jak oduczyć puszczania bąków ?

[agnieszkaqazplm]

No właśnie Oto jest pytanie Jak oduczyć faceta, żeby nie puszczał bąków przy Was, moje znajome strasznie się na to skarżą. Może Wy znacie jakieś sposoby?

[aktaga13]

Napisane przez agnieszkaqazplm

No właśnie Oto jest pytanie Jak oduczyć faceta, żeby nie puszczał bąków przy Was, moje znajome strasznie się na to skarżą. Może Wy znacie jakieś sposoby?

Twoje znajome mają sporo przejść z tymi nieszczęsnymi facetami

[Antilia]

Hehe w jakimś filmie było przedstawienie jak się ma puszczanie bąków do relacji w związku i chociaż mnie to rozwaliło totalnie to jednak mieli tam trochę zabawnej racji

A było to mniej więcej tak:

Z początku nie puszcza się przy sobie bąków - jest to etap poznawania się, każdy chce jak najlepiej wypaść i udaje, że nie pierdzi.

Ale któregoś dnia w końcu wymsknie się ten pierwszy bąk i pada pierwsze "pierdnąłeś?" I wtedy na początku baki partnera śmieszą i wydają się urocze - jest to etap zakochania, ekscytacji, nie dostrzegamy wtedy wad partnera i wszystko się nam w nim podoba ale...

... któregoś dnia to mija i sprawy mogą się potoczyć w dwie strony:

- albo przechodzimy nad bąkami do porządku dziennego i nie przejmujemy sie nimi - jest to przejście na głębsze relacje, widzimy partnera takim jakim jest i go akceptujemy

- albo bąki partnera zaczynają nam przeszkadzać i denerwować - jest to oznaką pewnego tez "smrodu" w związku, nie jesteśmy w stanie zaakceptować partnera, denerwują nas jego wady i ogólnie wszystko w nim zaczyna nas denerwować.


Niech Twoje znajome zastanowią się nad swoimi związkami

[perseusz]

Powątpiewam w to że da się to zrobić.
Jest to skutek produkcji gazu podczas trawienia. A na to wpływu nie ma. Oczywiście wpływ na miejsce ewakuacji bąka każdy ma. Więc to może o to chodzi żeby wychodzili do łazienki.

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez aktaga13

Twoje znajome mają sporo przejść z tymi nieszczęsnymi facetami

Życie kochana, życie ....

---------- Dopisano o 08:00 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

A właśnie o to chodzi, żę oni się w ogóle nie czają wypuszczać gazy przy nich, wiadomo, że pierdzenie to rzecz ludzka i naturalna ....

[syklamen]

Napisane przez agnieszkaqazplm

No właśnie Oto jest pytanie Jak oduczyć faceta, żeby nie puszczał bąków przy Was, moje znajome strasznie się na to skarżą. Może Wy znacie jakieś sposoby?

No niestety jak mamusia nie nauczyła takiego faceta, że to niekulturalnie, to nic się nie da zrobić...
Według mnie to trzeba po prostu porozmawiać, żeby się powstrzymał przy znajomych, a jak on nie posłucha....no to cóż...

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez syklamen

No niestety jak mamusia nie nauczyła takiego faceta, że to niekulturalnie, to nic się nie da zrobić...
Według mnie to trzeba po prostu porozmawiać, żeby się powstrzymał przy znajomych, a jak on nie posłucha....no to cóż...

No właśnie ..... prośby ani grożby nie pomagają, dla nich to jest naturalne, jak wypuści jeden z drugim taki smród z r , ba !! Porównują to nawet do bekania, a bekają ... no nie powiem też "pełną gębą"
Syklamen, a Ciebie mamusia uczyła, żebyś nie pierdziała przy ludziach?

[paula78]

Moze zamiast wymyslac seksi niepsodzianki na urodziny kup mu poprostu golarkę do swetrów -to odnosnie twojego poprzedniego wątku i korek analny -to odnosnie tego wątku.

