TŻ a moje święto... Proszę o pomoc

[thaitii]

Dziewczyny, mam pewien problem. Przyznam, że nie czytałam tu jeszcze o czymś takim, dlatego właśnie założyłam ten wątek. Proszę Was serdecznie o jakąś wypowiedź i radę.
Za tydzień mam urodziny. Robię z tej okazji niewielkie spotkanie ze znajomymi. Oczywiście zaprosiłam także mojego TŻ, ponieważ chciałam, żeby towarzyszył mi w czasie mojego święta (uważałam to za naturalne, jako ta najbliższa osoba powinien być ze mną). A on... odmówił. Powiedział, że dla niego to dzień jak każdy inny i nie zamierza go spędzić przy mnie. Poza tym nie lubi takich uroczystości i nie chce w nich uczestniczyć. Toleruje tylko pogrzeby. Zrobiło mi się okropnie przykro. Nie ukrywam, że w ważnych momentach chciałabym mieć tą ukochaną osobę blisko siebie. Poczułam się zawiedziona. Ta sytuacja cały czas mnie boli i przez to odbija się negatywnie na naszym związku. Nie wiem już sama czy nie przesadzam? Co powinnam zrobić? Co Wy byście zrobiły? Proszę o poradę.

[PotulnaZolza]

Myślę, że powinnaś z nim porozmawiać. Na temat tego, że to dla Ciebie ważny dzień, że chciałabyś go uczcić z nim - jako najważniejszą osobą w Twoim życiu.
Zapytaj się, czemu ma takiego poglądy i tak dalej. Albo może... nie zastanawiałaś się, że on może nie chce iść z Twoimi znajomymi na imprezę, a spędzić ją z Tobą sam na sam, uczcić to tylko we dwoje? To też może być przyczyną takiego zachowania.

[marchewkowe pole]

Nie przejmuj się, przynajmniej wiesz, że na pogrzeb przyjdzie.

A tak na serio to mnie takie zachowanie oburza. Powiedz mu po prostu, że Ci przykro i że to dla Ciebie ważne. Jeśli dalej będzie twierdził, że ma to gdzieś to bym się zastanowiła czy przypadkiem nie ma gdzieś całej Twojej osoby. Łaski Ci przecież nie robi przychodząc na Twoje urodziny, cierpieć też strasznie nie będzie uczestnicząc w takiej imprezie.

[Eva ID]

Napisane przez thaitii

Powiedział, że dla niego to dzień jak każdy inny i nie zamierza go spędzić przy mnie. Poza tym nie lubi takich uroczystości i nie chce w nich uczestniczyć. Toleruje tylko pogrzeby.

Spotkałam się z takim nastawieniem do nie obchodzenia urodzin i innych uroczystości u Świadków Jehowy.....

Mnie by było przykro, uwielbiam dzielić dzień moich urodzin z bliskimi i przyjaciółmi.

Porozmawiaj z nim, jeśli obchodzi Boże Narodzenie jako Dzień Urodzin Jezusa, to powinien też respektować każde, w tym Twoje urodziny.

[bubus900]

Coz ...
Moze ma taki a nie inny stosunek, bo u niego w domu tak wlasnie bylo ? pogadaj z nim.

[marchewkowe pole]

Napisane przez Eva ID

Spotkałam się z takim nastawieniem do nie obchodzenia urodzin i innych uroczystości u Świadków Jehowy.....

ja mam znajomych wśród tej wiary i owszem SWOICH urodzin nie obchodzą ale jak są na czyjeś zaproszeni to szanują to zaproszenie i nawet jak nie chcą/ nie mogą przyjść to grzecznie odmawiają podpierając się swoimi przekonaniami i zasadami religijnymi a nie odburkują że to dla nich dzień jak każdy inny.
z resztą jak można w ogóle powiedzieć ukochanej osobie że jej urodziny są dniem jak każdy inny i nie warte są świętowania?

