Propozycja pomocy- zapraszam ;)

Narcyza95 · 2010-02-27, 19:29

Witajcie!
Stwierdziłam, że najlepiej jeśli uderzę z taką informacją w tym dziale.
Interesuję się różnymi dziedzinami psychologii. Jestem osobą otwartą, komunikatywną, szczerą ( ale nie do bólu. ) .
Rozmawiam anonimowo z dziewczynami przez internet na temat ich problemów.
Chciałam również Wizażanki zaprosić do korzystania z mojego "e-maila zaufania".
Nie są to specjalistyczne porady psychologiczne, ale uważam, że taka szczera rozmowa z kimś bardzo pomaga.
Serdecznie zapraszam wszystkich do korzystania

oto adres- cheriies@interia.pl

1. Z góry uprzedzam, nie jestem psychologiem z zawodu. Planuję, ale jeszcze chwila.

2. Ostrzegam- nie wiem, czy ktoś również na tym forum miał taką propozycję. Mam nadzieję, że pomogę w ten sposób wielu osobom, jest to ze szczerych chęci, bo sama wiem, jak czasem jest trudno, a zwłaszcza jak nie ma się komu pożalić.
3. Mam nadzieję, że nikomu to nie będzie przeszkadzało.

pozdrwiam wszystkie\ wszystkich

Fresa · 2010-02-27, 19:43

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

Witajcie!
Stwierdziłam, że najlepiej jeśli uderzę z taką informacją w tym dziale.
Interesuję się różnymi dziedzinami psychologii. Jestem osobą otwartą, komunikatywną, szczerą ( ale nie do bólu. ) .
Rozmawiam anonimowo z dziewczynami przez internet na temat ich problemów.
Chciałam również Wizażanki zaprosić do korzystania z mojego "e-maila zaufania".
Nie są to specjalistyczne porady psychologiczne, ale uważam, że taka szczera rozmowa z kimś bardzo pomaga.
Serdecznie zapraszam wszystkich do korzystania

oto adres- cheriies@interia.pl

1. Z góry uprzedzam, nie jestem psychologiem z zawodu. Planuję, ale jeszcze chwila.

2. Ostrzegam- nie wiem, czy ktoś również na tym forum miał taką propozycję. Mam nadzieję, że pomogę w ten sposób wielu osobom, jest to ze szczerych chęci, bo sama wiem, jak czasem jest trudno, a zwłaszcza jak nie ma się komu pożalić.
3. Mam nadzieję, że nikomu to nie będzie przeszkadzało.

pozdrwiam wszystkie\ wszystkich

A po co drugi identyczny wątek na ten sam temat? własnych wątków się nie dubluje, bo to spamowanie forum.

(btw, ja też się interesuję psychologią

)

Narcyza95 · 2010-02-27, 19:45

nie wstawiałam dwa razy tego samego wątku.
najwidoczniej trafiłaś na wątek kogoś innego

masz jakies aspiracje, aby to w przyszłości wykorzystywać, rozwijać?

Fresa · 2010-02-27, 19:55

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

nie wstawiałam dwa razy tego samego wątku.
najwidoczniej trafiłaś na wątek kogoś innego

masz jakies aspiracje, aby to w przyszłości wykorzystywać, rozwijać?

To bardzo dziwny zbieg okoliczności, że akurat dziś powstały dwa niemal identyczne wątki, przy czym ten pierwszy założony został przez osobę o nicku niemal idealnie pasującym do maila z tego wątku

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=409156
to ten wątek

Edycja
Trafiony - zatopiony (e-mail zaufania

)

moniaszelki · 2010-02-27, 20:05

a moge spytac tu?
dlaczego nigdy nie udaje mi sie z facetami?zawsze trafiam na zajetych albo niezainteresowanych mna. m am juz dosyc.
strasznie szybko sie angazujei np dzis sie dowiedzialam ze facet ktory mi sie podoba od pazdziernika ma dziewczyne albo kreci do jakiejs..
i ze nic z tego.

