miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Seks

Notka

Seks Tutaj porozmawiasz o seksie. Masz pytania związane z życiem seksualnym lub szukasz porady? Dołącz do nas. Podziel się doświadczeniem, dodaj opinię.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-06-14, 14:06   #1
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14

miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych


Witam wszystkich. Zakładam wątek, bo potrzebuję obiektywnych, zewnętrznych opinii na temat mojego problemu oraz wskazówek, rad od osób o podobnych doświadczeniach.

Przeczytałam już co mogłam na temat kobiecych orgazmów i ich braku.
Wciąż jednak czuję się tak jak przed ich przeczytaniem... nie bardzo widzę rozwiązanie.

Współżyjemy z moim TŻ od roku, jesteśmy od niedawna małżeństwem, jesteśmy swoimi pierwszymi partnerami seksualnymi, mój TŻ osiąga satysfakcję seksualną a ja nie do końca. Kochamy się średnio 5 razy w tygodniu. Czasem rzadziej.

To znaczy: seks sprawia mi przyjemność - lubię nasze "rozgrzewanie się" i sam stosunek. Mamy swoje ulubione pozycje, które sprawiają nam obojgu przyjemność. Mój TŻ lubi mnie pieścić i lubi się na mnie koncentrować, a ja lubię na nim. Nie krępujemy się o seksie rozmawiać i rozmawiamy. Mówię mu, co mi sprawia przyjemność i pamięta o tym przy następnej okazji. Nie mam żadnych problemów, żeby mu mówić i pokazywać co w seksie modyfikować.

Mimo to, nie mogę osiągnąć orgazmu. Nie przejmowałam się tym przez prawie rok, ale myślę, że to już dobry czas, żeby jakoś celowo popracować nad tym. Do tej pory cieszyłam się samym stosunkiem, bliskością i przyjemnością w trakcie i nie nastawiałam się na wielki finał. Ale ostatnio zaczyna mnie już to frustrować. Po prostu: też bym chciała dojść.

Nie wiem, czemu to się nie udaje. Na samym początku jestem bardzo podniecona, podczas gry wstępnej i stosunku, napięcie rośnie, ale w pewnym momencie jakoś podniecenie opada i nie mogę z siebie nic wykrzesać.

Dodam, że nie martwię się antykoncepcją (w naszym przypadku prezerwatywa, ale to mi w ogóle nie przeszkadza), mieszkamy sami, więc nie nic nas nie krępuje, nie mamy dzieci, kochamy się i dobrze nam razem.

Jak sobie/nam pomóc? Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki i rady.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:26   #2
pelnoletnia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 706
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Orgazmu trzeba się nauczyć. Kobietom jest trudniej jak już wiadomo. Nie wiem co możecie zrobić.. z tego co czytałam orgazm pochwowy jest bardzo trudno osiągnąć, niektórzy twierdzą, że jest on mitem W internecie jest wiele stron, wiele porad od specjalistów, są nawet ćwiczenia, które mają pomóc w osiągnięciu orgazmu. Poczytaj sobie.
pelnoletnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:32   #3
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

A miałaś w ogóle kiedyś orgazm?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:35   #4
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
A miałaś w ogóle kiedyś orgazm?
Łechtaczkowy tak, wielokrotnie. Przed współżyciem bardzo szybko się podniecałam i stymulacja przez TŻ doprowadzała mnie do orgazmu. Teraz rzadziej mu się to udaje.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:37   #5
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Może powinniście stymulować łechtaczkę podczas stosunku?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:43   #6
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Może powinniście stymulować łechtaczkę podczas stosunku?
No właśnie nie lubię tego podczas stosunku, stymulacja łechtaczki mnie rozprasza...
Zawsze jest to element przygotowujący nas do stosunku i jest super, później się kochamy, ja nie dochodzę, mój TŻ tak i po stosunku próbuje mnie "dopieścić" właśnie przez stymulację łechtaczki, ale zazwyczaj po jakimś czasie ja to przerywam, bo czuję, że już to się nie uda.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:45   #7
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Hm, no jak widać nikt nie ma recepty na sukces. Na jednych podziała to, na innych co innego. A próbowałaś sama stymulować łechtaczkę podczas stosunku? Żeby dozować napięcie?
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 14:55   #8
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Hm, no jak widać nikt nie ma recepty na sukces. Na jednych podziała to, na innych co innego. A próbowałaś sama stymulować łechtaczkę podczas stosunku? Żeby dozować napięcie?
Nie, sama się nie stymulowałam podczas stosunku, w ogóle raczej siebie nie dotykam podczas seksu. Może warto spróbować, tylko czuję, że łatwo mi to nie przyjdzie, tzn. myśląc o tym odczuwam jakiś psychiczny opór.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 14:59   #9
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez elissse Pokaż wiadomość
Nie, sama się nie stymulowałam podczas stosunku, w ogóle raczej siebie nie dotykam podczas seksu. Może warto spróbować, tylko czuję, że łatwo mi to nie przyjdzie, tzn. myśląc o tym odczuwam jakiś psychiczny opór.
Hm, może właśnie w przełamaniu barier przyczyna. Warto testować, warto próbować, warto otwierać się na nowości.

