W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudzanie. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-08-10, 19:26   #1
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Exclamation

W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Kompleksy-nadwaga


Witajcie...
Na to forum zaglądałam już od dość dawna.
Teraz postanowiłam się zarejestrować i zacząć walkę ze sobą.
Założyłam osobny wątek, gdyż myślę, że tak będzie łatwiej. Od początku.
Mam 15 lat i kilkanaście kg nadwagi, których chcę się pozbyć.
Kiedyś już próbowałam, w poprzednie wakacje zawzięłam się, mało jadłam, schudłam kilka kg, przybyły następne- błąd wielu z nas.

Mam 15 lat i 172 cm wzrostu. 80 kg wagi.


Nasza tabela

http://spreadsheets.google.com/pub?key=tgpQhKDLY6LyfgvTm RFyZoQ&output=html
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:35
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 20:17   #2
Megha
Raczkowanie
 
Avatar Megha
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 111
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Witaj,

Bardzo się cieszę, że podjęłaś taką ważną decyzję. Zapewne jak wytrwasz, zmieni ona Twoja życie.

Wiek tu nie ma nic do czynienia (oprócz tego, że może Ci być łatwiej chudnąć), a motywację mamy taką samą . Chcemy, jak większość kobiet, pięknie wyglądać, mieć dostęp do modnych ciuchów, czuć spojrzenia facetów na sobie i zaakceptować same siebie.

Polecam Ci zrobić plan odchudzania:

1. spisać obecne wymiary: waga, wzrost, talia, biodra, biust, udo, biceps; potem najlepiej zaplanować ile chce się schudnąć i w jakim czasie (im dłużej, tym zdrowiej i większa szansa, że nie będzie efektu jo-jo)
2. warzyć się raz na tydzień i zapisywać postępy
3. spisać to co jadłaś kiedyś, znaleźć gdzieś tabelę kalorii, zobaczyć ile kiedyś spożywałaś kalorii
4. potem wybrać (po przeczytaniu np. różnych wątków na wizażu) odpowiednią dla siebie dietę
5. ruszać się i jeszcze raz ruszać się --- jesteś młoda, ale spadek wagi pozostawia skórę w dosyć ciężkiej sytuacji i jeżeli chcesz jej pomóc, ujędrnić ją i nadać ciału kształtów na dłuższy czas, a także wyrobić w sobie nawyk do ruchu po zakończeniu diety, ćwicz regularnie, jeżeli masz możliwość pływaj, ale np. 30min. na rowerze czy 45min. na rolkach to już super wstęp do stałej aktywności fizycznej .

Masz wątpliwości, pytania, łamiesz się, pisz. Dziewczyny na pewno Ci doradzą, a ja już dziś trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że jak mądrze zaplanujesz sobie odchudzanie i wyznaczysz sobie realne do osiągnięcia cele, wizja wymarzonej sylwetki nie pomoże Ci ich tak łatwo porzucić i spodnie, które trzymasz w szafie założysz na siebie.
__________________
80kg-79-78-77-76-75-74-73-72-71kg-70-69-68-67-66-65-64-63-62-61-60-59-58-57-56-55
Megha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 20:17   #3
Mary Rose
Raczkowanie
 
Avatar Mary Rose
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: dolnyśląsk
Wiadomości: 160
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Hej!
Trzymam kciuki żeby Ci się udało skarbie. Jestem z tobą.
Mam 17 lat i faktycznie większość jest starsza od nas. Ja Cię z chęcią wesprę. Co do rówieśników...też się nie rozumiem z większością. Tak nawiasem to ja nie cierpię typowych nastolatków(napisała nastolatka^^)Wiem jak jest trudno gdy nie ma się wparcia u najbliższych.Osobiście jestem na diecie niełączenia
164 cm i 69 kg mówi za siebie ;/
Uda Ci Się wiesz? Wierzę w Ciebie!
__________________
Til everything burns
While everyone screams
Burning their lies
Burning my dreams

All of this hate
And all of this pain
I'll burn it all down
As my anger reigns
Til everything burns

Mary Rose jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 20:41   #4
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Bardzo, bardzo dziękuję za te słowa! Nawet nie wiecie jak miło jest wiedzieć, że jednak ktoś w Ciebie wierzy.
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:36
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 21:19   #5
Marzeniatko
Zakorzenienie
 
Avatar Marzeniatko
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 11 650
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Jedno słówko - skoro jesteś zakompleksioną nastolatką to waga tego nie zmieni - uwierz mi. Jeżeli nie akceptujesz siebie to nie będziesz akceptowała z 10 kg mniej, zawsze znajdziesz coś, co Ci się w Tobie podobać nie będzie. Schudniesz, będziesz miała fajną figurę, ale dopatrzysz się krzywego nosa. Dlatego oprócz odchudzania zaczęłabym od akceptacji siebie.

Ah, jeszcze jedno - jesteś młoda, Twój organizm się rozwija - nie wiem czy dieta turbo jest stosowną dietą. Piszesz, że rok temu mało jadłaś i schudłaś - brawo, że schudłaś, baty za mało jedzenia - dlatego też teraz masz zapewne rozregulowany metabolim i takie diety, nie oszukujmy się "cud" po których spodziewamy się, że nie poznamy się w lustrze tego metabolizmu nie poprawią. Polecam dietę mż - mniej żreć i wr - więcej ruchu - najlepsza dla osób w Twoim wieku, które się jeszcze rozwijają. Pamiętaj, źle dobrana dieta i dość lekkomyślna może hmm zrujnować Ci organizm? Tak, tak to dobre słowo. Nie raz już czytało się o tym, że zanikł okres, że zaczęły wypadać włosy, łamać się paznokcie, czy też po dniu hulanków z jedzeniem dziewczyny natychmiastowo tyły. Na zrzucanie kilogramów daj sobie czas. Zapewne chcesz zrobić takie "wow" na początek roku szkolnego - wybij to sobie z głowy. W ciągu niecałego miesiąca cudów nie zdziałasz. ZDROWE, pokreślam raz jeszce zdrowe chudnięcie przyniesie Ci hmm 2-4 kg w ciągu tego niecałego miesiąca, chociaż bardziej się skłaniam ku 4, bo to Twój początek odchudzania i wtedy leci dużo wody, więc i na wadze szybciej spada. Nie zabieraj się za odchudzanie od takich diet, które obiecują 10 kg w dwa tygodnie, bo to jedynie Cię zdemotywuje do odchudzania a tego chyba nie chcesz, prawda? Chcesz się cieszyć szczupłą sylwetką na długo.. no właśnie, NA DŁUGO. Nie chcesz być szczupła przez miesiąc, dwa.. chcesz być szczupła przez resztę życia - więc czemu skazujesz się na efekt jojo? Nie warto, odradzam raz jeszcze dietę turbo. Szybko nie znaczy skutecznie, zapamiętaj. Nie przymierzaj się do odchudzania bez jakiejkolwiek wiedzy na temat odżywiania. Odwiedź główną stronę forum dietetyka na naszym forum i przejrzyj przyczepione wątki. 10 zasad żywienia, tabele, zapotrzebowanie kaloryczne etc. Jeżeli nie będziesz potrafiła powiedzieć jakie produkty zaliczają się do białek, tłuszczów, węglowodanów, albo co to jest NNKT to nie odchudzaj się, bo szkoda Twojego organizmu. Nie zabieraj się do tego bez wiedzy, po co samą siebie krzywdzić?

