Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. IV :-)

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

To już czwarta część wątku.
Link do cz. III:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=400377

Lista mamusiek majowo-czerwcowych 2010 r.

MAJOWE
milanka1985 (07.03.85) -t.p. 11 maj Adrian
magdus25 (18.10.84) -t.p. 11 maj Julia
basiawlg (02.12.83) -t.p. 14maj Szymon
angkorcz (05.05.83) -t.p. 14 maj Nikodem
kardashi (15.10.90) -t.p. 17 maj Blanka
djerba (25.09.83) -t.p. 17 maj Nadia
joanna200 (06.03.89) –t.p. 18 maj Gabrysia
Magdi555 (09.01.82) -t.p. 19maja Kuba
bratkab(21.07.78) -t.p . 22 maj Boguś
ewciak123 (04.06.81) -t.p. 23 maj Borys
sloneczkoo1 (15.10.80) -t.p. 23 maj Gosia
marhalczar (01.07.71) -t.p. 24 maj Amelia
lucja26_wroc (14.06.84) -t.p. 26 maj Borys
myszka1986 (23.12.86) -t.p. 27 maj Agata
lea35 (17.03.83) -t.p. 28 maj Tymoteusz
asia193 (19.10.81) -t.p. 28 maj Mateusz
spradka (14.10.83) -t.p. 29 maj Jan
velluto (1979r.) - t.p. 30 maj Natalia

CZERWCOWE
kicia069 (19.01.90) -t.p. 3 czerwiec Dawid
xxNiuniaxx (02.10.89) -t.p. 4 czerwiec Laura
Jola00 (27.10.72) -t.p. 4 czerwca Olivier
Dilayla (06.02.82) -t.p. 7 czerwiec Adrian
emerald sea (12.08.86) -t.p. 9 czerwiec Liwia
liliputek (16.08.86) -t.p. 10 czerwiec Milena
bandziorka007 (16.07.84) -t.p. 10 czerwiec Mikołaj
Aper, (.. .. 79) -t.p. 10 czerwiec Daniel
annLee (06.03.79) -t.p. 11 czerwiec ... /Antoni
Gringoo (04.05.88) -t.p. 12 czerwiec ....
kasiaaX (05.02.85) -t.p. 14 czerwiec Maria
tygrysek99 (10.06.80) - tp. 16 czerwiec Zuzanna
kumkura (16.11.82) -t.p. 16 czerwiec Adam
margo80 (28.02.80) -t.p. 18 czerwiec Ewa
Darianna25 (06.08.78) -t.p. 19 czerwiec Alexandra
Silpe (05.01.79) -t.p. 19 czerwiec 19 czerwiec Gabriela
hanjah (19.06.83) -t.p. 21 czerwiec Dorota
ałła (30.12.80) -t.p. 23 czerwiec Maciej
Miira (19.02.87) -t.p. 24 czerwiec Mikołaj
ona1981 (03.08.81) -t.p. 25 czerwiec Szymon
jamaicaP (05.06.83) -t.p. 25 czerwiec Róża lub Mieszko
iza240 (09.02.84) -t.p. 30 czerwiec Michalina


