![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Czy to normalne :( ???
Cześć. Może mój problem nie należy do najpoważniejszych, jednak utrudnia mi zycie. Chodzi o mojego Tż. Jesteśmy razem 3 lata. Jest między nami wiele różnic. Jedna z nich jest dla mnie szczegolnie drażliwa. Chodzi o to, że ja kocham podroże. Uwielbiam zwiedzać , poznawać nowe miejsca. Od początku wiedziałam , że mój Tż jest raczej typem domatora ale sądziłam , ze nie do tego stopnia... Chciałam zebyśmy choc raz w roku wybrali się gdzieś razem. Nie mówię o długiej podrozy, zadowoliłoby mnie chocby kilka dni. W tamtym roku moii znajomi wybierali się w gory-zapytałam czy pojedziemy, najpierw zwlekał do ostatniej chwili az wkońcu uznał, że nie jedzie! Bo źle się czuje poza domem. I że nie chce mnie ograniczać więc nie widzi problemu żebym pijechała sobie z nimi.
Było mi tak przykro. Rok później chcialam go namowić na romantyczny wypad nad morze. Oczywiście sie nie zgodził. Juz nie wiem jak mam do niego trafić! Nie chcę jezdzić na wakacje tylko ze znajomymi, tak ma być zawsze? to bez sensu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
![]() Różnicie się. Albo to zaakceptujesz, albo się rozstaniecie. Ewentualnie możesz czekać, aż on sam się zmieni, bo np. polubi podróże. Ale to może nastąpić np. za 10 lat albo wcale... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
A nie mogłaś pojechać sama ?
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Wiedziałaś, jaki on jest wiążąc się z nim. Sama go wybrałaś, więc możesz tylko do siebie mieć pretensje.
Nie zmuszaj faceta do robienia czegoś, czego nie chce, tak samo jak nie powinnaś sobie odmawiać przyjemności. Skoro on nie ma nic przeciwko, to jedź na wakacje ze znajomymi a potem wracaj w jego stęsknione ramiona ![]() Swoją drogą, dla mnie to trochę dziwne żeby człowiek nie chciał raz w roku odpocząć gdzieś poza domem z ukochaną, ale jestem w stanie zrozumieć, że różni ludzie mają różne upodobania ![]()
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 90
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Jesteście ze sobą 3 lata i mówisz, że od początku wiedzialaś jaki jest..juz wtedy mogłas stwierdzic ze nie bedziecie do siebie pasować i ze w pewnym sensie będzie Cie ograniczał. A teraz..3 lata..widać związek już taki poważniejszy ale coś nie pasuje.. teraz nic już nie da sie z tym zrobić. Zwiazek to głownie kompromisy a chłopak jeśli na prawde Cie kocha to zrozumie ze odskocznia od rutyny i zrobienie czegoś na czym Tobie zalezy jest równie ważne z jego potrzebami..mówisz "raz na rok", powinien sie zgodzić. Usiądź, porozmawiaj z nim szczerze, powiedz ze czujesz sie niespełniona gdyż jego egoizm pod tym względem blokuje to co Ty lubisz i że raz mógłby dla Ciebie zrobić cos czego on nie lubi. Czy jest taka rzecz którą on uwielbia, Ty natomiast nie a jednak to robisz by sprawic mu przyjemność? odnieś sie do tego.
Ja zawsze mówie..w związku potrzebna jest szczera rozmowa. Właściwie to jedyne lekarstwo na problemy. Trzymam kciuki ![]() Jak to nie pomoze to musisz dokonać wyboru..on czy podróże. Albo go zaakceptowac albo poszukać kogoś kto bedzie podzielał Twoje zainteresowania. Edytowane przez szklana_zagadka Czas edycji: 2010-05-17 o 14:04 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Nie zabronię mu, nigdy nie miałam takiego zamiaru. Pojechałam sama. Ale co to za przyjemność , spędzić dwu tygodniowy urlop oddzielnie?
Jeszcze żeby miał jakiś konkretny powód. Ale pieniądze mamy oboje, wolny czas też raz w roku dałoby się przecież zorganizować. Jest m bardzo przykro , bo jesteśmy (tak mi się przynajmniej wydawało..) dobraną parą. Ale ja chce zobaczyć jeszcze tyle miejsc... dlaczego mam z tego rezygnować bo jemu się "nie chce"?. a może to ja przesadzam??? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Słuchaj, jakbyś rozpoczęła związek z blondynem, mimo że kochasz brunetów, to po trzech latach zaczęłabyś namawiać go,żeby się zafarbował, no bo przecież może się dla ciebie poświecić,mimo ze on wcale nie chce zmieniać koloru włosów?
