Kamienie...

[Jewel]

Uwielbiam wisiory z różnymi kamieniami, szczególnie jakieś fikuśne, w srebrze...
Gdzie można znaleźć taką biżuterię?
Macie do polecenia jakieś strony?

[ollccia]

Wejdź na pierwszy lepszy wątek na tym podforum

[ResurrectionOfHappiness]

Zależy jaki styl lubisz. Największy wybór jest w galeriach z rękodziełem, przejrzyj sobie Arsneo, Trendymanię, Modną, Pakamerę Decobazaar itd. Jest tych galerii sporo i na pewno w którejś znajdziesz coś dla siebie.

[Jewel]

Tylko wiecie co... nie rozumiem w tych sklepach jednego - dlaczego zwykły plaster agatu, który jest wart około 10 zł, tam kosztuje kolo 50 ?

Olcia - nie chodzi mi o biżuterię ręcznie robioną

[ollccia]

Napisane przez Jewel

Tylko wiecie co... nie rozumiem w tych sklepach jednego - dlaczego zwykły plaster agatu, który jest wart około 10 zł, tam kosztuje kolo 50 ?

Olcia - nie chodzi mi o biżuterię ręcznie robioną

Eeeee, to dlaczego zadajesz pytanie na forum dla rękodzielników Tutaj każda z nas robi biżuterię ręcznie...
A co do cen, to polecam lekturę wątku o wycenie biżuterii

[Jewel]

a to przepraszam, na forum tym ogólnym rzadko byam i jeszcze nie mogę się połapać

[M0N1K4]

Napisane przez Jewel

Tylko wiecie co... nie rozumiem w tych sklepach jednego - dlaczego zwykły plaster agatu, który jest wart około 10 zł, tam kosztuje kolo 50 ?

Skoro to taki kłopot to proszę - kup sobie plaster agatu i go opraw tak jak Ci się podoba Będzie taniej

[naila]

Agat, srebro i 10zł?

[ResurrectionOfHappiness]

Napisane przez Jewel

Tylko wiecie co... nie rozumiem w tych sklepach jednego - dlaczego zwykły plaster agatu, który jest wart około 10 zł, tam kosztuje kolo 50 ?

Bo 60% tej ceny to podatki (vat i dochodowy), oraz marża sklepu?
Zostaje 20zł - minus dyszkę za agat, kilka złotych na srebro, i inne materiały....
Wow, zostaje jakieś 4 złote !
Ale zdzierstwo

[anika7]

Napisane przez Jewel

.....nie chodzi mi o biżuterię ręcznie robioną

Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem. Szukasz wisiorów... z kamieniami... w srebrze... i do tego fikuśne... i Ty myślisz, że to maszyny robią??
Jeśli nie robią tego dziewczyny z tego podforum czy inne artystyczne "jednostki" nie robią tego złotnicy, jubilerzy (nawet jeśli część jest przy pomocy odlewów czy innych maszyn zdecydowanie ułatwiających pracę - jednak i tak trzeba to ręcznie dopracować)... to robią to malutkie, bądź większe rączki gdzieś w Chinach, Indiach... czy innych miejscowościach gdzie jest wyzysk na całego za przysłowiową "miskę ryżu"..... myślę, że wtedy miałabyś gotowa pracę w cenie samego agatu.
Jeśli jednak nie, to są dwa wyjścia. Albo zapłacisz komuś kto poświęcił czas na naukę i stworzył coś co Ci się podoba albo najzwyczajniej kup materiały i zrób sama...

[kageki]

Napisane przez anika7

Przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem. Szukasz wisiorów... z kamieniami... w srebrze... i do tego fikuśne... i Ty myślisz, że to maszyny robią??
Jeśli nie robią tego dziewczyny z tego podforum czy inne artystyczne "jednostki" nie robią tego złotnicy, jubilerzy (nawet jeśli część jest przy pomocy odlewów czy innych maszyn zdecydowanie ułatwiających pracę - jednak i tak trzeba to ręcznie dopracować)... to robią to malutkie, bądź większe rączki gdzieś w Chinach, Indiach... czy innych miejscowościach gdzie jest wyzysk na całego za przysłowiową "miskę ryżu"..... myślę, że wtedy miałabyś gotowa pracę w cenie samego agatu.
Jeśli jednak nie, to są dwa wyjścia. Albo zapłacisz komuś kto poświęcił czas na naukę i stworzył coś co Ci się podoba albo najzwyczajniej kup materiały i zrób sama...

