Potrzebny mentor :(

[Karo0]

Mam problem. Wiem , że było już kilka podobnych wątków ale w żadnym nie mogłam znaleźć nic dla siebie . Odchudzam sie od pewnego czasu udało mi sie zejść z 64 kg do 55 pzy 163 cm . Chciałabym schudnąć jeszcze 7 ale nie wiem jak sie za to zabrac ( . Od kilku dni opycham sie słodyczami jak głupia i brzuch mnie ciagle boli z przezarcia. Zależy mi , żeby zrzucic to w 2 miesiące. Macie dla mnie jakies rady? A może ktos ma podobny problem ? Razem zawsze raźniej ;* . Dietkuję od jutra .! Potrzebna mi pomoc kogoś, kto pomoże mi zwyciężyc ze słodyczami i kto wesprze mnie w cieżkich chwilach ( rodzice wcale nie pomagają xD ) To mój pierwszy wątek więc proszę moderatorów o wyrozumiałość

[venomik]

ja tutaj jestem nowy (i pewnie przelotem) więc może się nie orientuje - ale czy nie do tego służy dział wyżej - wspólne odchudzanie?

[Karo0]

Nie chodzi mi o wspólne odchudzanie ;P tylko jakies konkretne rady . A poza tym jeśli jeszcze ktos bedzie miec taki problem nie bedzie musiał zakladac drugiego watku xD

[venomik]

Dalej nie łapię
Jeśli chcesz porady jak zacząć - masz w postach podwieszonych
Jeśli masz pytania/problemy - napisz.
Ewentualnie zerknij do konkurencji:
www.sfd.pl do działu z dziennikami treningowymi dla początkujących i zobacz czy to nie byłaby idealna forma dla Ciebie. Wiedza + motywacja w pigułce od wielu osób. Ale tam najczęściej trzeba podejść trochę poważniej do odchudzania, nie z dietą rodem z cosmopolitan.

[Karo0]

Nigdy nie stosowałam diet i ćwiczeń z gazet. Nie mam też słomianego zapału , ponieważ udało mi się już zrzucić 9 kg lecz niestety moja waga się zatrzymała .

[venomik]

Ale ja naprawdę wciąż nie łapię w czym problem. Ułóż rozsądną dietę, pozwól sprawdzić, zabierz się za ćwiczenia odpowiednie (siłowe i interwałowe) i gwarantuje, że obwody pójdą w dół.
Jeśli jesteś od pewnego czasu na diecie to zrób ładowanie sobie. Na dłuższą metę konieczne.

[Karo0]

W tym , że moja waga się zatrzymała i mimo diety i ćwiczeń nie chce ruszyć . Robiłam codziennie 8 abs i co drugi dzień godzinke na orbitreku i raz w tygodniu basen.

[venomik]

W ciemno nie powiem Ci dlaczego tak się stało, a powodów może być wiele. Od błędów w diecie poczynając. Dlatego napisz jak się żywisz, to postaramy się na pewno skorygować błędy i doradzić zmiany.
Drugim problemem może być ograniczenie ilości kcal. Zbyt duże doprowadza po pewnym czasie właśnie do zatrzymania wagi skręcając metabolizm i zmuszając organizm do wejścia w tryb oszczędzania.
Poza tym nie wiem ile jesteś na diecie. Nawet najlepsza wymaga co jakiś czas okresu ładowań bo mogą się pojawić przestoje (ładowanie to zwiększenie ilości zdrowych węglowodanów i ogólnie kcal na 1-3 dni - tak dla podkręcenia organizmu i często także dla psychiki).
btw: abs w żaden sposób nie pomoże Ci zgubić tłuszczu. Jeśli chcesz ćwiczeniami możliwie najlepiej gubić wagę to ćwiczenia siłowe oraz interwałowe są idealne.

Napisz nam to wszystko o czym mówiłem, a my ocenimy co jest nie tak.
Pozdrawiam

[Karo0]

Jestem na diecie od końca listopada. Byłam na diecie SB i przez jakiś czas na 1000 kcal . Nie mam dużo tłuszczu na brzuchu , można nawet powiedzieć , że mam płaski brzuch ale mam małe boczki i delikatną oponkę . Od października nie jem też chleba, makaronu i ziemniaków.
ok. 6.30
joghurt albo poł twarogu i kawałek papryki
11:30
jabłko i mała butelka wody
15 - 17 :00
salatka lub troche zupy

18:00
kisiel lub jakis owoc

Czasami przegryzam też płatki fitness i pije ok . 5 szklanek czerwonej herbaty

[venomik]

Ojej...
Podlinkuje dwa artykuły po opanowania:
http://www.sfd.pl/Diety_g%C5%82od%C3...e-t384532.html
http://www.sfd.pl/Diety_g%C5%82od%C3...h.-t60467.html
do przeczytania i zaakceptowania niestety. Patrząc przyszłościowo robisz sobie więcej krzywdy niż korzyści. Teraz każda nadwyżka kcal momentalnie leci Ci w boczki. A znam dziewczyny, które są szczuplutkie i mogą jeść i po 2000 kcal dziennie bez obaw.
Nie, wcale nie mają dobrych genów. Zawdzięczają to swojemu rozsądkowi przy odchudzaniu.

[Karo0]

Dlaczeg uważasz , że nie mam rozsądku w odchudzaniu?

[venomik]

Głodówka nie jest rozsądna.
Odpowiedź dlaczego masz w obu linkach które podałem
Pozdrawiam

[Karo0]

Czytałam, dziękuję za linki. Ale dla mnie to nie jest głodówka . Przecież to , że nie opycham się codziennie jedzeniem z MC albo pizza nie znaczy że jestem na głodówce . Chcialabym schudnąć glównie ćwiczeniami . Chcę bez wstydu pokazać się w bikini . Mam nadzieję, że uda mi się to do wakacji ? Osiągnę swój cel jeśli co drugi dzień będę 1 h ćwiczyć na orbitreku lub biegać jak nie będzie śniegu , raz w tygodniu będę chodzić na basen : pływać 1 h i pół h sauny i codziennie kręcić pół h hula-hopem?

[venomik]

Ale to, co opisałaś, zawiera może z 500 kcal. To jest głodówka i to drastyczna.
Jako ćwiczenia polecam trening siłowy i interwałowy. Takie aeroby jak bieganie mają zasadniczy problem - organizm bardzo łatwo się do nich dostosowuje i po takim miesiącu ćwiczeń przynoszą już stosunkowo małe rezultaty w porównaniu do wkładanej energii.

[Vajoletka]

Karoo: Mam ten sam problem. Zgubiłam dzięki ćwiczeniom i pigułkom Banting pierwsze 5,5kg , a teraz się zatrzymało i strasznie ciężko schodzi każde 10 dkg. Ja zaś widzę że jeszcze mam tłuszczyk na biodrach i chciałbym jeszcze ze 3kg zgubić jakoś sprawnie.

[Karo0]

Vajoletka ja od jutra przechodzę na redukcję . Zobaczymy co z tego będzie