Pierwszy raz

[pumciax]

Wiem , że już na wielu forach piszą o tym ale chciałabym jeszcze raz...
Gdy mój chłopak pieści mnie palcem po niedługim czasie już mnie to boli to jak mam zacząć się z nim kochać jeżeli wtedy to już chyba umrę z bulu...
To naprawde jest takie straszne za pierwszym razem jak dużo osób mówi?
Nie piszcie,że nie jestem gotowa bo wiem i jestem pewna , że bardzo tego pragne z właśnie tą osobą tylko tak straszą , że to tak bardzo boli...
Macie może jakieś rady wskazówki ?
Boje się , że on bardziej skupia się na sobie i nie będzie zupełnie delikatny nawet jeśli go o to poprosze... już raz odpuściłam sobie ze strachu...

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez pumciax

Wiem , że już na wielu forach piszą o tym ale chciałabym jeszcze raz...

Gdy mój chłopak pieści mnie palcem po niedługim czasie już mnie to boli

bo nie jestes wystarczająco nawilżona

to jak mam zacząć się z nim kochać jeżeli wtedy to już chyba umrę z bulu...

jak bedziesz tak sie nastawiac to rzeczywiscie tak będzie

To naprawde jest takie straszne za pierwszym razem jak dużo osób mówi?

musisz sama sprawdzic u kazdego jest inaczej, u mnie tylko torszkę, dało się przeżyc.

Nie piszcie,że nie jestem gotowa

a jesteś?

bo wiem i jestem pewna , że bardzo tego pragne z właśnie tą osobą tylko tak straszą , że to tak bardzo boli...

straszą czy to czułaś?

Macie może jakieś rady wskazówki ?

rozluźnienie, miłośc, delikatnosc, ufnosc i te wszystkie rzeczy ktore sprawiają ze sie naprawde tego chce.

Boje się , że on bardziej skupia się na sobie i nie będzie zupełnie delikatny nawet jeśli go o to poprosze... już raz odpuściłam sobie ze strachu...

i dlatego uważam , że nie jestes jeszcze gotowa, wybacz.

[Ona_87]

Napisane przez pumciax

Boje się , że on bardziej skupia się na sobie i nie będzie zupełnie delikatny nawet jeśli go o to poprosze... już raz odpuściłam sobie ze strachu...

Jak chcesz kochać się ze swoim chłopakiem skoro mu nie ufasz? Może jednak powinnaś jeszcze trochę zaczekać z seksem.

[malenka1717]

A on wie, że to będzie Twój pierwszy raz? U mnie nie bolało i nie było krwi, więc spokojnie nie każdą boli, ale ważny jest spokój. Może wypijcie wcześniej po lampce wina (po lampce nie całą butelkę). Powinnaś zaopatrzyć się w lubrykant, niewielka ilość i będzie poślizg i nie powinno boleć. Powodzenia

[CytrynowaPannica]

Napisane przez pumciax

Gdy mój chłopak pieści mnie palcem po niedługim czasie już mnie to boli to jak mam zacząć się z nim kochać jeżeli wtedy to już chyba umrę z bulu...

Ból - bo tak to słowo pisze się poprawnie - nie zawsze występuje, wszystko zależy od podejścia, rozluźnienia, odpowiedniej osoby etc., etc.

To naprawde jest takie straszne za pierwszym razem jak dużo osób mówi?

A powiedz, ile masz lat, że słuchasz innych?
Te wszystkie lale, które straszą swoje koleżanki bólem podczas pierwszego stosunku mają zwykle nie więcej niż 15 lat i cholernie pusto w głowie (w tej sferze, chociaż czasem nie tylko...).

Nie piszcie,że nie jestem gotowa bo wiem i jestem pewna , że bardzo tego pragne

Bo nie jesteś. Gdybyś była, nie pisałabyś tutaj, a już na pewno nie o bólu.

tylko tak straszą , że to tak bardzo boli...

Dalej uważasz, że jesteś na to gotowa?

Boje się , że on bardziej skupia się na sobie i nie będzie zupełnie delikatny nawet jeśli go o to poprosze... już raz odpuściłam sobie ze strachu...

Mam dziwne wrażenie, że:
1. Twój facet jest jakimś starszym dupkiem, co tylko mu seks w głowie - nie ważne, co Ty będziesz czuła.
2. Twój facet jest jakimś młodym gówniarzem, który nie wie w ogóle jak się za to zabrać.
3. Nie rozmawialiście na ten temat.