33 Mamusie już rozpakowane:
eniggma (25.09.88) - sn. (32tc -66 ) 24 luty, godz. 21:45 Ksenia 1755g, 42cm i godz. 21:18 Krzysztof 1893g, 48cm
majkaAD78 (15.05.78) -sn. (35tc -34) 28 marzec, godz. 12:00 Paweł 2500g, 49cm
sparkly (15.05.79) -c.c. (37tc -26) 8 kwietnia, godz. 03:44 Nadia 1860g, ....cm i godz. 03:45 Iga 1800g, ...cm
bydgoszczanka ( 27.06.73), sn. (36tc -30) 16 kwietnia, godz. 07:55 Luiza 2410g, 49cm
basiak (15.10.79) sn. (38tc -14)16 kwietnia, godz. 18:17 Szymon 3100g, 52cm
cate_ (26.12.81) sn. (37tc -22) 17 kwietnia, godz. 10:15 Aleksander 2420g, 46cm
Biricchina (27.09.82), cc. (38tc -12) 21 kwietnia, godz. 20:10 Karolina 2650g, 53cm
lindsley (11.03.86) -sn. (38tc -23) 22 kwietnia, godz. 9:20 Michał 3510g, 56cm
olivka_7 (18.08.83) cc. (37tc -16) 24 kwietnia, godz. 15:15 Kornelia 4000g, 57cm
araczki (29.10.75) -sn. (39tc -7) 25 kwietnia, godz. 22:35 Malwina 3180g, 47cm
~Ania26 (18.02.83 ) -cc. (39tc -10) 28kwietnia, godz. ... Karol 3080g, 53cm
KBKatarynka (12.10.83) -sn. (40tc -1) 30 kwietnia, godz. 2:33 Bogumił 3265g, 55cm
dafreen (16.07.76) -cc. (40tc -5) 30 kwietnia, godz. 9:50 Bruno 3280g, 53cm
monikadavvida (06.09.90) -sn. (40tc-6) 30 kwietnia, godz. 13:15 Jan 3600g, 57cm
anna_paw (02.05.82) -cc. (40tc -3) 2 maj, godz. 0:25 Piotr ...g, ...cm
kitty241 (16.08.80) - sn. (40tc +1) 5 maj, godz. 8:05 Jakub 3600g, 55cm
pearl4 (22.03.1983r.) - sn. (36tc -25) 5 maj, godz. 22:05 Rafał 2650 g, 51cm
Edzia400 (17.10.77)- sn. (40tc -1) 6 maj, godz.13:45 Amelia 3220g, 56cm
Puma13 (02.09.86) sn. (40tc -7) 6 maj, godz. 18:14 Nadia 3340g, 51cm
Rybulka (03.11.85) -sn. (40tc -3) 8 maj, godz. 20:30 Miłosz 3400g, 54cm
gosiak0512 (05.12.86) -sn. (38tc -13) 8 maj, godz. 23:20 Stanisław 3600g, 54cm
justin18061976 (18.06.76) -sn. (38tc -14) 9 maj, godz. 22:58 Stefan 3200g, 51cm
kees26 (14.05.80) -sn. (39tc -9) 10 maj, godz. 21:30 Lena 3010g, 53cm
Marta1122 (05.82) -sn. (40tc +2) 12 maj, godz. 23:45 Hanna 3000g, 55cm
zgadnij_MS (28.08.86)- sn. (40tc +4) 13 maj, godz. 12:15 Maksymilian 3570g, 54cm
ellai (22.04.86) - cc. (40tc +8) 13 maj, godz. 13:25 Nadia 4100g, 60cm
kaszpirek (12.01.81) -cc. (39tc. -10) 14maj, godz. 9:00 Bruno 3320g, 55cm
kropka75 (07.09. 75) -cc. (40tc -2) 16 maj, godz. 4:30 Daniel 3200g, 51cm
kociakowa (24.04. 87) -sn. (40tc -4) 16 maj, godz. 23:59 Remigiusz 3869g, 58cm
szajajaba (79) - cc. (40tc -2) 17 maj, godz. 21:45 Agata 3270g, 52cm
yolanda9 (17.06.81) -sn. (40tc +8) 19 maj, godz. 9:23 Konrad 3790g, 55cm
szalony Buziaczek (15.06.81) -sn. (40tc -3) 20 maj, godz. 17:20 Wiktoria 3150g, 54cm
biankaaa (29.04. 83) -t.p. 27 maj Wit

Aniołki
itakasia [*]
Karolinna [*]
starapanna [*]
bela14[*]
DAnia [*]
Astorianka [*]

[dafreen]

pierwsza !!!

[hanjah]

O, fajnie że powstała kolejna część wątku
Ja oczywiście w tyle, nic nie wiem co się u Was dzieje, bo ostatnio rzadko tu zaglądałam...

Napiszę tylko, że u nas wszystko dobrze, dziś zaczęliśmy 29. tydzień
Proszę tylko o zmianę na liście imienia: ostatecznie zostaje Dorota

[kitty241]

Melduję się na posterunku, chociaż dziś pisałam jeszcze na poprzedniej części

[roket20]

witam,,,jak sie wpisac na liste mamusiek na czerwiec?<help>

[bratkab]

Ja też Was serdecznie witam. Cudownie dziś świeci słonko oby jak najdłużej. Przesyłam życzonka dla Was wszystkich:

Z okazji Wielkiej Nocy życzę

Świąt pogodnych, spokojnych, niech radość i szczęście pozostaną z Wami,

a lany poniedziałek niech przyniesie deszcz bogactwa dla całej rodziny !

[araczki]

I ja sie melduje

[margo80]

Zapisy na listę prowadzi Lea

skończmy najpierw tamten wątek, co Wy na to?