Nie zmienisz upodobań faceta, a zaręczam ci, 2 tygodnie z niezadowolonym, naburmuszonym facetem, który zmusza się do robienia czegoś, czego nie chce, nie lubi, na co nie ma ochoty to wcale nie będą te wymarzone wakacje, a jedna wielka klapa. Ja rozumiem, ze miło jest dzielić swe pasje z partnerem, ale czasem ich może w ogóle nie interesowac, a wręcz odrzucac coś, co nas pociąga. I wtedy tę pasję należy rozwijać samotnie, a z nim dzielić inne, wspólne zainteresowania. ---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:09 ---------- Cytat:
Nie musisz z niczego rezygnować, zobacz tyle miejsc, ile chcesz, ale jego do tego nie zmuszaj.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Tak sobie pomyslałam ze może On po prostu nie ma pieniędzy na te podróże? Pomyslalas o tym?, ze byc moze tu tkwi problem.
edit. doczytalam ze pieniadze macie oboje, to w takim razie jest On typem ktory nie lubi podrozowac, woli siedziec w domu, wielu jest takich ludzi i nic z tym nie zrobisz, mozesz jedynie zaakceptowac to lub nie. Twój wybór.
__________________
Nie masz żadnej szansy, ale ją wykorzystaj. Arthur Schopenhauer Edytowane przez kermitowa Czas edycji: 2010-05-17 o 14:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Nie przesadzasz - masz prawo realizować swoje pasje. I to nie tylko raz do roku.
Pytanie tylko czy potrzebujesz do tego towarzystwa partnera - jeżeli nie to ok. Jeśli tak to prędzej czy później albo się rozstaniecie albo skończysz ciężko sfrustrowana (na wakacje z dziećmi też pewnie nie pojedzie bo i po co ![]() Niestety, ale ciężko w związku przejść do porządku dziennego nad różnicami w sprawach dość istotnych (a ta wg mnie do takich należy).
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
a dla mnie dziwne jest, że chociaż raz do roku facet tyłka nie ruszy zeby spędzić urlop ze swoją dziewczyną w jakimś fajnym miejscu, no proszę to już nie jest domatorstwo ale lenistwo chyba
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Skoro tak bardzo lubisz podróże to weź z przyjaciółką wybieraj się a tż niech siedzi z pilotem w ręku w domu. To chyba najbardziej sensowne wyjście z sytuacji
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
Tyle to chyba można z siebie wykrzesać dla ukochanej co nie?
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Nie sądziłam że z czasem przerodzi się to w relany problem. Trochę bylam zaślepiona i nie myślałam z wyprzedzeniem. I to był mój błąd.
Wiem, że nie powinnam go do niczego zmuszać, ale on nie chce znalezc zadnego kompromisu i to mnie boli. Zebym miała go zmuszać go np uprawiana sportu którego nie lubi to ok, wierzę że moglby się zbuntować. Ale kilka dni ODPOCZYNKU gdzieś z dala od domu? on najchętniej nie wychodził by nigdzie. Ostatnio nawet wyjazd nad wodę na spacer (15 km od domu!!!) traktuje jak "zlo konieczne". |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
![]()
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Zadomowienie
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
a może miał jakieś złe doświadczenia z podróżami w przeszłości i nie chce żeby go to drugi raz spotkało?
![]()
__________________
"Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój(...)" ![]() 1 kwietnia 2012
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
![]() Bo chorobliwą nieśmiałość i lęk przed wyjściem z domu to raczej młodziutka już by przez ten czas wykryła ![]()
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 372
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
twój chłopak nie jest w porządku.
Ty lubisz podróżować on woli siedzieć w domu. Więc ustępujesz i cały rok jesteście na miejscu a raz do roku chciałabyś gdzieś Ty pojechać, więc tutaj on powinien ustąpić i pojechać z Tobą. cały rok robicie tak jak on lubi, a przed 2 tygodnie on nie może zrobić czegoś dla Ciebie? jak dla mnie jest egoistą.
