![]() |
#1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Tz ma chyba problem alkoholowy.
Chciałabym,żeby któraś z Was pomogła mi w ocenie sytuacji i popatrzyła na wszytsko obiektywnie,jako obserwator.
Zaczę od tego,że początkowo nie zwracałam uwagi na zachowanie mojego TŻta.Studiuję zaoczonie,w tygodniu pracuję.Ok,jest zmęczony,rozumiem,piwo-ludzka rzecz.Nie pił codziennie,u niego w rodzinie problemu alkoholowego nikt nie ma,także temat został zamknięty.Ocknęłam się,bo w ostatnich miesiącach zaczynam obserwować,że się myliłam. Mój TŻ nie wyobraża sobie juz dnia bez piwa. Pije codziennie.Czasem nie kończy się na jednym.Sam się przyznał,że gdy tylko kończy pracę,nie marzy o odpoczynku,kąpieli,tylko właśnie o piwie. Ostatnio się z nim pokłóciłam,bo nie mieliśmy dla siebie czasu przez tydzień.Mijalismy się,więc chciałam spędzić z nim całą sobotę.Prosiłam,zeby darował sobie ten jeden dzień i nie kupował nic alkoholowego. Ku mojemu zaskoczeniu był to dla niego ogromny problem. Zaczął tłumaczyc,ze on nie widzi w tym sensu,że jest sobota,wyjątkowo nie ma szkoły ( tak,ale nawet jeśli jedzie na zajęcia,to i tak po powrocie wstępuje do sklepu) więc dlaczego mu zabraniam. Stwierdził,że przestał palić trawkę ( co z tego,jak zastąpił jedną używkę-drugą?),bo mi się nie podobało,teraz narzekam na piwo,a niedługo zacznę mu marudzić,ze ma przestać palić.Wg jego opnii ja chciałabym go wziąć na smycz i w ogolę- mięc idealnego mężczyznę.Powiedział,że stanowczo przesadzam,bo on też chce mieć coś z życia.Tak,tylko szkoda,że to "coś" to piwo. Nie wiem sama,jako dziecko DDA jestem wyczulona na pkt alkoholu,nie toleruję osoby pijanej ,z którą jestem zmuszona rozmawiać.Podobny widok,bełkoczącego ojca miałam w domu.Sama unikam picia,robię to tylko w wyjątkowych okolicznościach,typu Sylwester.Nie mam nic przeciwko,że On piję,ale uważam,że piwo codziennie-to przesada. Rozmowa nie pomaga,bo po takiej konwersacji to ja się czuję,jak dramatyzująca kobieta,która robi z igły widły. Przesadzam,cóż mam począć? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
tak, to jest przesada on ma problem.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Też często zastanawiam się, gdzie są granice... Mam z tym problem, bo z jednej strony rozumiem, że człowiek chce się odstresować i nic wielkiego się nie dzieje, a z drugiej w końcu to wadzi i okazuje się, że niejeden dzień podporządkowany jest alkoholowi...
Gdzie jest granica? Jak ją zachować? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Hm...wydaje mi się, że jeśli On nie potrafił sobie odmówić piwa wymyślając przy tym przeróżne usprawiedliwienia/powody to ma z alkoholem problem...
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 ![]() cel II 55 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
piwo codziennie????
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
też uważam, że to już jest problem... Skoro nie potrafi sobie wyobrazić dnia bez alkoholu, to nie wróży nic dobrego...
__________________
"Przeznaczenie rozdaje karty. A my tylko gramy." Artur Schopenhauer [SIGPIC][/SIGPIC] |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 222
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Jeśli facet woli piwo od mile spędzonego dnia z Tobą i nie wyobraża sobie wieczora bez butelki to ma już problem z alkoholem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Moim zdanie, niestety, nie przesadzasz.