[olivka_7]

To i ja się melduję.
Wczoraj wieczór miałam silne skurcze, chwyciło mnie podczas prysznica ból brzucha jak na @ i taki napór na szyjkę że musiałam M wołać żeby mi pomógł wyleźć i się wytrzeć. Bolało jak diabli alwe po fenoterolu przeszło. Dziś też mnie już szyjka bolała. Ale na razie spokój. Zobaczymy co będzie dalej. Byleby mała nie postanowiła wyjść na Święta

[justin18061976]

wpisalam sie na stary watek, wiec jeszcze raz probuje

ze z tymi malz to ostatnio plaga jakas. Ja z moim od srody nie rozmawiam (glupia sprzeczka). Wczoraj probowalismy pogadac to jeszcze gorzej sie sklocilismy. masakra po prostu!
Nie pojechalismy na swieta do rodzinki, swieconki nie ma, swieta do dupy beda, bleeee
Dola mam jak stodola doslownie, wszystko mi jedno, w lozeczku caly czas leze i na przemian spie albo rycze

W kazdym razie Wam zycze udanych, radosnych i pelnych smiechu Swiat Wielkanocnych babinki
no i dynguska mokrego i samych smakolykow!!!!

[Miira]

Melduje się i ja

Napisane przez olivka_7

To i ja się melduję.
Wczoraj wieczór miałam silne skurcze, chwyciło mnie podczas prysznica ból brzucha jak na @ i taki napór na szyjkę że musiałam M wołać żeby mi pomógł wyleźć i się wytrzeć. Bolało jak diabli alwe po fenoterolu przeszło. Dziś też mnie już szyjka bolała. Ale na razie spokój. Zobaczymy co będzie dalej. Byleby mała nie postanowiła wyjść na Święta

Właśnie do mnie dotarło, że to już tak niedługo i wszystkie będziemy się rozpakowywać lekki stresik mnie dopadł.

Mi Mikołaj daje strasznie popalić ... włazi gdzieś pod żebra, uciska wątrobę czy cokolwiek tam jest... i po prostu już łażę po ścianach z bólu Jedynie jak leże to czuje się OK. A najgorzej podczas stania i siedzenia... A jeszcze jutro jestem chrzestną.... nie wiem jak dam rade

Napisane przez justin18061976

wpisalam sie na stary watek, wiec jeszcze raz probuje

ze z tymi malz to ostatnio plaga jakas. Ja z moim od srody nie rozmawiam (glupia sprzeczka). Wczoraj probowalismy pogadac to jeszcze gorzej sie sklocilismy. masakra po prostu!
Nie pojechalismy na swieta do rodzinki, swieconki nie ma, swieta do dupy beda, bleeee
Dola mam jak stodola doslownie, wszystko mi jedno, w lozeczku caly czas leze i na przemian spie albo rycze

Justin trzymaj się dzielnie. Może uda Ci się z mężem szczerze porozmawiać i wszystko wróci do normy Trzymam kciuki.

Pochwale się, że kupiliśmy wózek . Bo miał być czarno-czerwony ale na wystawie stał taki jeansowy i tak nam się spodobał, że w końcu się na niego zdecydowaliśmy . I dodatkowo okazało się, że mają go wyjątkowo na magazynie i mogliśmy wziąć go od ręki .
Tylko zapomnieli nam dodać moskitieryi musimy po świętach pojechać się upomnieć
Ehhh... teraz jak patrze na wózek w pokoju to strasznie bym chciała by Mały pojawił się na świecie (tzn. oczywiście nie przedwcześnie tylko żeby czas przyśpieszył )

Dziewczyny życze Wam spokojnych, rodzinnych i ciepłych Świąt Wielkanocnych!

[kardashi]

Jestem i jaa


No mamuśki kochane.. Życze Wam i Waszym fasoleczkom Radosnych Świąt Wesołego jajeczka

[kasiaaX]

Witam i ja w nowym wątku

Szajajaba - nie martw się, małz sie otrząśnie i będzie kochany znów, a kocyk cudny
Kropka - ja tez ma grzywę, co mnie cieszy bo nigdy nie miałm grubych włosów, tylko czemu one będa musiały wypaśc cholewcia, nie może zostac choc jedna pozytywna rzecz po ciązy... oprócz dzidzi rzecz jasna
tez byłam ciebie ciekawa super rodzinne zdjecie piękna pamiątka, aTy kwitnąca
Darianna - tez pieknie wyglądasz, a jakie widoczki mmmm...

spadam spać kochane, bo padam na twarz... jeszcze raz
Wesołcyh Świąt dla Was i skarbków

[margo80]

wpadłam życzyć wesołych, pogodnych i jajecznych świąt

do Waszych postów z poprzedniego wątku odniosę się najszybciej jak będę mogła.

pozdrawiam i trzymajcie kciuki, bo albo sama zejdę, albo komuś krzywdę zrobię

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Heeej Melduję się.

