Metamorfoza ubraniowa - doradź mi, jak mam się ubierać:)

[joanna warszawa]

Funkcjonuję na wizażu od wielu lat, jednak postanowiłam założyć ten wątek pod innym nickiem. Założyłam już wątek na forum modowym, ale został on zamknięty. Siłą rzeczy piszę tutaj

Mam 20 lat, jestem wysoka (ponad 170 cm) i ważę dużo za dużo co zresztą widać na zdjęciach. Na fotkach stoję wyprostowana i z lekko wciągniętym brzuchem, jednak wiadomo, że nie można cały czas stać w taki sposób.

Mój styl określiłabym jako sportowy, który składa się z jakiejś bluzki, dżinsów, butów sportowych i bluzy z kapturem. Dostaję szału, jeśli coś jest niewygodne i mnie uwiera albo uciska, dlatego często noszę rzeczy zbyt luźne. Np. spodnie - wolę, jak mi spadają, niż jak mnie uciskają Poza tym w ciasnych spodniach wychodzą mi fałdki na brzuchu, który jest największym mankamentem mojego ciała.

Nowym strojem chciałabym trochę przykryć moją tuszę. Jednak mam też pewne atuty: duże piersi (potrzebuję jednak stanika, który je podtrzyma, na zdjęciach widać, że są nisko) i dość długie, nawet szczupłe nogi.

Kiedy mam na sobie coś eleganckiego to czuję się "przebrana", jakbym nie była sobą. ALE: niedługo czekają mnie studia, pierwsza praca, dlatego muszę trochę zmienić swój styl. Dlatego chcę ubierać się bardziej kobieco i elegancko.


Proszę nie zwracać uwagi na bałagan w tle na zdjęciach

Na dwóch ostatnich fotkach mój wiosenny płaszczyk, niestety nie dopinam się w nim już i chodzę w rozpiętym

Proszę o rady, jak ubierać się tak, by wyglądać szczuplej, bardziej kobieco i elegancko? Proszę o propozycje na strój codzienny i wieczorowy (niedługo czeka mnie np. wesele siostry ciotecznej)

[trupiegi]

Nie jestem specjalistką, ale istnieją pewne zasady co do ubioru, żeby zamaskować zbędne kilogramy:
- unikaj poziomych pasków i dużych wzorów
- wg mnie wyszczupla następujące zestawienie - jaśniejsza bluzeczka z dekoltem V, a na niej ciemny rozpinany sweterek
- polecam bieliznę wyszczuplającą i zainwestowanie w stanik w jakimś dobrym sklepie, gdzie obsługa pomaga dobrać rozmiar i fason
- myślę, że wyszczupli Cię średniej wysokości obcas (do 7 cm), wysoki może spowodować wrażenie, że proporcja - noga-but zostanie zachwiana
- zwracaj uwagę na proporcję w doborze ubrań
- ubieraj rzeczy dopasowane, ale nie rozlazłe, nie luźne - one jeszcze bardziej pogrubiają - luźne tuniki są dla szkielecików
- nie noś nigdy rzeczy przykrótkich
Na razie tyle propozycji. Nic mi już nie przychodzi mądrego do głowy.
Pooglądaj Gok Vana na TVN Style, on naprawdę dobrze doradzą kobietom, które noszą rozmiar XL.

[kasiaen1]

Dziewczyny co do zbędnych kilogramów i twierdzenia, że poziome poszerza a pionowe wyszczupla, źle radzicie zresztą załóżcie same coś w drobne, pionowe paski.. przecież to wygląda jak jakiś..owinięty baleronik, przynajmniej po sobie mówiąc TU ARTYKUŁ

[joanna warszawa]

Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi A powiedzcie, co myślicie o moim wyglądzie na zdjęciach, które wstawiłam?

[kasiaen1]

Napisane przez joanna warszawa

Dziewczyny, dzięki za odpowiedzi A powiedzcie, co myślicie o moim wyglądzie na zdjęciach, które wstawiłam?

a chodzisz czasem w spódnicach? spróbuj spódniczkę , bluzka z dekoltem, do tego rozpinany, lekko luźny sweterek i czółenka na delikatnym obcasie. Też mam za dużo kg, sporo za dużo i nie mam ani jednej pary spodni, niestety podkreślają one mankamenty o wiele bardziej.

Co do wesela..wiem, że to ma być metamorfoza ubraniowa, ale za ile czasu masz to wesele? Kobitko masz szczupłe ręce, nogi też nie są złe, brzuch zleciałby Ci raz dwa..Ale jeśli nie uda się podietowac trochę, to polecam Ci wyszczuplający gorset pod sukienkę- nie pas, który będzie się wałkował, ale takie jakby body z ramiączkami - coś podobnego do TUTAJ (okropne to , wiem, ale daje świetne efekty chociaż na jedną noc ).

