oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-12, 12:34   #1
saraghina
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1

oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...


przepraszam z góry, jeśli podobny wątek istnieje ale jakoś nie mogłam znaleźć... jestem świeżutka na forum, witam wszystkich ciepło

więc tak, zacznę od początku
otóż nikomu z bliskich nie chcę zawracać głowy moimi obawami, mają tego już dość, a poza tym należę do grupy przodowników-słomianych zapałów, więc każdorazowe moje rezygnowanie z planów jest uważane za coś błahego i dlatego postanowiłam spytać się osób zupełnie neutralnych.

otóż jestem z NIM ok 1,5 roku z kryzysami, przerwami, odpoczywaniem itd, za krótko według mnie by się poznać, zwłaszcza dlatego,że mam trudną osobowość, jestem porywcza i impulsywna, szybko z czegoś rezygnuję, odpuszczam gdy jest trudność, a jeśli już chodzi o związki to są to dystanse sprinterskie, jednym słowem kupa....

niedawno w lutym, tydzień po walentynkach mój mężczyzna oświadczył się (jestem przerażona szybkością i gwałtownym zdecydowaniem z jego strony, jest moim pierwszym chłopakiem na dłużej niż 2 miesiące, jak zwykle bywało), zgodziłam się, ze względu na masę ludzi w knajpie a teraz tego żałuję...to takie niedojrzałe z mojej strony, nie wiem czy go kocham, nie wiem czy chcę iść z nim przez życie i wspólnie coś tworzyć.... irytuje mnie, męczy mnie jego wygląd (sic!) i niedbalstwo, wkurza, że nie ukończył studiów....

mętlik w głowie powoduje moją niestałość uczuciową a przecież coś mnie do niego popchnęło, coś kazało mi z nim być pomimo wszystko, a teraz gdy ślub zaczyna się urzeczywistniać pragnę uciekać, już nie wiem o co chodzi...jestem niedojrzała czy go nie kocham tak naprawdę?
saraghina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 13:02   #2
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez saraghina Pokaż wiadomość
przepraszam z góry, jeśli podobny wątek istnieje ale jakoś nie mogłam znaleźć... jestem świeżutka na forum, witam wszystkich ciepło

więc tak, zacznę od początku
otóż nikomu z bliskich nie chcę zawracać głowy moimi obawami, mają tego już dość, a poza tym należę do grupy przodowników-słomianych zapałów, więc każdorazowe moje rezygnowanie z planów jest uważane za coś błahego i dlatego postanowiłam spytać się osób zupełnie neutralnych.

otóż [/b]jestem z NIM ok 1,5 roku z kryzysami, przerwami, odpoczywaniem itd, za krótko według mnie by się poznać, zwłaszcza dlatego,że mam trudną osobowość, jestem porywcza i impulsywna, szybko z czegoś rezygnuję, odpuszczam gdy jest trudność, a jeśli już chodzi o związki to są to dystanse sprinterskie, jednym słowem kupa....[/b]

niedawno w lutym, tydzień po walentynkach mój mężczyzna oświadczył się (jestem przerażona szybkością i gwałtownym zdecydowaniem z jego strony, jest moim pierwszym chłopakiem na dłużej niż 2 miesiące, jak zwykle bywało), [/b]zgodziłam się, ze względu na masę ludzi w knajpie a teraz tego żałuję[/b]...to takie niedojrzałe z mojej strony, nie wiem czy go kocham, nie wiem czy chcę iść z nim przez życie i wspólnie coś tworzyć.... irytuje mnie, męczy mnie jego wygląd (sic!) i niedbalstwo, wkurza, że nie ukończył studiów....

mętlik w głowie powoduje moją niestałość uczuciową a przecież coś mnie do niego popchnęło, coś kazało mi z nim być pomimo wszystko, a teraz gdy ślub zaczyna się urzeczywistniać pragnę uciekać, już nie wiem o co chodzi...jestem niedojrzała czy go nie kocham tak naprawdę?
Z tego co przeczytałam/wytłuściłam,to na oświadczyny/planowanie ślubu jeszcze za wcześnie.Mam wrażenie,że niedojrzałaś/liście do poważnych związków.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 13:13   #3
aleksandrettaa
Zakorzenienie
 