Czym jutro z rana nas zaskoczysz?

[aktaga13]

Napisane przez paula78

Moze zamiast wymyslac seksi niepsodzianki na urodziny kup mu poprostu golarkę do swetrów -to odnosnie twojego poprzedniego wątku i korek analny -to odnosnie tego wątku.

Czym jutro z rana nas zaskoczysz?

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez paula78

Moze zamiast wymyslac seksi niepsodzianki na urodziny kup mu poprostu golarkę do swetrów -to odnosnie twojego poprzedniego wątku i korek analny -to odnosnie tego wątku.

Czym jutro z rana nas zaskoczysz?

a Ty może zamiast być taka miła , jak zawsze przestaniesz po prostu wchodzić na moje wątki, jak Ci się nie podobają A co do jutra rana, to jak się zastanowię to dam Ci znać
A to, co napisałaś było naprawdę obrażliwe

[aniko 23]

Napisane przez paula78

Moze zamiast wymyslac seksi niepsodzianki na urodziny kup mu poprostu golarkę do swetrów -to odnosnie twojego poprzedniego wątku i korek analny -to odnosnie tego wątku.

Czym jutro z rana nas zaskoczysz?

kup mu cos w aptece

[elvegirl]

Jeśli Twoim koleżankom tak bardzo to przeszkadza, to trza powiedzieć wprost, żeby wychodzili do pomieszczenia obok, "może dla ciebie to normalne, ale mnie przeszkadza, bądź łaskaw uszanować moje zdanie, moje poczucie estetyki i mój nos i jak w moim towarzystwie ci się będzie zbierało to po prostu wyjdź. Jestem w stanie zrozumieć że wyrwać się może każdemu, ale nie chcę żeby to było nagminne." To samo z bekaniem.

Konsekwentne podtrzymywanie swojego stanowiska i spokój powinny wystarczyć.


P.S. Paula, golarka do swetrów to jeszcze, ale korek? A jak go rozsadzi od środka? Ile sprzątania

[Wroclovianka]

A Ci faceci mówią chociaż "przepraszam"?

[agnieszkaqazplm]

korek to Ty sobie Paula w wsadz, ale skoro o tym piszesz, to podejrzewam, że taki korek nie raz u ciebie w tyłku znalazł schronienie ...

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------

Napisane przez Wroclovianka

A Ci faceci mówią chociaż "przepraszam"?

Mówią podobno, ale to nie zmienia faktu, że nadal to robią, więc to ich przepraszam niewiele daje

[aniko 23]

Napisane przez agnieszkaqazplm

korek to Ty sobie Paula w wsadz, ale skoro o tym piszesz, to podejrzewam, że taki korek nie raz u ciebie w tyłku znalazł schronienie ...

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:21 ----------


Mówią podobno, ale to nie zmienia faktu, że nadal to robią, więc to ich przepraszam niewiele daje

Ty masz "kupe" znajomych z megaproblemami...
zaczynam wierzyc ze sa oni wyimaginowani

kultura slowa zerowa

[sine.ira]

Napisane przez Antilia

- albo przechodzimy nad bąkami do porządku dziennego i nie przejmujemy sie nimi - jest to przejście na głębsze relacje, widzimy partnera takim jakim jest i go akceptujemy

Napisane przez Antilia

- albo bąki partnera zaczynają nam przeszkadzać i denerwować - jest to oznaką pewnego tez "smrodu" w związku, nie jesteśmy w stanie zaakceptować partnera, denerwują nas jego wady i ogólnie wszystko w nim zaczyna nas denerwować.

To ja mam chyba jakieś inne pojęcie głębszej relacji
W moim pojęciu walenie smrodów przy parnterce (nie mówię, o sytuacji kiedy czasem się "wypsnie" ale kiedy ktoś pierdzi z radością i premedytacją w obecności partnerki/ra) jest po prostu niekulturalne i proponuję nie dorabiać do tego żadnej zbędnej ideologii.

