Pory roku - jaki zapach?

[seroxatomanka]

Dziewczyny-ze wzgledu ze jestem strasznym laikiem w dziedzinie zapachow-prosze Was zebyscie mi napisaly jakie zapachy na jaka pore roku kupowac.Chodzi mi o konkretne nazwy.

Wiosna..............
Lato..................
Jesien...............
Zima.................

i jakie na:

Upalnie.............
Deszczowo................
Mroźno..................

[Polly_]

Napisane przez seroxatomanka

Dziewczyny-ze wzgledu ze jestem strasznym laikiem w dziedzinie zapachow-prosze Was zebyscie mi napisaly jakie zapachy na jaka pore roku kupowac.Chodzi mi o konkretne nazwy.

Wiosna..............
Lato..................
Jesien...............
Zima.................

i jakie na:

Upalnie.............
Deszczowo................
Mroźno..................

Wiosna.....Safran Toublant
Lato..........Escentric 01
Jesien........Wenge, Chypre Rouge
Zima..........OI, Ambre Russe

na deszczowo u mnie zawsze Prada


edit-ale to mają byc propozycje dla Ciebie?

[pin3ska]

na deszczowo Baiser du Dragon dopiero w deszczowy, ciepły wieczór go doceniłam

[seroxatomanka]

Napisane przez Polly_

edit-ale to mają byc propozycje dla Ciebie?

nie tylko dla mnie-ogolnie-moze ktos takze skorzysta-bo kompletnie nie wiem jaki zapch w jaka pore roku sie nosi-a nie chce sie kompromitowac ze tak powiem-bo kupuje na slepo i kogos moze razic moj mocby zapch np w lecie a ta wode powinno moze sie tylko zima uzywac.

[kamena]

Napisane przez seroxatomanka

nie tylko dla mnie-ogolnie-moze ktos takze skorzysta-bo kompletnie nie wiem jaki zapch w jaka pore roku sie nosi-a nie chce sie kompromitowac ze tak powiem-bo kupuje na slepo i kogos moze razic moj mocby zapch np w lecie a ta wode powinno moze sie tylko zima uzywac.

Kompromitować? Powinno się? Moim zdaniem to dziwne słowa.... w kontekście perfum, pór roku, oraz tego że gust nie podlega dyskusji (a przecież kojarzenie danego zapachu z latem, deszczem czy też mrozem to m.in. kwestia gustu, czyż nie?)

[dzika truskawa]

Napisane przez seroxatomanka

nie tylko dla mnie-ogolnie-moze ktos takze skorzysta-bo kompletnie nie wiem jaki zapch w jaka pore roku sie nosi-a nie chce sie kompromitowac ze tak powiem-bo kupuje na slepo i kogos moze razic moj mocby zapch np w lecie a ta wode powinno moze sie tylko zima uzywac.

Prawdę mówiąc to nie uznaję takich sztywnych reguł. Kompromitacja to nadużywanie perfum, zwłaszcza bardzo mocnych, albo stosowanie ich zamiast kąpieli i antyperspirantu Albo podróbki.

Używaj tego w czym dobrze sie czujesz i z umiarem. Zawsze może się znaleźć ktoś, komu Twoje perfumy nie będą pasować, jeśli nie jest to osoba, na której opinii i dobrym samopoczuciu Ci zależy - nie przejmuj się. Ktoś mógłby Ci na przykład polecić Hypnose na zimę - to jest zapach, ktory powoduje u mnie mdłości niezaleznie od pory roku w jakiej go poczuję Nie da się wszystkim dogodzic.

[Polly_]

Napisane przez seroxatomanka

nie tylko dla mnie-ogolnie-moze ktos takze skorzysta-bo kompletnie nie wiem jaki zapch w jaka pore roku sie nosi-a nie chce sie kompromitowac ze tak powiem-bo kupuje na slepo i kogos moze razic moj mocby zapch np w lecie a ta wode powinno moze sie tylko zima uzywac.

ale to w noszeniu wychodzi co na jaką pore sie nada i komu, a typowo zimowych zapachów raczej sie nie da nosic w lecie-po prostu nie da rady.
A ze zaapch kogos razi-no cóż..nie mozna przesadzac z ilością, ale nie zadowolimy wszystkich

[seroxatomanka]

Oj dziewczyny-nie chodzilo mi o az tak sztywne reguly-ze mam sie do kogos dostosowac-ale naprawde jestem laikiem-i myslalm ze mi zaproponujecie, cos na kolejne pory roku-a wtedy ja sprawdze czy akurat mi sie te zapachy podobaja.

