Napisać mu to co czuję ?

[mikasa5]

Jest jeden chłopak, chodzimy razem do klasy. Zależy mi na nim. Teraz trafił do szpitala, nie będzie go w szkole do końca roku, na dodatek leży w innym mieście. Także jedyna droga komunikacji to teraz telefon i gg. Strasznie mnie to męczy, martwię się o niego, jeszcze jutro ma operację...
Myślałam, żeby mu w końcu napisać to co do niego czuję, że mi go brakuje, że się strasznie martwię itp.
Nie wiem jak u niego z uczuciami, bo jest raczej zamknięty i nieśmiały, ale bywały momenty, że poznawałam jego prawdziwą stronę.
Wolę się upewnić i stać na pewnym gruncie, niż żyć cały czas w niepewności. A czekać znowu do września....

[pigula1990]

Napisane przez mikasa5

Jest jeden chłopak, chodzimy razem do klasy. Zależy mi na nim. Teraz trafił do szpitala, nie będzie go w szkole do końca roku, na dodatek leży w innym mieście. Także jedyna droga komunikacji to teraz telefon i gg. Strasznie mnie to męczy, martwię się o niego, jeszcze jutro ma operację...
Myślałam, żeby mu w końcu napisać to co do niego czuję, że mi go brakuje, że się strasznie martwię itp.
Nie wiem jak u niego z uczuciami, bo jest raczej zamknięty i nieśmiały, ale bywały momenty, że poznawałam jego prawdziwą stronę.
Wolę się upewnić i stać na pewnym gruncie, niż żyć cały czas w niepewności. A czekać znowu do września....

On lezy w szpitalu a Ty chcesz go meczyc jakimis wyznaniami ?
Moze przezyje szok i to pogorszy sprawe?

Lepiej powiedz mu o tym, jak wyjdzie ze szpitala.

A spotykacie sie w ogole? Czy tylko rozmawiacie?

[elvegirl]

Myślę, że o uczuciach nie warto pisać, lepiej porozmawiać z nim osobiście...natomiast masz pełne prawo mu napisać smsa z pytaniem jak się czuje, z tekstem że będziesz trzymać jutro kciuki i prosisz, żeby się odezwał jak będzie już po operacji, bo się martwisz. Zwykły, przyjacielski sms, żeby wiedział, że o nim myślisz, będzie dobrym wstępem. Jak będzie już w domu to wtedy możesz zaprosić go na herbatkę, żeby pogadać, żeby zobaczyć na własne oczka że już jest ok i wtedy ewentualnie porozmawiać o uczuciach.

Ale teraz lepiej nie szaleć.

[srebrnykot]

Nie, uważam, że pisanie mu teraz, kiedy ma poważne problemy na głowie, że jesteś w nim zakochana to zły pomysł.
Jednak:
* po pierwsze, możesz do niego zadzwonić/napisać, zapytać, jak się czuje, powiedzieć, że brakuje Ci jego towarzystwa. Pokazać, że go lubisz i martwisz się jego zdrowiem. Nie stracicie kontaktu, będzie wiedział, że żywisz do niego cieplejsze uczucia, ale nie stanie przed koniecznością szybkiego podjęcia decyzji (związek czy nie?).
* po drugie, Czy to miasto, w którym chłopak jest w szpitalu, znajduje się daleko od Twojego? Jeśli nie, może mogłabyś odwiedzić go po operacji. Porozmawiać, zobaczyć, jak się czuje. Ewentualnie zaproponować spotkanie, wspólne wyjście do kina itp., kiedy wydobrzeje.

Przed operacją nie zawracaj mu głowy wyznaniami. Możesz dzwonić, rozmawiać, pisać, ale nie stawiaj go przed koniecznością podejmowania poważnych decyzji - teraz nie ma do tego głowy, ani czasu.

