Problem na Węgrzech- pomożecie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Podróże, wakacje, wycieczki

Notka

Podróże, wakacje, wycieczki Forum dla osób, które lubią podróże, wakacje i wycieczki. Dołącz do nas i podziel się opinią na temat ciekawych miejsc, promocji, organizacji wyjazdu itd.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-08-30, 07:53   #1
ennkaa
Zakorzenienie
 
Avatar ennkaa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: takie tam wsiomiasto
Wiadomości: 10 170
GG do ennkaa

Problem na Węgrzech- pomożecie?


Dziewczyny, czy możecie mi pomóc. Zaraz siadam do przetrzepywania neta ale może Wy mnie na coś pokierujecie. Właśnie wróciliśmy z Węgrzech. byliśmy tam cztery dni, Drugiego dnia nas okradli, wywalili kopami drzwi w czterech pokojach. (Byliśmy w kilka rodzin). Jedna z rodzin poniosła duże straty , inni też coś tam potracili w sumie nieźle się obłowili. Wezwaliśmy policję, która oczywiście nikogo nie złapie i nie mogliśmy się z nimi dogadać ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że facet, który wynajmował nam lokum się całkowicie wypiął.Zależało nam na nim bo mówił po polsku. Przyjechał raz i jak poprosiliśmy o inne lokum lub zwrot kasy, to najpierw zapomniał polskiego a potem się wziął i zmył. Nie odbierał od nas telefonów, olał nas i tyle. Spaliśmy więc dwie noce przy całkiem rozwalonych w drzazgi drzwiach, wszystko było uwalone proszkiem do zbierania odcisków (to takie czarne g..no). Łącznie z pościelami i podłogami. Dzieciaki przerażone, spaliśmy w ciuchach a wszystko trzymaliśmy w samochodzie. Normalnie szok.
Stwierdziłam,że nie daruję gościowi. Mam jego wizytówkę, mam zdjęcia pokojów po rabunku i przed naszym wyjazdem. Czy macie pomysł gdzie można napisać? Jakaś izba turystyki na węgrzech? A może w Polsce? Jakiś rzecznik, ambasada? Narazie działam po omacku ale jestem naprawdę wkurzona. Tym bardziej,że u gościa byliśmy któryś raz z rzędu, ktoś z naszej grupy zawsze się u niego zjawa kilka razy do roku od niemal 10 lat. Jak jest dobrze, to jest dobrze, a jak problem to pokazał co potrafi...
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było...
ennkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 20:56   #2
Sonata_ona
Rozeznanie
 
Avatar Sonata_ona
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
Dot.: Problem na Węgrzech- pomożecie?

a czy to była kwatera prywatna u kogoś? czy jakiś mini hotel/pensjonat/wynajem pokoi dzięki któremu ten człowiek się utrzymuje? jeśli to człowiek prywatny to trudno powiedzieć, nie wiem. jeżeli to hotel to można wszcząć postępowanie jakieś. generalnie wydaje mi się, że wszystko powinno być na miejscu załatwione na węgrzech ale były problemy z dogadaniem się...

czy był monitoring w domku, albo inne zabezpieczenia? musicie udowodnić (tak, tylko komu podejrzewam że nie jest to sieć hotelowa ani podróż z biura podróży) że zamkneliście drzwi (policja stwierdziła to? że drzwi były zamykane i zamki się wywaiły?)

w polsce obowiązuje przepisy w kodeksie cywilnym dot. hotelarzy jak mają zabezpiecząc i zwracać koszty klientom
a jak jest w przypadku prywatnych kwater? hmm nie mam pojęcia, może warto zapytać ambasadę polską na węgrzech bo im najłatwiej odnaleść się w przepisach

w każdym bądź razie powodzenia! i daj znać jak się potoczyło
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...''

''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie''
Sonata_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 22:28   #3
ennkaa
Zakorzenienie
 
Avatar ennkaa
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: takie tam wsiomiasto
Wiadomości: 10 170
GG do ennkaa
Dot.: Problem na Węgrzech- pomożecie?

to była prywatna kwatera. Wynajęta u gościa który ma dośc poważne apartamenty i sporo pośredniczy. Przy okazji, ostrzegam to alfaapartman w hajduszoboszlo.

Monitoringu brak. Po włamaniu własciciel przypomniał sobie, że nie dał nam klucza od całego budynku więc zamykaliśmy tylko pokoje. Nikt nie kwestionował czy były zamknięte bo to widać, wysztko wyłamane w drzazgi a zamki zamknięte. Nawet nie myślałam o tym,że oni powinni pokryć szkody ale po Twoim poście - dopytam. W sumie powinni być ubezpieczeni (ale nam też by nie zaszkodziło, niestety...spontaniczny wyjazd i d..pa z ubezpieczenia). Ale to już nawet nie chodzi o rekompensatę strat z kradziezy ale o zwrot kasy za nocleg, który od warunków umówionych odbiegał jednak mocno. A teraz to nawet jak by nam chciał oddać kasę ze strachu to niech sobie wsadzi. Nienawidzę takich naciągaczy co się łaszczą na parę złotych na czyimś nieszczęściu.
Narazie mam kontakt do dwóch urzędów , które może mogą nam pomóc. Napisałam do nich iz kopią do tego dziada co nam zwiał. Wpisuję się też na forach gdzie się reklamuje. Przegoniliśmy już mu nawet gości, którzy się wprowadzili na tydzień. Jak wysłuchali naszej hirtorii zwiewali aż się kurzyło. I już stracił więcej niż jak by nam oddał kasę. A zarobi ktoś inny bo na pewno znaleźli lepszy nocleg.
__________________
...Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było...
ennkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-08-31, 22:36   #4
Sonata_ona
Rozeznanie
 
Avatar Sonata_ona
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Jamnicza Stolica ;)
Wiadomości: 695
Dot.: Problem na Węgrzech- pomożecie?

no to w takim razie zawinił właściciel wszystkiego bo nie dopilnował odpowiednio swoich 'pokoi', no i dał ciała jeśli chodzi o to że was spławił... jak juz mówiłam w polsce są ustawy regulujące prawa i obowiązki hotelarzy (kodeks cywilny) - jest wyraźnie napisane ile hotelarze mają zwrócić poszkodowanym - wszytsko zależy jaka była cena noclegu, czasem kwoty takie są wręcz śmieszne, no i hotelarze mogą zastrzec sobie, że wartościowe rzeczy nie były w sejfie albo w depozycie. niestety nie wiem jak wygląda sprawa w innych krajach
__________________
''...kimkolwiek jesteś, cokolwiek robisz, jeśli naprawdę z całych sił czegoś pragniesz, znaczy to że owo pragnienie zrodziło się w duszy wszechświata, a spełnienie tego pragnienia to Twoja misja na Ziemi...''

''Największe szczęscie w świecie na końskim leży grzbiecie''
Sonata_ona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Podróże, wakacje, wycieczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:44.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.