Bo my chcemy coś wreszcie zmienić!

[kotecek28]

...

[psyhe666]

Hej Ja może nie tyle chcę schudnąć (bo ok. 5kg.), co dowiedzieć się o waszych sposobach na rozstępy, które są moją zmorą... więc będę tutaj na pewno zaglądać!

[kotecek28]

Jak na razie ja stosuję krem Perfecta Extra Slim + peeleing kawowy. Krem wydaje się dobry, ale tylko jeżeli do tego dochodzą ćwiczenia fizyczne. Ja stosowałam krem bez ćwiczeń i zbyt dużo mi to nie dało, jednak moja koleżanka ostro ćwiczyła + stosowała krem i efekty są zadowalające Tak więc ja biorę się również za ćwiczenia

[psyhe666]

A jakie ćwiczenia są skuteczne na biust?

[kotecek28]

Na biust są dobre tak zwane ' damskie pompki' , chociaż jeżeli umiesz i takie ' męskie' też są dobre. Można też stanąć w rozkroku, trzeba pamiętać żeby stać idealnie prosto, wyciągamy ramiona w bok, napinamy mięsnie rąk i klatki piersiowek na ok. 3 sekundy a potem na 3 sekundy rozluźniamy i tak powtarzać kilka razy .

[froggy1]

na rozstepy i celluit polecam maszyne - > vacu well ( eliminuje cellulit szybko nawet bardzo ,- bynajmniej u mnie )niestety karnet na to jest dośc drogi , ale warto czasem zainwestowac pozdrawiam

[asvr]

ja też kiedyś chodzilam na vacu well i wydalo mi się całkiem skuteczne, poza tym tak fajnie napięta się po tym czułam a teraz sie zastanawiam nad spacerem w podciśnieniu... słyszałyscie o tym?

[imy]

Witam . Ja chce zgubić 9 kilo no dobra może być 10
Od jutra ostra dietka. Jeszcze dziś pojdę na rolki :P

[lubiecukierki]

Cześć Dziewczyny melduję się i jaJa wprawdzie jestem na diecie Dukana,ale efekty mam marne.Ja muszę zrzucić 10kg,zeby normalnie wyglądać i dobrze sie czuc,ale naprawde czasami to juz opadam z sił

[froggy1]

ja potrzebuje tez pare kg zrzucic , w sumie bardziej zalezy mi na wyprofilowaniu brzuszka.. i tali tak przy okazji.. bo do diety juz nie mam sily.. nie jem slodyczy ponad 5 meisiecy dzisiaj zjadlam normlany obiad to znaczy cos cieplego.. od jakeigos 1-2 lat jestem na diecie.. mecza mnie juz wszystkie 'wieczne diety' zmotywujcie mnie jakoś! nakrzyczcie co kolwiek!..

[olka1232]

Napisane przez froggy1

ja potrzebuje tez pare kg zrzucic , w sumie bardziej zalezy mi na wyprofilowaniu brzuszka.. i tali tak przy okazji.. bo do diety juz nie mam sily.. nie jem slodyczy ponad 5 meisiecy dzisiaj zjadlam normlany obiad to znaczy cos cieplego.. od jakeigos 1-2 lat jestem na diecie.. mecza mnie juz wszystkie 'wieczne diety' zmotywujcie mnie jakoś! nakrzyczcie co kolwiek!..

Być może rozregulowałaś sobie organizm tymi ciągłymi dietami tak, że organizm jest przyzwyczajony do dużo mniejszej ilości kalorii. Może skro normalne diety nie działają, spróbuj iść do dietetyka, który ułoży Ci dietę pod Ciebie i ćwicz, ćwicz, ćwicz!!! A gwoli krzyczenia....
ZRÓB COŚ Z SOBĄ! Dobra, w krzyczeniu jestem dobra tylko na żywo. Jak coś to podaj adres

[bigboob]

Witaj,
ja od 5 dni jestem na diecie muszę sporo schudnąć nie tylko ze względu na wygląd, ale żeby po prostu się dobrze czuć i nie mieć kłopotów ze zdrowiem, choć nie ukrywam, że zależy mi na tym, żeby zmieścić się tak jak kiedyś do rozmiaru 40... a może nawet 38 ale do tego mi jeszcze baaaardzo daleko. Ostatnio ważyłam się 2-3 miesiące temu, potem waga mi się rozwaliła i stwierdziłam, że mam to gdzieś dzisiaj już zleciłam rodzinie kupno nowej i znowu zacznę kontrolować swoją wagę. Na pewno każdej z nas uda się osiągnąć swój osobisty sukces, obojętnie, czy będzie to 1,5 kg czy 15. Musimy tylko się wzajemnie wspierać!! Będzie dobrze, dziewczyny, zdrowa dietka, silna wola i trochę ruchu Mam nadzieję, że podzielicie się pierwszymi efektami

[noamiii]