PS
Kiedyś czytałam książkę P. Coelho pt. "Zahir" i był tam fragment, że ludzie mylnie myślą, że waga wpływa na to jak postrzegają nas ludzie, że nie możemy przez to znaleźć miłości - a guzik prawda. Jeżeli jakiś facet patrzy na Ciebie tylko przez pryzmat rozmiaru ubrania, to nie jest to męźczyzna, jest to jedynie niedojarzyły gnojek, któremu sie wydaje, że jest misterem świata. Znam wiele przypadków, w których para się rozstała, bo "ona przytyła 5 kg" - halooo, chyba miłość to coś więcej niż wartość estetyczna, prawda? Dlatego nie myśl tak, że skoro masz kilka kilogramów nadwagii to nie zasługujesz na miłość. Wyjdź z tego błędnego myślenia! Najważniejsza jest Twoja podświadmość i jeżeli sobie wmawiasz, że nikt Cię nie pokocha - to Cię nikt nie pokocha. Zaakceptuj siebie, a z uśmiechem na twarzy spojrzysz w lustro bezwzględu na cyferki na wadze.
__________________
fragment mojego makijażowego świata

B L O G


Marzeniatko wystarczy Marzena
Marzeniatko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 22:14   #6
maagdulaa
Raczkowanie
 
Avatar maagdulaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: z domu:P
Wiadomości: 291
GG do maagdulaa
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Martinnes-ja tez Cie rozumiem ;]

mam prawie 17 lat i 171cm wzrostu.

w tamte wakacje zaczynalam "droge do doskonalosci" z waga 64kg przy wzroscie 171cm. nie bylam jakas gruba ani nawet przy kosci, wszyscy mowili ze wygladam dobrze, ale ja sie z tym zle czulam no i POWOLI i ZDROWO sobie chudlam gdzies tak od wrzesnia (64kg) do swiat juz bylo 58 a od nowego roku zaczela sie juz taka bardziej dieta polegajaca na nie jedzeniu slodyczy nie piciu napoji gazowanych i slodkich, nie jedzeniu grzanek i w ogole ograniczeniu jedzenia bez zadnej diety cud schudlam do kwietnia do mojej wymarzonej wagi inaczej mowiac moim celem bylo zobaczyc 52kg do teraz mam pewne ograniczenia ale bardziej w psychice ;p jem to na co mam ochote i chce zjesc pizze a znajomi czy chlopak zapraszaja no to tez sie skusze, ale na wszystko jeszcze patrze tak jakby bylo zakazane odchudzalam sie pare miesiecy i nie pozwalalam sobie prakycznie wcale na jakies batoniki czy wloska kuchnie (makarony sosy i wszystko co zle ) i teraz jakos glupio mi to jesc skoro wtedy tak sie przed tym bronilam. ale jak mam juz na cos ochote (co jest bardzo rzadko) to pozwole sobie bez problemu ;] ale ciagle chlopak chce isc na jakies ciastko czy pizze wlasnie, a ja zawsze "oj nie mam ochoty dzis..." ;p czasami gdzies jednak pojdziemy, ale staram sie nad tym panowac zeby jednak nie za czesto;p
teraz waze 46,9kg, i wszyscy mowia ze jestem juz ZA chuda ;/ ale to jest ich zdanie, mama ciagle robi jakas lasagne, spagetti bo wie ze to uwielbiam i nigdy nie odmowie ;p

trzymam kciuki baaardzo mocno bo wiem ze trudne sa poczatki...i konce tez w srodku idzie juz jakos najlepiej jestes praktycznie w moim wieku wiec tym bardziej jestem z Toba i Cie rozumiem nie stosuj jakis drastycznych diet i jedz tak zeby nie chodzic jakos glodnym, ja kolo lutego jadlam bardzo malo, ciagle bez sniadan bo brak czasu, malo witamin i jakos ogolnie zacisnal mi sie zoladek i na nic nie mialam ochoty. no i zaczely wypadac mi wlosy, przez 2 miesiace nie mialam okresu, mroczki przed oczami, krecilo mi sie w glowie nie mialam na nic sily, pozniej zaczelam wiecej jesc ale do dzis mam czasami takie zawroty glowy i w ogole, rodzice wysylaja mnie ciagle na jakies badania krwi bo sie martwia ze jakas anemia, ale zawsze wychodza ladnie wiec mama znow we mnie wciska jedzenie zebym nie chodzila glodna;p napewno Ci sie uda ;] bede do Ciebie zagladala i sprawdzala jak Ci idzie
__________________
~ ♥ ♥ ~
maagdulaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-10, 22:48   #7
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Dziękuję za wszystkie rady.