Avatar aleksandrettaa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 962
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Nie wiesz czy go kochasz. Półtora roku a były kryzysy i przerwy. Nie rokuje to dobrze. Być może jeszcze nie dojrzałaś do tego, a może to nie ten. Jedno jest pewne, nie planuj ślubu, nie ustalaj terminu. Nie mówię, że masz się z nim rozstać czy oddać pierścionek ale nie pakuj się w nic poważniejszego.
__________________
Razem
Jestem na TAK
NA ZAWSZE


Buła jest z nami od 25.11.2014
aleksandrettaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 13:34   #4
azakowana
Zakorzenienie
 
Avatar azakowana
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Według mnie nie dojrzałaś jeszcze do tak poważnego kroku jak ślub. Może to jest ten jedyny - chociaż wątpię po twoich słowach na jego temat. Tak w ogóle to Co Ty w nim widzisz, skoro Ci się nie podoba, irytuje, nie pasuje Ci jego wykształcenie. A po ile macie lat?
__________________
nie ma mnie
azakowana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 14:08   #5
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

gdybyś była gotowa to nie byłoby takich wątpliwości
może po prostu na razie nie ustalajcie daty ślubu tylko poczekajcie jak się sytuacja rozwinie? może szybko dojdziecie do wniosku że to jednak nie jest to
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 14:24   #6
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Ja myślę że Ty jesteś gotowa z całego związku się rozmyślić a nie tylko z zaręczyn..... daj Wam trochę czasu. Chociaż biorąc pod uwagę co napisałaś o nim to się zastanawiam czy Ty nie jesteś z nim dla wygody i chęci bycia z kimś.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-12, 20:48   #7
5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 1 618
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Moim zdaniem jeśli tyle Cię z nim wkurza i irytuje to nie jest ten. Co by było jak byście zaczeli ze sobą mieszkać, żyć? Ile by doszło irytujących rzeczy, bo kazdy ma swoje przyzwyczajenia... dla mnie potrzebujesz czasu na zastanowienie czy to naprawdę ten. Powodzenia
5a3cc703cdea367dc4857f7c8a4bccc3ed5dc513_63b764c3f051b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-13, 10:52   #8
ewcia 87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 178
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez T'ai Pokaż wiadomość
gdybyś była gotowa to nie byłoby takich wątpliwości
może po prostu na razie nie ustalajcie daty ślubu tylko poczekajcie jak się sytuacja rozwinie? może szybko dojdziecie do wniosku że to jednak nie jest to
jestem bardzo za!zgodziłaś się jak poprosił o rękę bo ludzie patrzyli teraz ustalicie datę i co? pójdziesz do ołtarza bo znów będzie niezręcznie bo zaproszenia bo wszyscy wiedzą bo wszyscy czekają?więc lepiej chyba zaczekać, zaręczyny to też jakieś zobowiązanie ale lepiej zrezygnować (ewentualnie) teraz po zaręczynach a nie tuż przed ślubem. i nie myśl że coś wypada bo ludzie!!to Twoje życie i Twoja przyszłość jak coś zrobisz to dla siebie bo chcesz bo będzie to dawać szczęście a nie "bo trzeba" bo ktoś patrzy! może odpocznijcie od siebie, zobaczysz czy będzie Ci go brakować.
mój TŻ też myśli o zaręczynach. mi niestety też jakoś ochota przeszła na to.. Iteż nie wiem czy nie spyta np w restauracji gdzie pełno ludzi to zobaczy więc chyba się szykują trudne chwile..
ewcia 87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 11:44   #9
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez ewcia 87 Pokaż wiadomość
mój TŻ też myśli o zaręczynach. mi niestety też jakoś ochota przeszła na to.. Iteż nie wiem czy nie spyta np w restauracji gdzie pełno ludzi to zobaczy więc chyba się szykują trudne chwile..
to może czas poważnie porozmawiać z TŻ -em jak oboje widzicie swoją przyszłość
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 11:50   #10
EdziaO
Zakorzenienie
 