[Polly_]

Napisane przez seroxatomanka

Oj dziewczyny-nie chodzilo mi o az tak sztywne regoly-ze mam sie do kogos dostosowac-ale naprawde jestem laikiem-i myslalm ze mi zaproponujecie, cos na kolejne pory roku-a wtedy ja sprawdze czy akurat mi sie te zapachy podobaja.

szczerze powiedziawszy to ja robie na odwrót-kupuje zapachy które mi sie podobają,a potem wychodzi podczas używania podczas jakiej pogody najlepiej sie w nich czuję

[pin3ska]

a ja kupuje zapachy w ciemno i to najczesciej od razu 100 ml Lubie niespodzianki i na razie tylko raz doszłam do wniosku ze polubienie czegos jest ponad moje siły

Przed zakupem radze poczytac opinie na kwc Dziewczyny tam piekne opisy daja, az sie chcica perfumiarska wlącza

[dzika truskawa]

Napisane przez seroxatomanka

Oj dziewczyny-nie chodzilo mi o az tak sztywne regoly-ze mam sie do kogos dostosowac-ale naprawde jestem laikiem-i myslalm ze mi zaproponujecie, cos na kolejne pory roku-a wtedy ja sprawdze czy akurat mi sie te zapachy podobaja.

Zwykle jak komus doradzam to muszę znac jego gust - jakich zapachów wcześniej używał, jakie mu się podobają, jakie nie. Tak w ciemno to mi ciężko coś rzucić, zwłaszcza z podziałem na pory roku - ja moich ulubionych perfum używam niezależnie od pogody Możesz skorzystać ze strony www.fragrantica.com, tam uzytkownicy przypisują zapachy do danej pory roku, dnia, grupy wiekowej, okazji itp., na przykład Metal Paco Rabanne wg nich jest odpowiedni na wiosnę i lato, a nieodpowiedni na jesień. Poszukaj, może ta strona Ci coś podpowie

[seroxatomanka]

Napisane przez dzika truskawa

Zwykle jak komus doradzam to muszę znac jego gust - jakich zapachów wcześniej używał, jakie mu się podobają, jakie nie.

Obecnie na mojej polce mam: (oczywiscie skromniutko w porownaniu do Was):
Dior - Midnight Poison
Kenzo L’Eau par Kenzo
Elizabeth Arden 5th Avenue
Valentino Rock'n Rose
Calvin Klein CK One
Bruno Banani About Women
Co bys mi doradzila?? Znajac moj gust??

[dzika truskawa]

Euphoria, Euphoria Blossom, DKNY Love from New York, J'adore, Coco Mademoiselle, Be Delicious - wypróbuj różne wersje, Innocent, 212, L'eau d'Issey, Elle YSL, Miracle, wody z serii Aqua Allegoria Guerlain

Z ciekawości otworzyłam kilka losowych zapachów na Fragrantice, żeby zobaczyć co jest polecane na jaką porę roku i wyszło tak:

wiosna: Euphoria Blossom, Miracle Intense, Ange ou Demon Le Secret, Insolence, Armani Prive Rose Alexandrie
lato: Ck One Summer 2010, Tesori d'Oriente Africa, YSL Cinema Festival, E. Arden Splendor, I Am King Sean John
jesień: Vera Wang Princess, Houbigant Demi Jour, Victoria's Secret Dream Angels Heavenly Enchanted, Amber Romance VS, J'ai Ose Guy Laroche, Allure Sensuelle
zima: Lempicka Au Masculine, Penhaligon's Cornubia, Etro Heliotrope

pogrubiłam te, które wydaje mi się, że moga Ci się spodobać

[seroxatomanka]

Napisane przez dzika truskawa

Euphoria, Euphoria Blossom, DKNY Love from New York, J'adore, Coco Mademoiselle, Be Delicious - wypróbuj różne wersje, Innocent, 212, L'eau d'Issey, Elle YSL, Miracle, wody z serii Aqua Allegoria Guerlain

