|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Nieszczęśliwie zakochane:(
Witajcie. Słuchajcie dziewczyny chyba mam doła, jest mi strasznie smutno
![]() Zastanawiam się dlaczego mi zawsze nie wychodzi z facetami. Zawsze przez nich płaczę...Jest tak, że poznaję kogoś fajnego, wszystko zmierza w dobrym kierunku...a w końcu i tak nic z tego nie wychodzi...bo facet zwykle traci zainteresowanie...nie wiem...nudzi się mną. Chyba tak to mogę ująć...i robi to wtedy, kiedy mi już na nim zależy. Ja nie wiem czy już zawsze tak będzie...? ![]() ![]() Powoli już zaczynam się zrażać...bo to jakiś straszny pech. I dlatego zakładam ten wątek... Może jakieś duszyczki o podobnych smutkach się wypowiedzą... Albo opowiedźcie jak to z wami jest... Jeśli cierpicie przez nieszczęśliwą miłość... Może to przyniesie Wam ulgę. I mi też będzie łatwiej. Buziaki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Cytat:
1. Za bardzo pokazujesz, że Ci zależy? Panowie bardzo lubią wiedzieć, że mają "tylne" wyjście. Warto dać im to złudne wrażenie. Facet pozornie, ale tylko pozornie musi wiedzieć, że panuje nad sytuacją. Tak więc zero nagabywania o spotkanie, zero smsów co 5 minut "czy tęsknisz? Myślisz o mnie? co robisz? Spotkamy się", a jeśli się nie spotkacie, to bez wyrzutów, że biedna jesteś i będziesz tęsknic. 2. Choć serce szaleje z uczucia, niezwarto do końca odkrywać się, ze wszystko Twoje myśli krążą wobec mężczyzny. Trochę niepewności u faceta działa motywująco. 3. Podstawowy błąd: gorące wyznania miłości - nigdy nie mów 1, że kochasz... nie planuj na początku ślubu, dzieci... Facet zwieje. 4. Koledzy, to świętość. Facet musi, ale to musi się czasem z nimi spotkać. Mam kilka związków za sobą, tylko raz ja zerwałam. Teraz doskonale wiem, dlaczego faceci mnie rzucali. Nie dawałam swobody, chciałam mieć faceta tylko dla siebie, bombardowałam miłością, tylko ja wychodziłam z inicjatywą spotkania, wyjścia, czegokolwiek - faceci nie mieli czasu się wykazać, bo ja byłam pierwsza. Więc może tu robisz błąd - facet jest wpierw Tobą oczarowany, ale potem za bardzo się odkrywasz i oplatasz. My kobiety chcemy mieć faceta dla siebie, a facet chce mieć dużo swobody. sztuka polega na tym, by znaleźć jakiś kompromis. Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2010-03-04 o 22:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 159
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
może za bardzo okazujesz im, że Ci na nich zależy. faceci lubią zdobywać kobiety...
__________________
` tylko bądź przy mnie, trwaj, proszę Cię, stój nie zostawiaj mnie na lodzie, bez Ciebie jak na głodzie... ` ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Po prostu nie mów facetowi pierwsza że kochasz daj mu delikatnie do zrozumienia jedynie ze jestes nim zainteresowana xD. Faceci lubia gdy dziewczyna roztacza aurę tajemniczości^^. Ja jestem w takiej sytuacji, że podoba mi sie facet z mojej grupy na studiach
![]() ![]()
__________________
bo życie jest od tego aby bawić się na całego
![]() ![]() Edytowane przez olusiaaa1987 Czas edycji: 2010-03-05 o 08:49 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 562
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Więc ja tez jestem nieszczęśliwa zakochana;( Smutne to, ale prawdziwe. Takie uczucie moze przynosić ból każdego dnia, chociaz rozum mowi: "zapomnij, nie wracaj do tego", to czlowiek i tak nie potrafi przestac myslec o tej osobie. Chciałabym wykasowac go z mojej pamięci i poznać kogos innego, kto będzie mnie dobrze traktowal i bede dla tego kogos najwazniejsza, ale nic na to nie wskazuje, zeby ktos ubiegal sie o moje wzgledy. Np. dzisiaj do moejj kolezanki podszedl chlopak, ktoremu sie podoba i zaczeli rozmawiac, a ja nie mialam co ze soba zrobic, czulam sie jak piate kolo u wozu. Chciało mi sie płakać, bo doslownie kilka minut przed tym przechodził koło mnie facet, w ktorym wlasnie jestem zakochana i nawet na mnie nie spojrzal, nie powiedzial czesc, nic takiego
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 293
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
A może jest zupełnie inaczej tzn. nie okazywałaś im tego, że Ci zależy? Albo robiłaś to zbyt delikatnie (Jak ja, chyba...