[Eva27]

Zaczne od wesela - twoim atutem sa szczuple rece wiec taka sukienka :
http://moda.allegro.pl/item100433781...nka_44_46.html
musi byc dopasowana w biuscie odcieta pod biustem i rozkloszowana w litere A - jesli masz wydatne lydki to idealna dlugosc - do polowy kolana ( to najwezsze miejsce nad lydka)
Do tego bolerko w tym stylu :
http://moda.allegro.pl/item100545599...er_jakosc.html - tylko nie z tego materialu
Rowniez montowane pod biustem.

Rajstopy - na pewno mat, nie blyszczaca lycra - najlepiej czarne kabaretki, buty:
http://www.obcasiki.pl/?p=productsMo...lki-D248-Skora - nie sugeruj sie cena - to buty designerskie - mnie idzie o fason. Czubek dobrze robi masywnym nogom ( ja takie posiadam - sprawdzalam na sobie) plus dobrze dopasowany but ze skory i biegasz jak w kapciach.

P.S. Pamietaj o bizuterii - dlugie kolczyki/klipsy optycznie wydluza szyje a do sukienki z takim dekoltem koniecznie delikatna kolia, na koniec mala torebeczka

Zapomnialam - ten plaszcz to lepiej komus oddaj - potrzebujesz plaszcz ktory najbardziej bedzie dopasowany wlasnie pod biustem - patrz zalacznik, a kolor to juz sprawa twojej odwagi

[joanna warszawa]

Napisane przez kasiaen1

a chodzisz czasem w spódnicach? spróbuj spódniczkę , bluzka z dekoltem, do tego rozpinany, lekko luźny sweterek i czółenka na delikatnym obcasie. Też mam za dużo kg, sporo za dużo i nie mam ani jednej pary spodni, niestety podkreślają one mankamenty o wiele bardziej.

No właśnie spódnic nie noszę, a powinnam, bo nogi mam dość długie i szczupłe. Spodnie są wygodniejsze, bo często siadam jak facet (rozstawiam nogi szeroko) i w spódnicy byłoby wszystko widać... Poza tym kiedy zakładam spódniczkę do gołych nóg to obcierają mi się uda (tak wysoko), a wszystkie rajstopy mi spadają. Pomaga jedynie zakładanie pończoch i podciąganie ich wysoko

Co do wesela..wiem, że to ma być metamorfoza ubraniowa, ale za ile czasu masz to wesele? Kobitko masz szczupłe ręce, nogi też nie są złe, brzuch zleciałby Ci raz dwa..Ale jeśli nie uda się podietowac trochę, to polecam Ci wyszczuplający gorset pod sukienkę- nie pas, który będzie się wałkował, ale takie jakby body z ramiączkami - coś podobnego do TUTAJ (okropne to , wiem, ale daje świetne efekty chociaż na jedną noc ).

Chciałabym schudnąć, ale brakuje mi motywacji. Nie lubię się ruszać i nie odżywiam się zbyt racjonalnie. A w gorsecie nie wiem czy wytrzymam, nie znoszę jak mnie coś uwiera albo ściska
A właśnie słyszałam, że brzuch chudnie najwolniej I jak odchudzić plecy?

Napisane przez Eva27

Zaczne od wesela - twoim atutem sa szczuple rece wiec taka sukienka :
http://moda.allegro.pl/item100433781...nka_44_46.html
musi byc dopasowana w biuscie odcieta pod biustem i rozkloszowana w litere A - jesli masz wydatne lydki to idealna dlugosc - do polowy kolana ( to najwezsze miejsce nad lydka)
Do tego bolerko w tym stylu :
http://moda.allegro.pl/item100545599...er_jakosc.html - tylko nie z tego materialu
Rowniez montowane pod biustem.

Fajna sukienka, ciekawe, jak bym w niej wyglądała
Nogi mam szczupłe, więc chyba powinnam je pokazywać
A czemu bolerko akurat w tym stylu? Musi być wiązane?

Rajstopy - na pewno mat, nie blyszczaca lycra - najlepiej czarne kabaretki, buty:
http://www.obcasiki.pl/?p=productsMo...lki-D248-Skora - nie sugeruj sie cena - to buty designerskie - mnie idzie o fason. Czubek dobrze robi masywnym nogom ( ja takie posiadam - sprawdzalam na sobie) plus dobrze dopasowany but ze skory i biegasz jak w kapciach.

Czemu rajstopy mat? Wyszczuplają, tak?
Za propozycję butów z czubem podziękuję, w ogóle mi się czuby nie podobają Ale nogi mam dość szczupłe, więc nie musi być koniecznie ten fason Nie bardzo umiem chodzić na szpilkach, będę musiała się przyzwyczaić.

P.S. Pamietaj o bizuterii - dlugie kolczyki/klipsy optycznie wydluza szyje a do sukienki z takim dekoltem koniecznie delikatna kolia, na koniec mala torebeczka

Torebki noszę wielkie, bo w małej nie mogę pomieścić wszystkiego i wydaje mi się, że wyglądam groteskowo z małą torebeczką. Mogę nosić duże torebki czy raczej nie powinnam?
Kolczyki długie noszę, ale zauważyłam, że chyba lepiej bym wyglądała, jakbym miała masywne kolczyki przy twarzy, np. takie duże okrągłe jak w załączniku. Tylko nie mogę nigdzie znaleźć kolczyków w takim kształcie, wszędzie są tylko takie klipsy.

