|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
![]() CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Witam,
Moim problemem jest to że wciąż mam ochotę na coś słodkiego. Jeżeli w domu znajduje się jakaś kaloryczna pychotka to potrafię jej nie zjeść (rygor potrafię trzymać- zeszłam z wagi 90 kilo na 60 i ta wagę trzymam już parę lat, obecnie chcę zrzucić jeszcze 10 kilo) ale caly czas obsesyjnie o niej mysle, wciaz mnie to rozprasza i non-stop mam na to cos ochote........ Dodam, ze ja sama słodyczy absolutnie nie kupuje ale przecież nie będę zakazywać mamie zeby sobie czasem cos kupila i nie zjadala od razu tylko dlatego że mam jakąś obsesję:/ Czasami (ale bardzo rzadko) zdarza mi się rzucić na obecną w domu słodycz i zjeść ją nie pozostawiając nawet odrobinki. Żeby trochę zniwelować pragnienie posiadania w ustach czegoś kalorycznego kupuję sobie gumę do żucia, potrafię w ciągu dwoch- trzech godzin wyżuć cały woreczek:/ a przecież guma jest niezdrowa bo zawiera aspartam... Takie ciągłe pragnienie słodkości strasznie utrudnia życie. Nie wiem już co mam z tym robić. Wydaje się, że pozostaje mi już tylko wizyta u psychologa ![]() Może jednak ktoś pomoże?....... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: katowice
Wiadomości: 48
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Musisz niestety wyrobić sobie silną wolę, bo słodycze i szczupła sylwetka sie ze soba kłócą. Niestety nic za darmo, pewną cene trzeba ponieść. Przetrzymaj dwa tygodnie bez słodyczy, potem już będziesz mieć łatwo, ciągotki do słodkiego znikną. Na razie jesteś poprostu uzależniona od słodyczy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Widzisz ja sie potrafie powstrzymac od slodkosci nawet na 2-3 tygodnie. Ale rzecz w tym że te ciągoty nie znikają....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 331
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
A może nie jesz regularnych, częstych posiłków(co 2-3h) i skacze Ci poziom cukru we krwi?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Właśnie jem w ten sposób, że codziennie mam 4-5 mniejszych posiłków. Po 3- 4 z nich zjadam jabłko, ono chwilowo zaspokaja moją chęć zjedzenia czegoś słodkiego. Ale ok 10 min po zjedzeniu chęć znów powraca...i męczy:/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 73
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
mialam kiedys ten sam problem. Musisz dac sobie duzo czasu zeby przestac myslec o slodyczach, u mnie zajelo to 3-4 miesiace. Narazie radzilabym w miare mozliwosci zastepowanie batonikow itd np. owocami, moze kakao,gorzka czekolada? Pozniej coraz bardziej je ograniczaj. Moze dieta montignaca?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Ok to może ja tak ogólnie powiem, co najczęściej zjadam w ciągu dnia, bo może faktycznie czegoś brakuje albo coś robię źle i stąd ta ochota???
1 posiłek- chleb razowy bądź żytni z serem białym 0% tłuszczu (2 kromki) do tego 4 orzechy laskowe, jabłko 2 posiłek- bułka żytnia bądź razowa i surówka ALBO chude mięso kurczaka i surówka ALBO naleśnik domowej roboty i surówka 3 posiłek- to, co na śniadanie ALBO wędzona ryba i jabłko 4 posiłek- serek wiejski do którego wsypuję ziarna słonecznika i dyni, jabłko ALBO wędzona ryba, jabłko 5 posiłek (opcjonalnie)- kefir lub jogurt naturalny nie umiem gotować i bardzo nie lubię "stać przy garach", do tego wiodę studencki zabiegany żywot...stąd mało urozmaiceń. pomóżcie dobrzy ludzie ![]() Edytowane przez bessens Czas edycji: 2010-03-23 o 21:36 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
podbijam- help....
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Też tak miałam, przez całe lata. I strasznie mnie to męczyło, zwłaszcza że zawsze kiedy sobie odpuszczałam (czyli żarcie słodyczy non stop) tyłam parę kilogramów
![]() Raz udało mi się nie jeść słodyczy przez rok i po kilku miesiącach przestałam o nich myśleć, więc może silna wola by pomogła. Ale tak poza tym wydaje mi się, ze za mało jesz i stąd zapotrzebowanie na szybki zastrzyk energii...
__________________
Książki 2021 ![]() (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Możliwe powody:
-niedobór chromu- można kupić chrom organiczny w aptece - niedożywienie i gwałtowne spadki cukru we krwi- jedz regularniej, więcej warzyw i owoców (mają w sobie fruktozę) - nadczynność tarczycy- zbadaj poziom hormonów tarczycy no i zbadaj poziom cukru we krwi bo mogą to być początki cukrzycy i rozwijającej się insulinooporności Jeśli masz głód na czekoladę a nie na sam cukier to może to być niedobór magnezu, wtedy sięgnij po suplementy z magnezem. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 085
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Mam to samo, a nawet gorzej, bo totalnie straciłam nad tym kontrolem. Szczególnie od października dzień w dzień coś słodkiego. Nie pamiętam dnia bez słodyczy. W dodatku bywa, ze zjadam czekolade naraz od tak. Szczęście w nieszczęsciu aż tak tego po mnie nie widać (waże 59), ale przez zime przytyłam 4 kg i obwiniam za to wlasnie słodycze. Obecnie postanowiłam przystopować i zgubić te 4 dodatkowe kg na razie nie do konca radykalnie (dziś zjadłam batonika musli i 4 herbatniki)...