Tak jak pisała ResurrectionOfHappiness większość to te podatki marze itp. :S Mi tez się wydawało że zdzieracie nie wiadomo ile na pierwszy rzut oka ;] ale jak przyglądniesz się temu bliżej to i tak mało wołacie za swoje prace ;] Niestety większość nie idzie do twórcy

W Polsce niby nie ma wyzysku? To czemu ludzie na tych samych stanowiskach wykonując tą samą prace w międzynarodowych firmach w zachodnich krajach dostają 3-10 razy większe wypłaty?

[mala dziewczynka]

Napisane przez kageki

Tak jak pisała ResurrectionOfHappiness większość to te podatki marze itp. :S Mi tez się wydawało że zdzieracie nie wiadomo ile na pierwszy rzut oka ;] ale jak przyglądniesz się temu bliżej to i tak mało wołacie za swoje prace ;] Niestety większość nie idzie do twórcy

W Polsce niby nie ma wyzysku? To czemu ludzie na tych samych stanowiskach wykonując tą samą prace w międzynarodowych firmach w zachodnich krajach dostają 3-10 razy większe wypłaty?

Totalna bzdura szczegolnie te 10 razy wiecej
tylko jest jedna rzecz ktora trzeba wziasc pod uwage ze wszystko jest duzo drozsze a nie liczyc ze Euro to 4 zl
i ktos kto w Polsce zarabia 2000zl i na tym samym stanowisku w Niemczech 2000Euro (a to jest juz bardzo wysoki zarobek) to na pewno nie stac go na nic wiecej niz tego w Polsce

[kageki]

Taka totalna bzdora nie bo oddział firmy mojej zony przeniusl sie z Anglii tutaj i tam mieli te same wypłaty co tam tylko ze w złotówkach a nie w funtach.
To samo narzeczony szwagierki ten to akurat miał robote na tym samym stanowisku w norwegii za 10 razy tyle co tutaj. inne przykłady tez mozna podawać, pewnie nie jet to we wszystkich zawodach i przy roznym wykształceniu i doświadczeniu ale wiecej jest.
Ok jedzenie maja drozsze a ciuchy? sprzety elektroniczne itp? wynajecie czy kupno mieszkania? te same albo nizsze ceny...

[mamahania]

Z tym wynajeciem czy kupnem mieszkania to nie bylabym taka pewna. Ceny domow w UK sa o wieeeeele drozsze niz w Pl. Wynajecie mieszkania,domu to tez nie lada blahostka.

[kageki]

Napisane przez mamahania

Z tym wynajeciem czy kupnem mieszkania to nie bylabym taka pewna. Ceny domow w UK sa o wieeeeele drozsze niz w Pl. Wynajecie mieszkania,domu to tez nie lada blahostka.

W którym miejscu są droższe? Powiedzmy ze 450tyś zł za takie mieszkanko to dużo? W Warszawie podobne ceny.

http://www.foxtons.co.uk/search?loca...it_type=search

[Solciuchna]

Napisane przez mala dziewczynka

Totalna bzdura szczegolnie te 10 razy wiecej
tylko jest jedna rzecz ktora trzeba wziasc pod uwage ze wszystko jest duzo drozsze a nie liczyc ze Euro to 4 zl
i ktos kto w Polsce zarabia 2000zl i na tym samym stanowisku w Niemczech 2000Euro (a to jest juz bardzo wysoki zarobek) to na pewno nie stac go na nic wiecej niz tego w Polsce

No proszę Cię... Mieszkałam w Niemczech to wiem jak jest. Tylko niektóre rzeczy są droższe. A tak, to bez większego wysiłku co wakacje masz pieniądze żeby wyjechać na zagraniczne wycieczki. I to pracując na stanowisku sprzątaczki. A tutaj muszę ciułać cały rok, żeby było mnie stać.