Witam Was dziewczyny
Nazywam się Karolina, podobnie jak Wy chce zrzucić zbedny tluszczyk i czuć się tak lekko jak kiedyś mam ogromne wachania wagi albo powiem inaczej - mega jojo. W październiku 2009 roku ważyłam 49 kg przy wzroscie 162 cm , schudłam tak po wakacjach(duzo ruchu i upały). W grudniu ważyłam już 52 , 53 kg . Ta waga się utrzymywała po czym od lutego 2010 zaczełam juz nabierać - tak do 55. Teraz ważę już 58 kg także przytyłam prawie 10 kg. Mam drobną budowę i przy tych 58 kg zle wyglądam. A co do tych wachan to w tamtym roku - jeszcze przed wakacjami kiedy to schudlam kilka kilo tez wazyłam podobnie - 56 kg. Nie mogę sobie już poradzić z tymi cholernymi wachaniami. Czy któraś z dziewczyn ma podobnie? Ja mam ciągły poblem z ciuchami, to jest dobijające jak nie mogę wcisnąć nawet an jedną nogę jeansow, ktore jeszcze niedawno były na mnie za duze;/ Jak wy sobie radzicie z odchudzaniem? Skad czerpiecie motywacje? Teraz moja wola bardzo osłabła, sama nie wiem dlaczego... No to się rozpisalam

[MissImperfect]

Może narzucasz zbyt duże tempo? Ja niestety mam takie wahania i to co miesiąc, bo przed okresem puchnę niemiłosiernie i ledwo się w spodnie mieszczę.
A, tak w ogóle zapomniałam się przedstawić - na imię mam Kasia, mam prawie 17 lat, wzrost ok. 165 cm, waga 58-60 kg. Parę dni temu postanowiłam się wziąć za siebie i zrzucić trochę ciała przed liceum. Mam nadzieję, że się uda, bo u mnie kiepsko z samozaparciem.
Więc zaczynam - dieta, podejście 10000686859049.
I trzymam kciuki, dziewczyny!

[ekspedientka]

Przed chwilą napisałam co wiem o cellulicie.
Wkleję i tutaj:

Dowiedziałam się niedawno, fachowo, skąd bierze się cellulit. nie trzeba mieć nadwagi, żeby mieć cellulit, bo cellulit, zależy od zanieczyszczeń w naszym organizmie. (stąd też jest przy nadwadze, bo nadwaga, jest związana z zanieczyszczeniem organizmu).

No i tak:
jeżeli rozbijemy cellulit kremem, i nie wypłuczemy z organizmu toksyn, to celllulit szybko powórci. bo cellulit to nic innego jak tłuszczyk, który okala toksynę. w ten sposób nasze ciało broni się przed szkodliwym działaniem toksyny - czyli okala, osłania ją tłuszczem i to są te nierówności, które nam się nie podobają. Dlatego kosmetyczki zawsze mówią, że obok zabiegu kosmetycznego trzeba zadbać o dietę. Toksyny świetnie wypłukuje woda - trzeba pić dużo wody, nie jeść chipsów, mało czekolady i słodyczy w ogóle. nawet jeśli je się dużo owoców i warzyw, to wiemy że w dzisiejszych owocach i warzywach jest dużo różnych toksyn i dlatego trzeba je wypłukiwać pijąc dużo wody

A na odchudzanie mam teraz wakacyjny pomysł, tzn na MŻ:
żeby jeść przed obiadem owoce sezonowe, to wiem po sobie, że obiadu na pewno zje się mniej.
Jak myślicie?

[xagness]

Hej dziewczyny Chciałabym do Was dołączyć, mam nadzieje że mnie przygarniecie To może na początek coś o sobie ... mam 17 lat, 172cm wzrostu i ważę 67,5 kg kiedyś ważyłam 85kg ale udało mi się schudnąć do 63kg, no i teraz się zaniedbałam i efekty widać od razu niby to tylko 2,5 kg , ale mi jakoś poszło strasznie w tyłek i uda , a za to na wadze za bardzo się nie zwiększyło, dziwne no ale cóż a więc teraz zabieram się znowu za siebie i ma być przynajmniej 55kg ! ahhh... marzenie od dzisiaj ograniczam jedzenie, do tego 1 godz roweryku i 100 brzuszków na początek, no i od czasu do czasu 1 h na rolkach, bo ja za bardzo leniwa jestem żeby coś więcej mi się chciało Mam nadzieje że coś tam mi to wszystko da
trzymam za Was kciuki !

[ekspedientka]

A propos wsparcia.
Czy lubicie jeździć na basen?

[MissImperfect]

Chodzi ci o pływanie w tę i z powrotem przez całą długość basenu, czy o takie rekreacyjne taplanie się np. ze znajomymi? Bo ja lubię to drugie
ekspedientka - masz rację z tymi owocami. Ale nigdy nie wiem, które można jeść do oporu, a które mają za dużo cukru itd. Jedni mówią tak, drudzy inaczej. Moim absolutnym faworytem jest arbuz, który podobno należy do największych owocowych szkodników.