[laisla]

z tym bólem bywa różnie, nie można powiedzieć że każdą boli lub nikogo nie boli ( i mam duuużo więcej niz lat15) ale zgodzę się, że dziewczyna raczej nie jest do tego kroku gotowa bo..gdy ktoś bardzo chce być blisko to o bólu nie myśli tylko o innych rzeczach..trochę tak jak nie myśli się o bólu przy porodzie(a ten występuje zawsze) chcąc mieć dziecko (skojarzenie nie do końca adekwatne ale coś w tym jest)

[CytrynowaPannica]

Napisane przez laisla

z tym bólem bywa różnie, nie można powiedzieć że każdą boli lub nikogo nie boli ( i mam duuużo więcej niz lat15)

Dygresja w nawiasie zbędna. Niepotrzebnie nadinterpretujesz moje słowa.
Miałam na myśli dziewczyny, które ZWYKLE mają NIE WIĘCEJ niż 15 lat i oczywiście z własnych doświadczeń wiedzą, że pierwszy stosunek boli. Mimo to, nie przyjmują do wiadomości, że bolało bo były zbyt spięte, niegotowe, niedojrzałe (nie tylko) emocjonalnie.

Każda kobieta, powinna wiedzieć, że ból nie zawsze występuje, że jest to uwarunkowane wieloma czynnikami i to, że koleżankę albo nawet 3 koleżanki bolało, to nie znaczy, że i mnie będzie.

[sweethrt]

Hmm. Widac nie podnieca Cie wystarczająco, skoro odczuwasz ból. Ale to nie jest duży problem, wystarczy kupić wazeline w aptece Myśle że jak z nim o tym szczerze porozmawiasz, to będzie delikatny. W dodatku możesz spróbować sama zbadać swoje ciało, zobacz co sprawia ci przyjemność. Pewnie nigdy jeszcze nie miałaś orgazmu, więc powiem Ci że pocierając łechtaczke możesz dojść. Drugim sposobem jest punkt G, to sprawia naprawdę wiele przyjemności, i mnie np. pierwszy raz nie bolał ze względu na to, że byłam baaardzo napalona na mojego chłopaka, a co się z tym wiąze- dobrze nawilżona. Niczym sie nie martw, wiele dziewczyn sie o to martwi!

[laisla]

Napisane przez CytrynowaPannica

Dygresja w nawiasie zbędna. Niepotrzebnie nadinterpretujesz moje słowa.
Miałam na myśli dziewczyny, które ZWYKLE mają NIE WIĘCEJ niż 15 lat i oczywiście z własnych doświadczeń wiedzą, że pierwszy stosunek boli. Mimo to, nie przyjmują do wiadomości, że bolało bo były zbyt spięte, niegotowe, niedojrzałe (nie tylko) emocjonalnie.

Każda kobieta, powinna wiedzieć, że ból nie zawsze występuje, że jest to uwarunkowane wieloma czynnikami i to, że koleżankę albo nawet 3 koleżanki bolało, to nie znaczy, że i mnie będzie.

To raczej oczywiste, co piszesz, a czy dygresja zbędna czy nie to już nie Tobie raczej pozostawiam do oceny

[CytrynowaPannica]

Napisane przez laisla

To raczej oczywiste, co piszesz, a czy dygresja zbędna czy nie to już nie Tobie raczej pozostawiam do oceny

Dla mnie oczywiste, dla Ciebie może też, ale jak widać nie dla autorki.
Dygresja zbędna i mi to oceniać bo odnosiła się do mojej wypowiedzi.

[laisla]

Napisane przez CytrynowaPannica

Dla mnie oczywiste, dla Ciebie może też, ale jak widać nie dla autorki.
Dygresja zbędna i mi to oceniać bo odnosiła się do mojej wypowiedzi.

Ale była mojego autorstwa i ja zdecydowałam się ją zamieścić uznając że jest stosowna, a ocenę tego pozostawiłam reszcie użytkowniczek. Nie jesteśmy tutaj same.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez laisla

Ale była mojego autorstwa i ja zdecydowałam się ją zamieścić uznając że jest stosowna, a ocenę tego pozostawiłam reszcie użytkowniczek. Nie jesteśmy tutaj same.

Chyba mnie nie rozumiesz.

Spoko, nie róbmy off topu.

[pigula1990]

Napisane przez CytrynowaPannica

Ból - bo tak to słowo pisze się poprawnie - nie zawsze występuje, wszystko zależy od podejścia, rozluźnienia, odpowiedniej osoby etc., etc.



A powiedz, ile masz lat, że słuchasz innych?
Te wszystkie lale, które straszą swoje koleżanki bólem podczas pierwszego stosunku mają zwykle nie więcej niż 15 lat i cholernie pusto w głowie (w tej sferze, chociaż czasem nie tylko...).