Z ciekawości otworzyłam kilka losowych zapachów na Fragrantice, żeby zobaczyć co jest polecane na jaką porę roku i wyszło tak:

wiosna: Euphoria Blossom, Miracle Intense, Ange ou Demon Le Secret, Insolence, Armani Prive Rose Alexandrie
lato: Ck One Summer 2010, Tesori d'Oriente Africa, YSL Cinema Festival, E. Arden Splendor, I Am King Sean John
jesień: Vera Wang Princess, Houbigant Demi Jour, Victoria's Secret Dream Angels Heavenly Enchanted, Amber Romance VS, J'ai Ose Guy Laroche, Allure Sensuelle
zima: Lempicka Au Masculine, Penhaligon's Cornubia, Etro Heliotrope

pogrubiłam te, które wydaje mi się, że moga Ci się spodobać

Dziekuję

[Pin up girl]

Ja nie dzielę swoich perfum na zimowe/letnie/jesienne/wiosenne/jakiekolwiek inne. Nie uznaję w tej kwestii konwenansów...

[Polly_]

Napisane przez Pin up girl

Ja nie dzielę swoich perfum na zimowe/letnie/jesienne/wiosenne/jakiekolwiek inne. Nie uznaję w tej kwestii konwenansów...

kurcze..a ja dzielę i to dokładnie- na pochmurne lato, na upalne lato (jeszcze nie znalazłam), na deszcz w lecie, na jesien-słoneczną, ciepłą, chłodną, na wiatr.Na zimę-chlapowatą, na padający śnieg, na zimę sloneczną. Na wiosnę-wczesną i późną, słoneczną i chmurną itd

[rachell111]

ja wręcz używam zapachu dokładanie pod pogodę danego dnia - tmeperatura, wilgotność itp czyli niby zimowego angel użyłam kilkakrotnie latem - wiadomo ajkie mamy lato

to samo z jesienną Pradą - nie pod porę roku używam ale cały rok pod pogodę danego dnia

czyli wysżło mi ze nie dzielę na pory roku a na konkretne stany pogodowe

[Pin up girl]

Napisane przez Polly_

kurcze..a ja dzielę i to dokładnie- na pochmurne lato, na upalne lato (jeszcze nie znalazłam), na deszcz w lecie, na jesien-słoneczną, ciepłą, chłodną, na wiatr.Na zimę-chlapowatą, na padający śnieg, na zimę sloneczną. Na wiosnę-wczesną i późną, słoneczną i chmurną itd

U mnie jest tak, że jakichś konkretnych używam częściej w przypadku określonej pory roku, ale nie dzieje się tak, że inne są odstawione i czekają tylko na swoją porę roku/miesiąca/tygodnia/dnia etc. ...
Habanita przy 30 stopniach - czemu nie

[Polly_]

Napisane przez rachell111

ja wręcz używam zapachu dokładanie pod pogodę danego dnia - tmeperatura, wilgotność itp czyli niby zimowego angel użyłam kilkakrotnie latem - wiadomo ajkie mamy lato

to samo z jesienną Pradą - nie pod porę roku używam ale cały rok pod pogodę danego dnia

czyli wysżło mi ze nie dzielę na pory roku a na konkretne stany pogodowe

no ja mam podobnie-np Prady uzywam zawsze na deszcz-tak mi sie kojarzy,ze jak zaczyna padac to prawie czuję Prade-nawet nie musze sie psikać

[_Roksi]

Napisane przez seroxatomanka

Dziewczyny-ze wzgledu ze jestem strasznym laikiem w dziedzinie zapachow-prosze Was zebyscie mi napisaly jakie zapachy na jaka pore roku kupowac.Chodzi mi o konkretne nazwy.

Wiosna.............. Euphoria, Cinema
Lato.................. Alien, Narciso Rodriguez For Her, Code, MDC
Jesien............... Angel, Nature Millenaire, Escada Magnetism
Zima................. Addict, Angel, Hypnose

i jakie na:

Upalnie............. NR For Her, Light Blue
Deszczowo................ Cinema
Mroźno.................. Angel, Addict

Ale każdej z nas może pasować na daną porę roku lub pogodę inny zapach...
Zresztą ja wszystkie swoje zapachy uwielbiam i noszę je zamiennie niemal cały rok.