![]() ![]() Świetnie Cię rozumiem, bo sama byłam w takiej sytuacji i wciąż jestem, bo nadal nie jest mi On obojętny ![]() Nie jesteś sama ![]() Pozdrawiam Cię ciepło ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 834
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
hej! ja przez caly tydzien mialam depresje z powodu odrzuconego zauroczenia. bardzo sie zaanagażowałam. ZA BARDZO.
ale przyszedł piątek po tygodniu utrapienia i uśmiech wrócił na moją twarz. nadal mi zależy, ale cieszę się każdym jego widokiem w szkole. cieszę się, że Bóg pozwolił mi go wogle zauważyć, troche sie o nim dowiedziec. Każde wydarzenie to nowe doświadczenie. A jak ktoś podchodzi do twojej kumpeli to po prostu powiedz ze musisz gdzies isc i nie smutaj tylko zajmij się jakimś hobby, np popływaj : ) mi to poprawia czasem humor. jedz dużo czekolady, zażywaj słońca i nie martw się na zapas! miłość sama do Ciebie przyjdzie. nie myśl wogle o tym uczucie które ciebie teraz opętało. niedługo słońce, wakacje..uśmiechnij się, dziękuj za przyjaciół, za wspaniałą przyrodę, możliwość nauki <a dzieci w Afryce..? : ( >. pozdrawiam ; ) |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: obecnie Poznań :)
Wiadomości: 789
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
siemka. to i ja sie tu dopisze
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() wpadlam w totalny dolek. czemu faceci ciagle wykazuja zainteresowanie, a potem mnie olewaja? a moze tak naprawde, nie jestem wcale taka fajna, jak mi sie wydawalo? moze jestem za slaba, by kogos miec? czuje ze nie zasluguje na to, by ktos pokochal mnie tak szczerze, tak od serca. trzy miechy temu mialam chlopaka. rozstalismy sie, bo stwierdzil ze nie umie nic do mnie poczuc glebszego. teraz ma nowa dziewczyne. powiedzial mi, ze czuje do niej cos wiecej. to skoro z nia jest niecaly miesiac ( ponoc), i poczul cos, a ze mna byl nie cale 4 miechy i nie poczul nic, to moze to wina we mnie? moze nie zasluguje na to by ktos mnie pokochal? no i do tego wszystkiego ciagle mysle o tym chlopaku z dyskoteki ![]() niewiem, naprawde niewiem ![]() ![]() ![]() Edytowane przez monika192 Czas edycji: 2010-03-07 o 15:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Hej,
ja mam dokladnie tak samo. Jestem bardzo atrakcyjna dziewczyna, i nigdy nie mialam wiekszych problemow z facetami. Od jakiegos czasu, chyba okolo roku, poznaje wielu facetow, najpierw z ich strony euforia, smsy, maila, szal, a potem... cisza. To ja do nich pisze, a oni nawet nie odpisuja, jeden to nawet mnie zablokowal na facebooku, a napisal do mnie z 100 maili przed tem. Nie weim co robie nie tak, w sumie, z reguly konczy sie na pierwszej randce... pomocy, jestem przerazona, ze juz nigdy nie znajde faceta!!!!!!!!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 722
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Faceci lubią zdobywać kobiety. Nie lubią natomiast kobiet nachalnych, więc może Ty im się zbyt narzucasz?
__________________
Możesz uciec od szumu rzeki i liści na wietrze, ale prawdziwy hałas jest w Tobie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Bardzo podoba mi się chłopak z mojej grupy na studiach, kilka razy uśmiechnęłam się do niego on do mnie ale nic poza tym. Nie wykazuje on żadnej innej inicjatywy, nie zaczyna rozmowy, nawet jak siedzimy koło siebie a należy on do odważnych i pewnych siebie facetów. Czasami wymienimy jakieś zdanie ale to ja zawszę prowokuję rozmowę :/Z jednej strony tajemniczy uśmiech a z drugiej zero odzewu, kurcze największa motywacja żeby siedzieć na 8 godzinnym wykładzie to on
![]() Siedzę za nim patrze na niego i wyobrażam sobie różniaste rzeczy ![]() ![]() I muszę jeszcze dodać że jak już napisałam wcześniej szukam z nim kontaktu i czasami zagaduje, ale z nerwów ( na ogół nie należę do wstydliwych) i z podekscytowania walnę czasami taką głupotę że mam ochotę zapaść się pod ziemię, no mówię wam masakra !!! Sama siebie wtedy nie poznaję, chcę dobrze a wychodzi jak zawsze ![]() Edytowane przez patycek Czas edycji: 2010-05-17 o 00:38 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Cytat:
Kochana...chłopak jak mówisz nie nalezy do osób nieśmiałych. Czyli gdyby coś było na rzeczy, to pewnie sam by probował złapać kontakt... Ale możesz próbować...tylko, że nie wiem jak chcesz to zrobić, skoro jak mówisz sama nie wyjdziesz z inicjatywą... Nie rozumiem, co jest złego w zaproszeniu chłopaka na spotkanie...może akurat się zgodzi i coś z tego wyjdzie. ![]() Może na początek po prostu spróbuj z nim trochę dłużej porozmawiać...bo wyskakiwać ni z gruszki ni z pietruszki z propozycją spotkania to też nie bardzo, skoro mało się do siebie opdzywacie... Ale jak złapiecie kontakt, to wtedy będzie lepiej ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Nie proponuję pierwsza spotkania bo nie znam go dobrze i boję się że może dać mi kosza a o tej propozycji rozpowiedzieć znajomym w grupie, wszyscy by mnie wzięli za jakąś desperatkę. Fakt faktem on sam pierwszy nigdy nie zaczyna rozmowy, ale czasami tak na mnie popatrzy że jestem pewna tego że mu się podobam.