[żaba :)]

Nie rozumiem zachowania Twojego faceta. Cóż...można się cieszyć, ze przynajmniej na pogrzeb przyjdzie.
Ale tak jak dziewczyny radzę porozmawiać i uświadomić delikwenta, że skoro jest dla Ciebie ważną osobą w życiu to naturalne, że chcesz mieć go przy sobie w takim dniu.
Swoją drogą aż taka krzywda mu się stanie jak posiedzi z Tobą i Twoimi znajomymi?

[menorka]

Na pewno poczułabym się bardzo zawiedziona. Jednak zaczęłabym od rozmowy. Powiedziałabym mu to co sama napisałaś, że to ważny dla Ciebie dzień i chcesz, aby on w nim uczestniczył. Moim zdaniem nawet jeżeli nie uczestniczy w takich uroczystościach mógłby to zrobić dla swojej dziewczyny, bo to chyba jednak nic wielkiego. Związek wymaga takich małych poświęceń.

[szugarbejb]

Napisane przez thaitii

DPoza tym nie lubi takich uroczystości i nie chce w nich uczestniczyć. Toleruje tylko pogrzeby. (...) Co powinnam zrobić? Co Wy byście zrobiły? Proszę o poradę.

Urządziłabym pogrzeb waszej miłości.

Skąd się tacy ludzie biorą, powiedzcie mi ?

[ciri15]

Jaaa, oryginalny ten Twoj chłopak

[mijjenka]

Każdy ma inne poglądy na temat urodzin,imienin itp. Jedni nie obchodzą urodzin, inni szaleją na imieninach..Widzę że ominęła was rozmowa na taki temat. Wierzę,że Ci przykro ale kto jak woli. Rozmowa,rozmowa,rozmowa się kłania-bardzo ważna rzecz w związku.

[Agnes1906]

Też by mi smutno było. Ja rozumiem, można nie lubic, ale czego sie nie robi dla ukochanej osoby???

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

zachowuje się jak gówniarz - moim zdaniem.

[ciri15]

Dla osoby którą kocha mógłby zmienić swoje dziecinne poglądy. O czymś takim to jeszcze nie słyszałam.

[Pin up girl]

Napisane przez szugarbejb

Urządziłabym pogrzeb waszej miłości.

Skąd się tacy ludzie biorą, powiedzcie mi ?

Nic dodać nic ująć.

Z takim elementem nawet nie ma o czym rozmawiać.
A na ten pogrzeb z lubością się stawi.

[Gwiazdeczka1978]

Chamstwo.... ale swinia. Dziewczyny jak wy sie pozwalacie traktowac? Wolałabym byc całe zycie sama niz byc z kims, kto mnie traktuje jak Twoj facet Ciebie. Widac, jak jestes dla niego wazna, ma Cie gdzies, ma Twoje uczucia daleko w

[pomaranczkav]

o kurdę.. ja też poczułabym się źle.. ale szczerze? nie namawiałabym go.. ja nigdy OD ŁACHY nie chce chociaż nie wyobrażam sobie.. pół biedy, gdyby po prostu nie przyszedł jak np. byłabyś wtedy nie wiem z rodziną.. ale to zwykła impreza ze znajomymi tylko, że jest okazja.. więc nie rozumiem.. ale ja bym nie naciskała.. chyba, że od łachy lubisz :P ale na pewno powiedziałabym, ze mi przykro, że nie chce sie z Tobą pobawić..

[spray]

Napisane przez thaitii

ił. Powiedział, że dla niego to dzień jak każdy inny i nie zamierza go spędzić przy mnie. Poza tym nie lubi takich uroczystości i nie chce w nich uczestniczyć. Toleruje tylko pogrzeby. .