Avatar EdziaO
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 3 346
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Powiem szczerze, że byłam kiedyś w związku z facetem, który niby był super, wszyscy go lubili,świata poza mną nie widział, ale coś mnie w nim irytowało i na samą myśl o ewentualnych oświadczynachTo był niedojrzały i nietrafiony związek z mojej strony z którego nie potrafiłam się odpowiednio wcześnie wypisać bo cały świat go uwielbiał.Ale zdobyłam się na to i tobie radzę to samo.
__________________
Bartuś 23.12.2010
Aniołek 01.08.2011...
Hubert 21.11.2012


„Błogosławiony, który daje swoim dzieciom korzenie i skrzydła”
EdziaO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 13:36   #11
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że byłam kiedyś w związku z facetem, który niby był super, wszyscy go lubili,świata poza mną nie widział, ale coś mnie w nim irytowało i na samą myśl o ewentualnych oświadczynachTo był niedojrzały i nietrafiony związek z mojej strony z którego nie potrafiłam się odpowiednio wcześnie wypisać bo cały świat go uwielbiał.Ale zdobyłam się na to i tobie radzę to samo.
Jakbym siebie czytała, kiedyś przeżywałam to samo, na szczęście również zakończyłam go w odpowiednim czasie i znalazłam kogoś kogo kocham
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 14:37   #12
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez saraghina Pokaż wiadomość
przepraszam z góry, jeśli podobny wątek istnieje ale jakoś nie mogłam znaleźć... jestem świeżutka na forum, witam wszystkich ciepło

więc tak, zacznę od początku
otóż nikomu z bliskich nie chcę zawracać głowy moimi obawami, mają tego już dość, a poza tym należę do grupy przodowników-słomianych zapałów, więc każdorazowe moje rezygnowanie z planów jest uważane za coś błahego i dlatego postanowiłam spytać się osób zupełnie neutralnych.

otóż jestem z NIM ok 1,5 roku z kryzysami, przerwami, odpoczywaniem itd, za krótko według mnie by się poznać, zwłaszcza dlatego,że mam trudną osobowość, jestem porywcza i impulsywna, szybko z czegoś rezygnuję, odpuszczam gdy jest trudność, a jeśli już chodzi o związki to są to dystanse sprinterskie, jednym słowem kupa....

niedawno w lutym, tydzień po walentynkach mój mężczyzna oświadczył się (jestem przerażona szybkością i gwałtownym zdecydowaniem z jego strony, jest moim pierwszym chłopakiem na dłużej niż 2 miesiące, jak zwykle bywało), zgodziłam się, ze względu na masę ludzi w knajpie a teraz tego żałuję...to takie niedojrzałe z mojej strony, nie wiem czy go kocham, nie wiem czy chcę iść z nim przez życie i wspólnie coś tworzyć.... irytuje mnie, męczy mnie jego wygląd (sic!) i niedbalstwo, wkurza, że nie ukończył studiów....

mętlik w głowie powoduje moją niestałość uczuciową a przecież coś mnie do niego popchnęło, coś kazało mi z nim być pomimo wszystko, a teraz gdy ślub zaczyna się urzeczywistniać pragnę uciekać, już nie wiem o co chodzi...jestem niedojrzała czy go nie kocham tak naprawdę?
to dlaczego z nim jestes?
jak najszybciej z nim porozmawiaj i powiedz ze Twoja decyzja byla pochopna i chcesz poczekac z decyzja o slubie,lepiej sie poznac itd
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-13, 20:38   #13
frezyjka85
Zakorzenienie
 
Avatar frezyjka85
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: NS/Kraków
Wiadomości: 9 640
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez saraghina Pokaż wiadomość
przepraszam z góry, jeśli podobny wątek istnieje ale jakoś nie mogłam znaleźć... jestem świeżutka na forum, witam wszystkich ciepło

więc tak, zacznę od początku
otóż nikomu z bliskich nie chcę zawracać głowy moimi obawami, mają tego już dość, a poza tym należę do grupy przodowników-słomianych zapałów, więc każdorazowe moje rezygnowanie z planów jest uważane za coś błahego i dlatego postanowiłam spytać się osób zupełnie neutralnych.

otóż jestem z NIM ok 1,5 roku z kryzysami, przerwami, odpoczywaniem itd, za krótko według mnie by się poznać, zwłaszcza dlatego,że mam trudną osobowość, jestem porywcza i impulsywna, szybko z czegoś rezygnuję, odpuszczam gdy jest trudność, a jeśli już chodzi o związki to są to dystanse sprinterskie, jednym słowem kupa....