wkurza mnie to ; /

glourie416 · 2010-02-27, 20:11

Cóż...jeżeli masz chęć mi pomóc to po prostu przeczytaj mój wątek i mi coś poradź

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Cytat:

Napisane przez moniaszelki

a moge spytac tu?
dlaczego nigdy nie udaje mi sie z facetami?zawsze trafiam na zajetych albo niezainteresowanych mna. m am juz dosyc.
strasznie szybko sie angazujei np dzis sie dowiedzialam ze facet ktory mi sie podoba od pazdziernika ma dziewczyne albo kreci do jakiejs..
i ze nic z tego.

wkurza mnie to ; /

Też tak mam

Rozumiem Cię...i też nie wiem dlaczego tak jest

Narcyza95 · 2010-02-27, 20:17

Fresa- szaleństwo- stanowczo to nie mój wątek

to akurat czysty przypadek. a nicki faktycznie się zgadzają, stanowczo też przypadkowo. ciężko w to uwierzyć, ale serio, prawda..
p.s. dla zgodności- tamten był założony wczoraj

moniaszelki- słuchaj, to niekoniecznie tak. może zwracasz uwagę na złych facetów? na przykład skupiasz się konkretnie na jednym typie, dajmy na to metalowca?
ja np tak robiłami i też sobie w brodę plułam co tu nie halo.
jak to zrozumiałam, to trochę się zmieniłam- wiesz, takie detale, broda wyżej, uśmiech na ulicy- od razu faceci inaczej patrzą

nie ma takiego utartego sposobu, co tu zrobić, żeby na fectów okey trafić.
ma dziewczynę? w sumie to nie największy problem. zawsze może się okazać, że to jednak Ty przykujesz jego uwagę i CIEBIE będzie wolał. ja teraz wystartowałam do takiego zajętego. i muszę ci powiedzieć, że nawet się udaje. nie chodzi o to, żeby odbić lasce faceta, ale jeśli ci na nim zależy, walczyć!
co się tyczy zbyt szybkiego angażowania- musisz sama z tym walczyć. nie oddawaj się zbyt wielu marzeniom z NIM w roli głównej, bo sama się nakręcasz. tworzysz w głowie jego zbyt wyidealizowany obraz i tak to działa. ne pokazuj też chłopakowi, że za bardzo ci zależy- jak będzie nie w porządku, może to wykorzystać.
trzymaj się. na pewno trafisz na faceta wartego ciebie. wiem, oklepany tekst, ale taka prawda. może ten twój książę z bajki teraz też siedzi i myśli: "dlaczego mi się nigdy nie udaje.. "
;*

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-02-27, 20:18

Administracja zawsze może sprawdzić, czy adresy IP nie zą czasem zgodne

Narcyza95 · 2010-02-27, 20:23

zapraszam, możesz to nawet zgłosić. zapewniam, że nie są.

yoona · 2010-02-27, 20:50

Cytat:

Napisane przez Fresa

A po co drugi identyczny wątek na ten sam temat? własnych wątków się nie dubluje, bo to spamowanie forum.

(btw, ja też się interesuję psychologią

)

a ja to nawet wlasnie koncze.i nie uwazam sie za osobe kompetentna do udzielania porad psychologicznych. dluga droga

a takie porady to...hm...dziwne troche.psycholog korespondencyjny.ach nie- nawet nie psycholog. od czego forum?

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

Fresa- szaleństwo- stanowczo to nie mój wątek

to akurat czysty przypadek. a nicki faktycznie się zgadzają, stanowczo też przypadkowo. ciężko w to uwierzyć, ale serio, prawda..
p.s. dla zgodności- tamten był założony wczoraj

moniaszelki- słuchaj, to niekoniecznie tak. może zwracasz uwagę na złych facetów? na przykład skupiasz się konkretnie na jednym typie, dajmy na to metalowca?
ja np tak robiłami i też sobie w brodę plułam co tu nie halo.
jak to zrozumiałam, to trochę się zmieniłam- wiesz, takie detale, broda wyżej, uśmiech na ulicy- od razu faceci inaczej patrzą

