futra wolne od przemocy? proszę o pomoc

[Papryczkaa]

Cześć dziewczyny.
Wiem, że temat poruszany był już miliony razy, aczkolwiek również ja szukam w Was pomocy do napisania swojego sprzeciwu, wobec traktowania zwierząt przy produkcji futer.
Niektóre z firm szczycą się tym, że cały proces odbywa się bez przemocy.
Bzdura.

Proszę, obejrzyjcie film zamieszczony na stronie:
http://thomaspainescorner.wordpress....r-greedy-hell/
uwaga, sceny drastyczne!
Okazuje się, że zwierzęta po obdarciu z futer nadal żyją.
Zwykła procedura jest taka: zwierzętom łamie się plecy, by nie mogły uciekać w czasie zrywania im futer. Robi się to "na żywo", gdyż inaczej można uszkodzić futro, poza tym gdy zwierzę żyje, futro "schodzi łatwiej"

na podanej przeze mnie stronie są adresy firm, do których można pisac w tej sprawie, jak również tzw gotowce.
Jeśli nie chcecie wchodzić na stronę, podaję je tutaj:

adresy:

savvybrands@bigpond.com
hcbmason@iinet.net.au
info@bonnieclyde.com.au
info@ddsfashions.com.au
furs@harmonyandlawson.com
press@harmonyandlawson.co m
brigita@stylejunky.com.au
angela@tuchuzy.com
dion@tuchuzy.com

gotowce:

To Whom It Concerns,

I am writing today to share my disgust regarding your support of the fur industry; it is my understanding that you not only engage in the deliberate act of victimization of animals, their suffering, and their hideous deaths, but that you also disregard these facts, instead adopting human-manufactured definitions to exonerate yourself.

Although I find it important to establish an understanding in the spirit of respectful dialogue, I will abandon my customary request and instead adopt a more unforgiving approach; your “certified cruelty free fur” approach to solicit approval on behalf of the savage industry you commercially support is convoluted and self-serving. Allow me to correct your gross misinformation and erroneous statements. When you consider “animal welfare” protocols, you are only considering yourself: welfare is defined by the butchers and the profiteers of the fur and skin industries. These are neither humane nor compassionate practices and are adopted to serve humans, not animals. Indeed, the only benefactor of welfarist implements are people who are seeking ethical approval as the result of such as well as the industries who desire relief from the pressure of opponents. Any animal, regardless of surroundings or treatments, who is viciously killed, regardless of age, is treated in an inherently-barbaric manner; humane killing is an oxymoron, a myth, a contradiction of actions: it is impossible to deliberately slaughter an animal for such frivolity and regard it as a humane action. In fact, killing unnecessarily without regard to the animal’s right to life is the embodiment of suffering; a life that is prematurely, egotistically, and violently terminated cannot be characterized as “cruelty-free”, a human-manufactured term you embrace for your advantage, not the animal’s. Are you aware that the accepted slaughtering standard for the fur industry is to skin alive? It imparts the least damage to a pelt, and animals are frequently subjected to this vicious and barbaric slaughter method. Would you consider that a demonstration of a “good life” with no “harm”?

Watch the undercover footage of the industry you promote: http://www.youtube.com/watch?v=O_8Ko-9uKRs

Humans are capable, indeed obligated, to acknowledge animals as sentient beings who, like humans, experience love, anguish, pain, and suffering. Human apathy as established by the usage of fabrications and euphemisms reflects a lack of respect, not only for animals, but also for humans, and I implore upon you to examine your role in the suffering of animals and your unscrupulous conduct as host to such a cruel business. As such, as long as you unnecessarily and selfishly capitalizes on the mutilation, torture, and death of animals, I will not financially support you or your associated products. Furthermore, I will promote a global boycott by informing family, friends, colleagues, and members of online communities to engage in an international boycott as well.

Please make both the ethical and financially-responsible decision to discontinue your commercial support of fur immediately: join an increasing body of corporations who are listening to a concerned and attentive consumer population who refuse to be complicit in the inherently malicious industry of fur farming.

I hope this letter finds you willing to scrutinize your own involvement and desire to protect rather than harm animals.

Imię, Nazwisko
Adres

możecie napisać tez do polskich firm, np Simple
http://www.simple-cp.com/

Jestem roztrzęsiona i mam nadzieję, że pomożecie..
czasem wątpię, że coś takie akcje pomogą ale.. co innego nam pozostaje?

pozdrawiam

[twizzy]

napisze,ale filmiku nioe obejrze,nie dam rady

[paula78]

Może warto byłoby przesłac te filmy i milion innych do tych którzy kupuja te futra .
Jest popyt jest podaż.

[kadoza]

Niestety muszę się zgodzić z przedmówczynią, póki są osoby chcące takie rzeczy kupować i dopóki kwestią zabijania zwierząt nie zajmą się rządy poszczególnych krajów (np. kontrolą tego procesu itd.) raczej nic się nie zmieni Chciwość ludzka jest odporna na takie akcje.

A swoją drogą załamała mnie wypowiedź pewnej młodej gwiazdeczki o inicjałach A.M. , która ubrana w kilkadziesiąt pomordowanych zwierzątek z uśmiechem powiedziała do Katarzyny Piekarskiej, że zwierzaczki hodowane na futra mają się świetnie i umierają szczęśliwe, zgroza.

[wezyrka]

Napisane przez Papryczkaa

co innego nam pozostaje?

Nie kupujmy skórzanych butów, torebek, pasków do spodni i mebli. Uświadamiajmy znajomych. Niewiele osób chodzi w tzw. futrach zimą, już nie nosi się futrzanych czapek itp., ale nadal ludzie szczycą się tym, że mają sofę czy fotele z PRAWDZIWEJ skóry, albo zachwalają skórzane buty i torebki. Jest szansa, że jeśli znajomi powiedzą, że kupują wyłącznie rzeczy ze skóry ekologicznej, to już nie będzie czym szpanować i popyt spadnie.

[kennedy]

Napisane przez wezyrka

Nie kupujmy skórzanych butów, torebek, pasków do spodni i mebli. Uświadamiajmy znajomych. Niewiele osób chodzi w tzw. futrach zimą, już nie nosi się futrzanych czapek itp., ale nadal ludzie szczycą się tym, że mają sofę czy fotele z PRAWDZIWEJ skóry, albo zachwalają skórzane buty i torebki. Jest szansa, że jeśli znajomi powiedzą, że kupują wyłącznie rzeczy ze skóry ekologicznej, to już nie będzie czym szpanować i popyt spadnie.

skora ekologiczna jest gorsza od skory naturalnej. buty sa slabsze i gorzej sie nosza.
dla osob ktore maja problemy z grzybica, alergia lub poceniem stop skora ekologiczna to zabojstwo.

[kora777]

Napisane przez kennedy

dla osob ktore maja problemy z grzybica, alergia lub poceniem stop skora ekologiczna to zabojstwo.

zastanów się co piszesz, bo nie świadczy to dobrze o poziomie twojego IQ