[trupiegi]

Napisane przez kasiaen1

Dziewczyny co do zbędnych kilogramów i twierdzenia, że poziome poszerza a pionowe wyszczupla, źle radzicie zresztą załóżcie same coś w drobne, pionowe paski.. przecież to wygląda jak jakiś..owinięty baleronik, przynajmniej po sobie mówiąc TU ARTYKUŁ

Ja tego nie napisałam. Napisałam jedynie, żeby autorka wątku unikała poziomych pasków, ponieważ są teraz modne, a nie każdy je może nosić. Zatem nie napisałąm niczego takiego, że pionowe wyszczuplają.

[Eva27]

Moze wybierz sie do sklepu z sukienkami i przymierz taka sukienke - jesli bedziesz sie w niej dobrze czula, nawet sie nie zastanawiaj.
Jasli masz szczuple nogi, nie musisz zakladac butow w tym fasonie i nawet obcas nie musi byc wysoki.
Co do torebki- wiem, ze duze sa fajne sama mam ponad 20 roznych torebek, ale na weselu potrzebujesz mniej rzeczy niz na codzien.
Co do bizu - nie wiem jaki masz ksztalt twarzy, szyi i jaka fryzurke zamierzasz miec na tym weselu - od tego wszystko zalezy
A - bolerko - chodzi o to by bolerko konczylo sie w miejscu odciecia sukienki, czyli rowniez pod biustem , nie musi byc wiazane ( jednak zwykle bedzie odstawac a wiazane jeszcze bardziej uwydatni ladny biust.

[joanna warszawa]

Dzięki za wskazówki, czekam na kolejne

Do Moderatora - kto przesunął ten wątek na Modowe? Na modowym już raz założyłam taki wątek i został on zamknięty, więc ten też dostanie kłódeczkę? I znowu zostanę skierowana do wątku zbiorczego, w którym nikt się nie udziela i raczej się tam nie doproszę pomocy? Poza tym forum Metamorfozy jest także adekwatne, ponieważ chcę się zmienić pod względem ubierania, a opis podforum Metamorfozy brzmi: "Służymy kompleksowymi poradami jak zmienić swój wygląd i styl - makijaż, fryzurę, sposób ubierania się..."

Proszę o przeniesienie mojego wątku na forum Metamorfozy.

[sskers]

Pierwsza rada co do metamorfozy..musisz ją naprawdę chcieć! Jeśli chcesz wyglądać kobieco, musisz zrezygnować z niektórych nawyków. Niestety. Co do samego ubioru. Przede wszystkim korzystne będą dla Ciebie wszelakie tuniki odcięte pod biustem. Masz ładny duży biust, więc nie wstydź się dekoltów. Dobry stanik i sprawa załatwiona. Ma uwydatnić biust a zakryć brzuszek i niekorzystne fałdki. Poza tym..spodnie proste. Czy to jeansy czy prasowane w kant. Buciki lekkie..balerinki, sandałki. Ładnie zrobione włosy i zadbane ręce nie są bez znaczenia. Jak ktoś wcześniej napisał odnośnie kolczyków, to długie, które wysmuklą twarz. Jeśli chodzi o wesele..ja zastanowiłabym się na Twoim miejscu nad sukienką. Dlaczego? Bo spodnie nie zawsze ukryją to co ukryje sukienka. Odcięta pod biustem..przy Twoich ładnych nogach i dobrym makijażu i uczesaniu powali nie jednego Zajrzyj sobie np. na stronkę http://www.ubraniaxxl.pl/ Są na niej przykłady ubrań odpowiednich dla Ciebie. Kobieco nie oznacza niewygodnie, ale jednak przy Twoim sportowym trybie ubierania wymagania kilku wyrzeczeń.

edit: jeszcze strony z zasadami dla Pań o większych rozmiarach:

http://www.ancom.waw.pl/zasady.html
http://www.mojeciuchy.pl/artykul/16/...tylizacji.html

[sweetish]

Napisane przez joanna warszawa

Funkcjonuję na wizażu od wielu lat, jednak postanowiłam założyć ten wątek pod innym nickiem. Założyłam już wątek na forum modowym, ale został on zamknięty. Siłą rzeczy piszę tutaj

Mam 20 lat, jestem wysoka (ponad 170 cm) i ważę dużo za dużo co zresztą widać na zdjęciach. Na fotkach stoję wyprostowana i z lekko wciągniętym brzuchem, jednak wiadomo, że nie można cały czas stać w taki sposób.

Mój styl określiłabym jako sportowy, który składa się z jakiejś bluzki, dżinsów, butów sportowych i bluzy z kapturem. Dostaję szału, jeśli coś jest niewygodne i mnie uwiera albo uciska, dlatego często noszę rzeczy zbyt luźne. Np. spodnie - wolę, jak mi spadają, niż jak mnie uciskają Poza tym w ciasnych spodniach wychodzą mi fałdki na brzuchu, który jest największym mankamentem mojego ciała.

