|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
Tak mnie to zastanawia. Dlaczego pozwalamy lub pozwalałyśmy sobie sobie na złe traktowanie nas ze strony naszego TZ? Bo miłość? Bo się boimy, że nas zostawi? Bo on staje się sensem naszego życia?
Ja mogę powiedzieć o sobie.. Oczywiście, na początku mój związek był cudowny... jak każdy na początku chyba. Tyle, że potem, jakoś tak nie wiadomo kiedy, zaczęły się złe słowa, złe zachowania. Mówiłam mojemu byłemu TZ ze mnie to boli, że nie zgadzam się na to... ale, zdaje się, to było już potem jak lawina, której się nie da powstrzymać. Po prostu on nawet nie widział, że mnie nie szanuje. Miał problem m.in. z hazardem i alkoholem - leczył się. Ale miał wpadki. I w ogóle zdawało się to do niego nie docierać, że mnie tez to wszystko dotyka. Jak dziecko we mgle. Ciągle obiecywal, że już "będzie dobrze", ale nie było. Potem nastąpił taki brak szacunku, że wmawiał mi, że to wszystko moja wina, że za dużo wymagam (bo wymagalam normalności), że powinnam się dla niego zmieniać.. że się czepiam, i "znowu od niego czegoś chcę".. biedny misiu.. Były też szantaże. A ja czułam się strasznie samotna i nieszczęśliwa. Ale tak trudno mi było odejść... bo przecież go kochałam.. bo tłumaczylam to sobie jego chorobą. W końcu odeszłam, bo ile można znosić brak szacunku? Ale dręczę się tym, że za późno, że mogłam wcześniej.. Czemu w tym tak długo tkwiłam?? A czemu wy tkwiłyście / tkwicie w raniących was związkach?
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
#2 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
Wyszukiwaaaaaaaaarka...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
|
![]() ![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
Aha
![]() ![]() ![]()
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
#5 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
A co Ci zależy skorzystać z wyszukiwarki, i dopisać się do poprzednich wątków, albo przeczytać posty tam?
![]() (gratuluje wyzwolenia się od toksycznego misiaczka!) |
![]() ![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
![]()
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
Również gratuluję, ale rzeczywiście dopiero co był podobny wątek.
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
No dooooooooooobra. Idę napisać coś w podobnym wątku, już zaczętym
![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ---------- Ps. A dziękuję, dziękuję za miłe i bardzo potrzebne słowa uznania ![]() ![]() ![]()
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
#9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 018
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
hehe no watek byl. ale odpowiedz na ten jest jedna: kobieta to wielka niewiadoma. jak by czlowiek wiedzial ze sie przewroci to by sie polozyl. chyba kazda co tkwi w takim zwiazku musi sie sama przekonac i dojsc do pewnych wnioskow.
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
To prawda, po prostu nigdy nie wiadomo, co sie wydarzy. A jeśli ktoś mysli, że uchroni się przed wszelkimi niebezpieczeństwami życia, to po prostu żyje w matrixie. Wazne jest natomiast, co zrobimy z tym, co się przytrafia. Czy tkwimy w cierpieniu, czy szukamy dróg wyjścia?
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
#11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
Okazje i pomysły na prezent
![]() |
#12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Dzikie lasy i pustkowia
Wiadomości: 80
|
Dot.: Dlaczego tkwimy w toksycznych związkach?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;20179852]Napisalas, ze bedziesz kontunowala jeden z poprzednich watkow na ten temat a wciaz piszesz tu jakies "filozofie".[/QUOTE]
No to co? Mogę pisać tu i tam ![]()
__________________
Motyle są wolne! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:34.