Zwłoka z wypłatą

[duplo]

Kilka dni temu straciłam pracę i tu pojawia się problem. Po krótce: 20 stycznia tego roku zawarłam umowę o dzieło do 20 lutego. Moja praca polegała na umawianiu spotkań handlowych przez telefon. Nie było określene ile tych telefonów mam wykonać ani w jakim przedziale godzinowym. 5 lutego pracodawca powiedział mi, że mam już nie przychodzić do pracy. Czy może on przed wygaśnięciem umowy o dzieło ot tak mnie zwolnić? Przyczyną nie było przecież ani nie wykonanie powierzonego zadania ani nic podobnego, bo tego umowa nie określała. Drugi problem: w umowie mam jasno określony dzień wypłaty, ten dzień już minął a pieniędzy nadal nie ma. Wiem, że prawo jasno określa, że wtedy pracodawca powinien mi wypłacić odsetki za zwłokę. Wiem też, że gdybym zwróciła się z tym do Państwowej Izby Pracy nałożyliby na niego grzywnę + nawet do 30 tyś jeśli kończyłoby się to w sądzie. Pytanie mam tylko jedno: czy zgłaszać to do PIP ( w sumie kokosów tam nie zarobiłam przez te dni, ale już raz mnie w tej firmie wysłano na ,,przymusowy urlop'' i nie chce dać tak sobą ,,pomiatać''. Czy może wystarczy przekazać do wiadomości pracodawcy, że należą mi się odsetki... nie wiem już co mam robić.. ( przejrzałam wiele stron, włącznie z kodeksem prawa pracy, ale nie ma tam odpowiedzi na moje pytania)

[arisa]

Napisane przez duplo

Kilka dni temu straciłam pracę i tu pojawia się problem. Po krótce: 20 stycznia tego roku zawarłam umowę o dzieło do 20 lutego. Moja praca polegała na umawianiu spotkań handlowych przez telefon. Nie było określene ile tych telefonów mam wykonać ani w jakim przedziale godzinowym. 5 lutego pracodawca powiedział mi, że mam już nie przychodzić do pracy. Czy może on przed wygaśnięciem umowy o dzieło ot tak mnie zwolnić? Przyczyną nie było przecież ani nie wykonanie powierzonego zadania ani nic podobnego, bo tego umowa nie określała. Drugi problem: w umowie mam jasno określony dzień wypłaty, ten dzień już minął a pieniędzy nadal nie ma. Wiem, że prawo jasno określa, że wtedy pracodawca powinien mi wypłacić odsetki za zwłokę. Wiem też, że gdybym zwróciła się z tym do Państwowej Izby Pracy nałożyliby na niego grzywnę + nawet do 30 tyś jeśli kończyłoby się to w sądzie. Pytanie mam tylko jedno: czy zgłaszać to do PIP ( w sumie kokosów tam nie zarobiłam przez te dni, ale już raz mnie w tej firmie wysłano na ,,przymusowy urlop'' i nie chce dać tak sobą ,,pomiatać''. Czy może wystarczy przekazać do wiadomości pracodawcy, że należą mi się odsetki... nie wiem już co mam robić.. ( przejrzałam wiele stron, włącznie z kodeksem prawa pracy, ale nie ma tam odpowiedzi na moje pytania)

"Zwolnić" Cię mogli, bo taka umowa nie jest jakaś wiążąca. Natomiast postrasz pracodawcę, żeby wypłacił Ci pieniądze z odsetkami (tylko nie orientuje się, jak takie odsetki są naliczane). Ale tak czy siak możesz zgłosić się do PIP i oni Ci powiedzą, jak postępować, ewentualnie jakie pismo wystosować do pracodawcy.

[duplo]

Dziękuję za odpowiedź. W sumie masz rację najlepiej będzie jak wybiorę się do PIP'u i dowiem się czegoś bliżej na temat tego jak mam postępować.