nie ma takiego utartego sposobu, co tu zrobić, żeby na fectów okey trafić.
ma dziewczynę? w sumie to nie największy problem. zawsze może się okazać, że to jednak Ty przykujesz jego uwagę i CIEBIE będzie wolał. ja teraz wystartowałam do takiego zajętego. i muszę ci powiedzieć, że nawet się udaje. nie chodzi o to, żeby odbić lasce faceta, ale jeśli ci na nim zależy, walczyć!
co się tyczy zbyt szybkiego angażowania- musisz sama z tym walczyć. nie oddawaj się zbyt wielu marzeniom z NIM w roli głównej, bo sama się nakręcasz. tworzysz w głowie jego zbyt wyidealizowany obraz i tak to działa. ne pokazuj też chłopakowi, że za bardzo ci zależy- jak będzie nie w porządku, może to wykorzystać.
trzymaj się. na pewno trafisz na faceta wartego ciebie. wiem, oklepany tekst, ale taka prawda. może ten twój książę z bajki teraz też siedzi i myśli: "dlaczego mi się nigdy nie udaje.. "
;*

no swietna rada...odbijac facetow zajetym...

no bo sorry piszesz ze nie chodzi o to, ale co to jest innego jak nie odbijanie? walczyc. ladniej sie to nazywa w sumie.

Cocaine essence · 2010-02-27, 23:20

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

Fresa- szaleństwo- stanowczo to nie mój wątek

to akurat czysty przypadek. a nicki faktycznie się zgadzają, stanowczo też przypadkowo. ciężko w to uwierzyć, ale serio, prawda..
p.s. dla zgodności- tamten był założony wczoraj

moniaszelki- słuchaj, to niekoniecznie tak. może zwracasz uwagę na złych facetów? na przykład skupiasz się konkretnie na jednym typie, dajmy na to metalowca?
ja np tak robiłami i też sobie w brodę plułam co tu nie halo.
jak to zrozumiałam, to trochę się zmieniłam- wiesz, takie detale, broda wyżej, uśmiech na ulicy- od razu faceci inaczej patrzą

nie ma takiego utartego sposobu, co tu zrobić, żeby na fectów okey trafić.
ma dziewczynę? w sumie to nie największy problem. zawsze może się okazać, że to jednak Ty przykujesz jego uwagę i CIEBIE będzie wolał. ja teraz wystartowałam do takiego zajętego. i muszę ci powiedzieć, że nawet się udaje. nie chodzi o to, żeby odbić lasce faceta, ale jeśli ci na nim zależy, walczyć!
co się tyczy zbyt szybkiego angażowania- musisz sama z tym walczyć. nie oddawaj się zbyt wielu marzeniom z NIM w roli głównej, bo sama się nakręcasz. tworzysz w głowie jego zbyt wyidealizowany obraz i tak to działa. ne pokazuj też chłopakowi, że za bardzo ci zależy- jak będzie nie w porządku, może to wykorzystać.
trzymaj się. na pewno trafisz na faceta wartego ciebie. wiem, oklepany tekst, ale taka prawda. może ten twój książę z bajki teraz też siedzi i myśli: "dlaczego mi się nigdy nie udaje.. "
;*

Mogę z ciekawości zapytać ile masz lat?

polny mak · 2010-02-28, 01:15

Kurcze dziewczyny ogarnijcie się:/ Fresa chce pomoc, wykazuje dobra wole, a wzamian Wy podejrzewacie ja o dubel i wysmiewacie rady...nie chcecie to nie czytajcie tego tematu, zostawcie go dla tych ktorzy chca skorzystac z jej pomocy:/

Autorko, bardzo fajna inicjatywa, gratuluje obywatelskiej postawy

poziom tego forum leci na łeb na szyję ... przykro

---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ----------

Ups przepraszam Frese, oczywiście Narcyza95

baobabka · 2010-02-28, 01:31

Ale Narcyzo, Ty po prostu namawiasz ją do rozbicia związku. Nie będe oceniać, czy jest to dobre, czy złe, ale czym to, o czym piszesz różni sie od odbijania chłopaka? To właśnie JEST odbijanie. I moim zdaniem to nie jest najlepsza rada- pomijając już aspekty moralne- jeśli coś nie wyjdzie, to dziewczyna będzie miała opinię tej, która się wściubia i jest podłą suką. Niestety. Albo po prostu zrobi z siebie kretynkę przed facetem.