Sprobuj jeszcze z nim pogadac, a jesli nic nie wskorasz... coz, pozostaje Ci przemyslec, czy chcesz jeszcze raz przezywac to samo, w nieco innej wersji. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Autorko, jak przeczytałam Twój post to przypomniała mi się moja sytuacja z przeszłości. W moim związku też zaczęło się od piwka po pracy a skończyło na tym, że mój ex-tż wolał czasem wieczór z piwem (bądź innym tego typu trunkiem) niż ze mną. Nie wspomnę o tym, że alkohol był właściwie codziennie, na palcach mogłabym policzyć dni całkowitej abstynencji...
dlatego uważam że Twój tż ma problem i absolutnie nie przesadzasz. Ja wiem, że każdemu coś się od życia należy, sama też lubię piwko, ale są jakieś granice i priorytety. Jeśli natomiast odmówienie piwa jest problemem to wyraźnie nie wszystko jest w porządku i nie uważam żeby zwrócenie na to uwagi Twojemu TŻ-owi było oznaką czepiania się, szukania ideału czy trzymania go na smyczy... ![]() Spróbuj przedstawić mu swoje argumenty i obawy, jeżeli mu zależy to coś z tym zrobi, jeśli nie to nie widzę tego związku ![]()
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Niektóre z Was oburzają się jego dzienną dawką alkoholu - jest to dawka bezpieczna dla mężczyzny, dowód http://www.nhs.uk/translationpolish/...lish_FINAL.pdf
I problemem nie jest to, że on wlewa w siebie te 2,5 jednostki alkoholu, tylko to, że problemem jest dla niego dzień bez tej używki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
to już początek alkoholizmu, niestety tak to się zaczyna i też niestety, ale na pewno nie zaciągniesz go do psychologa, bo on nie widzi w tym problemu... wątpię żeby zauważył, no może za kilka lat jak zacznie wpadać w ciągi alkoholowe
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 3 432
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Cytat:
Co nie znaczy, że Twój (Autorki) TŻ ma już problem z alkoholem. Ale jest na dobrej drodze, żeby mieć. Po przeczytaniu pierwszego postu narzuciła mi się myśl, że za bardzo mu jęczysz o pewne rzeczy (o picie i trawkę) a TŻ się to nie podoba. Zapewne takim postępowaniem doprowadzisz do tego, że TŻ będzie ukrywał przed Tobą to, ze pije czy pali, zamiast popracować nad problemem. Może poczytaj na necie o alkoholizmie i o tym, jak powinnaś się zachowywać w stosunku do takiej osoby. I może pogadaj z TŻ o swoich obawach. A zwłaszcza o tym, że zapewne problemu z alkoholem to chłopak nie ma, ale jest na dobrej drodze, żeby mieć. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Cytat:
Cytat:
widze ze mieszkasz w uk. tutaj jest zupelnie inna kultura, tutaj przeciez po pracy zawsze idzie sie do pubu na piwko, w kazdym serialu, nawet niosacym misje publiczna (ostatnio o pedofilii i problemie gejow) kilka minut z pol godzinnej transmijsji jest lkreconych w centrum zycia publicznego czyli pubie tz pracuje z anglikami? dlugo jestescie w uk? wiem, ze nie mozna go w tn sposob tlumaczyc, ale staram sie jakos to ogarnac nie tylko jego brakiem silnej woli, czy mniejsza miloscia owszem, jak sie wejdzie miedzy wrony itp ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Jedno piwo to nie grzech, ale zgadzam się, że w momencie gdy facet nie umie sobie tego piwa odmówić, tłumaczy się, usprawiedliwa a w ostateczności atakuje (mówi, że "chcesz go ograniczać" coś tam o smyczy) to znaczy, że coś jest nie tak... i jest to pierwszy symptom uzależnienia. Radziłabym mu to szybko uświadomić i niech sobie szuka pomocy dopóki nie jest dla niego za późno.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Wybacz ale ja bym powiedziała, że ma do wyboru, spędzić sobotę z butelką albo ze mną
![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Rzeczywiście, jeśli facet (zresztą ktokolwiek) nie potrafi już wyobrazić sobie dnia bez alkoholu to to już jest problem i moim zdaniem w ogóle nie przesadzasz.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
W moim związku też jest problem alkoholu. Zdarza się picie przez trzy kolejne dni weekendu w odstępach dwóch tygodni (jego tłumaczenie - była okazja). Rozmowa nie przynosi efektów - uważam, że rozwiązaniem jest skorzystanie z pomocy specjalisty.
