Problem z dziewczyną

[facet210]

Od pewnego czasu jestem z dziewczyna na ktorej bardzo mi zalezy, problem polega na tym że odnosze wrażenie iż ona nie czuje domnie pociagu sexualnego. Była wczesniej z kilkoma innymi fcetami, z nimi uprawaiała sex, wrecz to uwielbiała jednak gdy teraz ja chce z nia to robic to zawsze jakies padaja dziwne wymówki ale mimo to jest jej zemna dobrze nie potrafie tego zrozumiec prosze o rady bo niechce zrobic nic głupiego....

[fleur05]

Powinieneś z nią porozmawiać. Szczerość jest bardzo ważna w związku.
Trudno coś innego poradzić, ponieważ tylko Twoja dziewczyna wie, jaki jest powód. Na pewno ciężko będzie zacząć rozmowę, ale może się okazać, że zupełnie niepotrzebnie się martwisz.

[zabcia331]

Napisane przez fleur05

Powinieneś z nią porozmawiać. Szczerość jest bardzo ważna w związku.
Trudno coś innego poradzić, ponieważ tylko Twoja dziewczyna wie, jaki jest powód. Na pewno ciężko będzie zacząć rozmowę, ale może się okazać, że zupełnie niepotrzebnie się martwisz.

Dokładnie. A może to za szybko dla niej?

[makarona]

Napisane przez facet210

Od pewnego czasu jestem z dziewczyna na ktorej bardzo mi zalezy, problem polega na tym że odnosze wrażenie iż ona nie czuje domnie pociagu sexualnego. Była wczesniej z kilkoma innymi fcetami, z nimi uprawaiała sex, wrecz to uwielbiała jednak gdy teraz ja chce z nia to robic to zawsze jakies padaja dziwne wymówki ale mimo to jest jej zemna dobrze nie potrafie tego zrozumiec prosze o rady bo niechce zrobic nic głupiego....

Może jeszcze chce z tym zaczekać? Przecież nie musi chcieć od razu.
Nie byłoby łatwiej gdybyś się jej zapytał? Jakoś delikatnie? Jak ona widzi "te sprawy" między wami?

[tennyo4]

Co to jest "pewny czas"? Może faktycznie za krótko jesteście razem? Bo to, że uprawiała seks nie znaczy, że robiła to od razu.

A może skoro jej poprzednie związki się rozlatywały to ona czuje się przez tamtych facetów wykorzystana i teraz woli poczekać i lepiej Cię poznać bo się zwyczajnie boi?

Tutaj tylko szczera rozmowa pomoże.

[anoska]

rozmowa rozmowa i jeszcze raz rozmowa.
zgodzę się z dziewczynami, że może chce zaczekać, żeby nie było tak jak z poprzednimi.
a Ty jak kochasz to zaakceptujesz jej decyzję i poczekasz aż będzie gotowa

no chyba, że problem tkwi w czymś innym, ale niestety moja czarodziejska kula nie chce powiedzieć o co Twojej dziewczynie chodzi

[1MONIKA8]

Może być tak, nie chce się z tym spieszyć, bo np lubi spędzać z Tobą czas w inny sposób... To że miała już kilku partnerów nic nie oznacza, najlepiej jakbyś zapytał, tylko żeby nie wyszło na to że Tobie tylko na tym zależy ;-)

[marysienka]

wystarczy z nią porozmawiać, może jeszcze nie czuje się gotowa na sex z tobą, nie możesz porównywać siebie z jej poprzednimi związkami, nie wiesz jak w nich było. Widocznie dziewczyna potrzebuje czasu, a może to ty jesteś zbyt nachalny, zastanów się czy może ty nie zrobiłeś jakiegoś błędu.

[utylitarna]

widocznie dla niej to za szybko.

aaaalbooo ! (ale to już wersja hard) może jest w trakcie leczenia jakiejś infekcji albo czegoś tam i nie chce Cię zarazić, a wstydzi się bidula powiedzieć.