Nowym strojem chciałabym trochę przykryć moją tuszę. Jednak mam też pewne atuty: duże piersi (potrzebuję jednak stanika, który je podtrzyma, na zdjęciach widać, że są nisko) i dość długie, nawet szczupłe nogi.

Kiedy mam na sobie coś eleganckiego to czuję się "przebrana", jakbym nie była sobą. ALE: niedługo czekają mnie studia, pierwsza praca, dlatego muszę trochę zmienić swój styl. Dlatego chcę ubierać się bardziej kobieco i elegancko.


Proszę nie zwracać uwagi na bałagan w tle na zdjęciach

Na dwóch ostatnich fotkach mój wiosenny płaszczyk, niestety nie dopinam się w nim już i chodzę w rozpiętym

Proszę o rady, jak ubierać się tak, by wyglądać szczuplej, bardziej kobieco i elegancko? Proszę o propozycje na strój codzienny i wieczorowy (niedługo czeka mnie np. wesele siostry ciotecznej)

Witaj

Zacznę od tego, że z ubioru dałabym Ci jakieś 40 lat. MASAKRA. To nic, że masz nadprogramowe kilogramy. Jesteś młodziutka i podkreślaj to w ubiorze-kolorach, fasonach itd.
Nie napisałas nic o fryzurze- jakie nosisz włoski? Długie, krótkie, krecone, proste, falowane, jaki kolor? Napisz cos konkretnie.
Zaraz przeszukam sieć i coś Ci podsunę.

---------- Dopisano o 01:01 ---------- Poprzedni post napisano o 00:25 ----------

Sukienka na wesele- taki fason by Ci pasował. Masz ładny biust, taśma troszke by przykryła brzuszek. Nóżki fajnie wyeksponowane. Stawiałabym na czatną sukienke i dodatki w innym kolorze(np. zieleń tak jak tu).


Na luźno- spodnie proste, ciemne, sweterek długi lejący się, pod spodem jasna bluzka -na jakieś szczególne okazje. Wygodny, stylowy.



Kolejny zestaw z tunika- czarny kolor wyszczupli Cie w strategicznych miejscach. Do tego jakieś zywe dodatki. Spodnie oczywiscie proste, nie rurki. No i rezygnujemy z niebieskiego paska



Długie naszyjniki:



Postaw na kolorowe tuniki, do tego ciemne spodnie, proste. Najlepiej czarne. Plus buty na obcasie.Wysokie.



---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Ciąg dalszy:

Tunika na letni spacerek.


Przekonaj sie tez do szmijzerek



Sukienki-taki krój:



FINITO

[Veredise]

poza tym, co poruszyły dziewczyny wyżej, dodam jeszcze jedno: kolory!
wprawdzie to nie tyczy się stricte ukrywania nadprogramowych kilogramów, ale na pewno ma wpływ na to czy się fajnie wygląda - na Twoich zdjęciach jedynym kolorem w mojej definicji to czerwony z płaszczyka
ja sama przez wiele lat miałam tak, że dopuszczałam tylko ciuchy w kolorze zielonym, teraz nieco to się zmieniło - pojawił się żółty, brązowy, potem granatowy, morski, szary, fiolet... tylko do czerwonego się nie mogę przekonać :P
ale wracając do Ciebie - ciuszki, które są w różnych fajnych kolorach można naprawdę ciekawie zestawiać - np. morski z żółtym - na pierwszy rzut oka to połączenie straszne, a tymczasem wcale nie - przywodzi na myśl plażę i morze i naprawdę pozytywnie wygląda, albo granatowy z trawkowym zielonym, albo szary z fioletem etc.
dziewczyny mówią, że po stylu ubierania się nie dałyby Ci 20 lat i to jest prawda - m.in. ze względu na te smętne kolory - pomyśl tylko, jak będziesz mieć 40 lat to już będzie znacznie mniej okazji, gdzie będziesz mogła ubrać fioletową bluzkę w różowe kwiaty
jako inspirację polecam ten blog - http://swiatasi.blogspot.com/ - autorka mam nadzieję się nie obrazi, a ubiera się naprawdę fajnie, ja się uśmiecham jak na nią patrzę, bo takie kolory od razu nastrajają pozytywnie

[sweetish]

