popołdniowa drzemka

[isiabela]

drogie wizazanki czy ktoras z was lubi tak jak ja ucinac sobie drzemke popoldniu. jeszcze 1 miesiac temu kiedy musialam sie uczyc do szkoly wracalam do domu o 14.30. Ok 15.30 kladlam sie do lozka na 1-2 godz a jak sie obudzilam moglam sie uczyc do 12 w nocy. Mnie takie drzemki bardzo pobudzaja ale czasami po takich drzemkach jestem baaardzo nermowa, prawie jak PMS. W niedziele to juz prawie rytual ze ide spac popoldniu. A czy ktoras z was tez tak lubi spac po poldniu jak ja?
Jeszcze taka historyjka ktora przydarzyla mi sie gdy spalam popoldniu. Jak kladlam sie spac kazalam siostrze obudzic mnie za godzine. Ja obudzilam sie po 2 godzinach i ja opieprzam dlaczego mnie nie obudzila. A ona do mnie ze mnie obudzila a ja sie na nia takim zlym zwrokiem popatrzylam i poszlam dalej spac. Ja nic z tego nie pamietam.

[madzia2306]

nigdy nie śpię w dzień po południu bo potem spać w nocy nie mogę za to tź uwielbia ucinać sobie drzemkę po pracy po południu

[isiabela]

ja nie mam zadnych problemow z usnieciem w nocy, i to jest najlepsze

[wanitatywna]

Kiedyś lubiłam, ale ostatnio mi przeszło.
Teraz jak się kładę spać na godzinkę, dwie w ciągu dnia, to po wstaniu jestem strasznie zmęczona.

[Gosik944]

Mam dokładnie to samo, ale od niedawna Jeszcze trzy miesiące temu nigdy nie chciało mi się spać po południu. Teraz to momentami wystarczy, że położę się na 10 minut np. z książką, a budzę się po trzech godzinach

[Elfia4]

Czasem śpię po pracy, szczególnie kiedy wracam padnięta, bo dzień wcześniej za długo siedziałam i od rana ziewam.
Dzisiaj pospałam troszkę, bo w nocy spałam tylko 4 godziny, a jakoś normę snu musiałam wyrobić
Czasem mnie to wkurza, że po powrocie z pracy zasypiam na stojąco, a bywa, że mam tyle do zrobienia, że na samą myśl czuję się zmęczona i mam ochotę spać

[krooolewna]

Po coś wymyślono pory dnia,więc nie śpię
Ale musze przyznać,że cała rodzina byłego Tż spała w południe i bardzo mnie to irytowało.

[aga696]

Często tak miałam,teraz również. Jestem teraz na urlopie,ale mam dużo spraw na głowie,wychodzę na miasto i lubię tak o 14 się połóżyć i pospać godzinę. Potem trudno się ogarnąć,ale za to lepiej mi się śpi w nocy.

[lightindigo]

Ja drzemię tylko jak nie przespałam nocy, a rano nie chciało mi się spać jeżeli wiecie o co chodzi. A inaczej to nigdy

[crippled]

W lecie rzadko, ale zimą lubię wtulić się w koc, włączyć cicho radio (bez tego nie zasnę ) i kimnąć się na godzinkę

[Qummmpelaaa]

Podobnie jak Ty - uwielbiam drzemki. Tylko, że ja po prostu lubię spać. A popołudniowe drzemki są spowodowane małą ilością snu lub po prostu zmęczeniem. Tak było w roku szkolnym (piszę, że "było" bo ten tydzień już sobie odpuszczam. ), byłam zmęczona po lekcjach, a po szkole, w domu, musiałam jeszcze kilka godzin zakuwać, czasami do 21 + czytanie lektur (jestem na humanie ) do 23, 24. Także, gdy tylko przyszedł weekend jedyne czego pragnęłam to snu. A tu przyszła sobota, do 17 sprzątanie domku, później przygotowania na przyjazd tż (kąpiel i te sprawy ), a potem no to już rozumiecie - baraszkowanie do 2 w nocy. Więc niedziela przez ostatnie 8 miesięcy, to dla mnie Dzień Drzemki, chociaż czasami bywają wyjątki od reguły.

[marysienka]

Nie lubię spać w ciągu dnia, ba! wręcz bym nie zasnęła. Szkoda mi dnia na spanie. Od tego jest noc. Bardzo mnie wkurzało u (ex) TŻ, że u nich w domu popołudniowa drzemka była jak rytuał, jak w zegarku, obiad na 15.30 i potem godzinka drzemki. Nie mogłam tego znieść. TŻ chodził drzemać a ja czytałam gazetę obok niego.

[Heartbreak Kid]

Owszem, lubię spać po południu. Zazwyczaj wtedy, gdy nie mam nic lepszego do roboty. Gorzej jak "przez sen" wyłączę budzik i śpię dalej ... Raz obudziłam się o 21:00, a spać poszłam ok 16:00. Nie muszę mówić jak wyglądała noc .