Generalnie zauważyłam pewną prawidłowość. Jeśli dziewczyna się masturbuje/masturbowała, zna doskonale swoje ciało, jego reakcje na różne formy dotyku i pieszczot, to w seksie z partnerem łatwiej jej o orgazm, bo jej ciało wie, co i jak. Taki wniosek z czytania Intymnego i Seksu na Wizażu chociażby.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:09   #10
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Hm, może właśnie w przełamaniu barier przyczyna. Warto testować, warto próbować, warto otwierać się na nowości.

Generalnie zauważyłam pewną prawidłowość. Jeśli dziewczyna się masturbuje/masturbowała, zna doskonale swoje ciało, jego reakcje na różne formy dotyku i pieszczot, to w seksie z partnerem łatwiej jej o orgazm, bo jej ciało wie, co i jak. Taki wniosek z czytania Intymnego i Seksu na Wizażu chociażby.
Właśnie problem w tym, że sama potrafię dość szybko się doprowadzić do orgazmu przez masturbację. Fakt, że nigdy nie robiłam tego przy nim, może też to coś do nadrobienia...

Ale gdy jesteśmy razem nie bardzo chcę się autostymulować.

Mam takie poczucie, że gdy TŻ mnie stymuluje podczas gry wstępnej, to łatwo może mnie doprowadzić do orgazmu łechtaczkowego, tylko nie chcemy tego, żeby móc przejść do penetracji. A później w pewnym momencie się jakoś "wyczerpuję".
Nie wiem, może to wina techniki? Tylko raczej trudno coś stwierdzić, bo to w końcu indywidualna kwestia.
Generalnie jest tak, że mam silne doznania, ale one intensyfikują się do czasu, a później opadają bez finału. A raczej nie kochamy się monotonnie, bo zmieniamy pozycje, nie kochamy się mechanicznie.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:13   #11
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

A stymulacja oralna łechtaczki? To jednak jest delikatniej i generalnie inaczej... no nie wiem, co tu podpowiedzieć, bo ja generalnie nie znam tego problemu z autopsji. Mam pierwszy orgazm dużo szybciej niż mąż, a potem w zależności od dalszej akcji kilka następnych, natomiast w wielu momentach jest stymulacja łechtaczki, piersi, pośladków, dodatkowe bodźce...
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 15:23   #12
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
A stymulacja oralna łechtaczki? To jednak jest delikatniej i generalnie inaczej... no nie wiem, co tu podpowiedzieć, bo ja generalnie nie znam tego problemu z autopsji. Mam pierwszy orgazm dużo szybciej niż mąż, a potem w zależności od dalszej akcji kilka następnych, natomiast w wielu momentach jest stymulacja łechtaczki, piersi, pośladków, dodatkowe bodźce...
Ukrycior - w ogóle dziękuję za podjęcie tematu i próby podpowiedzi

Co do Twoich wskazówek:
pieszczoty oralne jak najbardziej, super doznania, praktycznie zawsze są u nas na "wstępie".
Tylko to jest tak sekwencyjnie - jeśli już się kochamy - stosunek - no to bez bezpośredniej stymulacji łechatczki (oprócz niektórych pozycji, gdzie to "samo" się dzieje).

Ciekawe jest to, co napisałaś o kolejnych orgazmach - mi trudno jest kontynuować pieszczoty po orgazmie łechtaczkowym, bo jest to na tyle intensywne doznanie, że nie mogę od razu działać, dlatego zazwyczaj do niego "nie dopuszczam" żeby przejść dalej.

Co do dodatkowych bodźców, to jak najbardziej dotykanie piersi, pośladków, twarzy, głowy bardzo na mnie działa.

