Czy przeszłość ma znaczenie?

[zagubiona01]

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

[aktaga13]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

przeszłość ma znaczenie, bo nas ukształtowania.
nie jest jednak na tyle ważna, żeby stawiać na szali kwestie miłości teraz jest z Tobą.. (nie wiem co masz na myśli nazywając dziewczynę w ten sposób, ale może warto się przebadać?)

[Aggie125]

A od kogo się dowiedzialaś tych rewelacji?

Nie wspominając już o tym, że jak słysze takie okreśłenie w stosunku do dziewczyny, która nic nam nie zrobila (bo rozumiem nazwanie tak panny, która miała swój udział w rozbiciu obecnego związku, wtedy trudno się hamować), to nóż mi się w kieszeni otwiera.

[salamanra1978]

zależy na pewno też to jak ty się z tą wiadomością czujesz?sama się zastanów czy chcesz naprawdę wiedzieć>?choć myślę,że jedyne co usłyszysz to,że było minęło i raczej nie będzie o tym chciał rozmawiać.Dobrze by było się przepadać czy czegoś on nie załapał i ty,następna?a możne on nie wiedział nawet o tym jaka ona była dowiedział się w trakcie lub po,tj ty.Ja tam bym tego nie poruszała,liczy się to co jest teraz a nie to co było.Popełniamy często w przeszłości wiele błędów,wstydzimy się czasem i raczej chcemy zapomnieć nie wracać do tego.

[madana]

Jak zmierzyłaś kurewstwo tej pani????

[Diversification]

Teraz kocha się z Tobą i to jest ważne.

[BJean]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

przeszłość MA ZNACZENIE i to ogromne.
Ale na czyjąś przeszłość nie masz wpływu i musisz się z nią pogodzić albo zerwać kontakt z osobą której przeszłość Ci nie odpowiada.

[Kitka:)]

moim zdaniem przeszłość ma znaczenie, może nie decydujące ; ale w jakimś sensie jest istotne... trochę Ci się nie dziwię że denerwuje Cię to że facet sypiał z laską, która miała wielu partnerów, myślę że na mnie tez by to w jakiś sposób wpłynęło...może nie ogromnie ale... myslałabym o tym pewnie przez jakiś czas

btw. o był z tą panną czy tylko się z nią przespał ??przyznam szczerze że inaczej bym to odebrała gdyby z nią był a inaczej gdyby była to tylko jednonocna przygoda

[czarna1985]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

To twój TŻ jej płacił za chwilę przyjemności i na tej podstawie twierdzisz że jest k***ą?? A może warto się zastanowić czy to twój TŻ nie jest czyms w rodzaju męskiej dziwki skoro sypia (według ciebie) z byle kim i jego też można by nazwać k***ą ?? I On się kochał z Nią czy Ona z Nim bo to różnica??

Bardzo mnie denerwuje podejście co niektórych osób... Na jakiej podstawie twierdzisz że ona jest k***ą?? Dlatego że przespała się z wieloma facetami?? A jakbyś nazwała faceta który spał z wieloma kobietami??

DRAŻLIWY TEMAT

[kitkulka]

Oczywiście, że przeszłość ma znaczenie, ale to już było, więc nie wracaj do tego. Przespał się z nią, wtedy kiedy jeszcze nie był z Tobą. Gdyby Cię z nią zdradził to mogłabyś robić wyrzuty.
A jak nie potrafisz się z tym pogodzić to go zostaw, po co macie się męczyć.

[Gwiazdaa]

Moim zdaniem - ma znaczenie, ale tylko po części.
Wiadomo - było minęło. Ważne jest to co teraz. Jednak to co było kiedyś zdradza charakter/ osobowość partnera.

Jeśli to prawda, to spytaj go o to. Dlaczego? Może chciał się odegrać na kimś? A może... miał potrzebę? Nie wiem nie mnie o tym sądzić, ale moim zdaniem nie powinnaś się na niego wkurzać. Przecież to był incydent (?).

[Lexie]

Napisane przez czarna1985

I On się kochał z Nią czy Ona z Nim bo to różnica??

Jaka różnica?

[czarna1985]

Napisane przez lexie

Jaka różnica?

Nie byli w związku tak?? Więc jeżeli on zrobił z nią to tylko dlatego że jak twierdzi autorka jest ****ą a on chciał się zabawić to to strasznie płytki facet... Ale u większości niestety jest to normalne... A A jeżeli ona z nim to jaki miało mieć to podtekst?? Chciała się zabawić, przespała się z nim i go olała... W takiej sytuacji można nie winić faceta, może liczył na coś więcej...

W każdym bądź razie autorka postu chyba nie powinna się przejmować tym z kim, gdzie i ile razy spał z kims jej facet... Było mineło... Nie ma to nic do rzeczy... Chyba że to on się nią zabawił przeleciał i olał wtedy po prostu musi uważać żeby jej nie zrobił tego samego...