[klempaa]

A ja się pytam po raz kolejny: jak to możliwe- seks tak, a rozmowa na "te tematy" () juz nie?

ROZMOWA, ROZMOWA i jeszcze raz ROZMOWA!

[elvegirl]

Napisane przez klempaa

A ja się pytam po raz kolejny: jak to możliwe- seks tak, a rozmowa na "te tematy" () juz nie?

Dokładnie.

[d0lcevita]

Napisane przez utylitarna

widocznie dla niej to za szybko.

aaaalbooo ! (ale to już wersja hard) może jest w trakcie leczenia jakiejś infekcji albo czegoś tam i nie chce Cię zarazić, a wstydzi się bidula powiedzieć.

szybko lub się leczy, lub nie lubi lub.....
odpowiedzi moze byc masa, bo każdy jest inny ...
zamiast lepiej szczerze porozmawiać bo bez rozmowy się nie obejdzie

[loner85]

Napisane przez facet210

Od pewnego czasu jestem z dziewczyna na ktorej bardzo mi zalezy, problem polega na tym że odnosze wrażenie iż ona nie czuje domnie pociagu sexualnego. Była wczesniej z kilkoma innymi fcetami, z nimi uprawaiała sex, wrecz to uwielbiała jednak gdy teraz ja chce z nia to robic to zawsze jakies padaja dziwne wymówki ale mimo to jest jej zemna dobrze nie potrafie tego zrozumiec prosze o rady bo niechce zrobic nic głupiego....

Skoro z innymi to robiła a z Tobą nie ma ochoty, to prosta piłka kolego - tylko wydaje Ci się, że z nią jesteś - wciąż tkwisz na etapie kwalifikacji - ona dalej zastanawia się, czy z Tobą być. Skoro się zastanawia tzn. że nie wie czy warto to z Tobą zrobić - biorąc pod uwagę, że z innymi to robiła, można wnioskować, że waha się odnośnie tego czy powinna z Tobą być.

Rozmowa na tym etapie, kiedy nie jest tego pewna może dać efekt negatywny i jeszcze pogorszyć sprawę. Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią.

Powodzenia

[Paati89]

Porozmawiaj z nią. Może dla niej to za wcześnie? Nie dowiesz się jeśli z nią najpierw nie porozmawiasz

[utylitarna]

chłopie, ruszył byś tyłek i zamiast wypisywać tu na forum to zwyczajnie byś z nią pogadał. . Nie naskakuj na nią, tylko POROZMAWIAJ. To tyle ode mnie.

[Don_Nysanin]

Napisane przez loner85

Skoro z innymi to robiła a z Tobą nie ma ochoty, to prosta piłka kolego - tylko wydaje Ci się, że z nią jesteś - wciąż tkwisz na etapie kwalifikacji - ona dalej zastanawia się, czy z Tobą być. Skoro się zastanawia tzn. że nie wie czy warto to z Tobą zrobić - biorąc pod uwagę, że z innymi to robiła, można wnioskować, że waha się odnośnie tego czy powinna z Tobą być.

Rozmowa na tym etapie, kiedy nie jest tego pewna może dać efekt negatywny i jeszcze pogorszyć sprawę. Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią.

Powodzenia

POPIERAM! Zgodzę sie z przedmówcą! Dalej się zastanawia, ona Cie poprostu testuje. Dziwna relacja: podejrzewam, że ona uważa się za formę nagrody dla Ciebie. I teraz zastanawia się czy Ty wogóle zasługujesz na nią. Nie wiem jak wygląda wasza relacja. Ale podejrzewam, że to ona nosi spodnie w związku, a Ty się do wszystkiego dostosowujesz, bo przecież "ją kochasz" Pewnie pierwsze słowo "KoCHAM CIE" powiedziałeś po 2 tygodniach waszej znajomości

