A było to tak... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy > Wspólne zakupy perfumeryjne

Notka

Wspólne zakupy perfumeryjne Forum dla osób, które są zainteresowane wspólnymi zakupami - obszar perfumy. Chcesz kupić sprawdzone perfumy w dobrej cenie? Dołącz do nas.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-27, 10:55   #1
gwaihally
Zadomowienie
 
Avatar gwaihally
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 648

A było to tak...


A było to tak... (opowieść przedwigilijna)
We środę dzień przed wigilią kucharzyłam. Od rana zakupy, polowanie na karpia, ale niestety w rybnym tylko żywe. Na szczęście w realu były niezywe, to już lepiej, a nawet gotowe dzwonki – były, ale się zmyły. Nowe miały być za pół godziny. Więc wzięłam całą tuszę. No ja tak właśnie męczyłam się obierając tego biednego karpia, i będąc zła na siebie, że nie poczekałam na gotowe dzwonki. Aż cała się spociłam oprawiając go. A wielki był i ciężko go było kroić. No i tak się uwijałam, sunny przyszedł, trochę ubierał choinkę, trochę gadał, dowcipkował i mnie rozpraszał. Na karpia nawet spojrzeć nie chciał. Koty biegały jak szalone. Światła pozapalane w całym domu pomimo że dzień. No i w tym amoku i zamieszaniu ktoś do drzwi się dobija. Sunny jeszcze nie gospodarz, więc do drzwi nie poleciał, więc ja z rekami utytłanymi otwieram drzwi. Tam sąsiad, notabene zupełnie go nie znam, wręcza mi awizo mówiąc że leżało u niego w skrzynce. No dobra. Na awizo nazwisko, numer mieszkania, napisane prawidłowo, więc nie wiem, dlaczego u niego leżało (a może on w ogóle przyszedł z innego bloku? Np. z 76. Tam czasem też trafiają przez pomyłkę moi korepetytanci. Ten sam nr mieszkania, a czy blok 78 czy 76, co za różnica)(jak sobie pomyślę, że przez to paczka była o krok od zawrócenia to...)(a data awizo była 21.12.). W każdym razie wzięłam między łokcie te awizo (bo ręce utytłane), biodrem (żeby nie powiedzieć tyłkiem) zamknęłam drzwi, wróciłam do karpia i tak sobie pomyślałam, że fajnie, że przyszedł prezent z Allegro dla szwagra, bo myślałam że już nie dojdzie do świąt. Albo książki które sobie ostatnio zamówiłam. Tak, czy siak – dobrze. A na pocztę się pójdzie całkiem niedługo i się przekona. Po skończeniu karpia i ubraniu choinki miało być przemieszczanie się do sunnyego, w celu pieczenia ciast przez cały wieczór (sezamowiec, plesniak, czekoladowe). Przygotowań tyle, bo w zasadzie miałam zaopatrzyć święta w dwóch domach, swoim i Sunnyego. Tata Sunnyego już dawno prosił o ciasta więc nie ma się co obijać. A że u S. więcej miejsca, a ciast dużo więc pełna organizacja ma być, no to postanowiliśmy popiec u niego. Więc idziemy my przez tę pluchę, na autobus nie było sensu iść, bo korki wszędzie. No i poczta po drodze, się odbierze. No i się obdebrało, Sunny zasypiał na poczcie, ja byłam rozeźlona tym że plucha i samochody chlapia i nie przepuszczają przechodniów, tylko chcą szybciej i szybciej. Odebrałam ja tą paczkę. Pierwsze co mnie zastanowiło to to, że to paczka. Obie rzeczy, których się spodziewałam miały przyjść listami poleconymi. Następne co mnie zastanowiło, to przy podpisywaniu w okienku nadania obił mi się o oczy koszt wysyłki, bardzo duży, jak za przesyłke ubezpieczoną. Limit kosztów za przesyłki których się spodziewałam był co najmniej dwukrotnie mniejszy. Dziwne by było, gdyby sprzedawca z Allegro był taki miły i płacił dwa razy więcej za wysyłkę, niż ja mu za nia zapłaciłam. Ale to tylko mignęło mi przed oczami i za bardzo nie zaczełam wtedy nad tym główkować w ten sposób. Jak już miałam paczkę w ręku bardziej zaciekawiły mnie dane nadawcy. Wydawało mi się że skądś je już znam. Ale szybko to wyjaśniłam w głowie: pewnie jak robiłam przelew do sprzedawcy to kopiowałam te dane i się zapamiętały. Ale i tak zdawałam sobie sprawę że te dane na pewno są jeszcze bardziej mi znajome. Sunny (na szczęście) nie pozwolił otworzyć mi paczki na poczcie, bo do domu było już blisko. No i tak podczas dalszej drogi, moknięcia i ochlapywania, rodziło się w głowie dziwne podejrzenie co do genezy tej paczki. Może tak: opcja, że to oczekiwane książki już odpadła ze względu na wage przesyłki. Została możliwość że to prezent dla szwagra. Albo coś zupełnie innego. Okaże się w domu. Po drodze był kot, który chował się do piwnicy przez mały otwór w okienku i tylną część miał dokładnie jak mój kocuch i fajnie się zrobiło na myśl, że niektórzy zostawiają zimą wejście do piwnicy dla kotów. Potem w sklepie pan się dwa razy mylił i źle nabijał na kasę ile mamy zapłacić za mąkę, cukier i 20 jajek. Raz miało być za dużo, a raz za mało. Deszcz padał i plucha, że w niektórych miejscach wody po kostki.