__________________
ODCHUDZAM SIĘ Waga:67kg--> 63 kg-->60 Udo: 55 cm-->52 Łydka: 34cm Biodra: 96cm-->94 Talia: 68cm-->66 ZAPUSZCZAM WŁOSY
21.11 Jest: 33 cm |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 249
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Miałam kiedyś do czynienia z facetem, który na początku bycia razem mówił, że lubi podróże, lubi gdzieś wyjeżdżać, odwiedzać różne miejsca. Niestety przez 1,5 roku (tyle z nim byłam) nigdzie nie udało się go wyciągnąć ( a to brak kasy, brak czasu, chęci itp). A jeszcze wkurzał się przeokropnie kiedy wyjeżdżałam bez niego.
Jestem osobą, która uwielbia szwędać się po świecie (już sama drogą się cieszę) i nie wyobrażałam sobie takiego życia. Więc kiedy robiłam listę plusów i minusów bycia z nim, był to minus. Jeśli lubisz wyjeżdżać, może zarazisz go podróżowaniem, może zaproponuj coś pod jego gust? Może nie wie jak fajnie może być poza domem? Może interesuje się czymś i pod to zainteresowanie wybrać jakiś wyjazd? Nie nad morze na spacerek, tylko w jakimś celu (statkiem się przepłynąć czy coś)? Może z całą ekipą połazić po górach, skałki, rowery? |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Próbowałam. chcialam wzbudzić w nim zazdrość, liczyłam na to ze nie spodoba mu się że jego dziewczyna bawi sie na urlopie ze znajomymi a on siedzi w domu i nic nie robi. gdy byłam z górach , rozmawialiśmy codziennie wieczorem. Któregoś razu powiedzialam mu ze wychodzimy na imprezę. odpowiedzial, że super i żebym się dobrze bawiła. około 22 napisał mi jeszcze smsa ze idzie spać. Odezwał się na drugi dzień , pytając jak było...
Kurczę, z jednej strony od początku staraliśmy się sobie wzajemnie ufać, ale czy zazdrość nie jest czasem naturalnym odruchem? gdy nam na kimś zalezy? Wiem, że od początku wiedziałam jaki jest. Niepotrzebnie wierzyłam w to , ze będzie chcial się dla mnie czasem poświęcić. I że znajdziemy kompromis. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 778
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 600
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Yyy co najmniej dziwne zachowanie.
To już nie domator,a zwykły leń. I co, On tak się kisi całymi dniami w domu? Jak dla niego problemem jest pojechanie kilku kilometrów, przejście się na spacer czy wodę to dla mnie to jakiś dziwoląg ![]() ![]() A Ty masz się do niego dostosować i też całe życie spędzić w czterech ścianach, nic nie zobaczyć, nic nie zwiedzić, nie mieć żadnych wspomnień nawet z głupich spacerów albo sobie sama chodzić,wyjeżddżać? Teraz to jeszcze ujdzie wyjazd z przyjaciółka, ale w przyszłości kiedy każdy będzie miał swoje rodziny to co? Twoi znajomi,ich dzieci+Ty sama na doczepkę? Czy może samotne urlopy? Ewentualnie Ty+gromadka dzieci bo tatuś nie raczy się ruszyć? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Cytat:
A może ma jakieś kompleksy ?? ![]()
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Jak dla mnie Twój facet jest dziwny, bo takie zachowanie to nawet na lenistwo nie wygląda... Zdarza się, że mam lenia, ale wtedy nie chce mi się pracować lub sprzątać
![]() Dziewczyny przecież autorka nie jest imprezowiczką, która pół tygodnia spędza w klubach i ciągnie ze sobą faceta, który chce odpocząć. Urlopów nie spędza w amazońskiej dżungli i nie każe mu brać udziału w survivalach. Chyba urlop nad morzem czy w górach nie jest aż taką katorgą. Przecież nie musi się wspinać na każdy szczyt, ale pojechać z nią, odpocząć, spędzić miły czas w schronisku przecież mógłby. Jak dla mnie to nie jest normalne, tylko niezdrowe. A ta wzmianka o spacerze nad jezioro tylko mnie w tym utwierdziła. Może niedługo pójście do sklepu, czy do kawiarni będzie dla niego okropne i będzie się równało wyjazdowi w Bieszczady? Edytowane przez Black Rainbow Czas edycji: 2010-05-17 o 15:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Nie sądzę by miał jakieś kompleksy, tym bardziej ukryte o których ja bym nie wiedziała. W pracy codziennie ma kontakt z ludźmi i nigdy o problemach nie słyszalam, przeciwnie.
