|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 199
|
![]() Brak mi pewności siebie w Internecie.
Może mój "problem" wyda Wam się bardzo błahy i nieważny, ale naprawdę męczy mnie to. Sprawa ta dotyczy głównie tego świata wirtualnego, ale w realu jest podobnie.
Zaczęłam zauważać ten "problem" mniej więcej od roku. Jak w temacie - gdy ktoś np. w Internecie mnie poniża, naśmiewa się ze mnie lub robi cokolwiek innego niemiłego, ja NIGDY nie umiem zripostować. Może niedokładnie się wyraziłam - mam na końcu języka jakąś celną ripostę, ale po prostu boję się odpowiedzieć. Teraz, gdy to piszę brzmi to dla mnie śmiesznie i irracjonalnie. Nie wiem, dlaczego tak się dzieje. Ktoś jest wobec mnie niemiły i opryskliwy, a ja zamiast jakoś "odszczekać" ignoruję albo podlizuję się potem takiej osobie. Wiem - to brzmi idiotycznie. Potem czuję się przez to mało ważna i pomiatana. Może nie jest tak naprawdę, ale moje odczucia są w stylu czegoś takiego "A co sobie ludzie pomyślą?". Zauważyłam też, że czasem nieświadomie się komuś podlizuję i jestem na siłę miła. Przez to z kolei wydaje mi się, że nikt nie traktuje mnie poważnie i jestem uznawana za bezwartościową osobę. A jak raz czy dwa przełamię się i komuś coś odpowiem, to potem co chwilę odświeżam stronę i doszukuję się w postach danego użytkownika odniesienia do mojej osoby i wypowiedzi. Czasem odnoszę idiotyczne wrażenie, że ktoś specjalnie się ze mnie naśmiewa/objeżdża, bo wie, że nie odpowiem (wiem, to idiotyzm). Zawsze istnieje we mnie obawa, że gdy odgryzę się komuś, to reszta forumowiczów będzie mnie miała za tą złą, co niszczy atmosferę forum i powiedzą coś w stylu "Nie chcemy Cię tu". Boję się też, że palnę coś głupiego, zbłaźnię się i wyjdę na idiotkę z ptasim móżdżkiem. Świeży przykład - przedwczoraj pewna userka zachowała się w stosunku do mnie chamsko i zasugerowała, że jestem głupia. Ja od tamtego czasu nie weszłam na forum i przez cały czas zastanawiam się, co jej odpisać. Zignorować jej wypowiedź albo zripostować czy obrócić w żart? Pewnie zaczniecie mi doradzać, żebym mniej korzystała z Internetu i "wyszła do ludzi". Owszem, kiedyś dzień zaczynałam od włączenia komputera a kończyłam na wyłączeniu (czy to było uzależnienie - nie wiem, nie znam się na tym), ale od ponad pół roku sukcesywnie zmniejszam czas korzystania z komputera. Stale przebywam na pewnym forum (nie mówię o Wizażu) i właśnie na nim zauważyłam ten mój "problem". Rozważałam całkowite przestanie korzystania z forum, ale trochę długo już na nim jestem i poznałam dzięki niemu sporo fajnych osób. Na razie "zerwanie" z nim nie wchodzi w grę. Owszem, jest kilka niefajnych osóbek, ale to normalne - przecież w tym realnym życiu też stykamy się z osobami, których nie lubimy. I mimo wszystko zżyłam się z tamtym forum i nie chcę z niego odchodzić. Jak się przełamać? O ile w realnym świecie przychodzi mi to łatwiej, to w Internecie jest to dla mnie prawie niemożliwe ![]() Edytowane przez Panna Isia Czas edycji: 2010-11-19 o 10:23 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
Ja mam podobnie. Strasznie się przejmuję tym, co inni sobie o mnie pomyślą. Nie raz miałam jakieś spięcia na forum, na które reagowałam bardzo emocjonalnie. Jednakże zawsze staram się być w porządku - nikogo nie obrażam, nie wypisuję na nikogo bzdur, tylko staram się wyjaśnić sytuację, a jeśli się nie da, to piszę "uważam temat za zamknięty" lub "pozostawię to bez komentarza" i przechodzę do dalszej rozmowy na temat ignorując tą osobę. Niekiedy wcale łatwo nie jest nie odpisać chamstwem na chamstwo, abo nie zwracać uwagi na zaczepki, ale warto być ponad to i nie zniżać się do poziomu osób wyzywających od głupich...
