sukienka dla Mamy panny młodej

[matra^]

Mama ma 148 wzrostu, jest raczej dość drobna, ale ma ciężką do ubrania figurę:
-nogi proporcjonalne, jak na jej wzrost to nawet dość długie względem krótszej talii, szczupłe
-talii totalny brak
-pupa ni to płaska nie to okrągła, taka w sam raz
-bardzo delikatne boczki, odstający brzuszek
-duży biust, chyba 65DD, ale z braku laku 70-75 D też czasem podchodzi
-ramiona chyba proporcjonalne do bioder, ewentualnie ciut szersze, ale nie jestem pewna
-biodra właściwie takie same jak talia
-wiek 50 lat

Wesele będzie w sierpniu, a Mama już szaleje, bo kompletnie nie wie, co na siebie włożyć, oczywiście chcemy dla niej sukienkę, moim marzeniem byłoby coś w ten deseń dla niej - https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...metrics=gemius. ale Mama boi się dekoltu.
Także pytanie do Was - macie jakieś propozycje? Tylko błagam, niech mi tu żadna nie wyskakuje z garsonką, jak to już na innym wielce 'modowym' forum usłyszałam.. /:
z góry dzięki (:

[JellyJumper]

Sukienka wydaje mi sie jak najbardziej odpowiednia.
Dekoltu bym się nie bała Biust mama ma duży powinien ładnie się prezentować

[matra^]

Mama mimo figury jest dość zakompleksiona i wstydzi się pokazywać ciało, więc ciężko mi ją namówić, że taki dekolt jest w sam raz dla niej, no ale na szczęście mam jeszcze kilka miesięcy, żeby ją nakłonić [;
Poza typem, który podałam interesuje nas wzór nietypowy, coś nietuzinkowego, może być odważne i nieco ekscentryczne, ale z klasą, tak, żeby jak na swój wiek nie wyglądała śmiesznie. Jakieś inne propozycje? Byłabym naprawdę bardzo wdzięczna (:

[cheshire-cat]

może coś takiego? z kolorem można zaszaleć, zależnie od typu urody mamy. pas materiału w talii można dodatkowo uszyć z czarnego/ciemnego materiału, odejmie jeszcze kilka centymetrów w tym miejscu. wg mnie z krojem nie ma za bardzo co szaleć, przy takiej figurze najlepszy będzie dekolt V i rozkloszowany dół, długość maksymalnie taka jak na zdjęciu.

[matra^]

Mama ma ciemnobrązowe krótkie włosy, ciemnobrązowe oczy i jest dość blada, myślałyśmy o koralowym, ale takim ciut bardziej nasyconym, na pewno nie o pastelach. Nie wiem jakie inne ciekawe kolory można jeszcze wybrać, na pewno nie oklepane typu brąz czy kobalt.
Do koralowej sukienki widziałybyśmy miętowe albo niebieskie [jeszcze nie wiem jaki odcień] dodatki (: A sukienka przyznam, że ciekawa, ale chyba zbyt 'młoda' na te 50 lat.

[cheshire-cat]

w takim razie zostałabym przy klasycznej sukience jak na pierwszym zdjęciu, bo na nietypową i zachowawczą w jednym nie ma szans

[Funieczka]

Skoro mama boi się dekoltów, to może ten krój sukienki, ale dekolt w łódkę?
A kolor może wrzosowy? Ja sama jestem tzw. blada twarz i mam ciemne włosy i wrzosowy ładnie się u mnie prezentuje.
Ta nieszczęsna garsonka odpada na szczęście, bo to zmora wszystkich mamusiek. I absolutnie nic długiego, bo mam wrażenie, że przytłoczy mamę bardzo.

[matra^]

nie nie, sukienka max za kolano zaraz, mi by się marzyła Mama w takiej zaraz nad kolano, ale ona jak na swój wiek jest bardzo atrakcyjna i peszą ją spojrzenia innych, więc jeszcze nie wiadomo jak to z tą długością będzie (;
a wrzosowy to zdecydowanie nie jest jej kolor..

[bianeczkaa]

moja mama chyb uszyje sobie coś w salonie gdzie ja szyję, a oglądała taniec z gwiazdami wczoraj? Kaśka miała super sukienkę na jedno ramie, drugi rękaw długi, bufiasty półprzezroczysty, powiedziałabym że to jedwab, zakończony cyrkoniami, na biuście marszczone do jednego ramienia, pod biustem prosto. Moja mama o takiem myślała, byłoby super Garsonka odpada! wystarczy że teściowa ją założy i nie wygoli pach :/ myślałyśmy jeszcze nad takąsukienką klasyczną czerwoną, podobną do tej co wkleiłaś, do kolanka a na to taka z koronki czarnej do kostek i długi rękaw albo jeden rękaw
A może zajrzyjcie do Monari?

[matra^]

No niestety nie oglądamy tego programu [; o tą Ci chodzi: http://m.onet.pl/_m/4be2e644d0716002...0cfe3,14,1.jpg ? Mamie się na bank nie spodoba, zresztą w mój typ tez nie trafia, a co myślicie o czerwonej kiecce i czarnych dodatkach? [bo jest jej świetnie w czerwieni] Niby mówi się, że na ślub czerwień nie bardzo, ja tam w sumie nie przywiązuję wagi do koloru, ale nie wiem właśnie.. Bo właśnie post Bianeczki mi taką myśl podsunął - kiecka z pierwszego linku w takim właśnie kolorze hmmm <:

[cheshire-cat]

wg mnie czerwień jak najbardziej pasuje

[matra^]

A buty? Myślałam o butach tego typu: http://fleq.pl/fleq/_gAllery//8975/large/11169.jpg i w takim właśnie kolorze [znalazłyśmy lekko błyszczący ładne koralowy materiał, kiecka będzie chyba szyta]. Mama się boi, że to jej optycznie skróci nogi, ale właściwie buty niewiele się różnią kolorem od skóry nóg, więc chyba nie powinno być z tym problemu? Czy tylko mi się tak wydaje?

Kolor w ten deseń: http://www.zeberka.pl/img_users/1236778922.jpg tylko odrobinę ciemniejszy no i lekko błyszczący miękki materiał
(:

EDIT: zastanawiam się, czy te buty nie byłyby za ciężkie..