Napisane przez Veredise

poza tym, co poruszyły dziewczyny wyżej, dodam jeszcze jedno: kolory!
wprawdzie to nie tyczy się stricte ukrywania nadprogramowych kilogramów, ale na pewno ma wpływ na to czy się fajnie wygląda - na Twoich zdjęciach jedynym kolorem w mojej definicji to czerwony z płaszczyka
ja sama przez wiele lat miałam tak, że dopuszczałam tylko ciuchy w kolorze zielonym, teraz nieco to się zmieniło - pojawił się żółty, brązowy, potem granatowy, morski, szary, fiolet... tylko do czerwonego się nie mogę przekonać :P
ale wracając do Ciebie - ciuszki, które są w różnych fajnych kolorach można naprawdę ciekawie zestawiać - np. morski z żółtym - na pierwszy rzut oka to połączenie straszne, a tymczasem wcale nie - przywodzi na myśl plażę i morze i naprawdę pozytywnie wygląda, albo granatowy z trawkowym zielonym, albo szary z fioletem etc.
dziewczyny mówią, że po stylu ubierania się nie dałyby Ci 20 lat i to jest prawda - m.in. ze względu na te smętne kolory - pomyśl tylko, jak będziesz mieć 40 lat to już będzie znacznie mniej okazji, gdzie będziesz mogła ubrać fioletową bluzkę w różowe kwiaty
jako inspirację polecam ten blog - http://swiatasi.blogspot.com/ - autorka mam nadzieję się nie obrazi, a ubiera się naprawdę fajnie, ja się uśmiecham jak na nią patrzę, bo takie kolory od razu nastrajają pozytywnie

Co do tego bloga - nie polecam takich zestawień. Są okropne(takie babcine) i już na pewno nie na 20latkę.... Nie podoba mi sie.
Tylko kilka mi sie spodobało...
np.

W tym dodałabym jakiś żywy kolorek... zestaw zdecdowanie za ciemny

Ten też jest w miare ok, zmieniłabym tylko chustkę na inną:

Podstawowy błąd, jaki zauważam w tych zestawach to:
a)buty- powinny wysmuklac sylwetke, a te je tylko pogrubiaja... (chodzi o zaokraglone noski). No i powinny byc na wyzszym obcasie.
b) guziki np przy płaszczu powinny byc zdecydowanie mniejsze
c) swetry zakładane na bluzki, lub jedna bluzka na drugą- to dodaje niepotrzebnych kiloghramów i tego unikaj.
Jeszcze ten jest w miare ok. Brawo za kolory.

[Madaaa]

Jesli chodzi o piersi to mozesz zrobić z nich atut Wystarczy dobrać odpowiedni rozmiar biustonosza.Skoro piszesz, że Twoją są zbyt nisko to z pewnością nosisz zły rozmiar. Niektore laski nosza 70HH i wygladaja naprawdę łądnie, ale to kwestia dobrego dopasowania, co by stanik uwydatniał piersi.

Jesli jesteś zainteresowana to odsyłam na wątek https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=415605
Tam Ci pomogą.
I dodam od siebie, że warto zainwestować w porządny stanik dla komfortu i urody.

Mozesz tez nosić bieliznę korygującą. Są takie gatki specjalne. Ponoć daje pozytywne efekty po regularnym noszeniu.

Szkoda ze nie lubisz elegancko sie nosić. Ale zawsze mozesz spróbować styl pół elegancki
Bluzki+ t-shirty+ paski w talii, albo pod biustem + kardigan. Do tego kobiece dodatki jak. np biżuteria.Tradycyjnie jeans.

Jest wiele eleganckich butów na płaskim obcasie, ale może warto zacząć nosić obcasy. Wysmukli to twoją figurę. 3 cm na początek ci starczy. A jak zaczniesz nosić obcasy to z czasem będziesz pragnęła posiadać wyższe

[czarnulka066]

Przede wszystkim zrezygnuj z bluzek, które kończą się przy szyi - przy dużym biuście to sprawia, że wygląda się jak kwadrat, przy dekolcie V Twój biust będzie ładnie podkreślony i wydasz się przez to smuklejsza bo wydłuży on szyję. Przy tym dekolcie masz ją bardzo króciutką a tułów wygląda bezkształtnie.
Wybieraj bluzki, które kończą się za bioderkiem, nie takie które kończą się w najszerszym miejscu, bo to będzie jeszcze bardziej widoczne. Niechcący to jeszcze bardziej podkreślisz.

Tuniki, bluzki odcinane pod biustem to Twoi przyjaciele przy większym brzuszku zakryją wszystko ładnie Nie wybieraj fasonów, które przy brzuszku są obcisłe bo wszystkie wałeczki będą widoczne, co widać na 1 zdjęciu.

Fajnie jakbyś zaczęła nosić spódniczki takie ołówkowe ładnie by Ci wyszczupliły brzuszek do tego pasek w talii i od razu byś miała ładnie zaznaczoną talię i bioderka

No i przede wszystkim - PORZĄDNY I DOBRZE DOBRANY STANIK! TO PODSTAWA!! Tak Ci zgarnie piersi, że automatycznie brzuszek się zmniejszy bo one pójdą w górę.
Udaj się na wątek, który poleciła Ci tu Wizażanka o dobrze dobranych biustonoszach, tam dziewczyny Ci na pewno dobrze doradzą

http://www.zeberka.pl/img_users/1224788741.jpg tu bluzka 1 i 3 odpada, podkreśliłaby wszystko to czego nie chcesz podkreślać. Bluzeczka numer 2 ładnie by podkreśliła biust, zakryła brzuszek, mogłabyś do tego zarzucić kardigan i byłoby bardzo ładnie

[Madaaa]

Ja bym jeszcze postawiła na bardziej młodzieżowe ubrania.