Kwestia fobii , możliwe... kiedyś go o to zapytałam. gdy po raz kolejny stwierdził, że nie ruszy się z domu (chodziło o to że znajomi z Krakowa zaprosili nas do siebie na weekend, jakieś 300 km od domu). Powiedział, że nie bedzie tukł sie tyle kilometrów. odpowiedziałam , że przecież ostatnio prosiłam go o jakikolwiek wyjazd rok temu i zdenerwowałam się. On stwierdzil, że mogę jechać i że nie ma problemu ![]() zapytałam wtedy o co tak naprawdę chodzi i czy ma jakiś problem. odpowiedział że z dala od domu traci poczucie bezpieczeństwa i ze po prostu nie lubi sie wloczyć ![]() Probowalam namowic go na wizyte u psychologa , ale kategorycznie odmówił twierdząc że nic mu nie jest... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: z małopolski
Wiadomości: 18
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Dziwne zachowanie, nawet bardzo. Uwazam, ze powinnas z nim szczerze porozmawiac, a korona z glowy mu nie spadnie jak raz w roku na wakacje pojedziecie gdzies razem. Mi by bylo ciezko wytrzymac z osoba ktora nigdzie nie chce razem ze mna jechac czy chocby musialabym ja ciezko prosic aby szla ze mna na spacer. Na poczatku zwiazku czesto wydaje nam sie, ze pewne rzeczy nie beda az tak wielkim problemem, niestety pozniej okazuje sie inaczej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
U mnie jest tak samo, mojego faceta podniecają bagna wyprawy góry których nienawidzę, morze (nad którym mieszkam tak czy siak) i wszystkie takie... Nie lubię wyjeżdżać, on wyjeżdża sobie z kolegami i problemu nie ma. O co chodzi tobie, nie lubi, po co go zmuszać? Jak ja zostałam zmuszona na taką wyprawę w dzicz (dobra, nie w dzicz tylko do jego ciotki na mazury, do domu :P ) to siedziałam przy laptopie aż bateria padła, potem przy telefonie, potem przy mp4 a na końcu nie odrywałam się od książki. Pożytek ze mnie marny, nienawidzę wyjeżdżać nie lubię nie mieć tego wszystkiego co mam w domu pod ręką, marudzę, stękam i chcę wracać. Bożesztymój, jedź sama.
---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ---------- A wyjazd dla mnie to żaden odpoczynek :P chyba że 15 km od domu na dzień-dwa. Bo taki dłuższy tygodniowy to... Trzeba się spakować, zrobić zakupy na podróż, rzeczy zabezpieczyć, uważać na delikatne przedmioty, władować się do pociągu, chodzić z tymi torbami, potem zajechać na miejsce i i tak nie będzie to samo co w domu. Marny mi odpoczynek, odpoczynek to ja mam we własnym łóżku ![]() niektórzy tak mają i tyle. Edytowane przez muszynianka Czas edycji: 2010-05-17 o 15:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 998
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Jejku, ale dlaczego od razu robicie z faceta wariata, że jest dziwny, że coś z nim nie tak...