Moja rada: po pierwsze zacznij mięc swoje zdanie! (KAŻDA KOBIETA ci to powie, żę wartościowy mężczyzna to ten który ma swoje zdanie, i żadna baba nie jest w stanie wpłynąć na zmianę tego zdania. Nie chodzi mi o to żebyś się wykłócał o wszystko, ale żębyś był stanowczy i pomysłowy w niektórych sprawach. Na początku taka "łajza" co zawsze się z nią zgodzi, podoba się kobiecie, bo spełnia każdą jej zachciankę, ale z czasem ona zacznie Cie traktować jak śmiecia.)

po drugie, jeżeli ona jest niedobra, rozkapryszona stosuj tak zwany chłodnik. Poprostu OLEWAJ JĄ. Nie odpisuj na sms, rozmowy kończ pierwszy, jak będzie chciała się spotkać, napisz "Kochanie bardzo chętnie, ale jestem już umówiony z kolegami. Miłej nocy życzę. Później się odezwę "
Gwarantuje efekt Musi się nauczyć, że Ty nie jesteś jej miskiem przytulaskie, na którę może sie złościc, i wylewac swoje humory.

po trzecie: "Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią."

Dokładnie. Pewnie byłeś bardzo natarczywy i rzucałeś się na nią przy każdej możliwej okazji.
OD DZIŚ WOGÓLE NIE PORUSZAJ TEGO TEMATU...
Ogranicz dotyk do minimum, staraj się jej nie dotykać, czekaj aż ona to zrobi. Stań się za przeproszeniem zlodowaciałym facetem.
A... i nie szalej z ciągłym wyrażeniem swoich uczuć. Na początku wogóle tego nie mów. WSTRZYMUJ SIĘ! tutaj muszą się odwrócić rolę, ona myśli że Cie ma, może z Tobą robić wszystko, a Ty jeszcze ją zapewniasz ("Kochanie kocham CIę. I chce z Tobą być na zawsze").


przy następnej sceneri łóżkowej. Połóż się obok niej, powiedz: "Ale jestem zmęczony".... pocałuj ją w usta, "Dobranoc kochanie".
Odwróć się na drugi bok, dupą do niej. I totalnie obojętnie leż, próbując zasnać
Nie wdawaj się w rozmowę na każde jej słowo odpowiadaj "Tak tak tak" ...
Zobaczysz jaki będzie efekt

"NIE MA NIC GORSZEGO, niż skamlejący pies" PAMIĘTAJ!

[God Of War 20]

Napisane przez facet210

Od pewnego czasu jestem z dziewczyna na ktorej bardzo mi zalezy, problem polega na tym że odnosze wrażenie iż ona nie czuje domnie pociagu sexualnego. Była wczesniej z kilkoma innymi fcetami, z nimi uprawaiała sex, wrecz to uwielbiała jednak gdy teraz ja chce z nia to robic to zawsze jakies padaja dziwne wymówki ale mimo to jest jej zemna dobrze nie potrafie tego zrozumiec prosze o rady bo niechce zrobic nic głupiego....

Powinniscie po prostu o tym porozmawiac bo powody moga byc rozne i nie warto sie zastanawiac samemu tylko porozmawiac szczerze razem to na pewno rozwiaze twoj problem

[klempaa]

Napisane przez Don_Nysanin

POPIERAM! Zgodzę sie z przedmówcą! Dalej się zastanawia, ona Cie poprostu testuje. Dziwna relacja: podejrzewam, że ona uważa się za formę nagrody dla Ciebie. I teraz zastanawia się czy Ty wogóle zasługujesz na nią. Nie wiem jak wygląda wasza relacja. Ale podejrzewam, że to ona nosi spodnie w związku, a Ty się do wszystkiego dostosowujesz, bo przecież "ją kochasz" Pewnie pierwsze słowo "KoCHAM CIE" powiedziałeś po 2 tygodniach waszej znajomości