Bo nie jesteś. Gdybyś była, nie pisałabyś tutaj, a już na pewno nie o bólu.




Dalej uważasz, że jesteś na to gotowa?



Mam dziwne wrażenie, że:
1. Twój facet jest jakimś starszym dupkiem, co tylko mu seks w głowie - nie ważne, co Ty będziesz czuła.
2. Twój facet jest jakimś młodym gówniarzem, który nie wie w ogóle jak się za to zabrać.
3. Nie rozmawialiście na ten temat.

Kurcze, szybko wnioski wysnuwasz. Dziewczyna napisałam kilka zdań, a facet jest już dupkiem i gówniarzem.

[paczek1990]

To naprawde jest takie straszne za pierwszym razem jak dużo osób mówi?

nie każda dziewczyna odczuwa ból/dyskomfort podczas pierwszego razu. Wszystko zależy od Was, od Twojego progu bólu itd

Boje się , że on bardziej skupia się na sobie i nie będzie zupełnie delikatny nawet jeśli go o to poprosze... już raz odpuściłam sobie ze strachu...

Pogadaj z nim przed tym co? Możecie od razu porozmawiać o zabezpieczeniu. Skoro jesteś na tyle dojrzała, żeby uprawiać seks to nie bój się pogadać ze sowim facetem o seksie, o swoich obawach czy wątpliwościach. Tak w ogóle to czemu myślisz, że nie będzie delikatny?

[laisla]

Napisane przez CytrynowaPannica

Chyba mnie nie rozumiesz.

Spoko, nie róbmy off topu.

według życzenia

[CytrynowaPannica]

Napisane przez pigula1990

Kurcze, szybko wnioski wysnuwasz. Dziewczyna napisałam kilka zdań, a facet jest już dupkiem i gówniarzem.

To jest tylko moje spostrzeżenie. Nie napisałam, że faktycznie tak jest.

[just_me]

dajcie spokoj. każda dziewczyna sie przejmuje swoim pierwszym razem, nie ważne czy jest gotowa czy nie, nie ważne czy to jest ten jeden jedyny czy nie, czy robi to z milosci czy nie. jesli uwazacie inaczej to znaczy ze nie pamietacie juz swoich pierwszych razów.
tym bardziej jesli sa zyczliwe kolezanki ktore straszą. ogolnie to jest tak ze jesli bedziesz odprężona to nie poczujesz żadnego bólu (np. mnie ostatecznie nie bolało), ale jesli sie np tak bardzo boisz to polecam wizytę u lekarza, sprawdzi czy wszystko ok i może poleci jakąś odpowiednią pozycję, oczywiscie żel nawilżający obowiązkowy na pierwszy raz. odpowiednie nastawienie, nie boj sie niczego, badz rozluzniona i bedzie git

[laisla]

Napisane przez just_me

dajcie spokoj. każda dziewczyna sie przejmuje swoim pierwszym razem, nie ważne czy jest gotowa czy nie, nie ważne czy to jest ten jeden jedyny czy nie, czy robi to z milosci czy nie. jesli uwazacie inaczej to znaczy ze nie pamietacie juz swoich pierwszych razów.
tym bardziej jesli sa zyczliwe kolezanki ktore straszą. ogolnie to jest tak ze jesli bedziesz odprężona to nie poczujesz żadnego bólu (np. mnie ostatecznie nie bolało), ale jesli sie np tak bardzo boisz to polecam wizytę u lekarza, sprawdzi czy wszystko ok i może poleci jakąś odpowiednią pozycję, oczywiscie żel nawilżający obowiązkowy na pierwszy raz. odpowiednie nastawienie, nie boj sie niczego, badz rozluzniona i bedzie git

Pewnie, że się przejmuje, a skoro się przejmuje to nie będzie rozluźniona..zaprzeczasz sobie ale jestem czepialska ..jednak czasami tak niedorzecznie ktoś pisze (próbując wytworzyć jakąś niby wszechobecną prawdę że np zawsze boli albo nigdy gdy jesteś rozluźniona nie boli..), że nie mogę się powstrzymać, sorki..trochę wiedzy..doświadczenia..lu b chociaż myślenia

[MAJKA 19]

Ja obawy Pumciax rozumiem,przede mna tez pierwszy raz...było juz kilka prób i strach w decydujacym momencie mnie paralizował. Zazdroszczę tym które potrafiły sie wyluzowac....uw ielbiam jak mnie tam lize,kąsa,jestem nawilzona a potem trach i juz nie chce

[CytrynowaPannica]