maja_28_maja · 2010-02-28, 01:50

mówię wam najgorsze przeklenstwo to rodzic/bliska osoba psycholog. nic nie widzi, albo analizuje ciagle. koszmar.
mialam ataki bulimii przez stres (wymiotowałam przed sprawdzianem) a mama -psycholog - ie zauwazyla

:confu sed:

Gwiazdeczka1978 · 2010-02-28, 07:50

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

ma dziewczynę? w sumie to nie największy problem. zawsze może się okazać, że to jednak Ty przykujesz jego uwagę i CIEBIE będzie wolał. ja teraz wystartowałam do takiego zajętego. i muszę ci powiedzieć, że nawet się udaje. nie chodzi o to, żeby odbić lasce faceta, ale jeśli ci na nim zależy, walczyć!
"
;*

Matko z córka, to ja podziekuje

Rada moim skromnym zdaniem niezbyt.

FakeBlondie · 2010-02-28, 08:11

;-) a ja przyznam,że takie porady psycho od nie specjalistów trochę mnie przerażają.

Zwłaszcza,że nawet jeśli się aspiruje do danego zawodu to rola "osoby udzielającej pomocy" nie polega na dawaniu rad.

xxSHINeexx · 2010-02-28, 08:23

Cytat:

Napisane przez Gwiazdeczka1978

Matko z córka, to ja podziekuje

Rada moim skromnym zdaniem niezbyt.

Pewnie dlatego, ze to najprawdopodobniej rocznik 95. Wnioskujac po nicku.

Narcyza95 · 2010-02-28, 10:23

jeśli komuś to się nie podoba, no to przepraszam.

odbijanie, moim zdaniem, to narzucanie się typowo zajętemu facetowi. a nie namawiam jej do narzucania się, wieszania na szyję ani nic w ten deseń.
wtedy miałaby opinię suki.
zrobi, jak uważa.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Cytat:

Napisane przez xxSHINeexx

Pewnie dlatego, ze to najprawdopodobniej rocznik 95. Wnioskujac po nicku.

wiesz, niekoniecznie musi to być zgodne.

Cocaine essence · 2010-02-28, 10:53

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

jeśli komuś to się nie podoba, no to przepraszam.

odbijanie, moim zdaniem, to narzucanie się typowo zajętemu facetowi. a nie namawiam jej do narzucania się, wieszania na szyję ani nic w ten deseń.
wtedy miałaby opinię suki.
zrobi, jak uważa.

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

wiesz, niekoniecznie musi to być zgodne.

Niekoniecznie musi być zgodne ale mnie interesuje jak jest w tym przypadku.?

yoona · 2010-02-28, 11:02

Cytat:

Napisane przez Cocaine essence

Niekoniecznie musi być zgodne ale mnie interesuje jak jest w tym przypadku.?

autorka ma 15 lat, wysledzilam

Cytat:

Napisane przez FakeBlondie

;-) a ja przyznam,że takie porady psycho od nie specjalistów trochę mnie przerażają.

Zwłaszcza,że nawet jeśli się aspiruje do danego zawodu to rola "osoby udzielającej pomocy" nie polega na dawaniu rad.

dokladnie tak. profesjonalny psycholog nigdy nie udziela rad i nigdy nie mowi co nalezy zrobic. pacjent ma sam do tego dojsc.

bluebluesky · 2010-02-28, 11:12

Wiesz Narcyzo, tak zupełnie bez złośliwości, nie wiem czy to jest taki dobry pomysł. Często nam się wydaje, że możemy służyć ludziom rada, tylko, że nie zawsze sprawdza się to w każdym przypadku. Wyobraź sobie, że przyjdą do Ciebie ludzie z prawdziwymi problemami, które powinni rozwiązywać z psychologiem lub psychiatrą, a Ty jako osoba bez przygotowania, możesz namieszać bardziej niż pomoc. Jestem pewna, że nie takie wsparcie miałaś na mysli.