Magda, podziwiam Cię za wtrwałość i efekty. Waga godna podziwu, choć ja siebie z taką nie wyobrażam Moje wymarzone to 60-65 kg. Dzięki za słowa otuchy, chciałabym napisać tutaj za kilka miesięcy, że mi sie udało, weszłam w te spodnie, jestem szczupła, zdrowa i szczęśliwa. I mam nadzieję, że z Wami, z takim wsparciem mi się uda. Ale nie lubie mojego domu za to, że czeka mnie tutaj tyle pokus, chciałabym zamieszkać sama, decydowac o tym, co mam w lodówce, żeby nic mnie nie kusiło, ale na razie jest to daleka przyszłość. Muszę sobie radzić
I dziękuję za wszystkie slowa
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:38
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-08-11, 05:58   #8
Sylwunia 1987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 274
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

dziewczyny jestem z Wami

zaczynajcie dzień od wody z polówka cytrynki wyciśniętej potem sniadanko po ok 30 min
__________________
MOJA WYMIANKA https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=331701
Sylwunia 1987 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 08:52   #9
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Dziękuję za radę Obecnie w domu nie mam nic zdrowego, ale za parę minut jadę do miasta to kupię odpowiednie rzeczy do tej diety i ogólnie
Pozdrawiam
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 10:53   #10
moya07
Zakorzenienie
 
Avatar moya07
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 4 326
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Martinnes, a nie wolałabys dołączyc do jakies grupy? Wtedy bd łatwiej, bo bd widziała jak inne dziewczyny w twoim wieku się odżywiają i ile chudną oraz bd mogla wymienic sie spostrzeżeniami itd.
Ja sama własnie do takiej jednej należe Jak chcesz to dołącz do nas
__________________
Hold your head up high.
Life is full of small, perfect moments.
moya07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 11:17   #11
angel166
Zakorzenienie
 
Avatar angel166
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 954
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez Martinnes Pokaż wiadomość
Witajcie...
Na to forum zaglądałam już od dość dawna.
Teraz postanowiłam się zarejestrować i zacząć walkę ze sobą.
Założyłam osobny wątek, gdyż myślę, że tak będzie łatwiej. Od początku.
Mam 15 lat i kilkanaście kg nadwagi, których chcę się pozbyć.
Kiedyś już próbowałam, w poprzednie wakacje zawzięłam się, mało jadłam, schudłam kilka kg, przybyły następne- błąd wielu z nas.
Przez następny cały czas jadłam dużo, ale nie czułam przyjemności, gdyż w myślach miałam swoje nadprogramowe kilogramy.
Jestem nastolatką i chcę wyglądać ładnie. Chcę się podobać chłopakom. Wiem, wiem, wygląd nie jest najważniejszy. Liczy się charakter. Ale jak mam zwrócić czyjąś uwagę, skoro każdy widzi tylko grubą, zakompleksioną nastolatkę? A zresztą charakteru nie widać. Nie chcę czekać kilkanaście lat aż może ktoś zechce się mną zainteresować. Chcę móc w przyszłości wspominać swoje młodzieńcze miłości ; )
Wakacje prawie się już kończą,za późno się obejrzałam, ale lepiej późno niż wcale.

Mam 15 lat i 172 cm wzrostu. 80 kg wagi.
Jestem w trudnym położeniu, ponieważ w walce do szczupłej sylwetki w domu nie będzie mnie nikt wspierał. Dlaczego? Moi rodzice są grubi, wręcz otyli. Każde z nich waży ponad 110. Tata nawet 130. Jedzą, co lubią,w dużych ilościach. Zresztą moi bracia również, ale oni są... szczupli. Ale ja nie. W moim domu jest mnóstwo słodyczy, mięsa, wędlin, lodów. Mieszkam na wsi, a tutaj się na jedzeniu naprawdę nie oszczędza. Cista praktycznie mogą być gotowe w każdej chwili, kto ma na co ochotę. Więc jak widzicie pokus nie brakuje...

Postanowiłam wypróbować dietę odchudzanie na zawołanie turbo od środy. Poza tym spacer, skakanka i rower i ewentualnie rolki. Na razie nie myślę o jakiś ćwiczeniach, ponieważ nie będzie widać rezultatów pod tym tłuszczem.
Jutro jadę do miasta kupić odpowiednie produkty.
Nie wiem czy wytrwam. Dzisiaj w przypływie jakiejś głupoty opychałam się jedzeniem bez końca. Nie wiem co mi się stało, zachowałam się tak, jakbym nie miała jutro czego jeść.
Ale koniec z tą głupotą. Jestem młoda i chcę żeby tę młodość było widać. Chce czerpać całkowitą radość z życia.
Waga to mój kompleks nr 1, zawsze kupowałam za duże ubrania "na zapas". Ostatnio poszłam do sklepu i przeżyłam koszmar. Wszystkie spodnie, które mi się podobały były za małe. Te, które cudem na mnie weszły (za obcisłe, nie mogłam zapiąć guzika) kupiłam. Leżą w szafie miesiąc. Dopiero teraz zdecydowałam się zacząć walczyć. Wiem, że we wrześniu ich pewnie nie założę. Ale chcę chociaż spróbować.

Mam nadzieję, że z tym forum uda mi się dokonać tych rzeczy. Może się z kimś zaprzyjaźnię? Mam 15, ale naprawdę nie przeszkadza mi to, że większość z Was jest ode mnie starszych. Tak naprawdę lubię rozmawiać i przebywać wśród starszych, ponieważ nie rozumiem się z moimi rówieśnikami. wszyscy mi mówią, że jestem zbyt dojrzała. Zresztą sama czasami się zastanawiam czy nie powinnam mieć o parę cyferek wstecz w roku urodzenia.
Pozdrawiam wszystkich i zapraszam do wypowiedzi

Dopisek:
Zapomniałam dodać, że chcę to zrobić przede wszystkim dla siebie. Chcę spojrzeć w lustro i się uśmiechnąć. Chcę iść do sklepu i nie mieć problemu z kupnem spodni. Chcę być zadowolona.
trzy mam kciuki,żeby Ci się udało !
bardzo dobrze wiem co czujesz ja od zawsze byłam grubym dzieckiem ,nigdy nie ćwiczyłam na wf'e (początkowa ostra astma,a poźniej to chyba wstyd i lenistwo) w Twoim wieku byłam " metalką" ubierałam długie spódnice, spodnie ze spódnicą i było mi wszystko jedno jak wyglądam. Później moj styl zaczął się zmieniać jednak przez nadwagę nie mogłam nosić takich ciuchów jakie bym chciała :/ na przełomie 2007/2008r moja waga sięgła 88kg . Całą zimę chodziłam w jednej parze jeansów i spodniczce ,bo nigdzie nie mogłam kupić innych ciuchów (owszem był ale w sklepach dla pań 30+) :/ do podjęcia odchudzania już ostatecznie zmobilizowało mnie obejrzenie zdjęć ze studniówki... zaraz po niej na feriach zimowych wziełam się ostro za siebie żałuję tylko,że dopiero tak późno :/ bo zamiast być zwariowaną aktywną nastolatką ciągle myślałam o swoich kompleksach :/ ale za to teraz przechodzę drugą młodość hehe wreszcie mogę śmiało wchodzić do młodzieżowych sklepów nie przejmując się,że nic na siebie nie kupie

---------- Dopisano o 12:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Cytat:
Napisane przez Marzeniatko Pokaż wiadomość
Jedno słówko - skoro jesteś zakompleksioną nastolatką to waga tego nie zmieni - uwierz mi. Jeżeli nie akceptujesz siebie to nie będziesz akceptowała z 10 kg mniej, zawsze znajdziesz coś, co Ci się w Tobie podobać nie będzie. Schudniesz, będziesz miała fajną figurę, ale dopatrzysz się krzywego nosa. Dlatego oprócz odchudzania zaczęłabym od akceptacji siebie.