niedawno w lutym, tydzień po walentynkach mój mężczyzna oświadczył się (jestem przerażona szybkością i gwałtownym zdecydowaniem z jego strony, jest moim pierwszym chłopakiem na dłużej niż 2 miesiące, jak zwykle bywało), zgodziłam się, ze względu na masę ludzi w knajpie a teraz tego żałuję...to takie niedojrzałe z mojej strony, nie wiem czy go kocham, nie wiem czy chcę iść z nim przez życie i wspólnie coś tworzyć.... irytuje mnie, męczy mnie jego wygląd (sic!) i niedbalstwo, wkurza, że nie ukończył studiów....

mętlik w głowie powoduje moją niestałość uczuciową a przecież coś mnie do niego popchnęło, coś kazało mi z nim być pomimo wszystko, a teraz gdy ślub zaczyna się urzeczywistniać pragnę uciekać, już nie wiem o co chodzi...jestem niedojrzała czy go nie kocham tak naprawdę?
bardzo ciężka sytuacja....

uważam że powinnaś z nim porozmawiać.... o przyszłości, o tym co czujecie... o tym jak on widzi Wasz związek za X lat.... powiedz mu, że nie chcesz jeszcze planować ślubu, a to że przyjęłaś zaręczyny znaczy, że jest człowiekiem do którego coś czujesz..(pytanie co?)

w końcu z jakiegoś powodu jesteście razem 1,5 roku, w końcu z jakiegoś powodu wracaliście do siebie mimo kryzysów i w końcu gdzieś głęboko w sercu przyjmując zaręczyny coś czułaś.... (powiedz co to było? cieszyłaś się?) z powyższych powodów uważam, że warto dowiedzieć się co czujesz i dlaczego jesteś z tym facetem tak długo (z tego co zrozumiałam pierwszy raz tak długo z jednym facetem) i dlaczego zawsze wracasz

i pomyśl o tym jak bardzo on Cię kocha skoro podjął tak ważny krok....

trzymam za Was kciuki, a przede wszystkim za Ciebie żebyś znalazła to coś co spowodowało, że jesteś w tym miejscu, w którym jesteś.... i żebyś była szczęśliwa
frezyjka85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 09:34   #14
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez EdziaO Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że byłam kiedyś w związku z facetem, który niby był super, wszyscy go lubili,świata poza mną nie widział, ale coś mnie w nim irytowało i na samą myśl o ewentualnych oświadczynachTo był niedojrzały i nietrafiony związek z mojej strony z którego nie potrafiłam się odpowiednio wcześnie wypisać bo cały świat go uwielbiał.Ale zdobyłam się na to i tobie radzę to samo.
Ja też to przerabiałam Kiedy wybierałam sukienkę na studniówkę koleżanki mówiły: "on jest w Ciebie tak wpatrzony, że możesz przyjść w worku na ziemniaki...", moja matka była jego chodzącym jednoosobowym fanklubem Zerwałam z nim, a po dwóch tygodniach pod presją otoczenia, wróciłam do niego. Po roku zerwałam z tego samego powodu co za pierwszym razem. Mama jeszcze przez pół roku "wspierała mnie" tekstami typu:
"On był w ciebie TAKI wpatrzony..."
"Taki przystojny, wspaniały facet. Co ja bym za takiego dała."
"Jesteś PEWNA, że znajdziesz kogoś kto będzie tak cię kochał?"

Zerwałam, nie żałuję. Nigdy nie żałowałam
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-15, 11:05   #15
Haniula
Zakorzenienie
 