[mala dziewczynka]

Napisane przez Solciuchna

No proszę Cię... Mieszkałam w Niemczech to wiem jak jest. Tylko niektóre rzeczy są droższe. A tak, to bez większego wysiłku co wakacje masz pieniądze żeby wyjechać na zagraniczne wycieczki. I to pracując na stanowisku sprzątaczki. A tutaj muszę ciułać cały rok, żeby było mnie stać.

Ciekawe jak dlugo w tych Niemczech mieszkalas? _pewnie 2 tygodnie

Widzisz Skarbie troche zle trafilas bo ja wlasnie mieszkam w Niemczech i to ponad 20 lat i niestety nie stac mnie na zadne zagraniczne wycieczki a ty ciulasz caly rok ale cie stac ,a tu niestety normalni ludzie nie maja z czego uciulac

Ciekawe tylko czemu juz tu nie mieszkasz skoro nawet sprzataczka tyyyle zarobi ze ja bez problemu stac co roku na zagraniczne wycieczki

A taka Sprzataczka zarobi 600 Euro i musi z tego zyc to na pewno nie uciula nic bo nawet na zycie jej nie starczy i bedzie musiala dostac jeszcze zapomoge zeby mogla oplacic mieszkanie prad itp.

Jedzenie to nie wszystko sa jeszcze oplaty za inne rzeczy i te sa w Polsce bardzo niskie w porownaniu z tymi u nas.

A ille placisz za Mieszkanie ,gaz ,wode ,Prad czy tez ubezpieczenie Samochodu? na pewno duuuuuuuzo mniej niz sie placi tutaj.

A jak sie wezmie kredyt na kupno czy budowe domu i musisz to splacac i oplacac to mozesz byc pewna ze przez lata nie bedzie cie stac na kupno jakiegokolwiek ciucha a i tak musisz miec wtedy dochod miesieczny przynajmniej 3000 Euro zeby starczylo na zycie A ludzi o takim dochodzie jest niewiele ,a wycieczke zagraniczna to mozesz zrobic tylko palcem po mapie

To tylko Polsce wszyscy kupuja mieszkania ,buduja domy no i licza sie tylko markowe ciuchy _znam to wszystko dobrze z kregu znajomych i Rodziny mieszkajacych w Polsce i czasami to az sie zastanawiam gdzie te zarobki sa wieeksze???

Najbardziej jest ciekawe ze krajem w Europie w ktorym ludzie wydaja najwiecej pieniedzy jest wlasnie Polska a Polskie centra handlowe okreslaja w Niemczech jako Goldene Paläste (u nas niestety takich nie ma).Niedawno byl u nas o tym program w telewizji wiec nie ma sie co tak uzalac bo Polakow stac na wiele wiecej niz reszte Europy

[Magnlija]

Hmm.. Ciekawa rozmowa się tutaj utworzyła. Od wątku o kamieniach po różnice w zarobkach i życiu między Polską, a resztą świata

[iwona sikorska]

Napisane przez mala dziewczynka

Ciekawe jak dlugo w tych Niemczech mieszkalas? _pewnie 2 tygodnie

Widzisz Skarbie troche zle trafilas bo ja wlasnie mieszkam w Niemczech i to ponad 20 lat i niestety nie stac mnie na zadne zagraniczne wycieczki a ty ciulasz caly rok ale cie stac ,a tu niestety normalni ludzie nie maja z czego uciulac

Ciekawe tylko czemu juz tu nie mieszkasz skoro nawet sprzataczka tyyyle zarobi ze ja bez problemu stac co roku na zagraniczne wycieczki

A taka Sprzataczka zarobi 600 Euro i musi z tego zyc to na pewno nie uciula nic bo nawet na zycie jej nie starczy i bedzie musiala dostac jeszcze zapomoge zeby mogla oplacic mieszkanie prad itp.

Jedzenie to nie wszystko sa jeszcze oplaty za inne rzeczy i te sa w Polsce bardzo niskie w porownaniu z tymi u nas.

A ille placisz za Mieszkanie ,gaz ,wode ,Prad czy tez ubezpieczenie Samochodu? na pewno duuuuuuuzo mniej niz sie placi tutaj.