PS
Kiedyś czytałam książkę P. Coelho pt. "Zahir" i był tam fragment, że ludzie mylnie myślą, że waga wpływa na to jak postrzegają nas ludzie, że nie możemy przez to znaleźć miłości - a guzik prawda. Jeżeli jakiś facet patrzy na Ciebie tylko przez pryzmat rozmiaru ubrania, to nie jest to męźczyzna, jest to jedynie niedojarzyły gnojek, któremu sie wydaje, że jest misterem świata. Znam wiele przypadków, w których para się rozstała, bo "ona przytyła 5 kg" - halooo, chyba miłość to coś więcej niż wartość estetyczna, prawda? Dlatego nie myśl tak, że skoro masz kilka kilogramów nadwagii to nie zasługujesz na miłość. Wyjdź z tego błędnego myślenia! Najważniejsza jest Twoja podświadmość i jeżeli sobie wmawiasz, że nikt Cię nie pokocha - to Cię nikt nie pokocha. Zaakceptuj siebie, a z uśmiechem na twarzy spojrzysz w lustro bezwzględu na cyferki na wadze.
jeżeli jej jedynym kompleksem jest nadwaga to schudnięcie doda jej pewności siebie- tak było w moim przypadku. Z natury jestem bardzo nieśmiałą osobą ,a moje kompleksy tylko to zwiększały. Próbowałam zaakceptować siebie ,tym bardziej,że miałam przy boku mojego ukochanego faceta ,który nie widział moich ciągle wzrastających kg( gdy się poznaliśmy wazyłam ok.70 kg po poltora roku znajomości ważyłam 88kg ) Mimo to gdy wychodziliśmy gdzieś ze znajomymi ja ciągle porównywałam się do szczupłych koleżanek i zastanawiałam się co on we mnie takiego widzi nie odchudzałam się dla niego,ani dla nikogo innego -tylko dla siebie,by czuć się lepiej we własnym ciele nigdy nie byłam szczupła,ani nawet "w sam raz " i chciałam poczuć jak to jest teraz czuję się o wiele szczęśliwsza ,atrakcyjniejsza i pewna siebie Tylko moj narzeczony zrobił się bardziej zazdrosny hehe szkoda tylko ,że nie mam w nim trochę więcej wsparcia (mieszkamy razem i czasem nie chce uszanować tego,że nie zjem z nim pizzy itp. i się złości) ale tłumaczę mu ,że jeszcze tylko 4kg

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Martinnes Pokaż wiadomość
A i ja nie uważam, że nie zasługuję na miłość, bo na nią zasługuje każdy, gruby, chudy, nieważne. Tylko po prostu z takim wyglądem mam na nią mniejsze szanse, a ja też chciałabym przeżyć licealną miłość(bo o gimnazjalnej już nie marzę) Nie chcę czekać aż spotkam kogoś na drodze za kilkanaście lat.
wiesz nie raz i tak jest w spotkaniu prawdziwej miłości nie pomoże Ci strata tych kg ja przed spotkaniem mojego(mam nadzieję) mężczyzny życia miałam kilka przelotnych związków i uważam,że gdybym nawet wtedy była szczupła nie stał by się żaden z nich tym jedynym
__________________
Ślubowaliśmy
Aniołkowa mama 10.08.2010r., 10tc
Byłam przy Tobie od pierwszego grama...

Jagódka
angel166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-11, 11:41   #12
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza


Angel, Miałaś naprawdę prawdziwe szczęście, że spotkałaś takiego mężczyznę, który Cię wspiera

Moayao, na razie pozostanę w tym wątku. Ale z chęcią do was zajrzę w wolnej chwili
Mam dopiero 15 lat, dlatego nie marze o prawdziwej miłości, jest na to nieco za wcześnie, ale po prostu chciałabym wiedzieć, że jednak ktoś się mną interesuje.
I to także podniosłoby moją samoocenę. Wiem, że to może mylne myślenie, ale jednak pomaga.


Dziękuję za słowa
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:39
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 11:42   #13
angel166
Zakorzenienie
 
Avatar angel166
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 3 954
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez Martinnes Pokaż wiadomość
Miałaś naprawdę prawdziwe szczęście, że spotkałaś takiego mężczyznę, który Cię wspiera
Mam dopiero 15 lat, dlatego nie marze o prawdziwej miłości, jest na to nieco za wcześnie, ale po prostu chciałabym wiedzieć, że jednak ktoś się mną interesuje.
I to także podniosłoby moją samoocenę. Wiem, że to może mylne myślenie, ale jednak pomaga. Ale na 1. miejscu robię to dla siebie, tylko dla siebie, chcę się sobie podobać i się dobrze czuć.

Dołujące jest też to, że wkoło są same szczupłe osoby. Naprawdę, w mojej klasie wśród dziewczyn żadna nie przekracza 60 kg, a widzę, że każda z nich często galopuje do sklepiku po jakieś słodycze. To tylko takie porównanie. ; )

Dziękuję za słowa
nie ma za co ja na szczęście w swojej klasie w gim i liceum miałam kilka koleżanek z dużą nadwaga ,niestety też biegały często do sklepiku,co dla nie których skończyło się tym,że teraz zamiast na 20 lat wyglądają na min.25 i ważą <80 kg
__________________
Ślubowaliśmy
Aniołkowa mama 10.08.2010r., 10tc
Byłam przy Tobie od pierwszego grama...