Jak myślę o naszym seksie z mojej perspektywy to mam takie poczucie, że to suma różnych fantastycznych doznań, tylko nie do końca zintegrowanych w całość.

I właśnie tej integracji, tego finału zaczyna mi brakować.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:30   #13
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

A czemu nie chcecie pozwolić sobie na Twój orgazm łechtaczkowy przed penetracją? Nie będziesz miała potem siły, ochoty?

Edit: doczytałam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 15:31   #14
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez elissse Pokaż wiadomość
Ukrycior - w ogóle dziękuję za podjęcie tematu i próby podpowiedzi

Co do Twoich wskazówek:
pieszczoty oralne jak najbardziej, super doznania, praktycznie zawsze są u nas na "wstępie".
Tylko to jest tak sekwencyjnie - jeśli już się kochamy - stosunek - no to bez bezpośredniej stymulacji łechatczki (oprócz niektórych pozycji, gdzie to "samo" się dzieje).

Ciekawe jest to, co napisałaś o kolejnych orgazmach - mi trudno jest kontynuować pieszczoty po orgazmie łechtaczkowym, bo jest to na tyle intensywne doznanie, że nie mogę od razu działać, dlatego zazwyczaj do niego "nie dopuszczam" żeby przejść dalej.

Co do dodatkowych bodźców, to jak najbardziej dotykanie piersi, pośladków, twarzy, głowy bardzo na mnie działa.

Jak myślę o naszym seksie z mojej perspektywy to mam takie poczucie, że to suma różnych fantastycznych doznań, tylko nie do końca zintegrowanych w całość.

I właśnie tej integracji, tego finału zaczyna mi brakować.
Jak tak sobie czytam, że integracji Ci brakuje, to myślę, że jest to jeszcze ta faza "nauki", która widocznie Twojemu ciału może być potrzebna. Cierpliwości pewnie jeszcze troszkę trzeba.

Powiem Ci tak - jeśli chodzi o orgazm - jeśli jest głównie łechtaczkowy i tylko stymulacja łechtaczki go wywołała, to ja daję sobie chwilę odpoczynku, po prostu wtedy ja rezygnuję na chwilę z pieszczot i skupiam się na pieszczeniu męża, ochota mi po prostu wraca. Jeśli chodzi o orgazm pochwowy, lub mieszany (że go tak ładnie nazwę), to nie mam problemu z kontynuacją, może na chwilę daję sobie luz z stymulacją łechtaczki, natomiast tak jak w poprzednich razach - to wraca, wraca ochota, podniecenie, pożądanie. Tez być może technika warta testów.

I nie ma za co, chętnie się podzielę doświadczeniem i wiedzą, każdy kiedyś zaczynał. Podobnie jak Ty, ja mam jednego partnera seksualnego, więc lata praktyki pozwoliły nam to wypracować po prostu.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 16:12   #15
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Jak tak sobie czytam, że integracji Ci brakuje, to myślę, że jest to jeszcze ta faza "nauki", która widocznie Twojemu ciału może być potrzebna. Cierpliwości pewnie jeszcze troszkę trzeba.

Powiem Ci tak - jeśli chodzi o orgazm - jeśli jest głównie łechtaczkowy i tylko stymulacja łechtaczki go wywołała, to ja daję sobie chwilę odpoczynku, po prostu wtedy ja rezygnuję na chwilę z pieszczot i skupiam się na pieszczeniu męża, ochota mi po prostu wraca. Jeśli chodzi o orgazm pochwowy, lub mieszany (że go tak ładnie nazwę), to nie mam problemu z kontynuacją, może na chwilę daję sobie luz z stymulacją łechtaczki, natomiast tak jak w poprzednich razach - to wraca, wraca ochota, podniecenie, pożądanie. Tez być może technika warta testów.

I nie ma za co, chętnie się podzielę doświadczeniem i wiedzą, każdy kiedyś zaczynał. Podobnie jak Ty, ja mam jednego partnera seksualnego, więc lata praktyki pozwoliły nam to wypracować po prostu.
Mam nadzieję, że to faza "nauki" stąd niepełne doznania

Analizuję sobie te nasze relacje seksualne i widzę, że rzeczywiście muszę się trochę bardziej otworzyć, wydaje mi się, że łatwo się poddaję w przekonaniu "widocznie nie tym razem" i jakoś nie walczę o większą przyjemność zadowalając się doznawanymi odczuciami (intensywnymi na początku i słabnącymi).