[my dee]

ja bym sie skupila na tym by odciagnac wzrok od miejsc alarmowych tzn, wiekszy dekolt, odciagnie wzrok od brzuszka itd

[urojona]

Witaj trafiłam na ten temat i postanowiłam, że dołożę jakieś rady i od siebie.

Uczepię się tego co już było: dobrze dopasowany biustonosz. To jest podstawa niestety, te popularne rozmiary pasują na mało kogo, i o ile dziewczyny z małym biustem wielkiej szkody sobie nie zrobią to my, biuściaste - i owszem.
Wiem, że ceny mogą odstraszać, ale wierz mi - warto!
Pytałaś o wyszczuplenie pleców... i powiem Ci, że ten problem też będzie mniejszy z dobrym stanikiem. Cała ta magia polega na tym, że biust jest dobrze zebrany (nawet nie wiesz, że część z Twoich pleców to zagubiony biust ) - przekonałam się na własne oczy jak wiele się zmieniło w mojej figurze, a dobry rozmiar noszę od niecałego roku! Z mojej strony polecam pooglądać bieliznę Ewy Michalak, biust mam spory, niestety brzuszek też i a te biustonosze genialnie zbierają biust do środka, nic tylko nosić bluzki z dekoltem

Właśnie, dekolty. Odradzam bluzeczki wycięte tuż przy szyi oraz bezrękawniki - golfy. Robią z dużego biustu jeszcze większy, i to nie w tę dobrą stronę Wyczytałam, że wolisz styl sportowy, ale może jednak się przekonasz? Najlepiej odcinane pod biustem i luźne na brzuszku.

A co powiesz na koszule? Jest tego obecnie sporo w sklepach, trzeba się namęczyć, żeby znaleźć dobrą w biuście, dopasowaną pod, luźniejszą na dole no i dłuższą ale warto. Koniecznie nie zapinane pod szyję a właśnie z dekoltem.

Sukienki. Dekolt (tradycyjnie ), w żadnym wypadku nie mogą być proste nad biustem ani posiadać cienkich ramiączek - przy dużym biuście wygląda to nieciekawie. Najlepsze są lekko rozciągliwe materiały, tak żeby sukienka była dopasowana w biuście i pod a już niżej niekoniecznie.

I przekonaj się do spódniczek.

Jak sobie coś przypomnę to dopiszę Trzymam kciuki za metamorfozę!

[joanna warszawa]

Super porady, dziewczyny, naprawdę Dziękuję Wam bardzo bardzo i proszę o więcej Dekolty lubię, z tym nie będzie problemu A powiedzcie mi jeszcze, jaki fason spódnicy będzie dla mnie dobry? Myślałam o długości przed kolano i rozszerzanej (tak od bioder), ale jaki wzór? I w jakich sklepach mam szukać na siebie ubrań? Do sklepów firmowych (Reserved, Carry i te inne) nawet nie wchodzę, bo chyba nie ma nic na mój rozmiar, który jest - nie będę ukrywać - duży, bo ok. 50.

[sskers]

Napisane przez joanna warszawa

Super porady, dziewczyny, naprawdę Dziękuję Wam bardzo bardzo i proszę o więcej Dekolty lubię, z tym nie będzie problemu A powiedzcie mi jeszcze, jaki fason spódnicy będzie dla mnie dobry? Myślałam o długości przed kolano i rozszerzanej (tak od bioder), ale jaki wzór? I w jakich sklepach mam szukać na siebie ubrań? Do sklepów firmowych (Reserved, Carry i te inne) nawet nie wchodzę, bo chyba nie ma nic na mój rozmiar, który jest - nie będę ukrywać - duży, bo ok. 50.

50? Nie przesadzasz troszkę? W CH no to C&A ma dział z większymi rozmiarami. A tak poza tym w kameralnych sklepikach dla osób XXL. Ja też dużo widuję rozmiarów 46-48 we wrocławskich lumpeksach. A zwracam uwagę na troszkę większe ciuszki ze względu na 44 dla mojej mamy. I zawsze udaje mi się dla niej coś ładnego wyszperać. No i przede wszystkim allegro!

Edit:

http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/a,i,2526,jaka_s..._dla_puszystej

JEŚLI SPÓDNICA TO WĄSKA
Gdy masz masywne biodra i nogi, a zwłaszcza uda, idealny dla ciebie będzie fason ołówkowy.

Wąska spódnica z rozcięciem z tyłu to jest to! Krój taki optycznie wysmukla, maskuje też zbyt duże pośladki i brzuszek. Aby jednak spódnica dobrze modelowała sylwetkę, powinna być uszyta z dość miękkiego materiału (bez dodatku lycry, która opina ciało, oraz nie ze sztywnej, odstającej tkaniny). Odpowiednie będą też proste spódnice z widocznymi, biegnącymi pionowo szwami. Najlepsza długość – do kolan.