Jagódka
angel166 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 11:44   #14
supermanka
Raczkowanie
 
Avatar supermanka
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 129
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Martinnes, mimo że masz 15 lat to i tak wg mnie bardzo dobrze że chcesz schudnąć. Na pewno będzie Ci lepiej, bo prawda jest taka, że dzisiejsze społeczeństwo, ma nieodpowiednie podejście do ludzi którzy mają za dużo kg. Bolesna prawda - szczupli mają lepiej. Głupi stereotyp, chociaż czasami mylny .
Trzymam za Ciebie kciuki, bo widać że masz zapał i oby się utrzymywał długo. Musisz mieć świadomość, ze zguba tych feralnych kg, może trwać długo i długo... ale jak już wszystkie o tym wiemy, lepiej powoli, niż szybko - a efekt jojo murowany!
Pomierz się i co jakiś czas powtarzaj to, a będzie miała wyniki swojej pracy, jaką włożysz w odchudzanie nawet nam tu napisz.
A co do tego że masz wścibskich sąsiadów i jest Ci głupio wychodzić i uprawiać jakiś sport. To może np. wstawaj wcześnie rano kiedy jeszcze inni śpią i biegaj - ja stałam się fanką biegania i naprawdę widać efekty! więc wszystkim polecam. A jak masz psa, to np. późnym wieczorem i będzie cacy
I dobrze że robisz to dla siebie, bo to jest najważniejsze. Zdrowe odżywianie i sport to dla mnie podstawa... i dla ciebie mam nadzieje też

Trzymaj się
__________________
cel 1 : 55 kg
cel 2 : zdrowe odżywianie
supermanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 11:45   #15
Dekas
Wtajemniczenie
 
Avatar Dekas
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 2 651
GG do Dekas
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez Martinnes Pokaż wiadomość
Dziękuję za wszystkie rady.
W tamte wakacje bylam naprawdę głupia, ale z tą swoją głupotą wytrzymałam jakieś 2 tygodnie na niejedzeniu, schudłam ok. 5 kg i podobno było to po mnie widać, każdy mówił, że wyglądam na 60, a nie na 75. Jednak w ciągu tego roku wróciłam znów do tych 80.
Naprawdę dużo czytałam na tym forum o odchudzaniu zanim ponownie podjęłam decyzję o odchudzaniu. Dojrzałam do tej decyzji. Co do wybranej przeze mnie diety- chcę spróbować, nie uda się, trudno. Ale jeśli to będzie chociaż 1kg- będę szczęśliwa. Jednak spodobała mi się ta dieta- nie dlatego, że jest cud itd, nie, po prostu są w niej owoce, dużo owoców, warzyw, można jeść jajka, orzechy,6 posiłków. Ja to uwielbiam! Nie wiem czy ta dieta mi pomoże, nie wygląda ona na "normalną" dietę. Nigdy nie wierzyłam w tego typu rzeczy, myslałam, że wystarczy ruch i niejedzenie słodyczy itd. Zresztą w dalszym ciągu tak myślę, ale to na tym forum przeczytałam dużo pozytywnych opinii na jej temat.
W poprzednie wakacje nie byłam rozważna. teraz już wiem, że głodówki nic nie dają. Wiem też, że na zrobienie wrażenia we wrześniu jest już za późno. Jednak chcę zacząć, powoli do przodu.

Co do płci przeciwnej. Przedtem nie przejmowałam się swoją wagą, myślałam "to się nie liczy, ważne co masz w środku". Ale, niestety w życiu nie jest tak do końca. Aby poznać czyjś charakter, trzeba na tego kogoś zwrócić uwagę. Nie mówię, że chcę wyglądać jak jakaś chuda szczapa, nie o takim wygląd mi chodzi, jestem wesoła, zabawna (przynajmniej w mniemaniu innych), ale nikt tego nie zauważy dopóki nie pozna mnie bliżej. A jak inaczej zwróci na mnie uwagę, jeśli będę się chować po kątach z powodu swojego wyglądu? Nie robię tego tylko dla potencjalnych chlopaków , robie to dla siebie. Chcę się dobrze czuć ze swoim ciałem. A póki co tak nie jest.
Co do kompleksów- mam tylko jeden-nadwaga. Nigdy nic innego we mnie nie przeszkadzało mi. Nawet okulary Lubię je, bez siebie nie wyobrażam.
A i ja nie uważam, że nie zasługuję na miłość, bo na nią zasługuje każdy, gruby, chudy, nieważne. Tylko po prostu z takim wyglądem mam na nią mniejsze szanse, a ja też chciałabym przeżyć licealną miłość(bo o gimnazjalnej już nie marzę) Nie chcę czekać aż spotkam kogoś na drodze za kilkanaście lat.


Magda, podziwiam Cię za wtrwałość i efekty. Waga godna podziwu, choć ja siebie z taką nie wyobrażam Moje wymarzone to 60-65 kg. Dzięki za słowa otuchy, chciałabym napisać tutaj za kilka miesięcy, że mi sie udało, weszłam w te spodnie, jestem szczupła, zdrowa i szczęśliwa. I mam nadzieję, że z Wami, z takim wsparciem mi się uda. Ale nie lubie mojego domu za to, że czeka mnie tutaj tyle pokus, chciałabym zamieszkać sama, decydowac o tym, co mam w lodówce, żeby nic mnie nie kusiło, ale na razie jest to daleka przyszłość. Muszę sobie radzić
I dziękuję za wszystkie slowa

Hola hola, tego masz 15 lat i myślę, że mówisz o chłopcach w twoim wieku. To ja Ci powiem, że oni w tym wieku są pod wpływem filmów porno i gazetek. Im się teraz marzy laska z wielkim biustem, wąską talią itd... potem spotykają taką i dupa, ona nie zje, jest niezadowolona, nie chce iść do łóżka, bo? BO MA KOMPLEKSY mimo szczupłej sylwetki.

A, im będziesz chudsza tym będziesz mniej zabawna i dowcipna co Ci gwarantuje, zresztą sama tego chcesz, ja bym na Twoim miejscu ( a byłam w takiej jak ty sytuacji i tak samo myślałam) zaczęła o siebie jedynie dbać. Zadbałabym o lekką zdrową dietę redukcyjną, słuchałą organizmu i uprawiała jakiś sport ogólnorozwojowy, a nie stosowała jakieś diety turbo na zawołanie.

Żebyś potem nie płakała za dawną sobą na fotelu w gabinecie psychologicznym.

Pozdrawiam.
__________________
Mówienie ludziom „nie” jest wspaniałą rzeczą, jest to część przebudzenia. I zrozum, to nie jest egoizm. Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat tobie wydaje się najwłaściwsze. To jest egoizm. Żyć swoim życiem nie jest egoizmem.

Anthony de Mello


kocham Cię życie!
Dekas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 11:57   #16
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Wiem, wiem, bez ciężkiej pracy nie ma efektów. Musze wytrwać.


