Nastoletnie nianie

[greenaurie]

Co o tym myślicie?
W Stanach jest to bardzo popularne, 16- czy 17letnie "babysitters", mnie to osobiście trochę dziwi...
Zostawiłybyście malucha z licealistką? U nas w PL "nianie" to najczęściej studentki...

[monisia104]

mam 17 lat i byłam już "nianią", ale opiekowałam się dzieckiem znajomych rodziców. byli zadowoleni, dzieciaczek też. uważam jednak, że jestem ciut za młoda, żeby wzbudzić zaufanie u obcych ludzi na tyle, by powierzyli mi swoje dziecko...

[illuvies]

Ja bym nastolatkom z sąsiedztwa nie powierzyła karmienia kota, gdy jestem poza domem, a co dopiero pilnowania dzieci.

[Gomra]

to zalezy od wieku dziecka, sadze ze do niemowlaka musi byc albo kobieta wyksztalcona albo ta ktora sama juz jest juz mama. a do starszego moze byc juz juz mlodsza, moja siostra ma 17 i opiekuje sie mala 5 letnia ola. i daje rade. ale znajomych corka a z malenstwem nie dalaby rady... a nieznajomej 17 latce nie powierzylam bym dziecka to jest jeszcze pstro w glowie....

[eyo]

gdyby to była jakaś zaufana nastolatka, córka znajomych które dziecko już zna i się z nim dogaduje - to owszem powierzyłabym takiej osobie dziecko
ale obecej osobie - czy to nastolatce czy to studentce nigdy
bałabym sie nawet z jakiejś firmy wynajac taką osobę mimo wszystko

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Bylam niania majac niecale 16 lat ^^ Zajmowalam sie przez kilka miesiecy 3 miesiecznym bobasem, a juz bedac w okolicy lat 17stu, blizniakami ^^ kilkumiesiecznymi.
Wiec sa u nas rodziny ktore jako nianie "zatrudniaja" nastolatki, dzieci przezyly, nigdy zadne nie zrobilo sobie krzywdy, ani ja zadnemu nie zrobilam krzywdy. Ot, cala historia.

[Gomra]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Bylam niania majac niecale 16 lat ^^ Zajmowalam sie przez kilka miesiecy 3 miesiecznym bobasem, a juz bedac w okolicy lat 17stu, blizniakami ^^ kilkumiesiecznymi.
Wiec sa u nas rodziny ktore jako nianie "zatrudniaja" nastolatki, dzieci przezyly, nigdy zadne nie zrobilo sobie krzywdy, ani ja zadnemu nie zrobilam krzywdy. Ot, cala historia.

jezu... to co za matka ze 3 miesieczne dziecko zostawila komus pod opieka... przeciez to jest maleznstwo, a okres macierzynski jest chyba pol roku... a tak szczerze nie zostawilabym blizniakow tym bardziej obcej 17 letniej dziewczynie, jedno to jest obowiazek a co dopiero 2

[morelka1987]

Nieznajomej nastolatce na pewno nie powierzyłabym dziecka , szczególnie po tym co usłyszałam niedawno w tramwaju, otóż jechały dwie licealistki i jedna opowiadała że potrzebuje kase na imprezy i papierosy bo rodzice jej nie dają i zajmuje się jakimś dzieckiem, narzekała że mama chce żeby nosiła dziecko na rękach o ona mówiła koleżance że ten bachor jest taki ciężki i ma to w d... i na pewno nie będzie go nosić itp. Poprostu byłam w szoku, jak słyszałam jak opowiada:/ Mówiła że załatwia sobie zwolnienia lekarskie żeby nie chodzić do szkoły tylko do pracy. I jak tu zostawić dziecko z kimś takim. Wiadomo przy rodzicach jest pewnie milutka, bawi się z dzieckim a ledwo wyjdą to nawet nie spojrzy na niego :/

[In_ThE_ShAdOwS]

Mam 17 lat. Zajmowałam się dwiema młodszymi siostrami. Nigdy nic im sie nie stało, wrecz przeciwnie. I jak widzę teksty typu "jak można powierzyć dziecko nastolatce" to...