Jest wiele sposobów angażowania się w pomoc, poszukaj w swoim regionie jak możesz się przyłączyć do takiej realnej, nie wirtualnej jednostki.

Narcyza95 · 2010-02-28, 11:14

w samym pomyśle nie chodzi o to, żeby udzielać rad, ale dać innym osobom możliwość "wygadania się". myślę, że to też jest bardzo ważne.

bluebluesky · 2010-02-28, 11:28

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

w samym pomyśle nie chodzi o to, żeby udzielać rad, ale dać innym osobom możliwość "wygadania się". myślę, że to też jest bardzo ważne.

Zgadzam się, wyrzucenie z siebie problemu, rozpoczęcie mówienia o nim jest bardzo ważne. Śmiem jednak wątpić, że autorom problemów nie udzielisz porady.

A jeśli jest tak, jak mówi Yoona, że masz 15 lat, to jeszcze długa droga przed Tobą w zbieraniu cennego doswiadczenia.

Cocaine essence · 2010-02-28, 11:40

Tak podejrzewałam po sposobie wypowiedzi, określeniach itd z tą 15

Wiesz Narcyzo, jeżeli czujesz potrzebę pomocy innym to może zgłoś się do jakiegoś wolontariatu, żeby ktoś doświadczony mógł nią pokierować w odpowiedni sposób.

Mając 15 lat, uwierz, może Ci się wydawać , że wiele wiesz o życiu i jesteś dojrzała jak na swój wiek, ale tak naprawdę to dopiero z czasem zobaczysz jak bardzo wyrobią i zmienią się Twoje poglądy.

Możesz też udzielać rad na intymnym na wizażu, przecież tu przychodzą osoby właśnie takie jakim oferujesz pomoc, a wydaje mi się to atrakcyjniejsze, zawsze możesz podyskutować , bronić swojego zdania, ciekawa perspektywa

A licz się z tym, że o ile ktoś się zgłosi to nie będą to tylko te najprostsze przypadki, a osoba zdeterminowana, z myślami samobójczymi np inaczej może odebrać każde Twoje słowo inaczej niż byś chciała i narobić głupot.

Oczywiście nikt Cię nie namawia żebyś rezygnowała ze swoich psychologicznych zapędów i porad, ale każdy by wolał żeby odbywało to się właśnie w otwartej dyskusji żeby można było wyłapać tak nietrafione rady jak kręcenie się przy czyimś chłopaku, nie patrząc na to ile nerwów to kosztuje i jego i jego partnerkę i , że miłość i związek to coś poważniejszego niż wybieranie ,,na oko" z kim będzie nam lepiej.

FakeBlondie · 2010-02-28, 11:57

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

w samym pomyśle nie chodzi o to, żeby udzielać rad, ale dać innym osobom możliwość "wygadania się". myślę, że to też jest bardzo ważne.

Wygadanie się jest ważne.
Jednak po Twojej wypowiedzi do jednej z wizażanek (odnośnie chłopaka).
raczej widać,że jednak owych rad chcesz udzielać.

Jedna z dziewczyn "rzuciła"pomysłem wolontariatu-może to jest dobra myśl?

Narcyza95 · 2010-02-28, 12:10

do wolontariatu, gwoli szczerości należę- dobrych kilka lat. mam styczność z różnym osobami, nieuleczalnie chorymi, niedoszłymi samobójcami etc.

to była propozycja do osób, które potrzebują takiej rozmowy, uświadomienia sobie co jest nie tak. wiem, z własnego doświadczenia, że to bardzo pomaga. piszę z wieloma takimi osobami, z niektórymi utrzymuję kontakt na stałe i widzę, że to ma jakiś sens.

btw. tłumaczyłam, że nie chodzi o kręcenie się koło tego chłopaka.