Może nie potrafisz uwierzyć, że ja, mimo, że mam 15 lat wiem, co robię. Nie będę się głodzić. Przez ten rok dużo się nauczyłam. Naprawdę, mam 15 lat, ale potrafię myśleć dojrzale.
Również pozdrawiam.
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:40
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 14:25   #17
Loriette
Zakorzenienie
 
Avatar Loriette
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 042
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

W końcu wątek z osobami w moim wieku, dziękuję wam za to Dzisiaj stanęłam na wadze i przeżyłam lekki szok. Nie wiem czy skok wagi to jeszcze niestrawione jedzenie po wczorajszym (dość obfitym) grillu czy moja realna waga. Postanowiłam coś ze sobą zrobić dla samej siebie ) A widzę, że na tym wątku są dojrzałe dziewuszki, które wiedzą co i jak robić )
Rok temu przed wakacyjnym wjazdem do Włoch schudłam dość sporo, ale po wakacjach przestałam przywiązywać do tego wagę. Wszystk obyło w porządku, dobrze się czułam z tym jak wyglądam. W tym roku byłam w Grecji i schudlam na tamtejszym jedzeniu, bo nie było za dobre. I nie wiem czy powrót do domu i normalne jedzenie mamy nie sprawiły, że wszystko w nagłym tempie wróciło.
Zaczynam od jutra 2 minuty abs i 5 posiłków dziennie. woda i czerwona herbata ^^
__________________
BLOG KULINARNY Z NACISKIEM NA WYPIEKI
Piekarnik Laury

Zapraszam do miejsca, gdzie objawia się prawdziwa miłość do kuchni.

Edytowane przez Loriette
Czas edycji: 2009-08-11 o 14:28
Loriette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 14:41   #18
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez Loriette Pokaż wiadomość
W końcu wątek z osobami w moim wieku, dziękuję wam za to Dzisiaj stanęłam na wadze i przeżyłam lekki szok. Nie wiem czy skok wagi to jeszcze niestrawione jedzenie po wczorajszym (dość obfitym) grillu czy moja realna waga. Postanowiłam coś ze sobą zrobić dla samej siebie ) A widzę, że na tym wątku są dojrzałe dziewuszki, które wiedzą co i jak robić )
Rok temu przed wakacyjnym wjazdem do Włoch schudłam dość sporo, ale po wakacjach przestałam przywiązywać do tego wagę. Wszystk obyło w porządku, dobrze się czułam z tym jak wyglądam. W tym roku byłam w Grecji i schudlam na tamtejszym jedzeniu, bo nie było za dobre. I nie wiem czy powrót do domu i normalne jedzenie mamy nie sprawiły, że wszystko w nagłym tempie wróciło.
Zaczynam od jutra 2 minuty abs i 5 posiłków dziennie. woda i czerwona herbata ^^

Witaj Cieszę się, że dołączyłaś Ja również od jutra zaczynam, więc będziemy się wspierać )
No tak nie ma to jak nasze polskie jedzonko )
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:00   #19
Navien
Wtajemniczenie
 
Avatar Navien
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 395
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Martinnes, trzymam za Ciebie mocno kciuki!
Ja też jeszcze dwa lata temu byłam bardzo zakompleksioną dziewczyną, chociaż nie dawałam tego po sobie poznać. Chodziłam na imprezy, świetnie spędzałam czas, ale zawsze porównywałam się do swoich chudych koleżanek. Dzięki walce schudłam ponad 20kg, niestety ostatnio trochę przytyłam, ale już z tym walczę Mam nadzieję, że i Tobie również się uda!
Powodzenia
__________________
Passion is my fashion!
Navien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-08-11, 17:07   #20
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Navien, podziwiam Cię za wytrwałość! Naprawdę należy Ci się brawo Jeśli przedtem dałaś radę, teraz też dasz Również będę trzymać kciuki i dziękuję
Jutro wielki dzień- start!
Dzisiaj zakupiłam odpowiednie produkty, zrobiłam plan i zaczynam. Lubię mieć wszystko dopięte i dopiero wtedy zaczynać
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2009-08-11 o 17:08
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:19   #21
tapetka22
Zakorzenienie
 
Avatar tapetka22
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: K-ce/Ch-ów
Wiadomości: 15 816
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez Martinnes Pokaż wiadomość
Supermanka, ja mieszkam na wsi, tutaj większość ludzi wstaje o 5 albo i wcześniej z powodu gospodarstw. A i mam psy, nawet 3, ale one biegają same, dwa z nich, te groźniejsze na codzień są w budzie, na noc zostają spuszczane. Takie są zasady na wsi. Nikt nie biega ze swoimi zwierzętami, chyba że za krowami jak z pola wraca
Wiem, wiem, bez ciężkiej pracy nie ma efektów. Musze wytrwać.

Dekas, źle mnie zrozumiałaś, nie chodzi mi tutaj tylko o "chłopaków", nie chcę spotykać się z jakimś plastykowym, niedojrzałym gogusiem. To co, to nie!
O piętnastolatkach raczej nie mówię, wg mnie większość z nich zachowuje się jak dzieci. Jestem w 3 gim i chcę zadbać o siebie, tak, żebym nie wstydziła się iść do LO. Tam chcę spotkać kogoś odpowiedniego. O osobach z gimnazjum, które mnie znają, nie myślę, ponieważ oni zauważą tę zmianę, jeśli takowa nastąpi. A to będzie nieszczere, że nagle coś ich tknęło. To wszystko.
Może nie potrafisz uwierzyć, że ja, mimo, że mam 15 lat wiem, co robię. Nie będę się głodzić. Przez ten rok dużo się nauczyłam. Naprawdę, mam 15 lat, ale potrafię myśleć dojrzale.
Również pozdrawiam.
witaj!
moim zdaniem jak na swoj wiek myslisz bardzo dojrzale
wazne ze postanowilas zadbac o swoje zdrowie teraz a nie brac przykladu(w tym przypadku nie za dobrego :/) z rodzicow...


ale..prosze..uwazaj z ta dieta...


Cytat:
A, im będziesz chudsza tym będziesz mniej zabawna i dowcipna co Ci gwarantuje, zresztą sama tego chcesz, ja bym na Twoim miejscu ( a byłam w takiej jak ty sytuacji i tak samo myślałam) zaczęła o siebie jedynie dbać. Zadbałabym o lekką zdrową dietę redukcyjną, słuchałą organizmu i uprawiała jakiś sport ogólnorozwojowy, a nie stosowała jakieś diety turbo na zawołanie.