Wydaje mi się że chyba ma dziewczynę, może dlatego trzyma dystans a może po prostu nie jestem w jego typie. Podobał mi się od początku studiów ale obiecałam sobie że nie pozwolę na to żeby cokolwiek do niego poczuć, miałam chłopaka więc starał się nie wpatrywać nie myśleć o nim i mi się udawało, aż to ostatniego czasu kiedy to on zaczął wpatrywać się we mnie i tajemniczo uśmiechać. On z większością dziewczyn w grupie lepiej się dogaduje i częściej rozmawia niż ze mną, tylko po co tak się we mnie wgapia świnia jedna ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: ukraina
Wiadomości: 3 737
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
a moze tak najprostsze wyjście ? po prostu odpuść sobie, przestań myśleć o facetach, żyj swoim życie, wybaw sie ile możesz bo jeszcze ci się faceci znudza a wtedy będziesz żałować, że całe życie myślałas jak ich zdobyc zamiast wykorzystac swoja wolność na max
![]() na wszystko przyjdzie czas, może jeszcze nie jestes na tyle dojrzała psychicznie, poza tym naprawde lubisz sie ciagle tłumaczyc z tego gdzie jestes z kim co robisz... kobiety troche wolności, ona naprawde nie gryzie ! ![]()
__________________
ha! Edytowane przez Dziewucha Czas edycji: 2010-05-17 o 13:35 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
To mój drugi kierunek studiów mam już 27 lat i myślę że już dawno dojrzałam do związków. W życiu też się już wybawiłam i ciągle to robię ze znajomymi jeśli tylko mam ochotę. Nie szukam nikogo na siłę, tym bardziej że rozstałam się po 4 latach związku i chciałam zrobić sobie długą przerwę od facetów. Ale ten chłopak z grupy strasznie zawrócił mi w głowie, mimo wszystko masz rację powinnam sobie odpuścić tę dziecinadę, jeśli facet chciałby nawiązać ze mną większy kontakt to by to po prostu zrobił.
Edytowane przez patycek Czas edycji: 2010-05-17 o 17:21 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Cytat:
Jak bym czytała o sobie.Mam dokładnie taką sama sytuacje chłopak wgapia się we mnie jak "sroka w gnat" ale nic poza tym. Ta sytuacja trwa już bardzo długo bo prawie rok i nic się nie zmienia. I tak jak mówisz ja też jestem tego zdania że to chłopak powinien wyjśc z inicjatywą a nie na odwrót. a skoro ta sytuacja trwa tak długo to chyba trzeba sobie dac spokój bo gdyby na prawde chciał to już dawno zrobil by ten pierwszy krok. Aha i temat jest nieszczęsliwie zakochane ale ja myśle ze to raczej zauroczenie w moim przypadku bo przecież tak na prawde nie znam tego czlowieka. I postanowiłam dac sobie z nim spokój i olac bo jak to kiedyś powiedziała moja kolezanka "jak facetowi się podoba jakas dziewczyna i nie ma odwagi zagadac to, to jest d*** a nie facet" |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Smerficzka Twoja koleżanka ma rację
![]() ![]() A nazwa tematu też mi nie pasuje, bo ja w ogóle nie jestem zakochana po prostu tak jak Ty, zauroczona ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 11
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Nie wydaje mi się żeby miał dziewczynę. Moge to stwierdzic nawet w 90 %. Jestem na studiach i mamy okolo 60 osób na roku i jak to często bywa każdy ma swoją grupkę znajomych i wydaje mi się że właśnie to jest główną przeszkodą. Bo my się nie znamy i gdyby nagle on do mnie zagadał czy coś to jakby ludzie to zauwazyli( a niektórzy są bardzo bezpośredni) to mogłyby się zacząc jakies głupie docinki czy cos. I wydaje mi się że w tym tkwi główny problem. Bo te spojrzenia mówią mi tylko jedno ze mu się podobam. Chciałabym poprostu go poznac i się przekonac jakim jest człowiekiem. Ale jak na razie straciłam wiarę w to że kiedykolwiek do mnie zagada i próbuje go sobie wybic z głowy, ale to nie jest takie proste bo jak tylko go zobacze to, to wszystko wraca, te nadzieje ze moze jednak kiedyś go poznam.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 884
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Mam nadzieję że w końcu uda Ci się go dobrze poznać
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:25.