[kennedy]

ja bym zadzwonila do rodzicow powiedziala ze jestem kolezanka. niech przekaza zyczenia zdrowia itd. a z wyznaniami poczekaj

[Dhalma]

Skoro kolega ma dostęp do internetu i do telefonu, czyli jest w stanie sam odebrać SMSa na przykład. Po co mieszać w to rodziców.
Niech sama napisze, ale nie narzuca się i nic nie wyznaje.
Jak on poczuje się lepiej, to może zaczną rozmawiać, sprawa się rozwinie.
CZAS i nic więcej.

[zagubiona89r]

Jest w szpitalu, okaż mu zainteresowanie i troskę. Będzie mu na pewno miło.

Jak wyjdzie zaproponuj kino. Poznajcie się lepiej.

Jak wyjedziesz z płomiennymi wyznaniami do chłopaka, którego niemal nie znasz, to najprawdopodobniej ucieknie.

[aktaga13]

dlaczego go nie odwiedzisz?

ja też poczekałabym z wyznaniami. to nie czas..

[biala lila]

Myślę tak jak inne dziewczyny
Narazie poczekaj , pokaż mu że myślisz o nim i że się martwisz ale broń Boże nie wyskakuj z deklaracjami bo on ma teraz na głowie ważniejsze sprawy. nie mówię że jesteś nie ważna ale w takich chwilach on musi martwić się o swoje zdrowie.

[Tajemnicza89]

Jeśli powiesz mu co czujesz on może się przestraszyć i wasze relacje się popsują. Lepiej poczekać a gdy już bedziesz pewna ze to Ten to mu to wtedy powiesz,dasz jakiś znak ,zaproponujesz kino,ale nie radziłabym mówić o uczuciach wprost .A sms jak sie czujesz jak najbardziej wskazany

[1c3a9668cb473eb00ec0f3dce65be5361e74cda4_63d1c28200398]

Nie wyznawaj mu teraz uczuć.. Ja poczekałabym aż wyjdzie ze szpitala. Ale możesz napisać jak sie czuje, że martwisz się o niego itd.. to da mu do zrozumienia że ci zależy na nim. Ale o uczuciach lepiej jest porozmawiać w cztery oczy, a nie pisać.. Powodzonka

[kitkulka]

Poczekaj aż wyjdzie ze szpitala, wtedy będziesz mogła z nim porozmawiać o swoich uczuciach twarzą w twarz. Wyznania przez sms czy gg to dziecinada.

[AuraAure]

To nie jest odpowiedni czas na wyznania. Chłopak ma inne, bardzo poważne rzeczy na głowie, o których pewnie rozmyśla całe dnie i martwi się.
Poczekaj aż wyjdzie ze szpitala, odwiedź go, a dopiero po jakimś czasie (gdy dojdzie do siebie) porozmawiaj z nim.
Na razie, w tych ciężkich chwilach okazuj mu uczucia w inny sposób. Zapytaj, jak się czuje, odwiedź go, podtrzymuj na duchu. To na pewno jest dla niego ważne.

[mikasa5]

Dziękuję Wam bardzo, jednak rzeczywiście poczekam

[Seeensi]

Napisane przez mikasa5

Jest jeden chłopak, chodzimy razem do klasy. Zależy mi na nim. Teraz trafił do szpitala, nie będzie go w szkole do końca roku, na dodatek leży w innym mieście. Także jedyna droga komunikacji to teraz telefon i gg. Strasznie mnie to męczy, martwię się o niego, jeszcze jutro ma operację...
Myślałam, żeby mu w końcu napisać to co do niego czuję, że mi go brakuje, że się strasznie martwię itp.
Nie wiem jak u niego z uczuciami, bo jest raczej zamknięty i nieśmiały, ale bywały momenty, że poznawałam jego prawdziwą stronę.
Wolę się upewnić i stać na pewnym gruncie, niż żyć cały czas w niepewności. A czekać znowu do września....

telefon to nie jedyna droga komunikacji.Kilka dni po operacji odwiedziłabym go ze słodyczami i dotrzymałabym mu towarzystwa.Niech wie,że mi na nim zależy,poza tym pewnie będzie mu weselej,że ktoś go odwiedził - doceni