[Karolina2211]

Dużo zalezy od własnego gustu. Ja wybieram na lato świeże perfumy tylko dlatego żeby czuc się swobodnie. Mam czasem chwile słabości i wracam np. do Lolity.
Są ludzie którzy nie przykładają do tego żadnej wagi. Moja przyjaciółka np. całą zimę uzywała Aqua di Gio a znów moja ciotka nie rozstawała się nawet w upalne dni z Angelem.
Moje prpozycje

Lato te ciepłe upalne Promesse Cacharel, Euphoria Blossom, Davidoff Cool Wother, Ocean Drem Giorgio Bevery Hills, YSL In love Again, Be Delocious, Be Delicious Fresh Blossom, Versace Bright Crystal
Wiosna - chłodniejsze lato Lolita Fleur Defendue, Cinema, Cinema festival, Coco Mademoissel, Ultraviolet, Flowerbomb, Versace Bright Crystal
Jesień- Zima - Flowerbomb, Ange ou Demon, Lolita Lempicka, Hypnose, Halle Berry, Angel, Versace Crystal Noir
Oh i wiele wiele innych...

[dzika truskawa]

Wiedziałam, że tak będzie i mój koszmar zapachowy numer jeden będzie polecany na zimę

[ukrycior]

Deszczowo - Dune. Ukochana. Ale tylko w deszcz. Pachnę wtedy dymem i kartofliskami, solonymi ziemniakami wyjętymi z popiołu, doprawionymi solą morską.

[siarka40]

Napisane przez kamena

Kompromitować? Powinno się? Moim zdaniem to dziwne słowa.... w kontekście perfum, pór roku, oraz tego że gust nie podlega dyskusji (a przecież kojarzenie danego zapachu z latem, deszczem czy też mrozem to m.in. kwestia gustu, czyż nie?)

tez mnie to zdziwilo...
nosi sie to, co sie lubi, ot co

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------

Napisane przez Polly_

a(...) a typowo zimowych zapachów raczej sie nie da nosic w lecie-po prostu nie da rady.

ee, to ja chyba nie znam zadnego typowo zimowego zapachu

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Pin up girl

Habanita przy 30 stopniach - czemu nie

w pelni Cie rozumiem

[ukrycior]

Napisane przez siarka40

tez mnie to zdziwilo...
nosi sie to, co sie lubi, ot co

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:35 ----------


ee, to ja chyba nie znam zadnego typowo zimowego zapachu

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------


w pelni Cie rozumiem

Zima to u mnie Pachouli Etry.

A Habanita mnie się zupełnie letnio kojarzy. ten miód i ten czar.

[Polly_]

Napisane przez siarka40

ee, to ja chyba nie znam zadnego typowo zimowego zapachu

ok-ja nie potrafię- jesli ktoś nosi OI lub Theoreme w lecie na upale to jest dla mnie hardkorem

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

ok-ja nie potrafię- jesli ktoś nosi OI lub Theoreme w lecie na upale to jest dla mnie hardkorem

I pomyśleć, że dawno temu mając tylko jeden ukochany zapach, właśnie Theośkę, nosiłam ją na okrągło przez blisko sześć lat

[Polly_]

Napisane przez Daffodilka

I pomyśleć, że dawno temu mając tylko jeden ukochany zapach, właśnie Theośkę, nosiłam ją na okrągło przez blisko sześć lat

Daf! jesteś MEGA HARDKOREM

[Daffodilka]

Napisane przez Polly_

[magsch]

Ja w sumie uzywam roznych zapachow w ciagu roku-chociaz uwiebiam chanel N5,Palazzo Fendi(ktory pieknie pachnie na rozgrzanej skorze) w upalne dni,teraz gdy jest cieplo uzywam namietnie od kilku dni Yvresse i wcale mnie nie przytlacza choc to dosc ciezki zapach...zas zima mam jednak dwa otulacze Slonia i wspomniany wczesniej Hypnose-kocham go czuc na moich golfikach