Kontakty ojca z dzieckiem bez ustalonego ojcostwa.

[ali1011]

Witam, proszę Was o radę, ponieważ już sama nie wiem co robić.
Krótko po tym jak zaszłam w ciąże rozstałam się z ojcem dziecka. Usłyszałam że to nie jest odpowiedni czas na dziecko i teraz mamy jeszcze inne wyjścia, miał na myśli usunięcie, po tych słowach nie potrafiłam z nim być, straciłam zaufanie, tym bardziej że wcześniej mówił o dziecku. Całą ciąże obwiniał mnie o wszystko, o to że pokłócił się z kolegami, o to że miał wypadek.. groził, że odbierze mi dziecko, byłam na skraju załamania nerwowego.
Po porodzie postanowiłam, że nie chce wpisywać go jako ojca do aktu, ponieważ wiem że strasznie by mi utrudniał życie. Kiedy się dowiedział, że urodziłam przyjechał i stwierdził że chce spotykać się z dzieckiem, po trzecim spotkaniu zaczął straszyć mnie sądem, paragrafami że jeśli nie zgodzę się na jego nazwisko to dziecko będzie miało dwuczłonowe i próbował grać na emocjach tekstami typu ''pomyśl jak nasz syn będzie się czuł mając podwójne nazwisko, gdzie jego koledzy będą mieli tylko jedno''. Kazałam mu iść do sądu i przestać mi truć.
Teraz się tylko zastanawiam, czy do czasu rozpoczęcia się sprawy w sądzie mogę uniemożliwić mu kontakty z dzieckiem ? No bo według punktu prawnego na razie nie jest on ojcem. Proszę pomóżcie, bo naprawdę wpadnę w depresję.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Nie wiem, ale olej głupie gadanie - to na pewno. Pracuję w szkole, mam uczniów z podwójnym nazwiskiem i NIKT, żadne dziecko nie zwraca na to uwagi kompletnie. Dzieci naprawdę mają to w nosie

[eyo]

na pewno udaj się do prawnika po poradę jak tą sprawę rozegrać - nie czekaj aż on zacznie działać w sądzie, bądź przygotowana na działania z jego strony (bo chociażby możesz się nie zgodzić na pobranie materiału od dziecka - to jak wpływ to będzie miało na wynik sprawy to już inna kwestia)

a w sprawie nachodzenia - powiedz, że albo przestanie albo to zgłosisz - i jak nie przestanie to zgłaszaj to na policję, powiedz, że nachodzi Cię i straszy a Ty obawiasz się o siebie i dziecko

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Warto spojrzeć na sprawę z innej strony- jeśli Ty będziesz wychowywać dziecko sama, to znacznie ułatwi Ci życie, jeśli będzie miało Twoje nazwisko, tzn. obydwoje będziecie mieli to samo.
Mam w rodzinie taką sytuację i uważam, że dla dziecka jest komfortowe, jeśli nie musi tłumaczyć kolegom czy wścibskim dorosłym, dlaczego ma inne nazwisko niż mama (tzn. bardziej niż gdyby miał tylko nazwisko ojca, bo chyba o to chodziło Twojemu byłemu).
Upraszcza to też bardzo wszelkie sytuacje, gdzie trzeba potwierdzić bycie opiekunem dziecka np. szpital czy związane z wyjazdami, mieszkaniem poza domem.

Oczywiście nie musisz się zgadzać na kontakty z dzieckiem.

[ajah]

Napisane przez ali1011

Witam, proszę Was o radę, ponieważ już sama nie wiem co robić.
Krótko po tym jak zaszłam w ciąże rozstałam się z ojcem dziecka. Usłyszałam że to nie jest odpowiedni czas na dziecko i teraz mamy jeszcze inne wyjścia, miał na myśli usunięcie, po tych słowach nie potrafiłam z nim być, straciłam zaufanie, tym bardziej że wcześniej mówił o dziecku. Całą ciąże obwiniał mnie o wszystko, o to że pokłócił się z kolegami, o to że miał wypadek.. groził, że odbierze mi dziecko, byłam na skraju załamania nerwowego.
Po porodzie postanowiłam, że nie chce wpisywać go jako ojca do aktu, ponieważ wiem że strasznie by mi utrudniał życie. Kiedy się dowiedział, że urodziłam przyjechał i stwierdził że chce spotykać się z dzieckiem, po trzecim spotkaniu zaczął straszyć mnie sądem, paragrafami że jeśli nie zgodzę się na jego nazwisko to dziecko będzie miało dwuczłonowe i próbował grać na emocjach tekstami typu ''pomyśl jak nasz syn będzie się czuł mając podwójne nazwisko, gdzie jego koledzy będą mieli tylko jedno''. Kazałam mu iść do sądu i przestać mi truć.
Teraz się tylko zastanawiam, czy do czasu rozpoczęcia się sprawy w sądzie mogę uniemożliwić mu kontakty z dzieckiem ? No bo według punktu prawnego na razie nie jest on ojcem. Proszę pomóżcie, bo naprawdę wpadnę w depresję.