[krooolewna]

Napisane przez marysienka

Nie lubię spać w ciągu dnia, ba! wręcz bym nie zasnęła. Szkoda mi dnia na spanie. Od tego jest noc. Bardzo mnie wkurzało u (ex) TŻ, że u nich w domu popołudniowa drzemka była jak rytuał, jak w zegarku, obiad na 15.30 i potem godzinka drzemki. Nie mogłam tego znieść. TŻ chodził drzemać a ja czytałam gazetę obok niego.

o jak ja Ciebie rozumiem

[ever-dream]

Ja prawie nigdy nie śpię po południu Dzisiaj przysnęłam na parę godzin, ale dlatego, że uczyłam się długo do egzaminu. Nie lubię spać w dzień, bo potem już do końca jestem bez sił i jakaś taka rozkojarzona

[Dotka90]

Ze względu na stan zdrowia, praktycznie nie dam rady funkcjonować, jeżeli w ciągu dnia nie zdrzemnę się trochę, albo chociaż nie położę, żeby odpocząć.
W nocy nie mam problemów ze spaniem, drzemka w ciągu dnia mi nie przeszkadza w normalnym zaśnięciu

[laylaaa]

nie umiem spać w dzień, zdarzyło mi się może ze dwa razy, ostatnio miesiąc temu położyłam się koło 16 z zamiarem pospania godzinę, kiedy wstałam byłam nie do życia i fatalnie się czułam..

[isiabela]

mi w spaniu popoldniowym i nocnym pomagaja stopery, bez nich nie usne, zawsze przed spaniem robie akcje w domu: gdzie sa moje stopery. Moja siostra mi gdzies je wrzuca a ja laze i szukam. Ona ich nienawidzi.

[miiisiek]

.

[ricca166]

u mnie nie przejdzie taka drzemka.czuje sie zle,a jak sie poloze po obiedzie to po takiej drzemce mam zgage i mi niedobrze.zdarzy sie moze raz na kilka miesecy.

[oluśkaaaaa]

Ja jak położę się w dzień to i tak będę spała do rana moge spać i 15 godzin. Także dla mnie drzemka jest niewykonalna.
I bardzo wkurza mnie część mojej rodziny, która zawsze po obiedzie ucina sobie drzemkę, normalnie nie mogą bez tego funkcjonować. Zawsze boje się ich odwiedzić, żeby czasem nie obudzić..

[cerveza]

Nie potrafię zasnąć w dzień. Mam wyrzuty sumienia, że marnuję czas. Wolę szybciej pójść spać wieczorem, niż mieć drzemkę, a później siedzieć do 2 w nocy i nie móc zasnąć

[Mgiełka91]

Napisane przez ever-dream

(...)Nie lubię spać w dzień, bo potem już do końca jestem bez sił i jakaś taka rozkojarzona

Mam dokładnie to samo!
Nie mam w zwyczaju spać w dzień, a jak już mi się zdarzy, to wygląda to tak, że zamiast godzinkę, śpię 4 Później robi się ciemno, więc tylko idę się umyć i spać już w piżamce

[WhiteCherry]

ogółem to nie zdarza mi się spać w dzień (pomijam zarwaną noc z powodu imprezy ), choć dziś był wyjątek - ale już nie mogłam wytrzymać, bo w nocy spałam tylko 3 godziny (sesja) i teraz też już idę spać

[kolorowatecza]

moje drzemki czasem zajmują mi całe dnie, ale generalnie kocham spać

I w taki sposób np. kładę się o 15, wstaję o 22, prysznic, wizaż kolacja i spać z powrotem

[Kloe]

Lubię spać w dzień jednak rzadko wychodzi mi to na dobre ;/ .
Często po powrocie ze szkoły jestem zbyt przymulona, żeby cokolwiek robić więc się kładę, budzika albo nie słyszę, albo wyłączam i dalej śpię... ostatnio miałam poprawiać się z chemii i wosu, trochę tego było... zaczęłam się uczyć i zachciało mi się spać więc stwierdziłam, że się zdrzemnę, było to ok. 17, a obudziłam się o 23... całe szczęście udało mi się przełożyć te poprawy, ale byłam strasznie wkurzona :| .

[mel89]

Tak, zdarza mi się spać popołudniu. W sesji częściej niż zwykle Budzę się koło 20 i mogę siedzieć do rana

Jak wiadomo - takie drzemki nie są zdrowe, chciałabym kłaść się spać regularnie, ale cudów nie oczekuję..

[miiisiek]

.

[hermajona]

Ja też nic nie słyszałam o szkodliwości popołudniowych drzemek

Też mi się często zdarzało robić sobie drzemki, bo zwykle w roku akademickim nie dosypiałam w nocy i potem kładłam się na 2-3 h, żeby móc cokolwiek zrobić po powrocie z zajęć. Niestety, jestem typem sowy i nigdy nie kładę się przed północą, a często zdarza mi się o 2-3. Nie potrafię inaczej i drzemka to jedyny sposób, żeby się wyspać. W sesji raczej zrezygnowałam, bo szkoda było czasu na spanie, a teraz mam wakacje i się wysypiam na ogół, więc drzemki nie są mi potrzebne.

Wiosną i latem jak wstaję po drzemce, to jest ok, ale zimą, gdy wstaję i jest już ciemno, od razu mam doła... Często zdarzało mi się, że kładłam się o 17, wstawałam o 20 i myślałam, że już jest następny dzień i że zaspałam na zajęcia Dobrych parę sekund trwało zanim się zorientowałam jak jest naprawdę. Ale co ja mówię, wczoraj jak wstałam w nocy, bo dostałam smsa, to nie wiedziałam co tak dzwoni i nie umiałam odblokować telefonu

[greenka19]

U mnie popołudniowe drzemki to norma Zazwyczaj kłade się po 15 i godzina spania daje mi siłę do dalszego funkcjonowania. Tylko, że u mnie jest to chyba spowodowane niedoczynnością tarczycy na którą choruję. Ogólnie już rano jestem zmęczona. Czas chyba na wizytę u endokrynologa