Przy najbliższej okazji "poddam" się pieszczotom gry wstępnej i zobaczę, czy dam radę na tym nie skończyć.
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-14, 16:38   #16
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Powodzenia!
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 16:43   #17
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Powodzenia!
Przyda się...
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 18:07   #18
marysienka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Mi w dochodzeniu do orgazmu (ex) TŻ zawsze pomagał tak, że podczas seksu na jeźdzca tak jakby "rozkładał" mi pośladki (nie wiem jak to napisać, żebyś zrozumiała) + do tego oprócz stymulacji penisem dodawał palca.

Po przeczytaniu twoich postów też uważam, że musisz się otworzyć i nie myśleć "że tym razem i tak się nie uda", poprostu oddaj się rozkoszy i wyłącz myślenie.
__________________
Będę mamcią..
marysienka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 19:44   #19
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez marysienka Pokaż wiadomość
Po przeczytaniu twoich postów też uważam, że musisz się otworzyć i nie myśleć "że tym razem i tak się nie uda", poprostu oddaj się rozkoszy i wyłącz myślenie.


skup się na samym seksie, na przyjemności, nie dąż do orgazmu, myślę że za bardzo się na tym koncentrujesz i myśląc że się nie uda jakoś hamujesz orgazm - umiejętność jego przezywania u kobiet leży głównie w psychice
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 20:53   #20
cheshire-cat
Zadomowienie
 
Avatar cheshire-cat
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 149
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość

skup się na samym seksie, na przyjemności, nie dąż do orgazmu, myślę że za bardzo się na tym koncentrujesz i myśląc że się nie uda jakoś hamujesz orgazm - umiejętność jego przezywania u kobiet leży głównie w psychice
rada banalna i pewnie wiele razy już ją słyszałaś ale zgadzam się

z orgazmem jest trochę jak przełamywaniem barier w sporcie. ograniczenia mają charakter psychologiczny często zawodnicy nie są hamowani przez brak umiejętności ale przez własne myśli
po pierwszym orgazmie jest już z górki, można przejść w zadziwiająco szybkim czasie od braku do za każdym razem
poza tym próbujcie nowych pozycji, może jeszcze nie znalazłaś swojej ulubionej
__________________

You can't help that... we're all mad here

cheshire-cat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 20:55   #21
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez cheshire-cat Pokaż wiadomość
rada banalna i pewnie wiele razy już ją słyszałaś ale zgadzam się

z orgazmem jest trochę jak przełamywaniem barier w sporcie. ograniczenia mają charakter psychologiczny często zawodnicy nie są hamowani przez brak umiejętności ale przez własne myśli
po pierwszym orgazmie jest już z górki, można przejść w zadziwiająco szybkim czasie od braku do za każdym razem
poza tym próbujcie nowych pozycji, może jeszcze nie znalazłaś swojej ulubionej
Oj tak. Ja mam jedną stuprocentowo pewną.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 21:12   #22
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Dzięki dziewczyny za rady.
Spodziewałam się tego typu słów - nie dąż do orgazmu - sam przyjdzie, skup się na przyjemności. I taką zasadę przyjęłam od samego początku.

Wydaje mi się, że podkreślałam w postach, że właśnie takich myśli, żeby ten orgazm był - nie mam podczas seksu. Właśnie skupiam się na chwili, na bieżących przyjemnościach. Ale po pewnym dłuższym czasie ze zwyżki w doznaniach jest spadek, a finalnie, na koniec jednak poczucie jakiegoś niedosytu zwłaszcza wobec obezwładniającego doznania mojego męża.

Cytat:
Napisane przez cheshire-cat Pokaż wiadomość
rada banalna i pewnie wiele razy już ją słyszałaś ale zgadzam się

z orgazmem jest trochę jak przełamywaniem barier w sporcie. ograniczenia mają charakter psychologiczny często zawodnicy nie są hamowani przez brak umiejętności ale przez własne myśli
po pierwszym orgazmie jest już z górki, można przejść w zadziwiająco szybkim czasie od braku do za każdym razem
poza tym próbujcie nowych pozycji, może jeszcze nie znalazłaś swojej ulubionej
Próbujemy, próbujemy wytrwale. Przerabiamy ich bardzo wiele i upodobania też ewoluują.

Ukrycior - a jaka jest ta Twoja, niezawodna?

Edytowane przez elissse
Czas edycji: 2010-06-14 o 21:14
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 21:18   #23
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez elissse Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za rady.
Spodziewałam się tego typu słów - nie dąż do orgazmu - sam przyjdzie, skup się na przyjemności. I taką zasadę przyjęłam od samego początku.