Edytowane przez Narzeczona Karola Czas edycji: 2010-05-17 o 13:09 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
tyle, że alkoholikowi nikt nie pomoże jeśli on sam tego nie będzie chciał. Nie zmusisz takiej osoby do niczego dopóki SAMA nie zechce się leczyć
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Odpowiadając na pytanie jednej z Was : mieszkam w UK jakieś 1,5 roku,wyprowadziłam się,a on kompletnie zauroczny,po paru miesiącach wcześniejszej znajomości - wyjechał za mną.Znalazł pracę w angielskim zakładzie,ma do czynienia z tymi ludźmi,ale różnica wiekowa jest sporo,nie utrzymywali raczej kontaktów poza nią.No...raz pojechali na jakąś imprezę,co oczywiscie skończyło się tym,że TŻ zyskał nowych przyjaciół ,bo wszyscy piją w duzych ilościach.I teraz jak robią nadgodziny,to jeden z kompanów biegnie po piwka dla reszty
i tak sobie siedzą do 3 w pracy.We wszelskiego rodzaju angielkisch szkołach czy uczelniach, bardzo szybko dostosowuje się do towarzytwa,z którmi to potem się umawia na jakies impezrki o zabarwienu alkoholowym.Mój TŻ twierdzi,że on jest młody,nie ma obowiązku rezygnowania z przyjemnośći,a tak niewiele mu zostało ich przecież. Sugeruje,że kiedy w drodze będą dzieci i ja będę nosiła obrączkę na palcu,to wtedy gotów będzie by zrezygnować z przyzwyczajeń,które mnie tak drażnią. Nie męczę go,nie truje,też cięzko mi go kontrolować 24/h ,bo moje częste wyjazdy,ogolnie tryb życia mi na to nie pozwala. Ale zawsze dzowni do mnie i pierwsze zdanie to : "no czesc,co robisz,bo ja własnie odpoczywam i piję piwko...."STANDART. ![]() Juz nie wiem co mam robić,przeszkadza mi to,ale myślałam,ze ze wzgledu na wspomnienia z dziecinstwa - po prostu przesadzam.Też na początku myślałam,że za dużo mu o tym gadałam,zmieniłam taktykę,ale nie sądzę,żeby to coś dało. Nawet ostatnio nie reagowałam (nie wiem czy dobrze zrobiłam),że praktycznie cały week,przepił,bo tu byliśmy na imprezie ze znajomymi z mojej pracy,to nie ograniczał się.Na drugi dzień,miało byc miło,myślałam,ze spedzimy go jakos fajnie,a okazało się,ze przyjechała jego rodzina z pl,bracia,siostry i tak się z nimi schlał,ze po prostu zaległ na kanapie i już do rana się nie podniósł. Pytał,czy nie jestem zła - byłam,ale nie robiłam tzw fochów.Sama nie wiem dlaczego,chciałam mu chyba pokazać,że nie mam zamiaru trzymac do na smyczy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
wiesz co, facet nie zmienia sie bo zalozy kobiecie obraczke na palec
zmieniaja go za to inne rzeczy. jakie? moj zostal zaproszony na interview - napisali ze bedzie poddany drug test ( w to wchodzi tez alkohol). i od miesiaca kiedy wie, ze w ten czwartek ma rozmowe czytsy siedzi jak lza. nie znaczy to, ze mnie mniej kocha, ale po prostu gdy nie dostanie tej pracy bedzie tkwil w tym czym tkwi, a nie lubi tego miejsca na twoim miejscu siadlabym z nim i na spokojnie porozmawiala. ale w moemencie gdy bedzie ci wyjedzal z ograniczaniem i smycza, utnij rozmowe, powiedz ze jego alko algranicza przedewszystkim umyslowo a potem finansowo i znajdz sobie przystojnego kolege ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Dla mnie osoba po alkoholu (i innych używkach) staje się innym człowiekiem. O ile jestem w stanie to zaakceptować od czasu do czasu, to na dłuższą metę (codziennie!) byłoby to dla mnie nie do pomyślenia. I nie przekonuje mnie, że dzienne dopuszczalne spożycie alkoholu wynosi ileś tam. Dla mnie liczy się mój odbiór tej osoby po tym, jak wypije.