Żebyś potem nie płakała za dawną sobą na fotelu w gabinecie psychologicznym.
Dekas ma dobre intencje...
o ed nie jest trudno...
nawet nie zauwazysz...

stosuj zbilansowana...diete...
fakt...efekt bedzie mniejszy..wolniejszy..ale trwaly!!!

A jak tam zakupy??bylas juz??


Cytat:
mam prawie 17 lat i 171cm wzrostu.

w tamte wakacje zaczynalam "droge do doskonalosci" z waga 64kg przy wzroscie 171cm. nie bylam jakas gruba ani nawet przy kosci, wszyscy mowili ze wygladam dobrze, ale ja sie z tym zle czulam no i POWOLI i ZDROWO sobie chudlam gdzies tak od wrzesnia (64kg) do swiat juz bylo 58 a od nowego roku zaczela sie juz taka bardziej dieta polegajaca na nie jedzeniu slodyczy nie piciu napoji gazowanych i slodkich, nie jedzeniu grzanek i w ogole ograniczeniu jedzenia bez zadnej diety cud schudlam do kwietnia do mojej wymarzonej wagi inaczej mowiac moim celem bylo zobaczyc 52kg do teraz mam pewne ograniczenia ale bardziej w psychice ;p jem to na co mam ochote i chce zjesc pizze a znajomi czy chlopak zapraszaja no to tez sie skusze, ale na wszystko jeszcze patrze tak jakby bylo zakazane odchudzalam sie pare miesiecy i nie pozwalalam sobie prakycznie wcale na jakies batoniki czy wloska kuchnie (makarony sosy i wszystko co zle ) i teraz jakos glupio mi to jesc skoro wtedy tak sie przed tym bronilam. ale jak mam juz na cos ochote (co jest bardzo rzadko) to pozwole sobie bez problemu ;] ale ciagle chlopak chce isc na jakies ciastko czy pizze wlasnie, a ja zawsze "oj nie mam ochoty dzis..." ;p czasami gdzies jednak pojdziemy, ale staram sie nad tym panowac zeby jednak nie za czesto;p
teraz waze 46,9kg, i wszyscy mowia ze jestem juz ZA chuda ;/ ale to jest ich zdanie, mama ciagle robi jakas lasagne, spagetti bo wie ze to uwielbiam i nigdy nie odmowie ;p

trzymam kciuki baaardzo mocno bo wiem ze trudne sa poczatki...i konce tez w srodku idzie juz jakos najlepiej jestes praktycznie w moim wieku wiec tym bardziej jestem z Toba i Cie rozumiem nie stosuj jakis drastycznych diet i jedz tak zeby nie chodzic jakos glodnym, ja kolo lutego jadlam bardzo malo, ciagle bez sniadan bo brak czasu, malo witamin i jakos ogolnie zacisnal mi sie zoladek i na nic nie mialam ochoty. no i zaczely wypadac mi wlosy, przez 2 miesiace nie mialam okresu, mroczki przed oczami, krecilo mi sie w glowie nie mialam na nic sily, pozniej zaczelam wiecej jesc ale do dzis mam czasami takie zawroty glowy i w ogole, rodzice wysylaja mnie ciagle na jakies badania krwi bo sie martwia ze jakas anemia, ale zawsze wychodza ladnie wiec mama znow we mnie wciska jedzenie zebym nie chodzila glodna;p napewno Ci sie uda ;] bede do Ciebie zagladala i sprawdzala jak Ci idzie
nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego..ale teoje BMI wskazuje juz anoreksje...
__________________
Życie bez pandzi to nie to samo
tapetka22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:36   #22
SexiMami
Raczkowanie
 
Avatar SexiMami
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z takiego jednego miejsca...
Wiadomości: 346
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Witam
mogę sie przyłączyć? mam za soba ponad rok diety, kompulsy i ogólnie czas który cieżko mi wspominac. Teraz znowu przybrałam na wadze. mam 17 lat 170 i 62 kg. Zaczynam od jutra i mam nadzieje że mnie wesprzecie w mojej walce
__________________
SexiMami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:43   #23
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez tapetka22 Pokaż wiadomość
witaj!
moim zdaniem jak na swoj wiek myslisz bardzo dojrzale
wazne ze postanowilas zadbac o swoje zdrowie teraz a nie brac przykladu(w tym przypadku nie za dobrego :/) z rodzicow...


ale..prosze..uwazaj z ta dieta...




Dekas ma dobre intencje...
o ed nie jest trudno...
nawet nie zauwazysz...

stosuj zbilansowana...diete...
fakt...efekt bedzie mniejszy..wolniejszy..ale trwaly!!!

A jak tam zakupy??bylas juz??
Hej ;*

Byłam na zakupach i kupiłam te produkty z listy do diety odchudzanie na zawołanie, które najbardziej lubię I Naprawdę jeśli z tymi produktami ta dieta przyniesie chociaż minimalny rezultat będę bardzo zadowolona Postanowiłam wypróbować tylko tę jedyną dietę, czytałam o innych, ale ta wydała mi się najbardziej hmmm inna? Jak już pisałam nie przejmę się niepowodzeniem, będę walczyć dalej. Zamierzam swoje nawyki żywieniowe zmienić na stałe po tej diecie. Nie będę już się obżerała jak świnia, jestem co do tego zdeterminowana )
Ale nie martwcie się, nie przestanę jeść, nie będę się katować Nawet przy tej diecie nie jest to możliwe, co gwarantuje tych 6 posiłków )
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:49   #24
kolorowesloncee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 414
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Witaj kochana! co prawda jestem juz 'podczepiona' do jednego wątku, ale nie zaszkodzi przyłączyć sie także do Ciebie. Jesteś w moim wieku i mam nadzieję, że będziemy doskonale sie rozumiały. Co do chłopców to w mojej klasie i roczniku są sami niedojrzali. Cały czas wyzywaja od grubasów, tłuściochów itp.-przyzwycziłam się już. W sumie chłopaka nigdy nie miałam i jakos szczególnie nie potrzebuje. Wolałabym znaleść przyjaciela, ale takiego od serca. Lecz trudna znaleść 'przyjaciela' w mojej miescinie, bo tu wszyscy sie znaja.
A co do odchudzania. Czytałam, że chesz stosować dietę TURBO. Ja wczoraj zastosowałam podstawoą diete ONZ. Wieczorem zaczęła mi głowa pekać. Zjadlam wiec porządny posiłek i ból ustał. Może Tobie takie obcięcie kalorii nie przysporzy bólu głowy. Lepiej wolno i zdrowo chudnąć. Zjeśc porządne śniadanie rano np. owsianke- to spowoduje, że twój metabolizm 'podkręci się'.
Od jutra mozemy pisac tutaj o wszytskich swoich grzeszkach, jadłospisach, ćwiczeniach jakie wykonujemy.
Odpowiada Ci to, bo jesli nie to spoko. To przecież Twój wątek i Ty decydujesz co i jak.
__________________