A jak sie wezmie kredyt na kupno czy budowe domu i musisz to splacac i oplacac to mozesz byc pewna ze przez lata nie bedzie cie stac na kupno jakiegokolwiek ciucha a i tak musisz miec wtedy dochod miesieczny przynajmniej 3000 Euro zeby starczylo na zycie A ludzi o takim dochodzie jest niewiele ,a wycieczke zagraniczna to mozesz zrobic tylko palcem po mapie

To tylko Polsce wszyscy kupuja mieszkania ,buduja domy no i licza sie tylko markowe ciuchy _znam to wszystko dobrze z kregu znajomych i Rodziny mieszkajacych w Polsce i czasami to az sie zastanawiam gdzie te zarobki sa wieeksze???

Najbardziej jest ciekawe ze krajem w Europie w ktorym ludzie wydaja najwiecej pieniedzy jest wlasnie Polska a Polskie centra handlowe okreslaja w Niemczech jako Goldene Paläste (u nas niestety takich nie ma).Niedawno byl u nas o tym program w telewizji wiec nie ma sie co tak uzalac bo Polakow stac na wiele wiecej niz reszte Europy

Jeśli rzeczywiście jest Ci tak źle w tych Niemczech, to nie rozumiem, dlaczego nie wrócisz do tego pełnego możliwości kraju mlekiem i miodem płynącego, jakim jest Polska. Zasiłek dla bezrobotnych w Niemczech to jakieś 950 - 1000 euro, za 600 euro pracuje opiekunka do dzieci, która mieszka w domu swoich gospodarzy i te 600 euro to jej kieszonkowe (oczywiście jest to najczęściej Polka, bądź Ukrainka nie znająca języka). Nie mów mi więc, że przy tak wysokim zasiłku dla bezrobotnych osoba mieszkająca w Niemczech od 20stu lat i znająca język będzie pracowała za 600euro.
A osobiście znam w Niemczech takie rodziny, gdzie pracuje tylko jeden z partnerów, bo drugi opiekuje się dzieckiem i stać ich na nowego seata leona z salonu, którego będą spłacać "aż" 3 lata, a inni moi znajomi na emeryturze kupili sobie nowiutkiego golfa 5 z salonu, a co roku latają na wakacje na Teneryfę. Pierwsi to Portugalczycy, a drudzy to Polacy.
Podobni jest zresztą w UK, może i mieszkania są droższe, ale jeśli chodzi o produkty spożywcze, to zważywszy na to, że przelicznik jest jak jeden do czterech, to w Polsce za produkty spożywcze płacimy 4 razy drożej. Co tu dużo gadać, w Polsce za godzięe pracy kupię ok 1,5 litra benzyny, w Niemczech ok. 6 litrów, w UK. ok 5,5 litra. Jakieś wnioski?

---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

A co do wyceny biżuterii, łatwo dziwić się cenie osobie, która tak naprawdę nie ma pojęcia ile pracy to wymaga. Mój TŻ bawi się w biżuterię z miedzi i jak kiedyś oglądałam takie prace, jak on teraz robi, to się gryzłam w sobie, że ci co je sprzedają to za dużo chcą, ale kupowałam coś czasem jako wielbicielka rękodzieła, a teraz jak wiem, ile czasu mu to zajmuje, a także pracy, bo to nie tylko czas, ale wszystko do tego, projekt, spaprane projekty, nerwówka, jak kilka godzin pojdzie na marne, bo kamień pęknie, albo blacha się przegrzeje i 1000 innych niespodziewanych rzeczy, to śmiem twierdzić, że osoby tworzące biżuterię biorą za nią za malo, pomijając te kilka osób w "śmiechostkach biżuteryjnych", ale to już inna sprawa. Ceńcie się dziewczyny.