Rozumiem że w takiej sprawie trudno jest zaufać obcej i młodej osobie, ale nie powinno się tak uogólniać .
Osobiście byłabym teraz zadowolona gdybym miała okazję opiekować się małym dzieckiem, kiedy rodzice chcieliby gdzieś wyjść. Nie mówie tu o kilku miesięcznym dziecku ale tak około roczku dałabym radę na pewno.

[jodame]

Napisane przez greenaurie

Co o tym myślicie?
W Stanach jest to bardzo popularne, 16- czy 17letnie "babysitters", mnie to osobiście trochę dziwi...
Zostawiłybyście malucha z licealistką? U nas w PL "nianie" to najczęściej studentki...

Nie wiem, jak jest w Stanach. Jedyne moje informacje na ten temat pochodzą z filmów a w nich takie nastolatki pilnują dzieci w wieku 6-12 lat. Mają zrobić im coś do jedzenia, pobawić się, położyć spać. W dodatku te "nianie" to zwykle dzieci sąsiadów, które rodzice znają.

Jeśli dziecko jest samodzielne 6-12 lat i chodzi wyłącznie o drobną pomoc (np. przygotowanie kolacji) i dopilnowanie, żeby dziecko nie wpuściło obcych do dom..itp. żeby po prostu nie było samo, to dlaczego by nie przyjąć nastolatki?

Do bobasów wolałabym przyjąć kogoś z doświadczeniem i starszego. Chociaż lepiej mieć chyba nianię, która ma 17 lat i zajmowała się rodzeństwem niż 30latkę, która nigdy nie miała dziecka na rękach.. .

[lady karen]

Napisane przez Gomra

jezu... to co za matka ze 3 miesieczne dziecko zostawila komus pod opieka... przeciez to jest maleznstwo, a okres macierzynski jest chyba pol roku... a tak szczerze nie zostawilabym blizniakow tym bardziej obcej 17 letniej dziewczynie, jedno to jest obowiazek a co dopiero 2

Może pracuje? albo nie ma paranoi na punkcie bycia matką idealną i chce czasem wyjść na zakupy? Dżizas...

[untouchable]

a jest jakies kryterium wieku wyznaczajace kiedy mozna opiekowac sie dziecmi? niejedna nastolatka jest bardziej odpowiedzialna i rozsadna od starszej kobiety. Kolejne uogólnianie, że nastolatkom nie powinno się powierzać dzieci. Piszecie ciągle 17, 17... a 18,19 to już co wielce dojrzałość? jaki wiek jest według was odpowiedni? no błagam was.

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Gomra

jezu... to co za matka ze 3 miesieczne dziecko zostawila komus pod opieka... przeciez to jest maleznstwo, a okres macierzynski jest chyba pol roku...

Matka pracujaca na czarno, ktorej macierzynski nie przyslugiwal. A maz rowniez pracowal na czarno.

a tak szczerze nie zostawilabym blizniakow tym bardziej obcej 17 letniej dziewczynie, jedno to jest obowiazek a co dopiero 2

No moze nie obcej? Se wypraszam, bo najpierw z mama blizniakow sie poznalysmy blizej Dawalam rade sie nimi zajmowac. Dzieciakom nic sie nie stalo, oczywiscie oczy w kolo glowy. Czesto tez bylo tak ze ja sie zajmowalam jednym, a mama maluchow drugim.
To nie zalezy od wieku, ale od dojrzalosci nastoletniej niani, ja nie dorabialam sobie przeciez tym do kieszonkowego, tylko musialam sie za to wyzywic i ubrac, wiec mialam do tego inne podejscie...