było: 67kg
jest: 61kg
cel: 55kg


kolorowesloncee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:57   #25
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez SexiMami Pokaż wiadomość
Witam
mogę sie przyłączyć? mam za soba ponad rok diety, kompulsy i ogólnie czas który cieżko mi wspominac. Teraz znowu przybrałam na wadze. mam 17 lat 170 i 62 kg. Zaczynam od jutra i mam nadzieje że mnie wesprzecie w mojej walce
Oczywiście, będzie mi bardzo miło
Zaczynamy w tym samym dniu, damy sobie radę, wierzę w to Teraz już będzie dobrze. I jeśli chcesz pogadać, możesz w każdej chwili do mnie pisać
A Twoja waga to dla mnie marzenie )
Pozdrawiam i zapraszam

__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:41
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 17:59   #26
caro69
Raczkowanie
 
Avatar caro69
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 241
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Okej, dobrze sie dzieje, ze chcesz to zwyciezyc
Ja radze Ci osobiscie wlasnie rolki, plywanie i ograniczenie jedzenia.
Wiem, latwiej napisac, niz zrobic, ale to w zasadzie po jakims czasie przyjdzie samo.
Tylko widzisz, masz wspanialy wzrost, ale jeszcze sie rozwijasz, prawda?
Wiec moze narazie rozpocznij mniej intensywne odchudzanie, bo moze Ci naprawde zaszkodzic. W TV widac od groma "diet cud", ale nie wiesz, jakie byly skutki uboczne...

Podsumowujac
Zycze Ci powodzenia, informuj jak Ci idzie i uwazaj na swoje zdrowie

Ps. Ja rowniez nad soba pracuje(chudne!), wiec zobaczymy, co nam wyjdzie
__________________
tumblr.
vinted.

Edytowane przez caro69
Czas edycji: 2009-08-11 o 18:02
caro69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:07   #27
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez caro69 Pokaż wiadomość
Okej, dobrze sie dzieje, ze chcesz to zwyciezyc
Ja radze Ci osobiscie wlasnie rolki, plywanie i ograniczenie jedzenia.
Wiem, latwiej napisac, niz zrobic, ale to w zasadzie po jakims czasie przyjdzie samo.
Tylko widzisz, masz wspanialy wzrost, ale jeszcze sie rozwijasz, prawda?
Wiec moze narazie rozpocznij mniej intensywne odchudzanie, bo moze Ci naprawde zaszkodzic. W TV widac od groma "diet cud", ale nie wiesz, jakie byly skutki uboczne...

Podsumowujac
Zycze Ci powodzenia, informuj jak Ci idzie i uwazaj na swoje zdrowie

Ps. Ja rowniez nad soba pracuje, wiec zobaczymy, co nam wyjdzie

Przed zdecydowaniem się na tą dietę dużo o niej czytałam, i wydawała mi się ona najlepsza dla mnie. Nie uda się- trudno. Przynajmniej spróbowałam. Po niej oczywiście, nie wrócę do starych nawyków, broń mnie Boże przed tym )
Dziękuję, ja za Ciebie również trzymam w kciuki
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:41
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:11   #28
caro69
Raczkowanie
 
Avatar caro69
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Suwałki
Wiadomości: 241
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Widzisz, wiec moze Twoje szybkie dojrzewanie jest odpowiedzia na Twoja wage? Zawsze mialas problemy z nadwaga, czy przyszlo to dopiero po zbyt duzej ilosci jedzenia?
Ps. Bracmi sie nie przejmuj, bo chlopcy moga naprawde sporo zjesc, a po niektorych w ogole tego nie widac. To nie to co po dziewczynach

Ps. Zobaczymy co z tego wyjdzie, dzieki
__________________
tumblr.
vinted.
caro69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:13   #29
kolorowesloncee
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 414
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Może powiem coś więcej o sobie.
Mam na imię Monika, idę do 3 kl. gim. Mam 162 cm wzrostu i 62/1 kg żywej wagi. Swoją przygodę z odchudzaniem zaczęłam już dośc dawno. Za mną -5/6kg, ale jeszcze wiele przede mną. Moją zmorą są uda. Wielkie tłuste udziska, 57 cm-wynik mówi sam za siebie. Mam problem z doborem spodni, bo w udach mam za ciasne a w pasie mogłyby się zmieścić jeszcze z 2 osoby. Wiec muszę nad tym popracowć. Jutro idę biegać-z rana. Mam w nosie kto co o mnie pomyśli. Powinni zazdrościć, że ja dbam o siebie a oni nawet ręką nie ruszą.
Pozdrawiam
__________________

było: 67kg
jest: 61kg
cel: 55kg


kolorowesloncee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-08-11, 18:18   #30
Martinnes
Raczkowanie
 
Avatar Martinnes
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 98
Dot.: W drodze do doskonałości. Walka sama ze sobą. Dojrzała 15latka zaczyna odchudza

Cytat:
Napisane przez caro69 Pokaż wiadomość
Widzisz, wiec moze Twoje szybkie dojrzewanie jest odpowiedzia na Twoja wage? Zawsze mialas problemy z nadwaga, czy przyszlo to dopiero po zbyt duzej ilosci jedzenia?
Ps. Bracmi sie nie przejmuj, bo chlopcy moga naprawde sporo zjesc, a po niektorych w ogole tego nie widac. To nie to co po dziewczynach

Ps. Zobaczymy co z tego wyjdzie, dzieki
Zawsze byłam większa od rówieśników, ale takie duże tycie zaczęło się od kl.6. u mnie w domu jedzenia jest pod dostatkiem, czego tylko chcesz, ciastka, czekolady, serki, mięsa, ciasta, sery, lody, co chcesz.
__________________
W drodze do szczęścia.

Start:
12.08.2009
r.

Edytowane przez Martinnes
Czas edycji: 2010-07-07 o 08:43
Martinnes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.