Cocaine essence · 2010-02-28, 12:14

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

do wolontariatu, gwoli szczerości należę- dobrych kilka lat. mam styczność z różnym osobami, nieuleczalnie chorymi, niedoszłymi samobójcami etc.

to była propozycja do osób, które potrzebują takiej rozmowy, uświadomienia sobie co jest nie tak. wiem, z własnego doświadczenia, że to bardzo pomaga. piszę z wieloma takimi osobami, z niektórymi utrzymuję kontakt na stałe i widzę, że to ma jakiś sens.

btw. tłumaczyłam, że nie chodzi o kręcenie się koło tego chłopaka.

Kto dopuszcza 15 latke do takich osób?

W moim mieście trzeba mieć 18 lat i przejść szkolenie żeby iść jako wolontariusz do hospicjum, szpitala , domu dziecka, żeby swoim zachowaniem nie narobić komuś krzywdy.
Czyjaś psychika to nie plac zabaw.

Narcyza95 · 2010-02-28, 12:19

nie potwierdziłam mojego wieku

btw- jestem po szkoleniu.

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2010-02-28, 12:20

Cytat:

Napisane przez Cocaine essence

Kto dopuszcza 15 latke do takich osób?

W moim mieście trzeba mieć 18 lat i przejść szkolenie żeby iść jako wolontariusz do hospicjum, szpitala , domu dziecka, żeby swoim zachowaniem nie narobić komuś krzywdy.
Czyjaś psychika to nie plac zabaw.

E tam 15latkę - młodszą

Przecież od ładnych paru lat należy do wolontariatu

Narcyzo, a jakbyś nie zauważyła - CAŁE forum to miejsce m.in. do wygadania się, Twojej zachęty/zgody nie potrzeba

Cocaine essence · 2010-02-28, 12:26

Cytat:

Napisane przez Narcyza95

nie potwierdziłam mojego wieku

btw- jestem po szkoleniu.

Łał ciągle nowe fakty w zależności od tego czego się od Ciebie oczekuje

To ,że ukrywasz swój wiek to nie jest dla mnie dobra reklama do zaufania Ci.

2010-02-27, 19:29	#1
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Propozycja pomocy- zapraszam ;) Witajcie! Stwierdziłam, że najlepiej jeśli uderzę z taką informacją w tym dziale. Interesuję się różnymi dziedzinami psychologii. Jestem osobą otwartą, komunikatywną, szczerą ( ale nie do bólu. ) . Rozmawiam anonimowo z dziewczynami przez internet na temat ich problemów. Chciałam również Wizażanki zaprosić do korzystania z mojego "e-maila zaufania". Nie są to specjalistyczne porady psychologiczne, ale uważam, że taka szczera rozmowa z kimś bardzo pomaga. Serdecznie zapraszam wszystkich do korzystania oto adres- cheriies@interia.pl 1. Z góry uprzedzam, nie jestem psychologiem z zawodu. Planuję, ale jeszcze chwila. 2. Ostrzegam- nie wiem, czy ktoś również na tym forum miał taką propozycję. Mam nadzieję, że pomogę w ten sposób wielu osobom, jest to ze szczerych chęci, bo sama wiem, jak czasem jest trudno, a zwłaszcza jak nie ma się komu pożalić. 3. Mam nadzieję, że nikomu to nie będzie przeszkadzało. pozdrwiam wszystkie\ wszystkich __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-27, 19:45	#3
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) nie wstawiałam dwa razy tego samego wątku. najwidoczniej trafiłaś na wątek kogoś innego masz jakies aspiracje, aby to w przyszłości wykorzystywać, rozwijać? __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-27, 20:05	#5
moniaszelki Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 1 834	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) a moge spytac tu? dlaczego nigdy nie udaje mi sie z facetami?zawsze trafiam na zajetych albo niezainteresowanych mna. m am juz dosyc. strasznie szybko sie angazujei np dzis sie dowiedzialam ze facet ktory mi sie podoba od pazdziernika ma dziewczyne albo kreci do jakiejs.. i ze nic z tego. wkurza mnie to ; /