Napisane przez Antilia

Niech Twoje znajome zastanowią się nad swoimi związkami

Tak, a zwłaszcza nad zyciem z takimi knurami pod jednym dachem.

Jak to zmienić? Pewnie się nie da. Bo generalnie niekulturalnych, dorosłych ludzi zmienić się nie da.
Chociaż takie zachowanie u tych facetów świadczy też o duzej dziecinności to kto wie...może z czaem jeszcze dorosną.

[aktaga13]

Napisane przez sine.ira

W moim pojęciu walenie smrodów przy parnterce (nie mówię, o sytuacji kiedy czasem się "wypsnie" ale kiedy ktoś pierdzi z radością i premedytacją w obecności partnerki/ra) jest po prostu niekulturalne i proponuję nie dorabiać do tego żadnej zbędnej ideologii.

zgadzam się. to obrzydliwe i lekceważące wobec drugiej osoby.

ps. moim zdaniem nie dorosną

[agnieszkaqazplm]

[QUOTE=aniko 23;18124136]Ty masz "kupe" znajomych z megaproblemami...
zaczynam wierzyc ze sa oni wyimaginowani
A co mnie to obchodzi w co wierzysz? Jak dla Ciebie pierdzenie i owłosione plery to megaproblemy, to zazdroszczę naprawdę

[elvegirl]

Napisane przez agnieszkaqazplm

korek to Ty sobie Paula w wsadz, ale skoro o tym piszesz, to podejrzewam, że taki korek nie raz u ciebie w tyłku znalazł schronienie ...

Nie przesadzaj z przewrażliwieniem, bo jak na razie to Twój post jest bardziej chamski od Pauli.

[agnieszkaqazplm]

To ona mnie pierwsza obraziła, więc jestem jej dłużna

[aniko 23]

Napisane przez agnieszkaqazplm

A co mnie to obchodzi w co wierzysz? Jak dla Ciebie pierdzenie i owłosione plery to megaproblemy, to zazdroszczę naprawdę

widze ze nie zrozumialas... zreszta wcale mnie to nie dziwi

to ze poczulas sie obrazona nie oznacza ze Paula Cie obrazila

ale Ty ja tak

[aktaga13]

Napisane przez agnieszkaqazplm

To ona mnie pierwsza obraziła, więc jestem jej dłużna

nikt Cię nie obraził.
spłacając swój "dług" pokazałaś swoją niedojrzałość. ale nie jestem tu od prawienia kazań nie podoba mi się tylko ta przepychanka słowna.

[elvegirl]

A niby dlaczego? To jakaś zasada? Nie można zwrócić uwagi kulturalnie, trzeba od razu przechodzić na najniższy poziom konwersacji?
Jeśli uważasz, że Cię obraziła, to zwróć jej uwagę, ewentualnie zgłoś to moderatorom, ale nie musisz zniżać się do poziomu rynsztokowego, naprawdę.

Jeśli czujesz się urażona czyjąś wypowiedzią, to, przynajmniej w moim odczuciu, oznacza to, że Ty takich określeń wobec drugiej osoby nie używasz. No więc nie używaj.

[agnieszkaqazplm]

No ciekawe dziewczyny, czy jeśli ktoś by Wam powiedział, żebyście kupiły swoim facetom korek analny i to złośliwie, tym bardziej, że ja tu nie pisałam o sobie, no to faktycznie, wszystko ok jest...
Dla mnie było to obrażliwie i napisałam to, co napisałam. Też nie podobają mi się te przepychanki, ale ja tu nie zaczęłam złośliwości.

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez aniko 23

widze ze nie zrozumialas... zreszta wcale mnie to nie dziwi

to ze poczulas sie obrazona nie oznacza ze Paula Cie obrazila

ale Ty ja tak

Doskonale cię zrozumiałam Nie musisz mi insynuować nieinteligencji, tylko twoje określenie "kupa" wydało mi się na tyle żałosne, żeby tego nie komentować

[elvegirl]

Napisane przez agnieszkaqazplm

No ciekawe dziewczyny, czy jeśli ktoś by Wam powiedział, żebyście kupiły swoim facetom korek analny i to złośliwie, tym bardziej, że ja tu nie pisałam o sobie, no to faktycznie, wszystko ok jest...
Dla mnie było to obrażliwie i napisałam to, co napisałam. Też nie podobają mi się te przepychanki, ale ja tu nie zaczęłam złośliwości.