Pamiętaj, że wyrzucić cię może tylko admin, a jeśli będziesz fair, to nie będzie miał podstaw. Poza tym fakt, że jedna osoba powie "nie chcemy cię tutaj" nie oznacza, że tak jest. To jest tylko jej zdanie, a reszta może uważać wręcz przeciwnie, że to tamta nie zasługuje na rozmowę z wami. I wcale nie musisz się podlizywać nikomu. Wystarczy, że najzwyczajniej będziesz miła...
__________________
Jesteś tu pierwszy raz? Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 122
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
Powiem Wam szczerze, że wątek bardzo mnie zaskoczył. Słyszałam o odwrotnych przypadkach, że w Int. są ludzie bardzo wygadani, a na żywo wcale nie.
Dziwię się Wam tak naprawdę... Czym Wy się przejmujecie? Niedokończonymi kłótniami w sieci? Wiem, że to bardzo kobiecie, postawić na swoim, zamknąć wątek, wszystko wyjaśnić, ale jeśli tak jest, to zamykajcie wątki pisząc np. wiadomości prywatne. Mnie na tym w ogóle nie zależy, naprawdę. Chyba że kogoś lubię albo wyjątkowo mnie denerwuje, wtedy piszę mu to prywatnie. Raz napisałam publicznie co myślę o zachowaniu jednej użytkowniczki (uwielbianej przez wszystkich) i wszystkie pozostałe wsiadły na mnie i jeździły jak po łysym koniu ![]() W ogóle strata czasu, nie uważacie? Nie wiem, może ja mam inne podejście do życia, może ja w ogóle nie jestem nieśmiała, ale to nie wynika z nieśmiałości... Po prostu nie zajmuję sobie głowy tym co kto o mnie myśli. Jak myśli dobrze, to ok, jak niekoniecznie dobrze - też ok, bo to tak czy tak jego sprawa, nie moja. Ha, powiem więcej - w realu mam też "konflikty", sytuacje nie do końca wyjasnione i dobrze mi z tym. Są pewne sprawy, których nie warto ruszać, które nie wymagają wyjaśniania do końca. Nigdy zresztą nie dojdzie się prawdy. Jeśli pojawi się w mojej głowie myśl "Trzeba to wyjaśnić, muszę przeprosić, uraził mnie ktoś.. itp.", to od razu nawiązuję kontakt, jeśli stwierdzę, że ma to sens. Nie zastanawiam się tysiąc razy.. ŻYCIA szkoda ![]() Nie wiem też czy coś Wam doradziłam, ale ja tak żyję i odkąd zmieniłam podejście, to jestem o 100 proc. spokojniejsza i zdrowsza psychicznie ![]()
__________________
http://youtube.com/Justuchna |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
to jakim ty forum się udzielasz że tam jest taka atmosfera? że są kłótnie? skoro ktoś zaczyna się czepiac do ciebie to on tu psuje atmosfere a nie ty.
Ja mam odwrotnie - w realu jestem nieśmiała, tu mniej. Tu jesteś anonimowa i możesz mówić co chcesz - oczywiście byle zgodnie z regulaminem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
To jest normalne, najzwyklejsze forum. Nie ma na nim wyjątkowo złej atmosfery, pisałam tak ogólnie. Owszem, jest tam kilka osób, za którymi cholernie nie przepadam i mam ochotę czasem im odpisać coś niemiłego, no ale nie da rady. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Jesteś tu pierwszy raz? Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Dot.: Brak mi pewności siebie w Internecie.
W internecie niestety jest wiele osob ktore myslac ze sa anonimowe jada po ludziach ot tak bez zadnego powodu... Po prostu byle sie wyzyc, odreagowac. czesto po takich osobach w realu ktos tak samo jedzie, a ze nie maja odwagi odgryzc sie na zywo to przenosza swoje frustracje na forum i obrywa sie niewinnym uzytkownikom
![]() ![]() ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:57.