Dzieki temu jak bylam na weekend u znajomej, ktora jest matka, wstalam rano, ona spala, a dzieciak sie obudzil, nie balam sie malucha przewinac, przebrac nakarmic, a znajoma po pracy mogla sie wyspac.
Poza tym, jezeli kiedykolwiek zdarzy sie cud ze sama matka zostane, zdecydowanie nie bede potrzebowac "rad" czesto nadopiekunczych innych mam i babc malucha. Bo wiem juz jak dzieckiem nalezy sie zajac.

[fergAlex]

no powiem ci ze ja sama zaczęłam sie opiekować maluszkiem w wieku lat 17 i było bardzo fajnie.

[bzyczka1]

ja co prawda nianią na etacie nie byłam ale zgodzę się ze Szpiegiem. Że wiek nie ma tu nic do rzeczy a dojrzałość takiej osoby. Ja pilnowałam dwa razy obcych dzieci. Raz 4 miesięczną dziewczynkę, rodzice byli na weselu a ja nad salą z ich maluszkiem gdy trzeba było nakarmić małą to puszczałam sygnał mamie i mama przychodziła. A innym razem pilnowałam trójki maluchów u nich w domu. Rodzice na weselu a ja z maluszkami w domu. Przeżyły.
Zresztą jak miałam 12 lat to zostałam ciocią. Siostra z mężem mieszkali u nas jeszcze, tzn u rodziców, więc miałam kontakt z dzieckiem dużo wcześniej.

[wesna]

Hmm.. nie wiem skąd to oburzenie. Przecież instytucja au pair znana jest w Polsce i zagranicą od lat..

Obawiam się, że wątek wkrótce zejdzie z właściwego siebie toru, czyli "nastoletnie nianie" na "jak można zostawić 3-miesięczne dziecko z obcą osobą" .

Jak w wielu zawodach wiek może tu nie mieć nic do rzeczy. Sama mam 25 lat, a może ze 2 razy trzymałam niemowlaka na rękach i kompletnie nie znam podstaw opieki na takim dzieckiem. Mam natomiast znajome, które w wieku -nastu lat zostały siostrami i dzięki obserwacji jak matka zajmuje się dzieckiem, lub też chwilową opieką nad niemowlakiem wiele się nauczyły i bez problemu mogłyby się zajmować bobasami.

Wniosek: najważniejsze to sprawdzić kompetencje przyszłej niani.

[eyo]

Napisane przez Gomra

jezu... to co za matka ze 3 miesieczne dziecko zostawila komus pod opieka... przeciez to jest maleznstwo, a okres macierzynski jest chyba pol roku... a tak szczerze nie zostawilabym blizniakow tym bardziej obcej 17 letniej dziewczynie, jedno to jest obowiazek a co dopiero 2

a co Cię obchodzi kto i komu dziecko pod opieką zostawia ?!

wiesz niektórzy ludzie muszą pracować i nie mają luksus narzekania na cudze metody wychowacze i opiekuńcze...

[evela28]

Napisane przez Gomra

jezu... to co za matka ze 3 miesieczne dziecko zostawila komus pod opieka... przeciez to jest maleznstwo, a okres macierzynski jest chyba pol roku... a tak szczerze nie zostawilabym blizniakow tym bardziej obcej 17 letniej dziewczynie, jedno to jest obowiazek a co dopiero 2

jak to co to za matka - pracująca
urlop macierzyński teraz wynosi 26 tyg ale pamiętam czasy gdy trwał 16 tyg, więc nie osądzaj po pozorach

ja zostawiłabym (gdybym musiała) osobie którą znam

[kasik6]

Napisane przez lady karen

Może pracuje? albo nie ma paranoi na punkcie bycia matką idealną i chce czasem wyjść na zakupy? Dżizas...

[paula78]

Zalezy na ile znałabym ta nastolatke i ile miałoby moje dziecko.