I żeby uniknąć takich rozważań zawsze unikam pytań dotyczących życia intymnego przed poznaniem TŻ zarówno mojego jak i jego i chyba tak mi łatwiej<<i jemu też>...

[Michiru]

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?

ma na tyle, na ile ich ukształtowała. i na tyle, na ile nam przeszkadza. mi przeszłość mojego narzeczonego nie przeszkadza i dla mnie wielkiego znaczenia nie ma.

natomiast Tobie to chyba siedzi na żółądku. nie wiem czemu. przecież nie byliście wtedy razem. pretensje o to, kto z kim spał lata temu, są nie na miejscu. boiszsię, że dziewczyna, która miaławielu partnerów czymś go zaraziła albo co?? niech zrobi badania. czy po prostu ucierpiało Twoje ego??

czemu dziewczynę nazywasz "największą kur** w mieście"?? bo miała wielu partnerów seksualnych?? może lubi seks takie łatki to się łatwo przykleja. jeśli Twój kolega miałby tyle samo partnerek seksualnych, co ta dziewczyna, to raczej byś go kur** nie nazwała. standard.

[srebrnykot]

Napisane przez madana

Jak zmierzyłaś kurewstwo tej pani????

Też mnie to interesuje.
Rozumiem, że miałaś na myśli prostytutkę i masz wgląd w zarobki wszystkich pań tej profesji w swoim mieście, dla porównania?
Wybaczcie, szlag mnie trafia, jak widzę takie określenia.

Co do TŻta - skoro miał przed Tobą partnerkę, to niech się przebada na obecność ewentualnych chorób.
Spał z kimś wcześniej, teraz jest z Tobą. Nie musiał całe życie czekać na Ciebie. W czym problem?

[Claire91]

Przeszłośc ma znaczenie-swiadczy o tym jacy kiedys bylismy,jakie mamy sklonnosci,co nasz uksztaltowalo.Osobiscie nie wyobrazam sobie związku z facetem który zadawał się z paniami ''lekkich obyczajów'',bo to nie swiadczy o nim zbyt dobrze,ale to tylko moje zdanie,dla wielu osob pewnie nie ma to znaczenia.

[makarona]

Gdyby dla mojego tż miała jakiekolwiek znaczenie moja przeszłość, to dziś nie rozmawiałby ze mną, zapewne. Ani nawet, by na mnie nie spojrzał, wtedy kiedy coś zaiskrzyło.

Niektórzy wiedzą, że błędy były, ale już ich być nie powinno. I dają szansę, nawet tym najgorszym. Ja taką dostałam. Czasami warto zaryzykować - myślę, że i tak będzie, co ma być.

[No1]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

Jezeli sie z nia kochal to ok ;-). Znaczy, ze bylo miedzy nimi uczucie, wiez itp. Jezeli uprawial z nia tylko seks to inna sprawa. Nie wiem jakie masz podejscie do tych spraw.
Rozne sa szkoly. Sama sobie odpowiedz czy ma znaczenie. Jezeli uwazasz ze masz to zadaj sobie pytanie czy poradzisz sobie z tym faktem.
Jezeli chcesz to pytaj, pamietaj ze to bedzie troche masochizm. Ja tam wypytalem o wszystko i faktycznie momentami bylo ciezko. Po czasie stwierdzam, ze doceniam szczerosc i mnie to wzmocnilo. Wiele osob woli nie wiedziec, fakt tak jest wygodniej. Sama musisz ocenic.
Kazdy lub prawie kazdy robi w mlodosci glupoty, niektorym sie udaje niektorym nie.

[hailie21]

Myślę, że sporo zależy od "proporcji".
Jeśli jedna ze stron miała wcześniej wielu partnerów, a druga żadnego, to może to rodzić pewne problemy. Ale jeśli ludzie nie są dla siebie pierwszymi partnerami seksualnymi, to nie widzę powodu, aby mieć jakieś pretensje czy żal do siebie.
Przecież to było kiedyś. Nie znaliście się wtedy zapewne, więc..?
Aczkolwiek wiem, że niektóre osoby to boli i szanuję ich zdanie.
Trudno, aby dziewica nie miała problemów z zaakceptowaniem tego, że jej pierwszy chłopak miał wcześniej wiele kobiet, w tym jedno nocne przygody. I vice versa.

[Michiru]

Trudno, aby dziewica nie miała problemów z zaakceptowaniem tego, że jej pierwszy chłopak miał wcześniej wiele kobiet, w tym jedno nocne przygody. I vice versa.

ale tez w pewnym momencie powinna pomyśleć. takiego a nie innego partnera sobie wybieramy. jak nam coś bardzo nie pasuje to kończymy znajomość, a nie brniemy dalej i wciąż się zadręczamy jakąś rzeczą z przeszłości. tym bardziej, jeśli tej rzeczy już zmienić nie można.