Moja rada: po pierwsze zacznij mięc swoje zdanie! (KAŻDA KOBIETA ci to powie, żę wartościowy mężczyzna to ten który ma swoje zdanie, i żadna baba nie jest w stanie wpłynąć na zmianę tego zdania. Nie chodzi mi o to żebyś się wykłócał o wszystko, ale żębyś był stanowczy i pomysłowy w niektórych sprawach. Na początku taka "łajza" co zawsze się z nią zgodzi, podoba się kobiecie, bo spełnia każdą jej zachciankę, ale z czasem ona zacznie Cie traktować jak śmiecia.)

po drugie, jeżeli ona jest niedobra, rozkapryszona stosuj tak zwany chłodnik. Poprostu OLEWAJ JĄ. Nie odpisuj na sms, rozmowy kończ pierwszy, jak będzie chciała się spotkać, napisz "Kochanie bardzo chętnie, ale jestem już umówiony z kolegami. Miłej nocy życzę. Później się odezwę "
Gwarantuje efekt Musi się nauczyć, że Ty nie jesteś jej miskiem przytulaskie, na którę może sie złościc, i wylewac swoje humory.

po trzecie: "Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią."

Dokładnie. Pewnie byłeś bardzo natarczywy i rzucałeś się na nią przy każdej możliwej okazji.
OD DZIŚ WOGÓLE NIE PORUSZAJ TEGO TEMATU...
Ogranicz dotyk do minimum, staraj się jej nie dotykać, czekaj aż ona to zrobi. Stań się za przeproszeniem zlodowaciałym facetem.
A... i nie szalej z ciągłym wyrażeniem swoich uczuć. Na początku wogóle tego nie mów. WSTRZYMUJ SIĘ! tutaj muszą się odwrócić rolę, ona myśli że Cie ma, może z Tobą robić wszystko, a Ty jeszcze ją zapewniasz ("Kochanie kocham CIę. I chce z Tobą być na zawsze").


przy następnej sceneri łóżkowej. Połóż się obok niej, powiedz: "Ale jestem zmęczony".... pocałuj ją w usta, "Dobranoc kochanie".
Odwróć się na drugi bok, dupą do niej. I totalnie obojętnie leż, próbując zasnać
Nie wdawaj się w rozmowę na każde jej słowo odpowiadaj "Tak tak tak" ...
Zobaczysz jaki będzie efekt

"NIE MA NIC GORSZEGO, niż skamlejący pies" PAMIĘTAJ!

Powiem jedno: ja pierd**e.

Jakby mnie tak mój TŻ zaczął traktowac, to nie dosc, ze by spodziewanego przez was, genialni panowie, efektu nie przyniosło, to najpierw zaczęłabym się martwic, czy wszystko ok, a potem (zakładając, że on zachowuje się tak ciagle) dałabym sobie z takim facetem spokój.

Związek nie polega na tym, by jedno biegało za drugim. Związek to bliskosc, wspólne patrzenie na świat i wspólne rozwiązywanie problemów.

A te metody są wzięte prosto z gimnazjum. Zamiast szczerze porozmawiac przecież lepiej odegrac teatrzyk, nie? Nie sądziłam, że dorośli faceci mogą stosowac takie metody.

Przynajmniej Wy wiecie, co myśli dziewczyna autora, skoro nasze, babskie, szklane kule zawiodły i proponujemy po prostu szczerą rozmowę...

[asia 90]

Napisane przez Don_Nysanin

POPIERAM! Zgodzę sie z przedmówcą! Dalej się zastanawia, ona Cie poprostu testuje. Dziwna relacja: podejrzewam, że ona uważa się za formę nagrody dla Ciebie. I teraz zastanawia się czy Ty wogóle zasługujesz na nią. Nie wiem jak wygląda wasza relacja. Ale podejrzewam, że to ona nosi spodnie w związku, a Ty się do wszystkiego dostosowujesz, bo przecież "ją kochasz" Pewnie pierwsze słowo "KoCHAM CIE" powiedziałeś po 2 tygodniach waszej znajomości