Co innego zajmowac sie mlodszym rodzeństwem -sama sie zajmowałam .
Au pair- owszem ale nie wyjeżdzaja tam 16 latki tylko pełnoletnie osoby z referencjami z róznych miejsc-mowie o au pair organizowane przez agencje.

Nastolatka to nie pełno etatowa niania więc i wymogi moga być mniejsze.
Popilnowac kilka godzin kiedy mama idzie do fryzjera,na zakupy,impreze owszem.

[ZuZa911]

To nie zależy od wieku!
Osoba 15 letnia może być bardziej odpowiedzialna niż osoba 25 letnia.

[monik.a]

Swoje dziecko powierzyłabym nastoletniej opiekunce, ale tylko w wypadku gdybym wcześniej ją znała. Obcej - nie. Także podpisuje sie pod Waszymi opiniami.
I tez uważam, że nieraz 17- letnia licealistka, jest bardziej odpowiedzialna niż 21- letnia studentka, ale wiadomo, że bywa inaczej.

[minus]

Nie zostawiłabym dziecka z nastolatką, chyba, że ma być to ktos znajomy

[ulinkaaa]

Napisane przez minus

Nie zostawiłabym dziecka z nastolatką, chyba, że ma być to ktos znajomy

Ja tak samo. Nie tylko ktos znajomy, ale przede wszystkim zaufany.

[roux666]

ja osobiscie swojego dziecka nie zostawiłabym z nastolatką...

no chyba że dziewczyne bym znała osobiscie i wiedziała, że moge jej zaufac.

sama od początku studiów bawiłam sie w nianiowanie i wiem z doświadczenia że rodzice często wolą doświadczone dziewczyny, dlatego na początku trudno mi było znalezc prace, ale z przypływem lat i referencji nie mam z tym problemów.

inaczej to na zachodzie wygląda.
byłam też au pair kilka razy, i ....zaczełam mając 20 lat, a ostatni raz byłam mając 23.
i za kazdym razem byłam najstarsza spośród znanych mi au pairek.
zawsze to były dziewczyny w wieku 17-19 lat.

i tak samo, jako rodzic mający miec au pairke teraz juz wiem, że nie wziełabym tak młodej dziewczyny, ponieważ wiele ich poznałam i znam sprawe od tej drugiej strony- i wiem jak te dziewczyny ( nie wszystkie...) potrafią byc ..."odpowiedzialne".

[Luba]

Napisane przez ZuZa911

To nie zależy od wieku!
Osoba 15 letnia może być bardziej odpowiedzialna niż osoba 25 letnia.

Ale przeważnie nie jest. I raczej żaden rozsądny rodzic nie liczy na to, że akurat trafi na taki wyjątek wśród tych 15latek.
Każdy wiek ma swoje prawa, 15latka moze sobie byc nierozsądna.

Moich dzieci pilnowała nieletnia córka sąsiadów, ale dzieci był juz dość duże wtedy, niemowlaka lub dziecka małego nie oddałabym pod opiekę młodocianej niani.

[kaarooo]

Nie wiem jak jest na zachodzie. Wiem jak jest u nas. Niestety w większości przypadków młode dziewczyny są.. jakby ładnie to określić.. nieodpowiedzialne.
Gdybym musiała małe dziecko z kimś zostawić poprosiłabym matkę lub teściową. W ostateczności przyjaciółkę lub sąsiadkę, która mogłaby popilnować, ale to naprawdę w ostateczności. Gdyby to było kilkuletnie dziecko, wtedy mogłabym się zastanowić, nad tym, aby poprosić jakąś znajomą nastolatkę nad opieką nad dzieckiem. Ale to tylko kilka godzin i to raz na jakiś czas, a nie codzienna opieka.

Chociaż nie wiem jak się zachowam, kiedy przyjdzie na to czas. Na razie mogę tylko spekulować.

[krolowakiczu]

stanowczo nie powierzyłabym dziecka nastolatce