[mala dziewczynka]

Napisane przez iwona sikorska

Jeśli rzeczywiście jest Ci tak źle w tych Niemczech, to nie rozumiem, dlaczego nie wrócisz do tego pełnego możliwości kraju mlekiem i miodem płynącego, jakim jest Polska. Zasiłek dla bezrobotnych w Niemczech to jakieś 950 - 1000 euro, za 600 euro pracuje opiekunka do dzieci, która mieszka w domu swoich gospodarzy i te 600 euro to jej kieszonkowe (oczywiście jest to najczęściej Polka, bądź Ukrainka nie znająca języka). Nie mów mi więc, że przy tak wysokim zasiłku dla bezrobotnych osoba mieszkająca w Niemczech od 20stu lat i znająca język będzie pracowała za 600euro.
A osobiście znam w Niemczech takie rodziny, gdzie pracuje tylko jeden z partnerów, bo drugi opiekuje się dzieckiem i stać ich na nowego seata leona z salonu, którego będą spłacać "aż" 3 lata, a inni moi znajomi na emeryturze kupili sobie nowiutkiego golfa 5 z salonu, a co roku latają na wakacje na Teneryfę. Pierwsi to Portugalczycy, a drudzy to Polacy.
Podobni jest zresztą w UK, może i mieszkania są droższe, ale jeśli chodzi o produkty spożywcze, to zważywszy na to, że przelicznik jest jak jeden do czterech, to w Polsce za produkty spożywcze płacimy 4 razy drożej. Co tu dużo gadać, w Polsce za godzięe pracy kupię ok 1,5 litra benzyny, w Niemczech ok. 6 litrów, w UK. ok 5,5 litra. Jakieś wnioski




---------- Dopisano o 17:48 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ----------

A co do wyceny biżuterii, łatwo dziwić się cenie osobie, która tak naprawdę nie ma pojęcia ile pracy to wymaga. Mój TŻ bawi się w biżuterię z miedzi i jak kiedyś oglądałam takie prace, jak on teraz robi, to się gryzłam w sobie, że ci co je sprzedają to za dużo chcą, ale kupowałam coś czasem jako wielbicielka rękodzieła, a teraz jak wiem, ile czasu mu to zajmuje, a także pracy, bo to nie tylko czas, ale wszystko do tego, projekt, spaprane projekty, nerwówka, jak kilka godzin pojdzie na marne, bo kamień pęknie, albo blacha się przegrzeje i 1000 innych niespodziewanych rzeczy, to śmiem twierdzić, że osoby tworzące biżuterię biorą za nią za malo, pomijając te kilka osób w "śmiechostkach biżuteryjnych", ale to już inna sprawa. Ceńcie się dziewczyny.

Wcale nie chodzi o to czy mi jest zle tylko o to ze ludzie w Polsce maja jakies niesamowicie wybujala wyobraznie i mysla ze na Zachodzie Euro spadaja z nieba a nie maja zielonego pojecia jak tu jest naprawde

wiecTwoja pierwsza fantazyjna wypowiedz"zasilek dla bezrobotnych 900-1000 Euro wiec kto bedzie pracowal za 600?"nie wiem skad to wzielas a rzeczywistosc wyglada tak:

zasilek dla bezrobotnych w Niemczech jest tak samo placony procentowo od zarobku jak w Polsce czy innym kraju i jest to okolo 60% Zarobku tak ze jak zarobisz 1800 netto to dostaniesz okolo 900-1000 zasilku ( i to sa przewaznie mezsczyzni chociaz kobiety na dobrych stanowiskach tez tylko ze przewaznie ci co sa na tych dobrych stanowiskach to ich nie traca bo uderza to tych szarakow)

a jak zarabissz 1000 to dostaniesz tylko 600 i taki zasilek jest placony przez rok jesli masz przepracowane ostatnie 3 lata a jak tylko rok to dostaniesz placony przez 6 miesiecy a potem jest koniec.A jak nie znajdziesz pracy to pojdziesz po zasilek socjalny i dostaniesz 360 Euro do zycia na caly miesiac ,fakt ze oplaca ci mieszkanie ale tylko do 350 Euro z woda i ogrzewaniem a swiatlo to juz musisz zaplacic z tego 360 co dostaniesz.
Jezeli placisz za mieszkanie 700Euro to musisz isc na tansze bo wiecej ci nie doplaca .
A jak juz bedziesz za dlugo na takim socjalnym zasilku to dadza ci prace tzw.1 Euro job i jak dobrze jeszcze trafisz to moze bedziesz sprzatac w jakims domu starcow lub w urzedach a jak gorzej to zamiatac ulice i na godzine dostaniesz 1 Euro a jesli te prace odmowisz to zabiora ci zasilek i wyladujesz na ulicy i tak to wyglada w rzeczywistosci.
Pracujesz wtedy 8 godzin dziennie dostaniesz 160 Euro zaplacone dodatkowo do tych 360 ktore dostajesz a ta praca to jest po to zeby odrobic to ze przez jakis czas Panstwo cie utrzymywalo
I niejedna osoba pracuje za 600 Euro miesiecznie nie tylko te z Polski bo ci co sa tu urodzeni tez pracuja za male pieniadze a tez nie wszyscy co maja fajne wyuczone zawody dostana prace w tym wyuczonym wiec pracuja tez gdzie popadnie