Myslałam czy nie jest to spowodowane własnie cukrzycą czy tez inna chorobą, niedoborem. Generalnie jednak odkad pamietam zawsze bylam takim słodyczomaniakiem ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Super że odpisujecie!!!!!
Cytat:
Cytat:
Chyba nie dam rady jeść bardziej regularnie, ja mam zajecia czasem po 3-4 godz bez przerwy (przerwe zużywam na dojscie do innego budynku na zajecia bądź na wyjscie do wc:/) Jeśli chodzi o cukrzycę to mialam to badanie bedac gdzies w 4-5klasie podstawówki i wyszlo, ze nie mam tendencji ku cukrzycy….. Nadczynność tarczycy- zainteresowalas mnie! Czym to sie jeszcze objawia oprocz apetytu na slodkie? U mnie w rodzinie chorowano na tarczyce (babcia) ale to chyba nie była nadczynnosc. Nie, nie tylko na czekoladę mam ochotę a magnez zażywam regularnie. *
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 440
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
ja jem duzo słodyczy , jestem chuda, ale musze to koniecznie zmienic...ale ja np miałam analize pierwiastkowa włosa i mi tam wyszło miedzy innymi, że mam za mało chormu i to chyba 40-50% o ile dobrze pamietam.a magnez 0% czyli super-norma, pewnie dlatego że dostarczam sobie kakao w czekoladzie heeh (nie no nie tylko) taki zart
ja kiedyś (ze 4 lata temu) jak nie jadłam nic słodkiego przez 2 tygodnie to potem jak kolezanka poczęstowała mnie drazami , na które nie miałam wcale ochoty, to po jej prosbach zjadłam i sie zaczeło na nowo, z reszta chciałam przytyc wiec mogłam sobie na słodycze pozwala i tak one zostały ze mną do dzisiaj...ale poważnie - zrób test - nie jedz nic slodkiego przez dwa tygodnie (dzemów miodu itp rowiez nie, nie słódz herbaty, kawy itp, odwyk od cukru), i zobaczysz że przestanie cie ciagnac tak bardzo tez to planuje zrobic, ale szykuje sie lada moment kilka imprez rodzinnych plus swieta, a juro musze upiec ciasto ...ehhh wymówki..nie no... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
A gdzie i jak sie wykonuje taka analize pierwiastkowa wlosa???
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Trń.
Wiadomości: 52
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Hmm.... ja jak już płakałam za słodyczami, chodziłam po ścianach za czekoladą i błagałam o cukierka
![]() ![]() 1 szklanka płatków owsianych - 1 szklanka otrębów pszennych - 100 g rodzynek - 100 g orzeszków (np. ziemnych) - 1 szklanka mąki - 1 jajko - 1 szklanka soku jabłkowego - 1/4 szkl oleju - 1 łyżeczka proszku do pieczenia - 4 łyżeczki cynamonu Mieszam płatki, otręby, mąkę, proszek, posiekane rodzynki i cynamon. Odzielnie mieszam jajko, olej i sok. Dodaje to mieszanki z płatkami, mąką i tak dalej. Wszystko dobrze mieszam. Na blaszce rozkładam papier do pieczenia. Łyżką układam ciasteczka i piekę w 200 stopniach, ok 20 min. Przepis wziełam z jakiejś strony i sobie zapisałam. W innych przypadkach również żuję gumę. Nie mogę się powstrzymać przed słodyczami ![]()
__________________
![]() ![]() Cel osiągnięty - 48 kg |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
ja bym kupiła jakiś complex witamin i przez miesiąc wspomagała organizm bo możliwe że czegoś ci brakuje.. a tak pyzatym to unikaj cukru i słodkich rzeczy twój organizm musi zapomnieć i odzwyczaić się .. to jak z rzucaniem palenia .. na początku pragnienie może być obecne przez rok nawet więc musisz poczekać ... unikaj jak ognia .. a jak mam coś kupi to poproś ją żeby schowała w szafce aby nie stało na widoku
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 495
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Co do ciastek owsianych- mama kiedyś robiła mi takie wg podobnego przepisu ale niestety zjadałam ich za dużo, po prostu nie moge nawet smakować niczego słodkiego bo potem pyszności lecą jak lawina....:/
Jeśli chodzi o wspomaganie organizmu witaminami- regularnie biorę Vigor, z przerwami...żadnych zmian jeśli chodzi o apetyt ![]() I jeszcze to dobijające podejście mojej rodziny...do babci to już w ogóle przestałam chodzić bo zawsze we mnie wmusza słodycze siłą i szantażem a jak nie zjem to strzela focha ![]() w te święta pewnie też będzie szantażyk słodyczowy... jak to zrobić zeby jednoczesnie świętować i nie przytyć???? odmawiać sobie wszystkiego? skoro wiem że u mnie jeden kawałek mazurka pociągnie za soba lawinę następnych.... ![]()
__________________
enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:04.