Wydaje mi się, że podkreślałam w postach, że właśnie takich myśli, żeby ten orgazm był - nie mam podczas seksu. Właśnie skupiam się na chwili, na bieżących przyjemnościach. Ale po pewnym dłuższym czasie ze zwyżki w doznaniach jest spadek, a finalnie, na koniec jednak poczucie jakiegoś niedosytu zwłaszcza wobec obezwładniającego doznania mojego męża.



Próbujemy, próbujemy wytrwale. Przerabiamy ich bardzo wiele i upodobania też ewoluują.

Ukrycior - a jaka jest ta Twoja, niezawodna?
Piesek.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 21:21   #24
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez ukrycior Pokaż wiadomość
Piesek.
Moja ulubiona nie ma seksu bez tej pozycji, rzeczywiście najintensywniejsze doznania.

Podpytam was o technikę/tempo "działania" waszego TŻta/wspólnego działania - preferujecie od wolnego do coraz szybszego, czy zmienne wolno-szybko, szybko-wolno?

Edytowane przez elissse
Czas edycji: 2010-06-14 o 21:29
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-14, 22:15   #25
ukrycior
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 504
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez elissse Pokaż wiadomość
Moja ulubiona nie ma seksu bez tej pozycji, rzeczywiście najintensywniejsze doznania.

Podpytam was o technikę/tempo "działania" waszego TŻta/wspólnego działania - preferujecie od wolnego do coraz szybszego, czy zmienne wolno-szybko, szybko-wolno?
Hm, w zasadzie... w zależności od nastroju. Generalnie od wolnego do intensyfikacji doznań. No i piesek jest najlepszy do dodatkowej stymulacji łechtaczki, zarówno przez partnera, jak i samej sobie. Co dziwne, drugą lubianą jest misjonarska.
ukrycior jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 08:23   #26
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez elissse Pokaż wiadomość
Łechtaczkowy tak, wielokrotnie. Przed współżyciem bardzo szybko się podniecałam i stymulacja przez TŻ doprowadzała mnie do orgazmu. Teraz rzadziej mu się to udaje.
Ja tez mam orgazmy lechtaczkowe, dlatego bardzo wazna jest u mnie gra wstepna i pieszczenie po seksie. Zdarza sie, ze mam orgazm pochwowy, ale tylko i wylacznie w pozycji na jazdzca. I to rzadko... Myslalam, ze w ogole nie masz orgazmu. Nie jest powidziane, ze MUSISZ miec pochwowy. Wazne, ze w ogole przezywasz orgazm, bo po swiecie chodza tez laski, ktore w ogole nie znaja czeo takiego. Skoro jestes zdolna do przezywania tego "zjawiska", to nie ma sie czym martwic Kiedys strasznie stresowalam sie brakiem orgazmu podczas stosunku i zamiast poddawac sie przyjemnosci, czekalam, az orgazm spadnie mi z nieba... Nie ma i trudno. Przezywam lechtaczkowe. Moze masz podobnie jak ja
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 09:04   #27
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Ja tez mam orgazmy lechtaczkowe, dlatego bardzo wazna jest u mnie gra wstepna i pieszczenie po seksie. Zdarza sie, ze mam orgazm pochwowy, ale tylko i wylacznie w pozycji na jazdzca. I to rzadko... Myslalam, ze w ogole nie masz orgazmu. Nie jest powidziane, ze MUSISZ miec pochwowy. Wazne, ze w ogole przezywasz orgazm, bo po swiecie chodza tez laski, ktore w ogole nie znaja czeo takiego. Skoro jestes zdolna do przezywania tego "zjawiska", to nie ma sie czym martwic Kiedys strasznie stresowalam sie brakiem orgazmu podczas stosunku i zamiast poddawac sie przyjemnosci, czekalam, az orgazm spadnie mi z nieba... Nie ma i trudno. Przezywam lechtaczkowe. Moze masz podobnie jak ja
Nie jest powiedziane, że muszę mieć pochwowy - racja, zdaję sobie sprawę, choć mam nadzieję, że tak jednak będę go przeżywać...