2010-02-27, 20:17	#7
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Fresa- szaleństwo- stanowczo to nie mój wątek to akurat czysty przypadek. a nicki faktycznie się zgadzają, stanowczo też przypadkowo. ciężko w to uwierzyć, ale serio, prawda.. p.s. dla zgodności- tamten był założony wczoraj moniaszelki- słuchaj, to niekoniecznie tak. może zwracasz uwagę na złych facetów? na przykład skupiasz się konkretnie na jednym typie, dajmy na to metalowca? ja np tak robiłami i też sobie w brodę plułam co tu nie halo. jak to zrozumiałam, to trochę się zmieniłam- wiesz, takie detale, broda wyżej, uśmiech na ulicy- od razu faceci inaczej patrzą nie ma takiego utartego sposobu, co tu zrobić, żeby na fectów okey trafić. ma dziewczynę? w sumie to nie największy problem. zawsze może się okazać, że to jednak Ty przykujesz jego uwagę i CIEBIE będzie wolał. ja teraz wystartowałam do takiego zajętego. i muszę ci powiedzieć, że nawet się udaje. nie chodzi o to, żeby odbić lasce faceta, ale jeśli ci na nim zależy, walczyć! co się tyczy zbyt szybkiego angażowania- musisz sama z tym walczyć. nie oddawaj się zbyt wielu marzeniom z NIM w roli głównej, bo sama się nakręcasz. tworzysz w głowie jego zbyt wyidealizowany obraz i tak to działa. ne pokazuj też chłopakowi, że za bardzo ci zależy- jak będzie nie w porządku, może to wykorzystać. trzymaj się. na pewno trafisz na faceta wartego ciebie. wiem, oklepany tekst, ale taka prawda. może ten twój książę z bajki teraz też siedzi i myśli: "dlaczego mi się nigdy nie udaje.. " ;* __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-27, 20:18	#8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Administracja zawsze może sprawdzić, czy adresy IP nie zą czasem zgodne

2010-02-27, 20:23	#9
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) zapraszam, możesz to nawet zgłosić. zapewniam, że nie są. __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-28, 01:15	#12
polny mak Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: stolica Wiadomości: 773	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Kurcze dziewczyny ogarnijcie się:/ Fresa chce pomoc, wykazuje dobra wole, a wzamian Wy podejrzewacie ja o dubel i wysmiewacie rady...nie chcecie to nie czytajcie tego tematu, zostawcie go dla tych ktorzy chca skorzystac z jej pomocy:/ Autorko, bardzo fajna inicjatywa, gratuluje obywatelskiej postawy poziom tego forum leci na łeb na szyję ... przykro ---------- Dopisano o 02:15 ---------- Poprzedni post napisano o 02:09 ---------- Ups przepraszam Frese, oczywiście Narcyza95

2010-02-28, 01:31	#13
baobabka Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 996	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Ale Narcyzo, Ty po prostu namawiasz ją do rozbicia związku. Nie będe oceniać, czy jest to dobre, czy złe, ale czym to, o czym piszesz różni sie od odbijania chłopaka? To właśnie JEST odbijanie. I moim zdaniem to nie jest najlepsza rada- pomijając już aspekty moralne- jeśli coś nie wyjdzie, to dziewczyna będzie miała opinię tej, która się wściubia i jest podłą suką. Niestety. Albo po prostu zrobi z siebie kretynkę przed facetem.

2010-02-28, 01:50	#14
maja_28_maja Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Swoszo.near Cracow Wiadomości: 78	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) mówię wam najgorsze przeklenstwo to rodzic/bliska osoba psycholog. nic nie widzi, albo analizuje ciagle. koszmar. mialam ataki bulimii przez stres (wymiotowałam przed sprawdzianem) a mama -psycholog - ie zauwazyla:confu sed:

2010-02-28, 08:11	#16
FakeBlondie Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-01 Lokalizacja: Tam gdzie mnie poniesie... Wiadomości: 602	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) ;-) a ja przyznam,że takie porady psycho od nie specjalistów trochę mnie przerażają. Zwłaszcza,że nawet jeśli się aspiruje do danego zawodu to rola "osoby udzielającej pomocy" nie polega na dawaniu rad. __________________ *"Don't let the music die...* *We're playing songs from different times"* Odchudzam się i ujędrniam (od 07.03.10-07.05.10).