Potem już był dom, od razu atakowanie paczki. Papier tak pozaklejany że nie było jak się dobrać. No to nożyczki pomogły. Jeden papier zszedł. Ale pod nim drugi. No to jeszcze raz to samo. Potem odsłoniło się piękne pudełko. Granatowe, aksamitne, w srebrne gwiazdki. O nie, żaden normalny sprzedawca z allegro nie zapakuje w coś takiego towaru. W pudełko które samo pewnie tylko kosztuje co towar. Potem szło błyskawicznie. W międzyczasie sunny miał do mnie jakaś bardzo pilną sprawę i usiłował odwrócić moją uwagę, ale nie zwracałam na niego najmniejszej uwagi. Wpadłam w amok. O nie. To nie było celebrowanie przyjemności powolnego otwierania i rozkoszowania się wszystkim po kolei. W dwie sekundy już wszystko było wyciągnięte. Flakon został znaleziony ostatni. Ja już wcześniej wiedziałam że to wizaż. Ale był czekoladowy mikołaj, czekoladki i próbki, kartka. Już więcej nie miałam prawa się spodziewać. To już byłby przepiękny prezent. Cudowny prezent. Maksymalnie cudowny. A tu jeszcze ta flaszka. I w dodatku patrzę na nią, i widzę że to jest to o czym marzyłam i na co planowałam zbierać.

Próbuję teraz podsumowac po kolei wszystkie reakcje wedle obserwatora z zewnątrz. Było to wytrząchanie w zawrotnym tempie wszystkiego ze zduszonym kilkakrotnym: „O, ja pie***lę” (coś takiego chyba artykułowałam, to była oznaka maksymalnego szoku i emocji, proszę się nie obrażać). A jak już wyciągnęłam flaszkę i przeczytałam, to podwyższone tętno zaczęło powoli ustępować miejsca cichemu popłakiwaniu i pochlipywaniu. Chodziłam za Sunnym z kartką i pokazywałam, tłumaczyłam, że tyle osób się składało na prezent dla mnie, że wiele osób zadało sobie mnóstwo trudu, żeby to wszystko zorganizowac, utrzymać w tajemnicy, znaleźć wśród moich starych postów coś na temat moich perfumeryjnych marzeń, zebrac te pieniądze, zakupić, zaplanowac logistycznie, napisać, zapakowac wysłać. Słuchał z zaciekawieniem i szeroko otwierał oczy. I zdłubywał mi z twarzy srebrne mikrofragmenty łańcucha choinkowego, który wypełniał wnętrze pudełka. No i powiedziałam mu, że takiego pieknego prezentu jeszcze nigdy nie dostałam w życiu. Powiedział nawet z przekąsem, że nie ma co teraz wyskakiwać już ze swoim prezentem dla mnie. Ale też był zachwycony i szczęśliwy, patrząc na moje szczęście. Jeszcze długo nie mogłam dojść do siebie, chodziłam po mieszkaniu i znowu oglądałam wszystko, i znowu , i znowu.

Potem wcieliśmy przepyszne czekoladki a pieczenie ciast musiało poczekac jeszcze ze dwie godziny. Do teraz butelka na razie nie poszła do flaszek, tylko stoi na regale na honorowym miejscu, jak każdy prezent choinkowy, który jest wyjątkowo lubiany i adorowany przez kilka dni, a potem idzie do pozostałych zabawek (jak ten tygrysek, w jakimś świątecznym filmie familijnym). Ale ta flaszka zawsze będzie wyjątkowa! W święta wszystkim znajomym chwaliłam się co dostałam, i wszyscy słuchali z najwyższym zaciekawieniem.

No coż ja jeszcze moge powiedziec? Bo dziękuję to za mało. Więc nic nie powiem. I tak już wiecie co czuję.
gwaihally jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:05   #2
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: A było to tak...


od siebie powiem ,że Cieszę się ,że się cieszysz
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:15   #3
Pin up girl
Zakorzenienie
 
Avatar Pin up girl
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 12 093
Dot.: A było to tak...