Twój chłopak (Bo na miano Towarzysza Życia nie zasługuje moim zdaniem) właśnie zademonstrował jak dalece ma Cię w dupie. Tak, moja droga, właśnie tam. Szkoda czasu na takiego pajaca. Otrzyj łezki i skasuj jego numer w komórce. Tego kwiatu to pół światu.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ile macie lat, ile jesteście ze sobą?
Poważnie zastanowiłabym się nad istnieniem takiego układu - bo chyba związek to za duże tu słowo
Dwoje ludzi, kochających się, siłą rzeczy musi robić czasem coś, za czym nie przepada - wyłącznie po to, by drugiej osobie przykrości nie sprawić. Ja np. nieszczególnie miałam ochotę iść na urodziny szwagra, ale z małżem poszłam do knajpki, i focha nie robiłam - ot, musiałby wyjaśniać, dlaczego mnie nie ma, no głupia sytuacja. A co mi zależało w sumie.

Nie wyobrażam sobie, by mój luby rzekł: mam w nosie twoje urodziny, nie obchodzę, baw się dobrze sama To po prostu brak kultury, empatii i poszanowania drugiej osoby w czystej postaci

[Soso]

Napisane przez szugarbejb

Urządziłabym pogrzeb waszej miłości.

Skąd się tacy ludzie biorą, powiedzcie mi ?

Dobre pytanie

Jeśli Twojego lubego nie stać na to, by w ważnym dla Ciebie dniu spuścić z tonu, to sorry, ale moze zrób sobie prezent urodzinowy i znajdź nowego?

[roxi:*]

Napisane przez thaitii

Dziewczyny, mam pewien problem. Przyznam, że nie czytałam tu jeszcze o czymś takim, dlatego właśnie założyłam ten wątek. Proszę Was serdecznie o jakąś wypowiedź i radę.
Za tydzień mam urodziny. Robię z tej okazji niewielkie spotkanie ze znajomymi. Oczywiście zaprosiłam także mojego TŻ, ponieważ chciałam, żeby towarzyszył mi w czasie mojego święta (uważałam to za naturalne, jako ta najbliższa osoba powinien być ze mną). A on... odmówił. Powiedział, że dla niego to dzień jak każdy inny i nie zamierza go spędzić przy mnie. Poza tym nie lubi takich uroczystości i nie chce w nich uczestniczyć. Toleruje tylko pogrzeby. Zrobiło mi się okropnie przykro. Nie ukrywam, że w ważnych momentach chciałabym mieć tą ukochaną osobę blisko siebie. Poczułam się zawiedziona. Ta sytuacja cały czas mnie boli i przez to odbija się negatywnie na naszym związku. Nie wiem już sama czy nie przesadzam? Co powinnam zrobić? Co Wy byście zrobiły? Proszę o poradę.

Ale egoista
Szkoda, że nie pomyślał, że dla Ciebie ten dzień nie jest jak każdy inny, tylko jest wyjątkowy i chciałabyś go spędzić w szczególny sposób z przyjaciółmi i chłopakiem.
To, że nie lubi takich uroczystości to żadne wytłumaczenie, przecież nie będziesz robiła wystawnego balu. Sama napisałaś, że to ma być niewielkie spotkanie ze znajomymi.
Tak sobie pomyślałam, że twój chłopak wymiguje się od przyjścia na urodziny, bo nie chce się kosztować na prezent.
Ja bym się głęboko zastanowiła nad związkiem tym chłopakiem.

[myszka197]

a może to typ skąpca, któremu żal pieniędzy na prezent i kwiatki

[ja250163]

ja rowniez mysle ,ze powinnas z nim powaznie porozmawiac ...
przeciez to jest twoje swieto i chcesz z nim spedzic najwspanialsze chwile...
Szczera rozmowa dobrze wam zrobi...
powiedz mu o tym co Cie boli...

[thaitii]

Napisane przez szugarbejb

Urządziłabym pogrzeb waszej miłości.

Skąd się tacy ludzie biorą, powiedzcie mi ?

Napisane przez Agnes1906

Też by mi smutno było. Ja rozumiem, można nie lubic, ale czego sie nie robi dla ukochanej osoby???