Napisane przez MAJKA 19

Ja obawy Pumciax rozumiem,przede mna tez pierwszy raz...było juz kilka prób i strach w decydujacym momencie mnie paralizował. Zazdroszczę tym które potrafiły sie wyluzowac....uw ielbiam jak mnie tam lize,kąsa,jestem nawilzona a potem trach i juz nie chce

To znaczy, że po prostu nie powinniście się spieszyć. Nikt Was nie goni, a fakt, że jesteś dziewicą nie jest żadną ujmą.
Strach świadczy o tym, że nie jesteś gotowa zacząć współżyć. Mówisz, że zazdrościsz tym, które potrafiły się wyluzować. Czytając to, mam wrażenie, że pierwszy raz jest przykrym obowiązkiem.
Jeśli będziesz gotowa, to strach minie automatycznie. Nieważne czy za rok, czy dwa.

[aTynie]

nie chcę zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj. Miałam już swój pierwszy raz tak w sumie... ale był analny. Pomimo założenia, że strasznie boli, mnie nie bolało praktycznie w ogóle. Ostatnio ze swoim teraźniejszym chłopakiem działaliśmy trochę, byłam bardzo podniecona, chciałam tego.. w końcu wszedł. Poprosiłam, żeby robił to powoli, ale i tak bolało, strasznie.. Co mogę zrobić? Nie dałam mu nawet do końca wejść, bo myślałam, że nie wytrzymam z bólu.. a czuję się trochę źle z myślą, że nie dałam rady go zaspokoić..

[laisla]

Napisane przez aTynie

nie chcę zakładać nowego tematu, więc piszę tutaj. Miałam już swój pierwszy raz tak w sumie... ale był analny. Pomimo założenia, że strasznie boli, mnie nie bolało praktycznie w ogóle. Ostatnio ze swoim teraźniejszym chłopakiem działaliśmy trochę, byłam bardzo podniecona, chciałam tego.. w końcu wszedł. Poprosiłam, żeby robił to powoli, ale i tak bolało, strasznie.. Co mogę zrobić? Nie dałam mu nawet do końca wejść, bo myślałam, że nie wytrzymam z bólu.. a czuję się trochę źle z myślą, że nie dałam rady go zaspokoić..

Nie, no ratunku! A co Ty na usługach jego jesteś czy jak, on to Ciebie nie ma zadowolić? Co to w ogóle za myślenie, pomyśl o sobie, on sobie da radę, na pewno nic mu nie będzie. U dziewczyny to sprawa bardziej skomplikowana i to on ma się postarać aby było dobrze. Jak Ciebie boli to powinien przerwać i próbować za chwilę, za tydzień lub za rok gdy będziesz na to gotowa.

porozmawiaj z nim o tym , jezeli powie ze bedzie delikatny i dotrzyma slowa to nie bedzie to bolalo.

[aTynie]

ale właśnie o to chodzi, że był delikatny!
spytał się czy boli, gdy powiedziałam, że tak to przerwał i się przytulił.

[marciar7]

mnie za pierwszym tak bolało ze az mi lzy poleciały . zgadzam się ze stres jeszcze ten ból wzbudza i tak u mnie bylo. ale TŻ nie pchał na sile przebilismy tylko błone i wiecej nie dałąm rady. pierwsze razy mogą boleć, zalezy od budowy. moim zdaniem i z doswiadczenia wiem, ze na poczatku boli, bo musi sie 'rozepchac'. wiadomno nawilzenie ,podniecenie to podstawa ale i nastawienie, trzeba byc pewna ze sie chce. mnie bolało, bylo ciezko ale potem zaczelo to znikac z czasem im wiecej razy to robilismy.

[just_me]

Napisane przez laisla

Pewnie, że się przejmuje, a skoro się przejmuje to nie będzie rozluźniona..zaprzeczasz sobie ale jestem czepialska ..jednak czasami tak niedorzecznie ktoś pisze (próbując wytworzyć jakąś niby wszechobecną prawdę że np zawsze boli albo nigdy gdy jesteś rozluźniona nie boli..), że nie mogę się powstrzymać, sorki..trochę wiedzy..doświadczenia..lu b chociaż myślenia

no właśnie i na tym polega problem pierwszego razu

PS. a tak w ogole to ja nie widze w ktorym momencie moje słowa wskazują na "wszechobecną prawdę". nie wiem czy wiesz, ale paraliż spowodowany strachem psuje wszystko. fakt ciezko byc rozluznionym jak sie człowiek stresuje, ale trzeba się jakoś starać, probować. Widocznie Twoj pierwszy raz byl fantastyczny i nie rozumiesz co to znaczy ze trzeba byc rozluźnionym, pomimo tego ze się nie da. może to nielogiczne ale prawdziwe. i w tym tkwi problem