Avatar Haniula
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 818
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez saraghina Pokaż wiadomość
zgodziłam się, ze względu na masę ludzi w knajpie a teraz tego żałuję...to takie niedojrzałe z mojej strony, nie wiem czy go kocham, nie wiem czy chcę iść z nim przez życie i wspólnie coś tworzyć.... irytuje mnie, męczy mnie jego wygląd (sic!) i niedbalstwo, wkurza, że nie ukończył studiów....
Ojaa
Niedojrzałe, nie wiem czy go kocham , nie wiem czy chce z nim iść przez życie - to chyba dużo powodow, raczej bardziej przeciw niz za , aby wspolnie tworzyć związek , a już w ogole związek małżeński.
A zgodziłaś sie bo dużo ludzi było w knajpie?
Na miłość Boską !
Moim skromnym zdaniem związek 1.5 roczny z przerwami, odpoczywaniem i takimi perypetiami ma marne szanse na przetrwanie.
Piszesz, że irytuje Cie w nim wygląd, niedbalstwo itd. Wszystko (oczywiscie w granicach pewnego rozsądku )można zmienić ale do tego potrzeba dużo rozmowy i zrozumienia.
Haniula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-03-15, 14:32   #16
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

ja bym na miejscu autorki poważnie porozmawiała z chłopakiem. Taki związek nie ma racji bytu, tym bardziej, jeśli po 1,5 roku miejsce uczucia, miłości, troski i zrozumienia zabiera irytacja, złość, niepewność i wahanie. To nie rokuje dobrze na poważny związek, małżeństwo, a to docelowo zawiera się w końcu na całe życie, nie tylko różowe i radosne, też z chwilami zwątpienia, problemami z codziennością, zmęczeniem, dziećmi i zmartwieniami. Do tego, żeby przejść przez życie, trzeba mieć w mężczyźnie partnera, przyjaciela, trzeba być jego partnerką i przyjaciółką. Z takim nastawieniem, jak w pierwszym poście to się nie uda. I nie ma sensu odwlekanie daty ślubu, jak tu ktoś zaproponował... to tylko odwlekanie problemu rozstania. Widocznie autorka jeszcze nie dojrzała do odpowiedzialnego, stałego związku i ma do tego prawo. Chłopak też ma prawo znać status quo. Nie ma co mu mydlić oczu, niech znajdzie miłość na całe życie... z wzajemością. Nam wszystkim się to należy.
Szczera rozmowa... nic więcej.
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-17, 13:44   #17
biia
Wtajemniczenie
 
Avatar biia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

może to nie jest problem niedojrzałości do związku, tylko nie ten facet? może, bo w sumie ciężko stwierdzić. nie powiedziała ile mają lat, bo jak po 20, to może po prostu za wcześnie. zaczęłabym od rozmowy. oddała pierścionek i powiedziała, że to za wcześnie.
ale czy w ogóle są szanse na ten związek? on nie skończył studiów, ja to wkurza, ale czy jest nadzieja, że je skończy?
__________________
Włosomaniaczka


biia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-17, 17:54   #18
Taverney
Zakorzenienie
 
Avatar Taverney
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez biia Pokaż wiadomość
może to nie jest problem niedojrzałości do związku, tylko nie ten facet?
oczywiście bo do dojrzałego związku trzeba też się umieć dobrać. Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie sama związku małżeńskiego z 'nie tym facetem'...
ciekawa jestem, jak autorka wątku rozwiąże tą sytuację... trzymam kciuki!
Taverney jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-18, 22:44   #19
Aga1141
Raczkowanie
 
Avatar Aga1141
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 104
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

tu nie chodzi np o wiek, jeśli nie jesteś pewna to znaczy że to nie ten. po prostu. przerobiłam na własnej skórze
__________________
Mój BLOG

PM 2017
Nasz synek Igor
Aga1141 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-25, 14:06   #20
takaya
Zakorzenienie
 