Ja również się cieszę, że prezent sprawił Ci tyle radości
Pin up girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:18   #4
mettemarit
Wtajemniczenie
 
Avatar mettemarit
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 822
Dot.: A było to tak...

Przedwigilijna Opowieść rewelacyjna; przeczytałam z przyjemnością Buziaki
__________________
Wymiana
mettemarit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:22   #5
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: A było to tak...

Gwaiko, co za wciągająca historia
Strasznie się cieszę, że się cieszysz
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:30   #6
lady_poison
Zakorzenienie
 
Avatar lady_poison
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Mszczonów/Warszawa
Wiadomości: 4 489
Dot.: A było to tak...

Gwai, cieszymy się bardzo.
A czytając Twoją opowieść ile Ci to radochy sprawiło, aż łza mi się w oku zakręciła.
__________________
Instagram
lady_poison jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:43   #7
Basiek93
Zakorzenienie
 
Avatar Basiek93
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 933
Dot.: A było to tak...

Gwai, wszystkie niesamowicie sie cieszymy z Twojego szczęscia
__________________
wróciłam do perfum moja fragrantica tutaj
sprzedam lub wymiana perfumy niszowe - tu
Basiek93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:54   #8
Agnieszka32
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 993
Dot.: A było to tak...

Gwai, Twoja opowieść ucieszyła mnie jak dziecko, dla mnie to kolejny dowód, że robienie prezentów i czekanie na reakcję obdarowanej osoby, to często większa frajda niż ich otrzymanie
__________________
Agnieszka32 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 11:59   #9
Twitter
Zakorzenienie
 
Avatar Twitter
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Lover Silesia
Wiadomości: 4 684
Dot.: A było to tak...

Gwai, cudownie się czyta opowieść przedwigilijną
Matko i córko, wszyscy się cieszą, super sprawa!!!
__________________
Wymiany kosmetyczne?
Twitter jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 12:15   #10
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: A było to tak...

Fajnie, że sprawiła Ci tyle radości Oby się miło używało.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 12:38   #11
Hexxana
Zakorzenienie
 
Avatar Hexxana
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 11 972
GG do Hexxana Wyślij wiadomość przez MSN do Hexxana
Dot.: A było to tak...

Cytat:
Napisane przez Agnieszka32 Pokaż wiadomość
Gwai, Twoja opowieść ucieszyła mnie jak dziecko, dla mnie to kolejny dowód, że robienie prezentów i czekanie na reakcję obdarowanej osoby, to często większa frajda niż ich otrzymanie

Popieram bo nie ma nic piekniejszego niz oczekiwanie na reakcje osoby obdarowanej

Gwai duzo radosci i super,ze niespodzianka sie udala
Pieknie to opisalas
__________________
Hexxana jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-27, 12:47   #12
Paulinka_S
S. Sssss. SSSSS.
 
Avatar Paulinka_S
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 125
Dot.: A było to tak...

Gwai to i tak jest nic w porównaniu z tym co Ty dla nas zrobiłaś

niech się dobrze nosi
__________________


Paulinka_S jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 12:53   #13
secco
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 201
Dot.: A było to tak...

Cytat:
Napisane przez lady_poison Pokaż wiadomość
Gwai, cieszymy się bardzo.
A czytając Twoją opowieść ile Ci to radochy sprawiło, aż łza mi się w oku zakręciła.
U mnie ta opowieść wywołała podobną reakcję.
Gwai,miłego noszenia,pozdrawiam
secco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:03   #14
martasdz
Zakorzenienie
 
Avatar martasdz
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 208
Dot.: A było to tak...

Opowieść cudowna!
cieszę się Gwai razem z Tobą, nikomu, jak Tobie, się to tak nie należało
martasdz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:03   #15
BigMama
Zakorzenienie
 
Avatar BigMama
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: .................... tych miasteczek nie ma już ............................
Wiadomości: 9 516
Dot.: A było to tak...

Gwai
Niech Ci się dobrze nosi.

Dla mnie Twoja opowieść jest pięknym prezentem
miałam gulę w gardle, jak czytałam
__________________







Edytowane przez BigMama
Czas edycji: 2009-12-27 o 13:05
BigMama jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-27, 13:09   #16
Princeska87
Zakorzenienie
 
Avatar Princeska87
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 684
Dot.: A było to tak...

Cudna opowieść Śliczny prezent
Brawa dla Dziewczyn
__________________
Nowy wątek perfumeryjny (wymienię perfumy Chopard Happy Spirit Bouquet D'Amour + Venezia Laura Biagiotti):
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1155971
Specjalistka ds. wymarzonych wakacji
Princeska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:35   #17
winter76
RENTGEN RZĄDZI!
 