Dokładnie. Też jestem tego zdania, że gdy się kocha, można zrobić coś dla tej osoby, nawet gdy się nie ma ochoty, żeby po prostu sprawić komuś przyjemność.

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Chamstwo.... ale swinia. Dziewczyny jak wy sie pozwalacie traktowac? Wolałabym byc całe zycie sama niz byc z kims, kto mnie traktuje jak Twoj facet Ciebie. Widac, jak jestes dla niego wazna, ma Cie gdzies, ma Twoje uczucia daleko w

Napisane przez spray

Twój chłopak (Bo na miano Towarzysza Życia nie zasługuje moim zdaniem) właśnie zademonstrował jak dalece ma Cię w dupie. Tak, moja droga, właśnie tam. Szkoda czasu na takiego pajaca. Otrzyj łezki i skasuj jego numer w komórce. Tego kwiatu to pół światu.

Faktycznie. TŻ to za dużo powiedziane, ale czytając forum chyba tak się przyjęło i tak napisałam. Chłopak po prostu. Jesteśmy razem rok. I na tym chyba się skończy. Macie rację, dziewczyny. Nie wymagam czegoś ponad ludzkie możliwości. Trochę kultury i okazania uczuć. Choć rozmawiałam z nim o tym i on zapewniał, że nie chodzi o brak szacunku tylko o jego poglądy, nadal mnie to boli i męczę się przez to. Nie jestem szczęśliwa i kompletnie przestałam czekać na dzień urodzin. Będą mi się kojarzyły z tym co się stało...
Dziękuję za wypowiedź. Wiem, że nie ma sensu zawracać sobie tym dłużej głowy i że zasługuję na lepsze traktowanie. Musiałam po prostu upewnić się, że nie przesadzam i że to nie jest nic nienormalnego, że tak poważnie to traktuję i nie umiem przejść nad tym do porządku dziennego.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Poglądy czasem chowa się do kieszeni - zwłaszcza takie od czapy, nie wynikające z religii czy czegoś tam
Przeczytaj sobie swój własny podpis w kontekście całej sytuacji...

[szugarbejb]

Napisane przez myszka197

a może to typ skąpca, któremu żal pieniędzy na prezent i kwiatki

To też mi przyszło do głowy

[Gwiazdeczka1978]

Nie przesadzasz... Straszny, straszny egoista. A egoizm to nie tylko olewanie urodzin partnerki, ale ta cech w takim natezeniu przekłada sie na wszystkie dziedziny zycia- bo on ma takie zasady i nie ma dyskusji. Twoje uczucia tu sie nie liczą, skoro kolidują z jego pogladami, wygodnictwem, postawą.

[kamila2006]

skoro nie chce isc z toba na urodziny to licz sie ze nie pojdzie z toba na zadne wesele, impreze, przyjecie ze znajomymi. buc jakis co by w domu siedzial tylko. serio chcesz takiego faceta?

[thaitii]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;17318554]Poglądy czasem chowa się do kieszeni - zwłaszcza takie od czapy, nie wynikające z religii czy czegoś tam
Przeczytaj sobie swój własny podpis w kontekście całej sytuacji...[/QUOTE]
Masz w pełni rację. Chcę być z kimś, kto będzie dla mnie oparciem i dla kogo czas spędzony ze mną będzie czymś ważnym, także podczas ważnych tylko dla mnie chwil. Dlatego nie będę sobie więcej zawracać nim głowy.
Urodziny spędzę z przyjaciółmi i bliskimi mi osobami, dla których się liczę.

[Soso]

Napisane przez kamila2006

skoro nie chce isc z toba na urodziny to licz sie ze nie pojdzie z toba na zadne wesele, impreze, przyjecie ze znajomymi. buc jakis co by w domu siedzial tylko. serio chcesz takiego faceta?

eek... czytanie ze zrozumieniem pada do stóp?