|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
Niespodziewana zmiana ???
Witajcie,
zgłupiałam i czekam na zdroworozsądkowe spojrzenia ![]() Po 10 latach gigantycznych problemów, w końcu udało mi się po ogromnej awanturze znaleźć płaszczyznę porozumienia z mężem. ![]() ![]() Wyprowadził się i wszystko się zmieniło na lepiej ![]() Nie od razu, najpierw było unikanie, przy przymusowym kontakcie - złośliwości, i tam takie tam same przyjemne ![]() I tak nagle, jakoś znienacka odnaleźliśmy umiejętność rozmawiania ze sobą. Ciekawostka przyrodnicza bym powiedziała ![]() O dziwo potrafimy być dla siebie mili. Ba... powiem więcej - nawet robimy sobie uprzejmości bez wyraźnej przyczyny.... ![]() Syndrom odnalezionej miłości z liceum ? A może objaw nieuchronnego końca? Co myślicie? pozdrawiam, Aga |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
mysle ze chwila rozlaki dala do myslenia. mysl ze moze sie cos skonczyc, mysl o tym co druga osoba moze teraz robic . sama wiem po sobie ze kiedy moj TZ wyjezdza w delegacje uczucia rozpalaj sie mocniej, pojawia sie tesknota, a po powrocie dlugie rozmowy o wszytskim. czlowiek bedac na codzien z drugim czlowiekiem nie ma tyle zapalu co na poczatku.
mysle ze powinniscie porozmawiac. jesli chcecie sprobowac raz jeszcze postawcie na szczera rozmowe na poczatku.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
za mał0 podajesz szczegółów, ale jesli ci z tym dobrze, widzisz szanse na poprawe i uwazasz ze po tych krzywdach warto mu spojrzec w oczy-to czemu nie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 19
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
Ano właśnie sama nie rozumiem skąd to nagłe (skądinąd obustronne i jak się wydaje szczere) skłonności do porozumienia...
Latami prosiłam, tłumaczyłam, cierpiałam, rzucaliśmy wzajemnie złośliwe kamyczki do swoich szczelnie zamkniętych ogródków. Złośliwość za złośliwość, wet za wet. On trochę wygrywał, w tej nieustannej wojnie mi było znacznie ciężej... Siła, agresja vs. bezbronność, poczucie "nie tak miało wyglądać moje życie" I tu nagle dorósł... co dziwne ja też dorosłam na inny sposób - równie nagle zaczęłam umieć przymykać oko na drobne wybryki Dużego Chłopca... Zastanawiające n'est pas? Czy naprawdę mogliśmy dorosnąć po prawie 12 latach małżeństwa i jednej wyprowadzce ??? A może to tylko iluzja ? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
mysle ze grunt to szczera rozmowa. ustalenie pewnych rzeczy, granic, praw i obowiazkow. wydaje mi sie ze w duchu cieszysz sie z takiej zmiany - nie dziwie sie skoro sama piszesz ze tyle lat walczyliscie ze soba. tylko kwestia przemyslenia z twojej strony. ty znasz was oboje czy nie jest tak jak piszesz ze to kwestia zalagodzenia sytuacji, spowodowania ustepstwa z twojej strony.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 3
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
Po prostu odpoczęłaś trochę... nie daj się zwieść, też to przerabiałam. Wydaje Ci się, że jest OK, ale wystarczy drobna iskra i wszystko zacznie się od poczatku.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 555
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
szczerze wierze, ze ludzie moga po latach sie zmienic, a moze nie zmienic, ale dojrzec do zwiazku. Ile to jest przypadkow zon, ktore mialy najgorsze zdanie o mezu, a potem oni odchodzili do innej i stawali sie aniolami wcielonymi. Totalna zmiana.
Wiem, ze moze przyklad drastyczny, ale skoro to Ci sami ludzie, tylko inaczej podchodza do zwiazkow - to jak najbardziej uwierzylabym.
__________________
2004 - Boisz się, że ludzie z internetu odnajdą cię w prawdziwym życiu. 2014 - Boisz się, że ludzie z prawdziwego życia odnajdą cię w internecie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 662
|
Dot.: Niespodziewana zmiana ???
dla mnie to poczucie nadchodzącej wolności, po co się jeszcze męczyć skoro rozstanie jest definitywne? czy nie lepiej żyć / rozstać się w przyjaźni...ulga, że nie będzie kłótni itd, ja w takich chwilach też jestem miła
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:25.