Moja rada: po pierwsze zacznij mięc swoje zdanie! (KAŻDA KOBIETA ci to powie, żę wartościowy mężczyzna to ten który ma swoje zdanie, i żadna baba nie jest w stanie wpłynąć na zmianę tego zdania. Nie chodzi mi o to żebyś się wykłócał o wszystko, ale żębyś był stanowczy i pomysłowy w niektórych sprawach. Na początku taka "łajza" co zawsze się z nią zgodzi, podoba się kobiecie, bo spełnia każdą jej zachciankę, ale z czasem ona zacznie Cie traktować jak śmiecia.)

po drugie, jeżeli ona jest niedobra, rozkapryszona stosuj tak zwany chłodnik. Poprostu OLEWAJ JĄ. Nie odpisuj na sms, rozmowy kończ pierwszy, jak będzie chciała się spotkać, napisz "Kochanie bardzo chętnie, ale jestem już umówiony z kolegami. Miłej nocy życzę. Później się odezwę "
Gwarantuje efekt Musi się nauczyć, że Ty nie jesteś jej miskiem przytulaskie, na którę może sie złościc, i wylewac swoje humory.

po trzecie: "Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią."

Dokładnie. Pewnie byłeś bardzo natarczywy i rzucałeś się na nią przy każdej możliwej okazji.
OD DZIŚ WOGÓLE NIE PORUSZAJ TEGO TEMATU...
Ogranicz dotyk do minimum, staraj się jej nie dotykać, czekaj aż ona to zrobi. Stań się za przeproszeniem zlodowaciałym facetem.
A... i nie szalej z ciągłym wyrażeniem swoich uczuć. Na początku wogóle tego nie mów. WSTRZYMUJ SIĘ! tutaj muszą się odwrócić rolę, ona myśli że Cie ma, może z Tobą robić wszystko, a Ty jeszcze ją zapewniasz ("Kochanie kocham CIę. I chce z Tobą być na zawsze").


przy następnej sceneri łóżkowej. Połóż się obok niej, powiedz: "Ale jestem zmęczony".... pocałuj ją w usta, "Dobranoc kochanie".
Odwróć się na drugi bok, dupą do niej. I totalnie obojętnie leż, próbując zasnać
Nie wdawaj się w rozmowę na każde jej słowo odpowiadaj "Tak tak tak" ...
Zobaczysz jaki będzie efekt

"NIE MA NIC GORSZEGO, niż skamlejący pies" PAMIĘTAJ!

skądTy masz te teorie, jakby facet się tak zachowywał w stosunku do mnie to wierz mi nie ręczyłabym za siebie.

[Don_Nysanin]

KLEMPA: zgodzę się z TOBĄ!
ALe wydaje mi się, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

po drugie, jeżeli ona jest niedobra, rozkapryszona stosuj tak zwany chłodnik.

Nie pisałem o tym żęby zachowywał się tak cały czas. Poprostu ona musi zrozumieć, że on nie jest jej jakimś tam misiem.

Czyli co twoim zdaniem powinien zrobić facet, którego dziewczyna traktuje jak śmiecia?

ASIA90: Z AUTOPSJI


Czyli co twoim zdaniem powinien zrobić facet, którego dziewczyna traktuje jak śmiecia?

[klempaa]

Napisane przez Don_Nysanin

KLEMPA: zgodzę się z TOBĄ!
ALe wydaje mi się, że masz problemy z czytaniem ze zrozumieniem.

po drugie, jeżeli ona jest niedobra, rozkapryszona stosuj tak zwany chłodnik.

Czyli co twoim zdaniem powinien zrobić facet, którego dziewczyna traktuje jak śmiecia?

ASIA90: Z AUTOPSJI


Czyli co twoim zdaniem powinien zrobić facet, którego dziewczyna traktuje jak śmiecia?

Ee.... chwila. Autor napisał tylko i wyłącznie, że ona nie chce sie z nim jeszcze kochac (nawet nie wiemy, ile są razem!). A wy mu proponujecie bycie górą lodową? Właśnie do tego moja wypowiedź się odnosiła, a zacytuję, gdybyś zapomniał co pisałeś:

po trzecie: "Lepiej przestań tak zabiegać, demonstrując parcie na seks w ten sposób wychodzisz na potrzebującego, a tych kobiety specjalnie nie lubią."

