Brzydko pachnący 50m2 problem..

[BlackAngel]

Cześć!
Mam duży, bo 50m2 problem. Przeprowadzam się na dniach do nowego mieszkania. Powinnam się cieszyć, ale jest niestety 'ale'. Mieszkanie te było od 20 lat zamieszkanie przez starsze małżeństwo. Bądź co bądź mieszkanie przeszło 'zapachem' starszych ludzi. Nie mam zielonego pojęcia jak pozbyć się tego uciążliwego zapachu. Domyślam się, że całe mieszkanie trzeba będzie gruntownie wysprzątać. Choć i to nie da 100% pewności że smrodek zginie.
Mam cichą nadzieję, że spotkałyście się z takim 'nietypowym' problemem.
Dzięki za wszystkie rady!

[201803290936]

Jeżeli mają tapety, to pewnie trzeba będzie je wymienić (z czasem).

Generalnie wymiana rzeczy, które przesiąkają zapachem - jakieś fotele, pufy, kanapy, dywan (jak znam życie i starszych ludzi, to jakieś dywany lub wykładziny mieli - wyrzucenie tego badziewia dużo daje, wiem po swoim mieszkaniu, które kupiliśmy po starszych osobach).

Zmienisz firanki (o ile masz w oknach) na świeże, pomyjesz podłogi (polecam dodanie do wody olejku zapachowego - takie ze sklepów typu Herbapol - koszt olejku ok. 5 zł, wystarczy 5-10 kropel, aby był zapach świeżości) i naprawdę nie powinno być problemu z żadnymi zapachami.

Do odkurzacza podarta chusteczka higieniczna lub ręcznik papierowy, na której jest 5-10 kropli olejku - mój odkurzacz ostatnio pachnie wanilią i cynamonem - aż się miło odkurza.

Kadzidła, świece zapachowe - to również sprawia, że dom ładnie pachnie.

[aleksandraptolog]

Tez polecam świece i kadzidła

np http://www.skleplafabric.pl/category/28/dodatki

lub z firmy loft z Krakowa

Pozdrawiam

[Almostrosey]

Sama mam mieszkanie po mojej babci i powiem szczerze, że zapach "starego człowieka" zniknął niestety, ale dopiero po przemalowaniu wszystkich ścian, wymianie podłogi itd. I do tego oczywiście pomagają wszelkie kadzidła i olejki dodawane do mycia podłóg, tak jak już wyżej dziewczyny pisały. Z czasem uciążliwy zapach powinien zniknąć.

Pozdrawiam

[Supernovaja]

BlackAngel z własnego doświadczenia i mojej pracy mogę Ci powiedzieć, że w grę wchodzi większy remont. Oczywiście rozumiem, że samo mieszkanie jest dość sporym wydatkiem, ale mieszkanie po dziadkach niestety ( w 98procentach przypadków) nie jest w wymarzonym stanie do zamieszkania. Na ogół takie osoby "remont" wykonywaly dość dawno, i w dość prosty sposób, czyli tzw malowanie na pomalowane, stad czesto w takich mieszkaniach warstwa farby znajduje się na poprzedniej wartsrwie a ta na poprzedniej a pod tym jest jeszcze np. o zgrozo tapeta. Niestety do nas lub ekipy remontowej należy doprowadzenie tego do porzadku. W zależnościi od tego gdzie jest mieszkanie i co zastaliśmy pod ilością farby, poszukałabym zawilgoconych miejsc i pleśni, żeby zająć się tym przed nałożeniem gruntu (tapeta) lub podkładem pod farbe.

Po oczyszczeniu dokładnie mieszkania zostawiłabym je na kilka dni do wietrzenia.

[BlackAngel]

Hej!
Odzywam się! Powiem Wam, że niestety trzeba było poprzednie warstwy farby usunąć. Pod nimi żył sobie spokojnie grzybek. Po wykonaniu zabiegów odgrzybiających, wietrzących, pomalowaliśmy mieszkanie.
Wyrzuciliśmy wszystko co było po dziadkach, trzeba było też na nowo polakierować podłogi bo była jedna warstwa lakieru na parkiecie drewnianym.

Po wszelakich zabiegach remontowo, upiększająco, odsmrodkujących jest pięknie

Dziękuje dziewczyny za rady, bo ja zielona byłam w tych sprawach

[aska80]

Twoje problemy to pikuś. Ja mam gorszy smród z okna sąsiadów z dołu :-/. Teraz latem ten smród wlatuje do mnie.