Dziękuję w imieniu kocyka za pochwały

Z małże już ok, tzn. w sensie atmosfery Jednak tradycyjne sposoby godzenia się są miłe

Margotka, nie zabijaj, ponoć kobiety w ciąży szybko się przy tym męczą

Co do włosów - zastanawiam się, czy każdej mamie wypadają? No chyba, że ze zmartwienia Bo włosy miałam zawsze mocne, nic ich nie osłabiało, a nie - raz mi wypadały, to walnęłam sobie kurację rycynową. I ją opiszę tu, cobyście mogły korzystać

KURACJA RYCYNOWA NA WŁOSY
Kupujemy w aptece zwykły olejek rycynowy, są w takich syropowych buteleczkach, taniuchne. Gotujemy wodę, wrzątek wlewamy do szklanki/kubka, na to stawiamy dość głęboki spodeczek i wlewamy kilkanaście/kilkadziesiąt kropli rycyny. Ona nieco się rozpuści jeszcze na tej parze. W tym czasie szykujemy sobie szczoteczkę do zębów, ale do włosów, ręcznik (który tylko do tego będzie przeznaczony, bo się utłuści), folię - jakąś jednorazówkę czy spożywczą taką.
Mocno ciepłą rycynę za pomocą szczoteczki wcieramy miejsce w miejsce w skórę głowy, wbrew pozorom szybko to leci Owijamy ręcznikiem dokładnie, a na to nakładamy folię. Całość trzymamy 4-5 godzin lub robimy to na noc i z tym śpimy, powtarzamy 3-4 razy w tygodniu, około miesiąca czasu. Włosy stają się mocne, NIE WYPADAJĄ! Jedyny minus dla blondynek = leciutko mogą ściemnieć. I bez obaw - rycyna NIE ŚMIERDZI i zmywam się doskonale normalnym szamponem w ciepłej wodzie. KONIEC

Przepis podała Joanna Chmielewska w swojej autobiografii, wykorzystałam, podaję dalej - rewelacja.

Miira, gratuluję zakupu wózka. A bycia teraz chrzestną nie zazdroszczę Również z powodów finansowych, mimo wszystko.

Zaraz wychodzimy do teściów na śniadanie, przy czym ZARAZ oznacza: gdy małż skończy się golić, wykąpie się i ubierze Ja już pachnąca i wypiękniona jako ta pisanka świąteczna siedzę

[tygrysek99]

to w nowej części melduję się i ja
jeszcze raz
WESOŁYCH ŚWIĄT

[kropka75]

Dziękuję za miłe zdjęciowe komentarze.

Napisane przez kasiaaX

Kropka - ja tez ma grzywę, co mnie cieszy bo nigdy nie miałm grubych włosów, tylko czemu one będa musiały wypaśc cholewcia, nie może zostac choc jedna pozytywna rzecz po ciązy... oprócz dzidzi rzecz jasna
tez byłam ciebie ciekawa super rodzinne zdjecie piękna pamiątka, aTy kwitnąca

Właśnie nie wiem czy muszą... zawsze myślałam, że wypadają przez karmienie, ale moja matka nie karmiła ani mnie ani brata, a też jej poleciały. Może to hormony?
W sumie to nie znam kobiety, która by się nie leniła po ciąży.