On po prostu NIE LUBI! ruszać się z domu. Są ludzie, którzy tego nie lubią, którzy najlepiej i najbezpieczniej czują się w domu, to nie jest kwestia lenistwa, tylko psychiki, charakteru! Jakby ktoś wam powiedział, że nienawidzi oglądać tv, korzystać z komputera, jeść czekolady i frytek, to też byście go odsądziły od czci i wiary, bo przecież "każdy to lubi"? Autorka nie dobrała się z partnerem pod względem upodobań do podróży, wiedziała o tym od samiuteńkiego początku, nigdy tego przed nią nie ukrywał, był fair w stosunku do niej. Więc czemu ona, wiedząc o tym, teraz ma jakieś pretensje? Nie może go zmusić do wyjazdu. Gdyby jeszcze chłopak był zazdrosny i zaborczy, zabraniał jej tych wyjazdów, trzymał na siłę w domu - zrozumiałabym oburzenie. Ale on zachowuje się bardzo w porządku, nie ma nic przeciwko puszczaniu ukochanej ze znajomymi, nie ma pretensji, nie robi awantur, zachowuje się normalnie. A mógłby, jak autorka, narzekać: "Jesteśmy ze sobą trzy lata, nigdy nie lubiłem nigdzie wyjeżdżać i nie ukrywałem tego przed moją dziewczyna. Po prostu nienawidzę podróży, a ona ciągle się o to czepia, chce mnie wyciągać na jakieś wyjazdy w wakacje, dlaczego ona tak robi, jak jej przemówić do rozsądku i powiedzieć, że mogłaby dac spokój i posiedzieć w domu, mogłaby to dla mnie zrobić, skoro wie, że nie lubię wyjeżdżać, coraz bardziej mnie to drażni" etc. Autorko droga, ciesz się tym,że chłopak rozumie twoje hobby i nie ogranicza cię w spełnianiu swoich podróżniczych marzeń. Ale nie dasz rady zmusić go, by dzielił z tobą tę pasje. Wiesz to od trzech lat. Więc nie zachowuj się, jakby on nie wiadomo jaką krzywdę ci robił.
__________________
Koniec mówienia "postaram się","spróbuję", "zobaczę". Od dzisiaj coś ZROBIĘ! Będę Żoną! ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/092fbdd439.png No dobra,wciąz palę, ale dużo mniej. http://www.suwaczek.pl/cache/df81f45d30.png Edytowane przez Aivilo Czas edycji: 2010-05-17 o 16:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 1 641
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Boże, dziewczyny a Wy znowu swoje. On nie lubi, no można do jasnej ciasnej nie lubić, ale skoro autorka siedzi przez cały rok w domu, bo ON NIE LUBI nigdzie chodzić, to chyba on mógłby się POŚWIĘCIĆ raz w roku i pojechać gdzieś z nią na tydzień. Czy tydzień w pensjonacie to aż taka tortura?
Ona ma cierpieć, bo "widziały gały co brały"? Bez przesady, związek to także małe kompromisy i ustępstwa. Może myślała, że on pójdzie na jakieś małe ustępstwo, a może nie wiedziała, że jego nienawiść do wyjazdów, wychodzenia z domu tyczy się także wakacji, urlopów? Tym bardziej, że autorce jest po prostu przykro, że nie może urlopu (który ma być wypoczynkiem) spędzić z mężczyzną, którego kocha i z nim cieszyć się widokami i wolnym czasem. Ja także wielu rzeczy nie lubię, ale zdarza mi się coś zrobić dla TŻta (na przykład pójść na piwo z jakimś jego kolegą, za którym nie przepadam) wiadomo, że nie będę się zmuszała żeby nagminnie z nim wychodzić, ale raz na ruski rok nic mi się nie stanie i nie umrę. Głupio by było zostawić faceta z takiego powodu, sama z dziećmi (jeśli je będą mieć) może nie chcieć wyjeżdżać (i ja się jej wcale nie dziwię) więc na jej miejscu po prostu bym z nim porozmawiała. Powiedziałabym, że rozumiem, iż nie lubi nigdzie wyjeżdżać i ona to szanuje, ale niech on zrozumie to, że ona chce Z NIM spędzić raz na rok tydzień za miastem. To, że facet nie chce nigdzie jeździć nie jest WIELKĄ KRZYWDĄ, ale miłe to też nie jest. Tak, autorka w pierwszym poście zaznaczyła, że wiedziała o tym, iż facet jest domatorem, ale nie, że to tego stopnia... i że chciałaby z nim pojechać gdzieś raz na rok. Cóż za podła kobieta, prawda? Ośmiela się prosić go o wyjazd z nią RAZ NA ROK. Edytowane przez Black Rainbow Czas edycji: 2010-05-17 o 18:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Czy to normalne :( ???
Szukanie kompromisu? Mój TŻ również nie przepada za ruszaniem się z domu, ale dla mnie - bo mnie kocha do jasnej ciasnej - to od czasu do czasu robi (i dobrze się bawi, to nie jest tak, że snuje się za mną z miną cierpiętnika). Może niekoniecznie góry, a np. jakieś muzeum broni, czy inna rzecz, która może go zainteresować - wycieczka dwudniowa, potem stopniowo dłuższe, dalsze. U nas to poskutkowało. Pogadaj z nim od serca.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:34.