Pewnie ze opiekunki z Polski czy Ukrainy zarobia te 600 Euro ale trzeba to liczyc ze pracuja na czarno; nie placa podatku ,ubezpieczenia ani skladek rentowych i jeszcze kilku rzeczy ktore sa odciagane od wyplaty.(i z 1000 brutto zostanie tylko 600 bo okolo 40% to potracenia)
Super kieszonkowe 600 Euro!!!
Mieszkanie i wyzywienie maja u gospodarzy za co nie placa ani tez za wode ,gaz czy swiatlo
wiec jak ktos te cale 600 Euro ma dla siebie i te wszystkie wyplaty zaoszczedzi i zawiezie do Polski to jest calkiem inna historia , ale gdyby za to musial zyc to wtedy by inaczej patrzyl.


no a te jedzenie w Polsce 4 razy drozsze to tez ciekawy temat bo tu srednio mozna liczyc 200 Euro na rodzine 4 osobowa na tydzien to na miesiac jest 800 Euro razy 4zl za Euro wychodzi 3200zl i skoro 4x drozsze to prawie 13000zl potrzebuje na jedzenie rodzina 4-osobowa w Polsce. I jakie stad wnioski?
Ja tylko wiem ze jak znajomi jezdza do Polski to zawsze przywoza pelen Bagaznik z jedzeniem ,sczegolnie mieso,ryby, wedliny i sery bo jest duzo taniej w Polsce niz tu

No wlasnie a miieszkania to nie tylko ze sa drozsze bo jak chcesz jakies porzadne 3 pokojowe mieszkanie to mozesz liczyc 700 Euro na miesiac
Moi tesciowie w Polsce placa za mieszkanie (fakt ze tylko okolo 30 metrow kw.) 350zl z woda i ogrzewaniem plus jakies 60 za prad,
tu za takiej wielkosci zaplacisz tak samo tylko 350Euro
A tak na marginesie to ja place za gas i prad 330 Euro miesiecznie plus 70 Euro za wode mieszkania juz nie liczac; napisz ile Ciebie kosztuje prad ,ogrzewanie i woda to sobie porownamy

Pewnie tu tez sa ludzie ktorzy zarabiaja duzo bo maja dobre zawody ale w Polsce jest to samo jak i na calym swiecie jedni zarabiaja duzo a inni malo tylko tych drugich jest zawsze mniej.A ile ludzi w Polsce zarabia wiecej od tych zyjacych w Niemczech? Moja siostre stac w Polsce co roku na wczasy za granica z cala rodzina a mnie niestety nie,
a znajomej brat ktory tez mieszka w Polsce to sie nawet z niej smieje "po co ona wyjezdzala do Niemiec jak jemu sie lepiej powodzi w Polsce niz jej w tych Niemczech"

Mnie chodzi tylko o to ze nie mozna wszystkich wrzucac do jednego worka bo niby w Polsce to sami biedacy a na zachodzie to wszycy bogaci ale niestety tak nie jest bo wszedzie sa i jedni i drudzy
Ale tak jak juz poprzednio pisalam ze ktos kto tu ma dochod 2000Euro to nie pozwoli sobie na wiecej niz ten co ma w Polsce 2000zl
To tak fajnie sie tylko przelicza ze 2000Euro to 8000zl ale za nie zyc w Polsce to bylaby super sprawa ale jak tu trzeba zyc to tych pieniedzy tez za dlugo sie nie oglada i tak samo sie zyje od wyplaty do wyplaty jak gdzie indziej a jak drozeje cos w Polsce to tak samo drozeje w Niemczech ,Ameryce czy Austalii bo w sumie prawie wszystko jest uzaleznione od cen Ropy Naftowej i wokol niej sie wszystko kreci