2010-02-28, 11:12	#21
bluebluesky Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 3 573	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Wiesz Narcyzo, tak zupełnie bez złośliwości, nie wiem czy to jest taki dobry pomysł. Często nam się wydaje, że możemy służyć ludziom rada, tylko, że nie zawsze sprawdza się to w każdym przypadku. Wyobraź sobie, że przyjdą do Ciebie ludzie z prawdziwymi problemami, które powinni rozwiązywać z psychologiem lub psychiatrą, a Ty jako osoba bez przygotowania, możesz namieszać bardziej niż pomoc. Jestem pewna, że nie takie wsparcie miałaś na mysli. Jest wiele sposobów angażowania się w pomoc, poszukaj w swoim regionie jak możesz się przyłączyć do takiej realnej, nie wirtualnej jednostki.

2010-02-28, 11:14	#22
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) w samym pomyśle nie chodzi o to, żeby udzielać rad, ale dać innym osobom możliwość "wygadania się". myślę, że to też jest bardzo ważne. __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-28, 11:40	#24
Cocaine essence Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-12 Lokalizacja: Lublin Wiadomości: 3 465	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) Tak podejrzewałam po sposobie wypowiedzi, określeniach itd z tą 15 Wiesz Narcyzo, jeżeli czujesz potrzebę pomocy innym to może zgłoś się do jakiegoś wolontariatu, żeby ktoś doświadczony mógł nią pokierować w odpowiedni sposób. Mając 15 lat, uwierz, może Ci się wydawać , że wiele wiesz o życiu i jesteś dojrzała jak na swój wiek, ale tak naprawdę to dopiero z czasem zobaczysz jak bardzo wyrobią i zmienią się Twoje poglądy. Możesz też udzielać rad na intymnym na wizażu, przecież tu przychodzą osoby właśnie takie jakim oferujesz pomoc, a wydaje mi się to atrakcyjniejsze, zawsze możesz podyskutować , bronić swojego zdania, ciekawa perspektywa A licz się z tym, że o ile ktoś się zgłosi to nie będą to tylko te najprostsze przypadki, a osoba zdeterminowana, z myślami samobójczymi np inaczej może odebrać każde Twoje słowo inaczej niż byś chciała i narobić głupot. Oczywiście nikt Cię nie namawia żebyś rezygnowała ze swoich psychologicznych zapędów i porad, ale każdy by wolał żeby odbywało to się właśnie w otwartej dyskusji żeby można było wyłapać tak nietrafione rady jak kręcenie się przy czyimś chłopaku, nie patrząc na to ile nerwów to kosztuje i jego i jego partnerkę i , że miłość i związek to coś poważniejszego niż wybieranie ,,na oko" z kim będzie nam lepiej. __________________ Zwykła noc spędzona w Twoim mózgu. Obce ciała, psychicznie nadzy razem w łóżku. Edytowane przez Cocaine essence Czas edycji: 2010-02-28 o 11:41

2010-02-28, 12:10	#26
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) do wolontariatu, gwoli szczerości należę- dobrych kilka lat. mam styczność z różnym osobami, nieuleczalnie chorymi, niedoszłymi samobójcami etc. to była propozycja do osób, które potrzebują takiej rozmowy, uświadomienia sobie co jest nie tak. wiem, z własnego doświadczenia, że to bardzo pomaga. piszę z wieloma takimi osobami, z niektórymi utrzymuję kontakt na stałe i widzę, że to ma jakiś sens. btw. tłumaczyłam, że nie chodzi o kręcenie się koło tego chłopaka. __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

2010-02-28, 12:19	#28
Narcyza95 Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Stumilowy las =D Wiadomości: 280	Dot.: Propozycja pomocy- zapraszam ;) nie potwierdziłam mojego wieku btw- jestem po szkoleniu. __________________ "miała ochotę tupać, krzyczeć, rwać włosy z głowy, wyzywać Boga za to, że kolejny raz napisał zły scenariusz. " <3 Sebastian. nie pij..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)