Tego unikaj! Modeli pełnych plisowań zaczynających się w talii i spódnic z kontrafałdami rozchodzącymi się już na wysokości ud. Zrezygnuj z długości mini, a także pogrubiającej długości maksi.

Poszperałam jeszcze troszkę na allegro i w rozmiarze 48 można nawet i tam coś znaleźć ciekawego


http://www.allegro.pl/item1014790891_dorothy_pe rkins_elegancka_olowkowa_ spodnica_46.html
http://www.allegro.pl/item1011634848...i_stan_48.html
http://www.allegro.pl/item1018981558...y_stan_48.html
http://www.allegro.pl/item1017883430..._36_48_48.html
http://www.allegro.pl/item1023274403..._36_50_48.html

[urojona]

Napisane przez joanna warszawa

Super porady, dziewczyny, naprawdę Dziękuję Wam bardzo bardzo i proszę o więcej Dekolty lubię, z tym nie będzie problemu A powiedzcie mi jeszcze, jaki fason spódnicy będzie dla mnie dobry? Myślałam o długości przed kolano i rozszerzanej (tak od bioder), ale jaki wzór? I w jakich sklepach mam szukać na siebie ubrań? Do sklepów firmowych (Reserved, Carry i te inne) nawet nie wchodzę, bo chyba nie ma nic na mój rozmiar, który jest - nie będę ukrywać - duży, bo ok. 50.

A ja myślę, że przepisy "jaka spódnica pasuje do rozmiaru" nie zawsze są skuteczne Najlepiej wziąć jakąś dobrą, szczerą koleżankę na zakupy a potem... mierzyć, mierzyć i jeszcze raz mierzyć Nie patrzeć na ceny, patrzeć na fason, a jak już znajdzie się ta odpowiednia to będziesz wiedziała czego konkretnie szukać taniej

[czarnulka066]

Napisane przez joanna warszawa

Super porady, dziewczyny, naprawdę Dziękuję Wam bardzo bardzo i proszę o więcej Dekolty lubię, z tym nie będzie problemu A powiedzcie mi jeszcze, jaki fason spódnicy będzie dla mnie dobry? Myślałam o długości przed kolano i rozszerzanej (tak od bioder), ale jaki wzór? I w jakich sklepach mam szukać na siebie ubrań? Do sklepów firmowych (Reserved, Carry i te inne) nawet nie wchodzę, bo chyba nie ma nic na mój rozmiar, który jest - nie będę ukrywać - duży, bo ok. 50.

Szczerze mówiąc to w życiu bym nie powiedziała, że nosisz rozmiar ok 50!
Według mnie fason dla Ciebie to spódnica ołówkowa bo mówisz, że nogi są szczupłe Takie rozszerzane w biodrach dodadzą Ci niepotrzebnych centymetrów!! a tego nie chcesz Taka ołówkowa z wysokim stanem ładnie złapie Ci brzuszek spłaszczy go do tego pasek i będziesz wyglądać świetnie
http://www.cogdziezaile.pl/produkty/medium/2008.jpg o np coś takiego ostatnio widziałam program Goka Wana, w którym kobiety o dość dużym rozmiarze ubrał w takie - wyglądała super!! bardzo kobieco i seksownie i od razu szczuplej wyglądały. Pamiętaj, że przy większym rozmiarze takie rzeczy szersze dodają kilogramów, więc tego unikaj!

Sskers - Spódnica Dorothy Perkins z allegro przepiękna!!!!!!!

[joanna warszawa]

W życiu bym nie pomyślała, że spódnica ołówkowa jest dla mnie Musiałabym założyć obciskającą bieliznę pod spód, prawda? Bo mój brzuch i boczki są fałdkowane() a pod tą spódnicą powinna być taka gładka linia. I jaka bluzka do tego? Na guziki, wkasana pod spódnicę?

Dziewczyny, przeszukałam allegro i na pierwszy rzut znalazłam to:
http://sklepy.allegro.pl/item1016922..._ok_48_50.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019205...a_nowa_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1014877...uza_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019084...6_48_nowa.html
http://sklepy.allegro.pl/item1021864...rka_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019232...j_pani_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1022016...ika_48_50.html
http://sklepy.allegro.pl/item1010449...46_48_xxl.html
http://sklepy.allegro.pl/item1020328...8_50_nowa.html
http://sklepy.allegro.pl/item1018804...ani_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1010977...askiem_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item9874837...osna_lato.html

Powiedzcie, które fasony są dla mnie najlepsze? Żebym wiedziała mniej więcej, czego szukać

[Veredise]

moim zdaniem pierwsze trzy z załącznika są ekstra
ta czwarta też jest ok jeśli chodzi o krój, ale nie jestem pewna czy te wzory nie będą działały na niekorzyść, bo przyciągają wzrok akurat w stronę brzucha, odciągając od biustu
ostatnia mi się nie podoba, bo krój może i dobry, ale całość nie pasuje mi do 20latki jakoś tak za poważnie

[czarnulka066]

Napisane przez joanna warszawa

W życiu bym nie pomyślała, że spódnica ołówkowa jest dla mnie Musiałabym założyć obciskającą bieliznę pod spód, prawda? Bo mój brzuch i boczki są fałdkowane() a pod tą spódnicą powinna być taka gładka linia. I jaka bluzka do tego? Na guziki, wkasana pod spódnicę?