Avatar takaya
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 10 636
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Zgodzę się z przedmówczyniami Jeśli tak ciężko Ci znim zerwać (sugeruję po tych rozstaniach i powrotach) przemyśl to nie spiesz się z oddawaiem pierścionka, a jeśli juz koniecznie musicie zaplanowac ślub wybierz odległą datę (za3,4lata?)
Ja uważam,że najlepiej zrobisz zrywając z facetem skoro widzisz tylko jego minusy. Jednak coś musi was trzymac skoro wytrzymaliście te 1,5roku
Jeśli chcesz naprawdę sprawdzić czy znim wytrzymasz zamieszkajcie razem!
BROŃ BOŻE nie czekaj aż związek sam się skończy.
Koleżanka nie miała serca żucić swojego chłopaka-żal jej było i wciąż jest z nim stuknie im 3 lata z czego połowa to myślenie o rozstaniu...
Nie pakuj się w coś takiego nie myśl,że Ci szkoda!! Po cierpi i zapomni a i Ty jak spotkasz odpowiedniego faceta będziesz wiedziała,że chcesz z nim resztę życia spędzić
takaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-28, 23:34   #21
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez takaya Pokaż wiadomość
Zgodzę się z przedmówczyniami Jeśli tak ciężko Ci znim zerwać (sugeruję po tych rozstaniach i powrotach) przemyśl to nie spiesz się z oddawaiem pierścionka, a jeśli juz koniecznie musicie zaplanowac ślub wybierz odległą datę (za3,4lata?)
Ja uważam,że najlepiej zrobisz zrywając z facetem skoro widzisz tylko jego minusy. Jednak coś musi was trzymac skoro wytrzymaliście te 1,5roku
Jeśli chcesz naprawdę sprawdzić czy znim wytrzymasz zamieszkajcie razem!
BROŃ BOŻE nie czekaj aż związek sam się skończy.
Koleżanka nie miała serca żucić swojego chłopaka-żal jej było i wciąż jest z nim stuknie im 3 lata z czego połowa to myślenie o rozstaniu...
Nie pakuj się w coś takiego nie myśl,że Ci szkoda!! Po cierpi i zapomni a i Ty jak spotkasz odpowiedniego faceta będziesz wiedziała,że chcesz z nim resztę życia spędzić
tez bylam w podobnym zwiazku gdzie bylam z nim bo on mnie kochal, ja go tylko lubie. takie zwiazki nie maja przyszlosci...

najlepiej zamieszkac razem przed slubem.. ps 1,5 roku to czy to duzo czy nie to sprawa wzgedna....

ja teraz jestem w zwiazku od 1,5 roku i za 2 tyg mamy slub
tylko my po 4 mies znajomosci razem zamieszkalismy a po 6 mies oswiadczyl mi sie... od razu ustalilismy date 'za rok' - 10.04
a w listopadzie'09 zachciało nam sie dzidziusia i teraz jestem w 21tc
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-29, 22:44   #22
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez mlmFM Pokaż wiadomość
ps 1,5 roku to czy to duzo czy nie to sprawa wzgedna....

ja teraz jestem w zwiazku od 1,5 roku i za 2 tyg mamy slub
tylko my po 4 mies znajomosci razem zamieszkalismy a po 6 mies oswiadczyl mi sie... od razu ustalilismy date 'za rok' - 10.04
a w listopadzie'09 zachciało nam sie dzidziusia i teraz jestem w 21tc
Ja też to zawsze podkreślam Jak można porównywać spotykanie się kilka razy w tygodniu (nawet na parę godzin) choćby przez 4 lata, do mieszkania ze sobą cały czas, niezależnie od humoru, kondycji i wyglądu

Z moim partnerem zamieszkałam niespełna dwa tygodnie po rozpoczęciu "bycia razem" (wcześniej przez kilka miesięcy byliśmy najlepszymi przyjaciółmi), jesteśmy ze sobą trochę ponad półtora roku i znamy się jak łyse konie
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-29, 23:00   #23
mlmFM
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 811
GG do mlmFM Send a message via Skype™ to mlmFM
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Ja też to zawsze podkreślam Jak można porównywać spotykanie się kilka razy w tygodniu (nawet na parę godzin) choćby przez 4 lata, do mieszkania ze sobą cały czas, niezależnie od humoru, kondycji i wyglądu

Z moim partnerem zamieszkałam niespełna dwa tygodnie po rozpoczęciu "bycia razem" (wcześniej przez kilka miesięcy byliśmy najlepszymi przyjaciółmi), jesteśmy ze sobą trochę ponad półtora roku i znamy się jak łyse konie
grunt to jasna sytuacja
mlmFM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 01:36   #24
niezapomniane
Raczkowanie
 
Avatar niezapomniane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 98
Dot.: oświadczył się a ja jestem gotowa się rozmyślić...

mieszkanie razem , bardzo polecam naprawdę trzeba się wtedy dojśc a wiem ze to trwa w czasie .... Oświadczyny to jeszcze nie ślub z drugiej strony to pewna deklaracja.
niezapomniane jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:41.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.