Dokładnie. Pewnie byłeś bardzo natarczywy i rzucałeś się na nią przy każdej możliwej okazji.
OD DZIŚ WOGÓLE NIE PORUSZAJ TEGO TEMATU...
Ogranicz dotyk do minimum, staraj się jej nie dotykać, czekaj aż ona to zrobi. Stań się za przeproszeniem zlodowaciałym facetem.
A... i nie szalej z ciągłym wyrażeniem swoich uczuć. Na początku wogóle tego nie mów. WSTRZYMUJ SIĘ! tutaj muszą się odwrócić rolę, ona myśli że Cie ma, może z Tobą robić wszystko, a Ty jeszcze ją zapewniasz ("Kochanie kocham CIę. I chce z Tobą być na zawsze").


przy następnej sceneri łóżkowej. Połóż się obok niej, powiedz: "Ale jestem zmęczony".... pocałuj ją w usta, "Dobranoc kochanie".
Odwróć się na drugi bok, dupą do niej. I totalnie obojętnie leż, próbując zasnać
Nie wdawaj się w rozmowę na każde jej słowo odpowiadaj "Tak tak tak" ...
Zobaczysz jaki będzie efekt

Bo przecież rozmowa to coś nie do pomyślenia w związku. Nie wolno rozmawiac, bo to moze tylko cos popsuc!

Poza tym przecież od rozmowy na temat seksu klęski żywiołowe mamy!



A co do tego:

Zobaczysz jaki będzie efekt

Ja Ci powiem, drogi Autorze, jaki efekt będzie. Gów***ny. Bo normalna dziewczyna z takim facetem po prostu da sobie spokój...

[Don_Nysanin]

Klempa:
Heh Nie chce oceniać. Niech każdy zostanie przy swoich racjach.
Chce, zeby poźniej autor napisał jak potoczyła się jego historia.

Pozdrawiam

[Arashy]

generalnie wypowiedz Don_Nysanin powaliła mnie na kolana, bo przelewa mi sie z niej wręcz jad i bezwględność.

może musisz po prostu przystopować i przestać naciskać na nią. nie znam jej i nie wiem jaka jest, ale np. ja do wszystkiego musze dojrzeć sama i im bardziej czuje nacisk z drugiej strony - tym bardziej uciekam. wrzuć na luz i pozwól jej dojrzewać do waszego związku w jej własnym tempie. czasem dziewczyny potrzebują sporo czasu, aby sie otworzyć.
a poza tym z nią porozmawiaj. tego nic nie zastąpi i wiem to z własnego doświadczenia. gdyby nie rozmowy na takie tematy nie wyszlibysmy z moim tż poza etap cmokanie się co najwyżej w policzek

[facet210]

Nigdy nie naciskalem na nia ani nic z tym stylu po prostu przed powazna rozmowa z nia chcialm sprawdzic ewentualne mozliwosci jak inne dziewczyny to widza bo rozpatrywalem to w ten sposob z byla przyzwyczajona do innych typow facetow ja daje jej to czego nigdy nie miała bezpieczensto i pewnosc ze ma kogos na kim moze polegac moze dltego ze jestem innym typem zanim wykona nastepny krok chce przekonac sie we wlasnych uczuciach czy jest to realne co napisalem ?

[Arashy]

czy jest realne,ze chce sie zorientowac we wlasnych uczuciach? jest realne. ale zeby miec pewnosc musisz z nia porozmawiać - tego nie przeszkoczysz.

nieraz dziewczyna zanim znow zaufa - jesli wczesniej sie przejechala na facecie, albo na sobie - potrzebuje sporo czasu.

[zagubiona89r]

Wg mnie problem jest dość prosty. Jesteście ze sobą dość krótko Tobie się chce seksu i debilnie wnioskujesz, że skoro nie jest dziewicą i z innymi spała to nie powinna mieć problemu.