Problem w tym, że ja nie lubię stymulacji łechtaczki podczas seksu, tj. penetracji. Dlatego nie osiągam orgazmu podczas stosunku. A jeśli zdarza się przed - to nie mam ochoty na ciąg dalszy, wtedy nie mogę skupić się na moim rozgrzanym TŻ

Tak jak już pisałam postaram się jednak jakoś przemóc - osiągając finał w grze wstępnej nie kończyć na tym. Może siły mi wrócą
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 09:05   #28
wandaweranda
Zakorzenienie
 
Avatar wandaweranda
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez mmalinowa Pokaż wiadomość


skup się na samym seksie, na przyjemności, nie dąż do orgazmu, myślę że za bardzo się na tym koncentrujesz i myśląc że się nie uda jakoś hamujesz orgazm - umiejętność jego przezywania u kobiet leży głównie w psychice


nic nowego nie dodam
nie przypuszczałam nawet jak psychika potrafi być przeciwko mniejak mysli potrafią blokować....a jeszcze jak się obczytałam tak jak i Ty o orgazmie u kobiety i o tym, że tak malo z nich przeżywa orgazm pochwowy, to juz na całego zwatpiłam, że kiedykolwiek go doswiadczę. I tak nastawiona, odpuściłam sobie, cieszylam się bliskością, jestem do tego zmysłowcem ze szczególnym naciskiem na dotyk, więc w sumie zbliżenia byly dla mnie naprawdę czyms wspaniałym. Orgazm pełny przyszedł tak niespodziewanie i byl czyms tak fantastycznym, ze nie da się opisać. Potem znowu zaczełam się nakręcac myślami w stylu: ojej tak fajowo było, czy i tym razem będzie? i nie było. Więc znowu na jakis czas zapomniałam o nim. I jest, nie zawsze, ale jest i to często. Lubię seks i orgazm jest czyms czego pragnę, ale nie za wszelką cenę. Poza tym mam świadomość, że hormonki było nie było trochę mną rządzą i raz libido jest większe raz mniejsze. Wiecej luzu i pojawią się bonusy, zobaczysz
wandaweranda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 09:14   #29
elissse
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 14
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość

nic nowego nie dodam
nie przypuszczałam nawet jak psychika potrafi być przeciwko mniejak mysli potrafią blokować....a jeszcze jak się obczytałam tak jak i Ty o orgazmie u kobiety i o tym, że tak malo z nich przeżywa orgazm pochwowy, to juz na całego zwatpiłam, że kiedykolwiek go doswiadczę. I tak nastawiona, odpuściłam sobie, cieszylam się bliskością, jestem do tego zmysłowcem ze szczególnym naciskiem na dotyk, więc w sumie zbliżenia byly dla mnie naprawdę czyms wspaniałym. Orgazm pełny przyszedł tak niespodziewanie i byl czyms tak fantastycznym, ze nie da się opisać. Potem znowu zaczełam się nakręcac myślami w stylu: ojej tak fajowo było, czy i tym razem będzie? i nie było. Więc znowu na jakis czas zapomniałam o nim. I jest, nie zawsze, ale jest i to często. Lubię seks i orgazm jest czyms czego pragnę, ale nie za wszelką cenę. Poza tym mam świadomość, że hormonki było nie było trochę mną rządzą i raz libido jest większe raz mniejsze. Wiecej luzu i pojawią się bonusy, zobaczysz
Mam świadomość, że "czekanie na", myślenie, zastanawianie się - to blokery doznań. I raczej byłam wyluzowana i bez oczekiwań w ciągu tego roku. Ale właśnie już sporo czasu minęło (choć wiem, że u niektórych mija więcej), że postanowiłam się nad tym pozastanawiać, podpytać, bo może po prostu pomijam jakiś istotny element w sekwencji zdarzeń i stąd niedoświadczanie orgazmu. No i domyślam się tego podkreślonego
elissse jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-06-15, 09:17   #30
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: miłość-tak, orgazm-nie, prośba o rady doświadczonych

Cytat:
Napisane przez wandaweranda Pokaż wiadomość

Poza tym mam świadomość, że hormonki było nie było trochę mną rządzą i raz libido jest większe raz mniejsze. Wiecej luzu i pojawią się bonusy, zobaczysz
To prawda. Przez poczakowe 10 dni po zakonczeniu okresu facet moze stawac na rzesach, a ja i tak nie dojde. Jest milo, ale nigdy nie mialam jeszcze orgazmu. Najlatwiej z orgazmami jest po tych 10 dniach. Im blizej okresu, tym "lepiej". Moj rekord, to 12 podczas 1 stosunku (sama sie pieszcze podczas seksu - orgazm lechtaczkowy), a tak, o srednio 5, czasem wiecej
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Seks


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.