A Emeryci to moga sobie pozwolic i na wczasy i duzo wiecej bo nie ma juz dzieci na utrzymaniu a jak oboje pracowali i jeszcze moze mieli dobrze platne stanowiska to maja fajne emerytury wiec na 2 ludzi wtedy mozna zyc.Ale to jak wszedzie jedni maja dobre emerytury a inni male a jak tylko jeden pracowal i ma 1000Euro na miesiac wiec na 2 ludzi to jest tylko tylko zeby nie umrzec wiec tacy emeryci wyjezdzaja do Tajlandi i za te pieniadze zyja tam super.Tez potem tak zrobie bo przynajmniej zawsze cieplo.

A nawet nie masz pojecia ile wlasnie ludzi wraca z Niemiec do Polski a ile Niemcow wyjezdza w swiat tak samo jak wyjezdzaja z Polski do Anglii czy innych krajow.Anglia ,Szwecja czy Norwegia stoja jeszcze tak dobrze bo nie przyjeli Euro a te inne kraje unijne robia po kolei plajte poczynajac od Grecji potem byla Irlandia teraz jest chyba Portugalia a cala reszta musi je ratowac a co jeszcze bedzie to zaden nie wie...

[poppppy]

Napisane przez mala dziewczynka

No wlasnie a miieszkania to nie tylko ze sa drozsze bo jak chcesz jakies porzadne 3 pokojowe mieszkanie to mozesz liczyc 700 Euro na miesiac
Moi tesciowie w Polsce placa za mieszkanie (fakt ze tylko okolo 30 metrow kw.) 350zl z woda i ogrzewaniem plus jakies 60 za prad,
tu za takiej wielkosci zaplacisz tak samo tylko 350Euro

Dziwna dyskusja się zrobiła
Ale skoro już się zrobiła to zastanawiam się co Ty porównujesz....chyba ceny wynajmowanego mieszkania w DE i czynszu wlasnosciowego w PL.....
Za mieszkanie ponad 30 m to ja w PL placilam 5 lat tem jakieś 800 - 1000 zł
A teraz za wynajmowane 3 p. cena 3000 to niska cena.
Piszę o Warszawie.
Ja nie mówię, że w PL tak źle a w DE tak dobrze...bo po pierwsze nie mi to oceniac, a po drugie wcale tu nie narzekam...
Niemniej mam kolezanki które są w DE i po kazdej wizycie w PL mowia ze nie wyobrazaja sobie tu zycia...M.in ze wzgledu na opieke socjalna.....nie placa za lekarstwa, kase na dzieci dostaja...a u nas na wychowawczym siedzi sie za free

[dwaslonca]

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

[kageki]

Ja tylko dorzucę ze te chodziło mi o różnice w placach ludzi wykształconych i mających tutaj w pl dobre zawody, i porównując place na tych samych stanowiskach w tych samych firmach lub podobnych. Tutaj nieraz sprzątaczka zarabia tyle lub niewiele mniej co osoba po studiach na dobrym stanowisku. "Na zachodzie tak nie jest". Mój były współlokator z akademika wyjechał i po 2 latach kupił sobie mieszkanie w Niemczech, a miał "tylko" tytuł inz. Ciekawe co by musiał robić w PL żeby od razu po studiach w 2 lata kupic sobie mieszkanie. Nawet najmniejsze i najtańsze.
Kwestie cen mieszkań myślałem że sobie wyjaśniliśmy gdy podałem link do biura nieruchomości w UK. Rachunki faktycznie płacisz kolosalne, sama woda mnie przeraziła, tutaj praktycznie się o cenie wody nie myśli.