Dziękuję. Faktycznie, na pamiątkę sobie drukniemy i pójdzie do kolekcji na ścianę.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18343948]
Margotka, nie zabijaj, ponoć kobiety w ciąży szybko się przy tym męczą [/QUOTE]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18343948]

KURACJA RYCYNOWA NA WŁOSY
Kupujemy w aptece zwykły olejek rycynowy, są w takich syropowych buteleczkach, taniuchne. Gotujemy wodę, wrzątek wlewamy do szklanki/kubka, na to stawiamy dość głęboki spodeczek i wlewamy kilkanaście/kilkadziesiąt kropli rycyny. Ona nieco się rozpuści jeszcze na tej parze. W tym czasie szykujemy sobie szczoteczkę do zębów, ale do włosów, ręcznik (który tylko do tego będzie przeznaczony, bo się utłuści), folię - jakąś jednorazówkę czy spożywczą taką.
Mocno ciepłą rycynę za pomocą szczoteczki wcieramy miejsce w miejsce w skórę głowy, wbrew pozorom szybko to leci Owijamy ręcznikiem dokładnie, a na to nakładamy folię. Całość trzymamy 4-5 godzin lub robimy to na noc i z tym śpimy, powtarzamy 3-4 razy w tygodniu, około miesiąca czasu. Włosy stają się mocne, NIE WYPADAJĄ! Jedyny minus dla blondynek = leciutko mogą ściemnieć. I bez obaw - rycyna NIE ŚMIERDZI i zmywam się doskonale normalnym szamponem w ciepłej wodzie. KONIEC

Zaraz wychodzimy do teściów na śniadanie, przy czym ZARAZ oznacza: gdy małż skończy się golić, wykąpie się i ubierze Ja już pachnąca i wypiękniona jako ta pisanka świąteczna siedzę [/QUOTE]
Fajne. Tylko czemu to się tak długo trzyma na łbie.
Choć w sumie jak się młode urodzi to co mi za różnica, czy będę się słaniać z workiem na głowie czy bez.

Miłego dnia pisanko.
Mnie tak nazwali w pracy przed świętami, przy składaniu życzeń mąż szefowej orzekł, że wyglądam jak pisanka.

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez olivka_7

To i ja się melduję.
Wczoraj wieczór miałam silne skurcze, chwyciło mnie podczas prysznica ból brzucha jak na @ i taki napór na szyjkę że musiałam M wołać żeby mi pomógł wyleźć i się wytrzeć. Bolało jak diabli alwe po fenoterolu przeszło. Dziś też mnie już szyjka bolała. Ale na razie spokój. Zobaczymy co będzie dalej. Byleby mała nie postanowiła wyjść na Święta

żeby faktycznie nie postanowiła.
Może przekup ją jakąś babką czy cuś. I wytłumacz, że jak wyjdzie, to tego jeść nie będzie.

Dobrze, że po czymś mija.

[hanjah]

Pokażę Wam się świątecznie
Na stole tyle smakołyków, a ja coś nie mogę patrzeć na jedzenie... mało zjadłam, a czuję się napchana jak balon...
Święta dziś samotne, bo tż w pracy, ale zaraz wybieram się do znajomych, coby nie siedzieć sama w czterech ścianach.
Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych Brzuszków

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Hanja, kompletnie się nie zmieniasz, albo mam takie wrażenie

Kropka, waszym śladem właśnie porobiliśmy sobie mini sesję w domu, na tle wielkiej szafy

A jak pisanki to naprawdę wyglądamy, takie okrąglutkie

Obżarłam się nieco. Nawet bardzo nieco Młoda szaleje... Spróbuję ją filmikiem uchwycić, bo teraz tak śmiesznie widać, jak brzucho się rusza Małż nawet sam dupkę wyczuł.

[hanjah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;18347836]Hanja, kompletnie się nie zmieniasz, albo mam takie wrażenie
[/QUOTE]

Ja też mam takie wrażenie, że ciągle tak samo wyglądam, tylko ten brzuch teraz już z dnia na dzień większy Dobrze, że już ciepło, bo się w swój wiosenny kubraczek już nie mieszczę...

Tak mówią, że na dziewczynkę się brzydnie, ale ja w to nie wierzę... no chyba, że jednak będzie syn

[yolanda9]

Witam świątecznie w kolejnym wątku
Jak tam po wielkanocnym obżarstwie? Ja w sumie wyśmienicie się czuję, nie przejadłam się, byłam na spacerku nad morzem i jest git

Bardzo ładne zdjęcia dziewczyny wrzuciłyście, takie fajne bebzunki

Co do włosów to ja mam takie same jak przed ciążą.... nie jest chyba ani lepiej ani gorzej...zawsze miałam dużo włosów Muszę się tylko wybrać na farbowanie i ścięcie przed rozwiązaniem jeszcze

Miłego dalszego świętowania życzę!

