|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Podryw na poszkodowanego
Rozstalam sie z facetem. Wcale nie jest mi smutno, wrecz przeciwnie ulzylo mi. Koniec wyciagania pieniedzy i czekania az wszysko zrobie i wszystkim sie zajme. Koniec braku szacunku wobec mojej osoby.
Ale do rzeczy. Gdy poznalam poprzedniego faceta, na samym poczatku znajomosci opowiedzial mi historie jak to jego ex go zdradzala a on byl dla niej taki dobry, wszystkim sie zajmowal, pracowal, wszysko jej zapenial. Na poczatku bylo jak w bajce. Pomyslalam sobie jaka ta jego ex musiala byc glupia skoro zostawila takiego wspanialego faceta. Pozniej okazalo sie, ze byl wspanialy tylko na poczatku a pozniej pokazal swoje. Z facetem, z ktorym teraz zerwalam podobna historia. On wspanialy, chodzacy ideal a jego byla go zdradzila. Na poczatku zwiazku bajka, pozniej okazalo sie, ze to on ma sklonnosci do romansowania z innymi kobietami. Wiem, ze bylo cos wiecej, ale on sie zapieral, ze tylko pisal smsy z innymi kobietami. Powinnam byla odejsc juz wtedy, ale przeciez on zapewnial, ze kocha. Pozniej pokazal prawdziwe oblicze i tego juz nie wytrzymalam, odeszlam. Ale jakis czas przed moim odejsciem on zaczal przygotowywac sobie nowy grunt pod nogami. Na dowody natrafilam pozniej. Bajerowal jakas dziewczyne, zwierzal sie jej, ze rozstal sie ze swoja byla (bylismy jeszcze wtedy ze soba), ze byla zniszczyla mu zycie i teraz ciezko mu sie pozbierac, powiedzial jej ze szuka szczescia bo w poprzednim zwiazku go nie zaznal. Zal mi dziewczyny, pewnie wpadnie w jego pulapke, tak jak wpadlam ja i wczesniejsze jego dziewczyny. Za kazdym raze to kobieta go zostawiala a kazdej nastepnej opowiadal, ze to on odszed bo byl w zwiazku nieszczesliwy. Nie wiem ile czasu minie zanim komus zaufam, wiem tylko, ze jesli uslysze kiedys od faceta historie o tym, ze zostal poszkodowany w zwiazku to chyba wezme nogi za pas i bede uciekac gdze pieprz rosnie. Wiem, ze bylam naiwna. Poprostu potrzebowalam sie wygadac. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
myśle że często faceci (zresztą kobiety również) wypowiadają sie tak negatywnie o byłych nie po to, żeby zbajerować kolejną osobę, ale faktycznie tak odczuwają tamtą sytuacje i pomimo, że sami byli nie fair to winę widzą tylko u swojej eks
![]() przyznaje, że sama nie spotykałam się z facetem, który w ten sposob wypowiadal się o swojej eks, ale ja zawsze trafiałam na meżczyzn, którzy o bylych partnerkach własciwie nic nie mówili, albo mówili bardzo niewiele, zreszta ja nigdy nie wypytywałam. ale chyba faktycznie nabrałabym podejrzeń, gdyby facet opowiadał mi takie historie. po prostu musisz podchodzić do takich opowieści z dystansem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 645
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
sama możesz stwierdzić po sobie jakie uczucia takimi opowieściami wywoływał u Ciebie ex, kobiety mają skłonność do bycia wybawicielką, pocieszycielką, która będzie tą dobrą, kochaną i ciepłą kobietą, która wynagrodzi mu cierpienia, będzie inna, lepsza, w której z wdzięcznością się zakocha. Sposób stary jak świat. Nie zaprzątaj sobie głowy kimś takim, kochana, trzeba iść do przodu i wyciągać wnioski
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 716
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Cytat:
![]() dodam od siebie tylko, że niestety, ale człowiek najlepiej uczy się na własnych błędach... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
High Quality Since 2007
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: wild wild south
Wiadomości: 4 268
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Też tak miałam - ojj, co się ex nie naopowiadał jakie to te kobiety były złe...
![]() A teraz myślę, że o mnie potem opowiadał to samo... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 146
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Jest coś takiego jak podryw na poszkodowanego. Spotkałam się z tym kilka razy, ale ci faceci, którzy tacy byli , nie interesowali mnie za specjalnie, więc te podrywy się i tak nie udały
![]() Ale jeden przypadek szczególnie mi utkwił w głowie. Poznałam przez net pewnego faceta z innego miasta, wydawał się ideałem dla mnie, ale w trakcie rozmów na gg też się pojawiło kilka tekstów "na poszkodowanego", tylko ja wtedy na to nie zwróciłam uwagi. Głównie chodziło o to jak mu źle w życiu, że nie może sobie niczego ułożyć. Co ciekawsze, gdy przyjechał do mnie, to pierwsze o czym mówił to, że kupił sobie książkę o depresji, potem dużo gadał o sobie, jak to mu źle było w trakcie wyjazdu za pracą do Anglii, jak ostatnia kobieta była zła. Wtedy to tak nie było widać, ale po tym czasie, którym minął, widzę jak marudził i jak ciągle wokoło wg niego było źle i do d...hehe ![]() Z daleka od takich typów ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Gdy facet zaczyna nadawać na byłą, a siebie gloryfikować (on taki czuły, cudowny itp) i z siebie robić ofiarę (o, ja taki biedny), zapaliłoby mi się czerwone światło i dałabym sobie spokój, bo wiedziałabym, że gdyby coś nie wyszło, na mnie by tak nadawał.
Cóż, potraktuj to jako cenne doświadczenie życiowe. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Nastepnym razem napewno mi sie czerwone swiatlo zapali, tylko szkoda, ze stalo sie tak jak sie stalo. Ale kazdy uczy sie na swoich bledach.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Dlatego czesto smieszy mnie opisywanie tu na forum naiwych dziewczat jaka to ex straszna była, jak misia gnebiła, jak to go dalej gnebi i przymusza do kontaktów. Oj sa niezłe ziółka na tym swiecie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 996
|
Dot.: Podryw na poszkodowanego
Cytat:
![]() Ja też kiedyś byłam "Złą ex". Oczywiście podczas trwania związku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:21.