Autorko, jesteś dzieckiem DDA i nie widzisz tego powtarzającego się schematu? On twierdzi, że Ty go ograniczasz i zarzucasz smycz - cóż tak dziwnego jest w chęci posiadania trzeźwego faceta? Gdzie tu smycz? Oczywiście Ty jesteś ta zła i niedobra, a on tylko popija piwko po pracy. Zrzucanie odpowiedzialności na partnera... hmmm... czy coś Ci to mówi? Sprawa druga: wiara w bajkę pt "zmienię się po ślubie i jak zostanę ojcem" jest tak samo naiwna, jak wiara w to, że istnieją krasnoludki. Już miliony kobiet to przerabiało, a następne dalej się nabierają. Masakra. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 645
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
dwa przebalowane weekendy w miesiącu to już problem alkoholowy? TŻ Ci się na tak krótkiej smyczy nie dusi?
__________________
"Ja mieszkać w Polska i robić kariera my mieć samochód i bullterriera" |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Rochester / okolice Opola
Wiadomości: 1 548
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Mnie też nie interesuje,ile wynosi dzienna normalna dawka alkoholu.Nie przemawia do mnie taki argument.Ja dostrzegam ogromną różnicę w jego zachowaniu przed i po wypiciu.Drażnie mnie wtedy jak się śmieje na cały glos,zaczyna być zwykle bardziej rozmowny.Dokładnie jak mój tata.
A to,że powiedział o obrączce i dziecku- napisałam tylko jakich argumentów używa i jak się tłumaczy,co nie oznacza,że w to ślepo wierzę,bo tak nie jest. Po prostu skoro rozmowa kończy sie tym,że to w końcu ja czuję się winna,to co mogę więcej zrobić? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: bedlam
Wiadomości: 5 384
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
nie czuc sie winna. nie ty wlewasz w niego to piwo, nie ty mowisz o tym, ze to tylko piwo.
naprawde jak zalezy ci na swoim zdrowi psychicznym sie zastanow |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Wg tego, co opisałas, jest juz alkoholikiem i to w dosyc zaawansowanej fazie. Moim zdaniem czas na drastyczne decyzje. Albo- albo. Szkoda, zebys marnowała sobie zycie, naprawde nie warto. Miłosc miłoscią, ale to wspólne zycie powinno jakos wyglądać.
Aha, w bajki typu, ze po slubie, jak beda dzieci sie ograniczy, ja bym nie wierzyła. Twoj facet ma widoc skłonnosci do uzywek i nałogów, jest poddatny na oddziaływania i ma słabą wole. O alkoholizmie nie swiadczy ilosc wypijanego alkoholu, ale jego regularne picie, niemoznaosc odmówienia sobie- jak przy kazdym nałogu. Uwazaj, bo naprawde brnięcie w taki zwiazek jest bardzo, bardzo ryzykowne. Jesli nie chcesz podejmowac drastycznych kroków, obserwuj, nie wychodz za mąz, zabezpieczaj sie, bo szkoda dzieci. Edytowane przez Gwiazdeczka1978 Czas edycji: 2010-05-17 o 19:00 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
daj to do poczytania swojemu chłopakowi, może coś do niego dotrze:
http://www.um.sanok.pl/profilaktyka/...koholizm3.html |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
uważam, że 1 piwo dziennie to nie problem
ale problemem jest niemożność odmówienia sobie tego piwa wiesz co.. ty próbując go na coś namówić nic nie wskórasz zróbcie "zakład" niech on powstrzyma się przez 3 dni od picia piwa i niech przyzna przed samym sobą, że nie myślał o tym, że go nie ciągnęł, że sobie z tym bez problemu poradził - ale powiedz, że ma to przyznać dla siebie i sobie udowodnić, że wytrzyma, nie Tobie. Niech wie, że jeżeli brak piwa to dla niego nie problem to ty nie masz nic przeciwko ale wierzę, że póki co facet sam przejrzy trochę na oczy i zoabczysz, że jednak ma problem
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 68
|
Dot.: Tz ma chyba problem alkoholowy.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:53.