[bydgoszczanka]

Zgłaszam się jako ostatnia

Dopiero mam chwilkę czasu.
Życzę Wam kochane radosnych świąt, szczęśliwych rozwiązań, zdrowych i spokojnych dzieci i spełnienia wszelkich marzeń


Nie nadrobię już zaległości w czytaniu

[Darianna25]

Nie to ja jestem ostatnia bo poprzedniego wątku nie zamknięto i tam zaglądałam.

Witam swiątecznie.
Ja dziś ciasto dopiero zrobiłam a mąż obiadek.
Trochę poprasowalam i mam dość. W takim tempie to mi zejdzie z miesiąc jak skończe z prasowaniem.

Wiecie co ale coś jest z tymi sutkami.Mój maz jak probuje coś majstrować przy moich piersiach to od razu brzuch sie stawia i nie mam już ochoty na żadne przytulanki.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

No bo pieszczenie sutków=podniecenie=wydzie lanie oksytocyny=reakcja macicy Mnie dotykanie sutków w ciąży raczej drażni, niż podnieca, więc małż ma oszczędne podejście, to i stawiania się brzucha nie ma.

Lekko się objadłam. Tzn. w sumie się dziwię, bo nie zjadłam wiele - śniadanie całkowicie przeciętne, potem 2 kawałki ciasta, po kilku godzinach znów 2 kawałki ciasta i teraz miseczkę bigosu + 2 kromki chleba. A czuję się napchana...

[sparkly]

Melduję się na nowym wątku.

My też zaliczyliśmy spacerek, bo pogoda dość ładna. Tak naprawdę, to nic mi się nie chce. I gdzie ten syndrom wicia gniazda czy jak to tam nazywają? Ja mam syndrom lenia kanapowca i pożeracza słodyczy

[margo80]

od śniadania męczy mnie potworny ból głowy. to chyba ta słynna migrena. chyba, bo nigdy dotąd nie miewałam, a dziś przez chwilę nawet wzrok mi zaburzyło...
małż o 15 pojechał na kilka godzin do pracy a ja się męczę z sami-wiecie-kim i bolącą głową...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Margo, nie żartuj, Lord Voldemort do was zawitał?

[kasiaaX]

Witam i ja świątecznie
Tez się nie obżeram, pełny brzus w momencie, a jutro wizyta u teściów co rowna sie "wpychaj w siebie wszystko" jak ja nie lubie takiego namwiania
Hanjah , faktycznie, że Szaja ma rację ,nic się nie zmieniasz, brzusio też...

Pozdrawiam Was kochane mokrego dyngusa

[justin18061976]

no i dzionek peka
czesc babeczki, u mnie tak jak przypuszczalam - swieta w osobnych pokojach teraz cos jakby ruszylo, malz przyszedl z herbatka i ciastem i spytal jak sie mamy...
czyli pewnie glupia sprzeczka sie zakonczy oj zleje go jutro woda
swietnie wygladacie kobitki, wszystkie fotki na 5!!! piekne brzucholki, slodkie buziaki, matko juz w przyszlym miesiacu wiele z nas sie rozpakuje, nawet sie nie zorientujemy jak ten czas szybko minie.
no nic, milego wieczoru i dalszego swietowania

[velluto]

Melduję się i ja w kolejnej części

I spóźnione życzenia wesołych i spokojnych świąt (a raczej pozostałej ich części ) Jajka już na pewno zjedzone, a więc mokrego dyngusa Wam życzę

Szaja - kocyk śliczności
Kropka, Darianna, Hanjah - śliczne pisanki z Was

Moje włosy tez bardzo się poprawiły. Kiedyś masakrycznie mi wypadały a teraz praktycznie nic I nie musze ich myć co dzień

Ja tez mam wielki dylemat co do wózka. Moim faworytem jest Mutsy Transporter ale ciągle chodzi mi po głowie jeszcze ta Bexa. Niestety nie mam możliwości zobaczyć go na żywo Stąd moje pytanie do dziewczyn które go maja (Szaja ) - co myślicie na temat fotelika? Wygląda dość kiepsko i takie opinie tez o nim czytałam...
Ponadto - Czym pokryta jest rączka? taką pianką? Czy ta część na nózki dziecka w spacerówce pokryta jest czyms co zapobiegałoby zabrudzeniu materialu? W opisie wózka jest podane - wysokość dna gondoli od podłoża 56 cm czy to nie jest zbyt nisko? Czy nie ma sie wrażenia, że wózek prawie jeżdzi po ziemi? Bardzo mi się takie coś nie podoba Bede wdzieczna za wszelkie info