Dziewczyny, przeszukałam allegro i na pierwszy rzut znalazłam to:
http://sklepy.allegro.pl/item1016922..._ok_48_50.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019205...a_nowa_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1014877...uza_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019084...6_48_nowa.html
http://sklepy.allegro.pl/item1021864...rka_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1019232...j_pani_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1022016...ika_48_50.html
http://sklepy.allegro.pl/item1010449...46_48_xxl.html
http://sklepy.allegro.pl/item1020328...8_50_nowa.html
http://sklepy.allegro.pl/item1018804...ani_46_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item1010977...askiem_48.html
http://sklepy.allegro.pl/item9874837...osna_lato.html

Powiedzcie, które fasony są dla mnie najlepsze? Żebym wiedziała mniej więcej, czego szukać

Jak będziesz miała dobry stanik- a to podstawa - to i z pleców i z brzucha zejdzie Ci trochę ciałka Zawsze ewentualnie do spódnicy możesz dać szeroki pasek i to też zakryje
Tu masz filmik jaka jest różnica między jakąś szeroką spódnicą dla osoby o większym rozmiarze ile kobieta traci centymetrów dzięki tej ołówkowej
http://www.youtube.com/watch?v=hEnq-...eature=related
Do takiej spódnicy to można coś całkiem obcisłego bo i tak spora część zawędruje pod spódnicę a na wierzch możesz zarzucić kardigan albo marynareczka jeśli chcesz to nawet jakiś szaliczek czy apaszka i super będziesz wyglądać albo bluzkę np z bufkami, albo jakąś szerszą na górze, to też będzie fajnie wyglądać

Tu zobacz ciekawe zestawy - tylko takm w pierwszym bluzka nie po samą szyję z dekoltem powinna być ten ostatni to uważaj z bluzką bo takie falbanki powiększają biust dlatego lepiej zastąpić ją inną

[evak1988]

ja na twoim miejscu nie nosiłabym tych jasnych jeansów, mam koleżankę o takiej samej figurze jak ty i potrafi się tak ubrac że wygląda lepiej niż chudzinki tylko zawsze nosi czarne spodnie/legginsy spodnie nigdy dzwony tylko z prosta nogawką albo i legginsy do tego buty na obcasie, botki, kozaki ubrane na spodnie lub legginsy + zawsze jakaś tunika czy też bluzka nie całkiem obcisła ale dopasowana i w konkretnym kolorze, powiem też że duzo robią dodatki takie kobiece, fajne kolczyki, makijaż i torba w jakimś kolorze, czarny kolor fajnie wyszczupla i jest sexy ale nie cała na czarno tylko wtedy jakieś części stroju i dodatki w zdecydowanym kolorze

[AneczkaJ]

Ostrożnie z tymi ołówkowymi spódnicami, są teraz bardzo modne, ale...
Przymierzałam kilkanaście i szczerze mówiąc za bardzo podkreślają moim zdaniem brzuch(figurę mam podobną). Koniecznie musi być podszewka, te bez uwydatniają koszmarnie fałdki.

A biustonosz kupiłam sobie ostatnio:
http://www.e-bielizna.pl/1852_Loretta_Soft_01.html
Szerokie ramiączka to podstawa! Pod bluzki jest idealny.

[Madaaa]

Napisane przez AneczkaJ

Ostrożnie z tymi ołówkowymi spódnicami, są teraz bardzo modne, ale...
Przymierzałam kilkanaście i szczerze mówiąc za bardzo podkreślają moim zdaniem brzuch(figurę mam podobną). Koniecznie musi być podszewka, te bez uwydatniają koszmarnie fałdki.

A biustonosz kupiłam sobie ostatnio:
http://www.e-bielizna.pl/1852_Loretta_Soft_01.html
Szerokie ramiączka to podstawa! Pod bluzki jest idealny.

A tam brzydki stanik i głupoty.
Podstawa to ciasny obwód. Nie szerszy, a węższy niż masz w rzeczywistości. Ramiączka to najmniej ważny element biustonosza

[AneczkaJ]

Napisane przez Madaaa

A tam brzydki stanik i głupoty.
Podstawa to ciasny obwód. Nie szerszy, a węższy niż masz w rzeczywistości. Ramiączka to najmniej ważny element biustonosza

No fakt, że to nie jest biustonosz do prezentowania w sypialni, ale na co dzień mi w nim wygodnie
Obwód biustonosza mam odpowiednio dobrany (ładnie o 5 cm pod biustem pomniejszony), natomiast przy rozmiarze 85F sam obwód miseczek nie utrzyma, choćby nie wiem co...a cienkie ramiączka się brzydko wpijają.Choć może to zależy od biustu, u mnie niestety tak to wygląda.