A problem jest taki, że każdy nowy związek to nowy mężczyzna i do tego nowego mężczyzny trzeba nabrać zaufania, oswoić się z nim, poczuć więź itd. I tu nie ma znaczenia czy nie miało się żadnego partnera czy stu.

Więc zrozum to, a nie myśl tylko swędzącym Cię wackiem, w krzywdzący dla niej sposób. Bo to, że nie jest dziewicą nie znaczy, że rozkłada nogi na 2-gim spotkaniu.

[klempaa]

Napisane przez zagubiona89r

Wg mnie problem jest dość prosty. Jesteście ze sobą dość krótko Tobie się chce seksu i debilnie wnioskujesz, że skoro nie jest dziewicą i z innymi spała to nie powinna mieć problemu.

A problem jest taki, że każdy nowy związek to nowy mężczyzna i do tego nowego mężczyzny trzeba nabrać zaufania, oswoić się z nim, poczuć więź itd. I tu nie ma znaczenia czy nie miało się żadnego partnera czy stu.

Więc zrozum to, a nie myśl tylko swędzącym Cię wackiem, w krzywdzący dla niej sposób. Bo to, że nie jest dziewicą nie znaczy, że rozkłada nogi na 2-gim spotkaniu.

brawa dla tej pani!

[Sakh]

Napisane przez Arashy

czy jest realne,ze chce sie zorientowac we wlasnych uczuciach? jest realne. ale zeby miec pewnosc musisz z nia porozmawiać - tego nie przeszkoczysz.

nieraz dziewczyna zanim znow zaufa - jesli wczesniej sie przejechala na facecie, albo na sobie - potrzebuje sporo czasu.

tak jak napisałą Arashy, możliwe że ta dziewczyna została zraniona, poczuła się wykorzystana jak zabawka którą można rzucić w kąt jak się znudzi, pewnie ją zapewniali jaka jest cudowna i jak ją kochają i im zależy itd. ale potem czar prysł i pokazali, że wszystko było iluzją..jednym wielkim kłamstwem. My kobiety, no przynajmniej większośc jesteśmy uczuciowe, emocjonalnie podchodzimy do spraw... łatwo zrazić nas. Jeśli raz już jakiś facet ją tak potraktował a potem kolejny i kolejny, to się nie dziw, że nie chce pójść do łóżka. W jej głowie może się kłębić wiele pytań, czy jej też nie wykorzystasz, czy jak się odda to czy jej nie porzucisz jak zabawkę po jakimś czasie i czy zależy Ci tylko na jej ciele, czy kochasz ją za to jaka jest jej dusza, a nie tylko wygląd. W takiej sytuacji musisz być jej oparciem i pokazać jej, że może na Ciebie liczyć, że może czuć się bezpieczna.

a Don_Nysanin nie słuchaj, bo są dziewczyny z 'małym rozumkiem', które tak się dają wyrolować i zmanipulować, ale są i te, które śmiechem wybuchają na takich typków, co myślą że jak będą robić z siebie macho i co to nie on to ona im ulegnie. (najwidoczniej spotkał dziewczyne, która źle go potraktowała i myśli że zna złoty środek, owszme jakieś na takiego polecą, ale tylko niektóre - te łatwe)

[domi7ks]

Ja nie rozumiem tej nagonki na autora watku...nie napisal przeciez nic konkretnego, m.in. ile czasu razem są. Nie napisał też, że naciska czy mysli "swędzącym wackiem" :/

[zagubiona89r]

Napisane przez domi7ks

Ja nie rozumiem tej nagonki na autora watku...nie napisal przeciez nic konkretnego, m.in. ile czasu razem są. Nie napisał też, że naciska czy mysli "swędzącym wackiem" :/

Pisze, że od pewnego czasu. To nie wskazuje na zbyt długi okres.

Poza tym jego główny argument to: z innymi seks uprawiała a ze mną nie chce.

Więcej mi argumentów nie trzeba. Niech zaczeka zwyczajnie w świecie.