[hailie21]

Napisane przez Michiru

ale tez w pewnym momencie powinna pomyśleć. takiego a nie innego partnera sobie wybieramy. jak nam coś bardzo nie pasuje to kończymy znajomość, a nie brniemy dalej i wciąż się zadręczamy jakąś rzeczą z przeszłości. tym bardziej, jeśli tej rzeczy już zmienić nie można.

Nie zawsze ludzie dowiadują się o tego typu rzeczach już na początku związku. Jest to wręcz niezręczne pytać po miesiącu znajomości: "ile miałeś/miałaś partnerów przede mną?". Niektórzy w ogóle nie pytają, bo taka wiedza nie jest im do niczego potrzebna.
Z drugiej strony jesteś z kimś, zaangażujesz się, zakochasz a nagle okazuje się, że Twój wybranek ma kolorową przeszłość. Wtedy dziewica prawdopodobnie poczuje sie skrzywdzona, ale jeśli kocha, to będzie się starała wszystko przewartościować.
Chyba, że jest to dla niej nie do pogodzenia, wtedy odejdzie. Zresztą mając faceta 20 letniego i wyżej, jest spore prawdopodobieństwo, że ma on już za sobą kontakty seksualne. A co dopiero taki przed 30tką

[Michiru]

Chyba, że jest to dla niej nie do pogodzenia, wtedy odejdzie.

często nie odchodzą. tak kobiety, jak i mężczyźni potrafię trwać w takim związku i marudzić i rozkładać na czynniki pierwsze, że ukochany/ukochana miał/a wiecej doświadczenie w seksie. to niejest dobre. mnie takie postępowanie przeraża. albo wóz, albo przewóz.

Jest to wręcz niezręczne pytać po miesiącu znajomości: "ile miałeś/miałaś partnerów przede mną?"

ja zapytałam :P pytanie jak każde inne. oszczędza zawodu później. inna sprawa, że nie otrzymałam szczerej odpowiedzi

[hailie21]

Napisane przez Michiru

często nie odchodzą. tak kobiety, jak i mężczyźni potrafię trwać w takim związku i marudzić i rozkładać na czynniki pierwsze, że ukochany/ukochana miał/a wiecej doświadczenie w seksie.

Jeśli ktoś lubi umartwianie się w taki sposób
Należałoby ocenić sytuację na chłodno, choć to trudne. Jeśli jakaś rzecz/fakt bardzo przeszkadza, można ją zmienić lub, gdy się zmienić nie da (tak, jak w tej kwestii), należy zaakceptować. Trwanie w związku bez akceptacji takich rzeczy nie ma sensu.

[mandragona]

Wg mnie ma znaczenie. ja sama doświadczyłam przeszłości zarówno - moje doświadczenia jak i doświadczenia mojego obecnego Tż z naszymi byłymi partnerami nijako ukształtowały nasze podchodzenie do zwiazków emocjonalnych

[201803300917]

jasne, że przeszłość ma jakieś tam znaczenie. bo ona w pewnym stopniu nas kształtuje. ale jeśli ktoś jest wartościowa osoba to nie ma co się zamartwiać czy miał jednego partnera czy 10ciu
nie sądzę też, ze jeśli facet tylko chciał się zabawić to znaczy, ze jest płytki. normalna sprawa, nie dla każdego seks=miłość

[hailie21]

Napisane przez mandragona

moje doświadczenia jak i doświadczenia mojego obecnego Tż z naszymi byłymi partnerami nijako ukształtowały nasze podchodzenie do zwiazków emocjonalnych

Partner zawsze wnosi część przeszłości do obecnego związku. Masz rację, że poprzednie związki kształtują i powodują, że cuś z nich wnosimy w nową relację., uczą nas pewnych zachowań, podejścia do miłości etc.

[KochanaGadzinka]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

Na jakiej podstawie twierdzisz, że jest k*** ? Rozumiem, że chodzi Ci o kobietę/dziewczynę o której inni tak mówią, może poprostu lubi seks? Czy może płacił jej za to?
Co z tego że Twój TŻ się z nią kochał??


Wyluzuj.

[Blushy]

Napisane przez zagubiona01

Czy przeszłość naszych partnerów ma znaczenie ?
Dowiedziałam się wczoraj, że mój Tż kochał się kiedyś z największą ku*** w naszym mieście.
Czy powinnam go w ogóle pytać o tą kwestie ?

Odpowiedz jest prosta.
Przeszlosc partnera ma znaczenie w obecnym zwiazku jedynie (i az) w kwestii zdrowotnej.

I to jest sprawa do omowienia w kazdym zwiazku. Nie ma sensu pytac sie o ilosc partnerow, z kim i jak bo tego i tak nigdy do konca nie wiadomo. Gdy oboje sa w stanie rozmawiac o swoim zdrowiu i przebadac sie, to potem juz zadna przeszlosc nie ma znaczenia, nawet gdyby to bylo 500 partnerek. W udanym zwiazku opartym na szczerosci i zaufaniu sprawy zdrowotne nie powinny byc tematem tabu.