Avatar winter76
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Niu Jork, Niu Jork!
Wiadomości: 28 418
GG do winter76
Dot.: A było to tak...

Niech pięknie pachną na Tobie
__________________
Jestę hejterę, snobę, trollę i wizażystkom

Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można....
Bądź uprzejmy, zachowuj się profesjonalnie, ale zawsze miej w głowie plan zabójstwa każdej napotkanej osoby
winter76 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:45   #18
seneka JJK
Rozeznanie
 
Avatar seneka JJK
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 525
Dot.: A było to tak...

Gwai, cudna opowieść, bardzo się wzruszyłam i bardzo się cieszę z Twojej radości, jejku ale to opisałaś. Wszystkiego najlepszego
__________________
Ludzie zarazem kochają swe wady oraz ich nienawidzą...
seneka JJK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 13:46   #19
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: A było to tak...

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Gwai
Niech Ci się dobrze nosi.

Dla mnie Twoja opowieść jest pięknym prezentem
miałam gulę w gardle, jak czytałam


Gwai niech sie pieknie nosi
__________________
Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński
Twój klik pomaga
nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW





czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-27, 13:50   #20
skarbiatko
Zakorzenienie
 
Avatar skarbiatko
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 20 564
Dot.: A było to tak...

Cytat:
Napisane przez BigMama Pokaż wiadomość
Gwai
Niech Ci się dobrze nosi.

Dla mnie Twoja opowieść jest pięknym prezentem
miałam gulę w gardle, jak czytałam
Ja też ..piękna opowieść
__________________
blog ( nie dla sztywniaków )

skarbiatko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 14:30   #21
Figarro
Zakorzenienie
 
Avatar Figarro
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
Dot.: A było to tak...


Cudowna opowieść
A prezent,niech pięknie się nosi
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories
https://www.instagram.com/figarroscentstories/
Zapraszam

Wymieniam się
Figarro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 14:33   #22
kawaarabska
Zadomowienie
 
Avatar kawaarabska
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 972
Dot.: A było to tak...

niech dobrze służy cmok
__________________
"Tajemnica szczęścia leży nie w posiadaniu rzeczy, ale w umiejętności rozkoszowania się nimi."

MÓJ BLOG książkowy

WYMIANKA wszystkowątek nowy
Oszczędzam i staram się nie zaglądać na wątek wspólnozakupowy
kawaarabska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:12   #23
kriss_de_valnor
Zakorzenienie
 
Avatar kriss_de_valnor
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: gród Kraka
Wiadomości: 6 434
Dot.: A było to tak...

Ulu - wzruszyłam się
__________________
próbki na wymianę



kriss_de_valnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:30   #24
madziczka
Zakorzenienie
 
Avatar madziczka
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 16 493
GG do madziczka
Dot.: A było to tak...

Cieszymy się, że się cieszysz Niech się dobrze noszą i pięknie pachną
__________________
"Jeśli skończysz, prowadząc beznadziejne życie dlatego, że słuchałeś swojej mamy, swojego taty, księdza i jakiegoś gościa z telewizji, to w pełni na nie sobie zasłużyłeś."

Frank Zappa

http://www.youtube.com/watch?v=_e1pADu6VvI
madziczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:37   #25
anastazjaaa2
Zakorzenienie
 
Avatar anastazjaaa2
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 245
Dot.: A było to tak...

Niech pieknie na Tobie pachną


Piękna opowieść wigilijna, az mi się łezka zakręciła
anastazjaaa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:42   #26
tharoon
Zakorzenienie
 
Avatar tharoon
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 106
Dot.: A było to tak...

Gwai piękna opowieść , niech pięknie pachną
tharoon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 15:43   #27
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: A było to tak...

Soso jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-27, 16:59   #28
just green
Rozeznanie
 
Avatar just green
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 880
GG do just green
Dot.: A było to tak...

Piękny prezent, piękna opowieść... Wzruszająco

Cieszę się, że się cieszysz, jak zapewne wszystkie inne Wizażanki
__________________

just green jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 17:00   #29
gwaihally
Zadomowienie
 
Avatar gwaihally
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 1 648
Dot.: A było to tak...


Pryskam się bez opamiętania.
Że się wzruszyłyście? Ja się wzruszam za każdym razem gdy sobie przypomne.
gwaihally jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-27, 17:05   #30
sasia73
Zakorzenienie
 
Avatar sasia73
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
Dot.: A było to tak...

Gwai, świetna opowieść! A perfumy niech Ci się dobrze noszą!

__________________


sasia73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne zakupy perfumeryjne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.