Ja bym odpisała tak, jak odpisałam - że bym się bała, że gość od nadmiaru gazów wybuchnie

Ale to chyba kwestia poczucia humoru.
No i nie odbierania radosnej wredności, która Paulę i jeszcze parę innych wizażanek charakteryzuje, jako ataku.

Ludzie są różni, mają różne podejścia do życia, różne poczucia humoru, różne style wypowiedzi. Wchodząc na forum musisz się z tym liczyć.

A już zwłaszcza zakładając wątek o problemie który, jak sama przyznałaś, wcale nie jest "mega", powinnaś mieć świadomość, że ów problem może być obśmiany od góry do dołu. Nie musi, ale może.

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez elvegirl

Ja bym odpisała tak, jak odpisałam - że bym się bała, że gość od nadmiaru gazów wybuchnie

Ale to chyba kwestia poczucia humoru.
No i nie odbierania radosnej wredności, która Paulę i jeszcze parę innych wizażanek charakteryzuje, jako ataku.

Ludzie są różni, mają różne podejścia do życia, różne poczucia humoru, różne style wypowiedzi. Wchodząc na forum musisz się z tym liczyć.

A już zwłaszcza zakładając wątek o problemie który, jak sama przyznałaś, wcale nie jest "mega", powinnaś mieć świadomość, że ów problem może być obśmiany od góry do dołu. Nie musi, ale może.

Nie przeszkadza mi obśmianie "problemu", ale nie wkręcajcie mi, że ona ma taką "radosną wredność"!! Równie dobrze ja tak mogę powiedzieć , że moja wypowiedż miała taki charakter, a nie była chamska . Może, gdyby to była inna Wizażanka, to bym jescze się zastanowiła, ale Paula zrobiła to specjalnie i doskonale o tym wie

[elvegirl]

Napisane przez agnieszkaqazplm

Nie przeszkadza mi obśmianie "problemu", ale nie wkręcajcie mi, że ona ma taką "radosną wredność"!! Równie dobrze ja tak mogę powiedzieć , że moja wypowiedż miała taki charakter, a nie była chamska . Może, gdyby to była inna Wizażanka, to bym jescze się zastanowiła, ale Paula zrobiła to specjalnie i doskonale o tym wie

Ona obśmiała, "obraziła" problem.
Ty obraziłaś bezpośrednio ją.
Jest różnica.

Poza tym nic Ci nie wkręcam, przedstawiam swój punkt widzenia.

[agnieszkaqazplm]

Napisane przez elvegirl

Ona obśmiała, "obraziła" problem.
Ty obraziłaś bezpośrednio ją.
Jest różnica.

Poza tym nic Ci nie wkręcam, przedstawiam swój punkt widzenia.

Jakby "obraziła" problem, jak twierdzisz,a nie mnie, a raczej mojego faceta, o którym w ogóle tu nie było mowy, to nie dostała by ostrzeżenia. zgadzam się , moja wypowiedz była bardziej chamska, i dlatego: Paula przepraszam, trochę mnie poniosło.

[wiewioora83]

Napisane przez paula78

Moze zamiast wymyslac seksi niepsodzianki na urodziny kup mu poprostu golarkę do swetrów -to odnosnie twojego poprzedniego wątku i korek analny -to odnosnie tego wątku.

Czym jutro z rana nas zaskoczysz?

[paula78]

Napisane przez agnieszkaqazplm

To ona mnie pierwsza obraziła, więc jestem jej dłużna

gdzie cie obraziłam ?daje ci proste rady a ty strzelasz focha ,no i bądż to człowieku pomocny .