To że sprzątaczka zarabia 600 euro to bardzo dobrze, czemu ma zarabiać więcej? Nie mówię że u nas zarabia sprzątaczka za dużo, tylko ze osoba po studiach o wiele za malo, szkoda marnować 3-5 lat życia. Zaraz ktoś napisz ze po studiach można awansować, tak jak się lubi lizać D za przeproszeniem, tutaj jest straszne kolesiostwo. I ile po tych 5l tach mozna zarabiać 4-5k? Na więcej raczej nie ma co liczyć i na co Ci to starczy? 2-3k na mieszkanie. Oczywiście druga połowa tez musi pracować więc raczje o większej liczbie dzieci nie ma co myśleć, chyba ze mają sie same wychowywać bo rodzice pracują. Nie mowie że jak ktos pracuje to nie moze wychować dzieci tylko wolal bym jednak wiecej spędzać czasu z dziećmi.
A to że ktoś po studiach pracuje na kasie to wiecie... papier papierowi nie równy, można sobie studiować europeistykę lub na ściągach jechać i później się dziwić że się na kasie robi. ;]

[poppppy]

Napisane przez dwaslonca

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

Hehehe....Świeta prawda
Tak naprawdę wszędzie się znajdą tacy którym jest źle...i tacy którym jest lepiej.....A i tak znajdzie się powód do narzekania....

KAGEKI - ja awansowałam po pół roku pracy w banku....po studiach nie byłam....nikomu dupy nie lizałam..... Nie należy uogólniać...

[kageki]

Napisane przez dwaslonca

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

hehe tez racja

[ResurrectionOfHappiness]

Napisane przez dwaslonca

Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...

A ja nie lubię tego powiedzenia... Czuję w nim jakąś zachętę to stagnacji.
Jak tam wolę sprawdzić czy gdzieś rzeczywiście nie będzie mi lepiej niż cokolwiek z góry zakładać.

[dwaslonca]

Napisane przez ResurrectionOfHappiness

A ja nie lubię tego powiedzenia... Czuję w nim jakąś zachętę to stagnacji.
Jak tam wolę sprawdzić czy gdzieś rzeczywiście nie będzie mi lepiej niż cokolwiek z góry zakładać.

To zdanie nasunęło mi się po przeczytaniu dyskusji pt "gdzie jest lepiej?" i o dziwo każdy zachwala kraj w ktorym nie mieszka

[iwona sikorska]

A ja mieszkałam przez 2 lata w Niemczech, nie wśród Polaków, tylko wśród Niemców i jedno wiem na pewno - Polak jest tam niestety obywatelem drugiej kategorii - musi robić i umieć 2xwięcej, niż Niemiec, żeby Niemcowi dorównać. Po drugie Niemcy dobrze już Polaków poznali i nie litują się nad nami tak, jak kiedyś za czasów socjalizmu.
Byłam też kilka m-cy w Szkocji, bo mam tam brata, który wyjechał na stałe i powiem tyle, że mieszka w miasteczku ok 3 tys. mieszkańców, gdzie żyje ok 500 Polaków, w tym tylko 3-oje z nich mówi po angielsku w stopniu takim, żeby załatwić sprawy urzędowe, lekarza, czy chociażby zrozumieć swojego przełożonego, reszta do tej trójki biega po tłumaczenia i asystę do lekarza. Moja koleżanka jeździ z każdą rodzącą Polką do lekarza, bo one nie rozumieją co się do nich mówi (to taki odnośnik, bo gdzieś czytałam, że do UK wyjechał sam kwiat polskiej inteligencji), jak pojechałam teraz brata na urlop, to musiałam pójść z jego teściową do lekarza, ja tam czasami bywam, ona mieszka od 6ciu lat, ani mój brat, ani jego żona, którzy są tam tyle samo czasu nie potrafili powiedzieć lekarzowi, że potrzebne jest zwolnienie do pracy, ale abstrahując od tego - po pobycie w obu tych krajach ja poza Polską mieszkać nie chcę.
Każdy obcy kraj ma jakieś swoje uroki, może nawet jeszcze chciałabym pojechać i popróbować na krótki czas życia gdzieś indziej, ale ja lubię to miasto w którym się urodziłam, jestem tzw. patriotką lokalną i mimo, że mieszkam chyba w najmniej atrakcyjnym ekonomicznie i pod względem pracy rejonie w kraju (warmińsko-mazurskie), to wolę być tu, bo i tak tu radzę sobie najlepiej.