Możesz.
A dla własnego spokoju skontaktuj się z prawnikiem.

[ali1011]

Dziękuję za odpowiedzi
Oczywiście mam zamiar skontaktować się z prawnikiem, ale chciałam się najpierw tutaj napisać. Na całe szczęście mam wszystkie sms z czasu ciąży i mam zamiar je przedstawić jeśli faktycznie będzie sprawa w sądzie.

[Glodomorek]

Dopóki nie jest ustalone ojcostwo to może sobie gadać. Jeśli nie masz ochoty to nie zgadzaj się na wizyty. On oczywiście może zawnioskować o ustalenie ojcostwa i sąd może zalecić badania dna. Sądownie można ustalić kontakty z ojcem, dopiero po ustaleniu że nim faktycznie jest.
Co do nazwiska to musisz porozmawiać z prawnikiem. Nie wiem czy sąd może w takiej sytuacji nakazać zmianę nazwiska dziecka.
Jeśli masz jakieś dowody świadczące przeciwko niemu, to je zbieraj, bo skoro chciał dziecka się pozbyć to warto od razu pomyśleć, by ograniczyć mu prawa rodzicielskie (gdyby faktycznie złożył sprawę do sądu).

[eyo]

Napisane przez Glodomorek

Dopóki nie jest ustalone ojcostwo to może sobie gadać. Jeśli nie masz ochoty to nie zgadzaj się na wizyty. On oczywiście może zawnioskować o ustalenie ojcostwa i sąd może zalecić badania dna. Sądownie można ustalić kontakty z ojcem, dopiero po ustaleniu że nim faktycznie jest.
Co do nazwiska to musisz porozmawiać z prawnikiem. Nie wiem czy sąd może w takiej sytuacji nakazać zmianę nazwiska dziecka.
Jeśli masz jakieś dowody świadczące przeciwko niemu, to je zbieraj, bo skoro chciał dziecka się pozbyć to warto od razu pomyśleć, by ograniczyć mu prawa rodzicielskie (gdyby faktycznie złożył sprawę do sądu).

chyba nie jest to jakiś obowiązek w sumie jak się bierze ślub to można dla przyszłych dzieci wybrać dowolną opcję (matki, ojca albo łączone) więc wnioskuję, że żadnych ogólnych regulacji w tym temacie nie ma a bez sensu teraz zmieniać dziecku nazwisko, dokumenty itd. bo (oficjalnie jeszcze rzekomy) ojciec ma widzimisię

[Glodomorek]

Napisane przez eyo

chyba nie jest to jakiś obowiązek w sumie jak się bierze ślub to można dla przyszłych dzieci wybrać dowolną opcję (matki, ojca albo łączone) więc wnioskuję, że żadnych ogólnych regulacji w tym temacie nie ma a bez sensu teraz zmieniać dziecku nazwisko, dokumenty itd. bo (oficjalnie jeszcze rzekomy) ojciec ma widzimisię

Jeśli trafią na sędziego, który uważa, że dziecko musi mieć nazwisko po ojcu to kto wie Obowiązku nie ma. Aż tak dokładnie nie wnikałam, bo my byliśmy jednomyślni, nawet dziecko uznaliśmy jeszcze w ciąży, by w razie problemów w szpitalu (choćby mój zgon), dziecko miało od razu prawną opiekę.

[95b84f0cb57718c1b68287b1ccb1b977c909159a_5f790273693ad]

Matka dziecka podaje dane do aktu urodzenia i oczywiście może podać swoje nazwisko, nawet mimo wpisania danych ojca z innym nazwiskiem (tak było w mojej rodzinie z powodów, które podawałam wyżej) a przecież w ogóle można nie podawać danych ojca.
W sądzie po badaniach dna dopiero ustala się ojcostwo, ale czy na pewno łączy się to ze zmianą nazwiska?
A jeśli matka się nie zgadza, to sędzia może zmienić mimo tego na nazwisko ojca, czy tylko narzucić podwójne?

[eyo]

[1=95b84f0cb57718c1b68287b 1ccb1b977c909159a_5f79027 3693ad;67006661]Matka dziecka podaje dane do aktu urodzenia i oczywiście może podać swoje nazwisko, nawet mimo wpisania danych ojca z innym nazwiskiem (tak było w mojej rodzinie z powodów, które podawałam wyżej) a przecież w ogóle można nie podawać danych ojca.
W sądzie po badaniach dna dopiero ustala się ojcostwo, ale czy na pewno łączy się to ze zmianą nazwiska?
A jeśli matka się nie zgadza, to sędzia może zmienić mimo tego na nazwisko ojca, czy tylko narzucić podwójne?[/QUOTE]

doczytałam - jeżeli przy ustalaniu ojcostwa rodzice nie określą zgodnie nazwiska dla dziecka to będzie nazwisko łączone z nazwiska matki i potem ojca a dziecko potem do 18 nic z tym zrobić nie może, beznadzieja