________________
Czy wiesz, że gdy odjeżdżam
Umieram dziewięć razy Umieram stojąc w oknie Na korytarzu 26.05.2010 - Babciu... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:48.