|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5
|
Vege vs nie-vege
Hej, jak radzicie sobie jeśli jesteście vege i chodzicie z ludźmi do miejsc, gdzie nie podają nic bezmięsnego do jedzenia? Czy znajomi biorą pod uwagę wasz wegetarianizm, jak się umawiacie np. na obiad?
Ja jestem wegetarianką i mam problem z własnym facetem, jak mu nie ugotuje co drugi dzień kurczaka, a co dopiero marzyć o tym żeby ktoś pomyslał, że może mi się nie podobać pomysł spotkania np. w kebabie już nie mówiąc o "troche szyneczki" na rodzinnyck obiadkach
|
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Eeeej nawet w kebabach są wersje dla wegetarian
są zapiekanki, są frytki.Green way, w wielu miejscach są bezmięsne rzeczy. Nawet w głupim mcdonaldzie zamiast cheesburgera możesz wziąć sałatkę:P Mój były chłopak nie jadł mięsa. Specjalnie jakoś tego nie odczułam, zjadłam kiedyś kotlety sojowe i gdyby mi nie powiedział to bym nie wiedziała że nie było tam mięsa :P niech twój facet sam sobie kurczaka gotuje hehe ![]() Nie no u mnie na rodzinnych spotkankach zawsze było specjalne bezmięsne danie dla niego. Albo chociaż sałatka, cokolwiek - bez mięsa. |
|
|
|
|
#3 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Nigdy się nie spotkałam z miejscem w którym wszystko było mięsne
Ale jak coś to nawet bym do takiego miejsca nie szła. Odpowiednia wiedza chyba wystarczy żeby sobie radzić. |
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
o ile rodzinną imprezę przeżywam bez bólu to spotkań w miejscach gdzie czuć że to mięcho się smaży,przypala,gotuje już nie-jest mi poprostu niedobrze od samego zapachu
nie tknełabym też takiego posiłku-bo nie mam pewności czy moje np. placki ziemniaczanie nie były smażone na tej samej patelce co mięsko innych osób-mało tego jak sie pytam o danie wegetariańskie a ktoś poleca mi i kurczaka lub rybe to robie zwrot na pięcie ![]() a o fastfoodach wogóle nie myślę-bo dla mnie frytki i mikro sałatki to nie posiłek defakto problemu ze spotakniami nie mam-bo najbliższy krąg znajomych jest vege albo vegan
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2010-07-21 o 10:55 |
|
|
|
|
#5 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Kiedyś może było tego mniej, ale teraz prawie wszędzie są jakieś wegetariańskie odpowiedniki jedzenia, nawet hamburgery z pieczonym kalafiorem zamiast mięsa, pycha
nawet jak np zamawiam pizzę z współlokatorką i zamiast dwóch małych zamawiamy jedną dużą (bo wychodzi taniej), to proszę aby na połowę nie dawali mięsa, wszystko da się załatwićA co do spotkań rodzinnych to babcia do tej pory się nie może przyzwyczaić, że nie jem mięsa i za każdym razem jej muszę tłumaczyć, ale za to po obiedzie babcia zawsze wyskoczy z czymś w stylu "no dziecko jak ty mięsa nie zjadłaś to masz tu chociaż kawałek sernika albo ciastka zamiast tego"
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Przecież tłuszcz przechodzi zapachem tego, co się na nim smażyło
__________________
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Ale można smażyć bez tłuszczu na teflonowej patelni _-_ i ja tak robie.
|
|
|
|
|
#9 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 636
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
jeszcze z tłuszczem z mięsa
|
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
raczej na pewno.
__________________
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Miss Venflon ma racje odnosnie tych plackow ziemniaczanych.
Ja nie jestem vege, ale tz jest i nie zjadlby czegos co smazylo sie na tej samej patelni czy grilu co mieso. Jesli chodzi o restauracje to menu jest zazwyczaj albo gdzies w oknie, albo w srodku wiec mozna zapytac i sprawdzic. Jesli niczego vege nie byloby to po prostu wybralabym inne miejsce. Oprocz tego, ze tz nie je miesa, nie jest on wybredny, reszte rzeczy lubi, wiec na spotkaniach domowych, czy u mnie czy u niego, nie ma problemu. Choc niedlugo ide na wesele do kuzynki i nie wiem co go tam biedaczka cala noc czeka.
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Bo ja już nie wiem czy chodzi o tłuszcz czy chodzi o to że coś stało obok mięsa. Bo nie wiem czy kupować osobną patelnie do nie-mięsa?
Wegetariańskiego szaszłyka z grilla też nie?: P |
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
jeżżu nigdy bym nie wpadla na taką pseudo oszczędnośc ,fujj sama bym tego nie tknęła ![]() w innym wypadku to kuchnia koszerna czyli trzeba miec w kuchni podowjne naczynia a nawet 2 zlewy .Jak dla mnie wszytsko siedzi w naszej glowie i nalezy to leczyć. Edytowane przez paula78 Czas edycji: 2010-07-21 o 11:20 |
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() i tak chodziło mi o to ze owej gastronomicznej kuchni to nie wierze w mycie patelni po usmażeniu jednej rzeczy-nawet z twojej teflonowej beztłuszczowej jednego pod drugim bym nie tknęła i ja jestem tak ekstremalna że nie zjem rzeczy z grilla jeśli było na nim smażone kiedykolwiek mięso!nie zjem duszonek z garnka w którym było przyrządzane mięsne danie dla moich znajomych nie stanowi to problemu-ot do ciebie muszynianko się nie wpraszam więc nie musisz sie stresować
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
|
|
|
|
#15 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#16 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
![]() i tak jak pisałam wyżej nie masz cie czym stresowac bo nie na twojej głowie leży dbanie o moje upodobania
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
|
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Nie no nic nie mówię, znajomi wiedzą że trzeba kupić podwójny komplet sztućców zastawy garnków a najlepiej lodówkę i piekarnik/grill osobny?;p
|
|
|
|
|
#18 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kiedys Wlkp teraz Eng
Wiadomości: 2 898
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Moj tz nie zje z nieumytej patelni, z umytej tak, tak samo grill, jesli przed chwila bylo tam mieso, to nie polozy tam swoich warzyw. Po umyciu nie ma problemu.
Jesli chodzi o garnki, to nie ma z nimi problemu, choc zastanawiajac sie nad tym, mam takie, ktore nigdy nie tknely miesa, poniewaz mieso pieke, lub grilluje, wiec nawet z tym nie mialabym problemu.
__________________
|
|
|
|
|
#19 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Vege vs nie-vege
och nie staraj się tak wzbić na wyżyny ironii-bo jak napisłam mam zdecydowanie większość wege i vegan w otoczeniu więc z założenia mają i garnki i talerze i grille i lodówki ,które w życiu z mięsem sie nie stykały-i to akurat z tą grupą ludzi oddaję się kulinarnym szaleństwom-mało tego jesteśmy tak dziwaczni że miski sałatkowe i sztuće do nich mamy w różnych kolorach (w różowych są potrawy wyłącznie wegańskie w żółtych wegetariańskie)-nikt się nie musi dopytywać po kilka razy czy potrawa po którą sięga jest dla niego "bezpieczna"
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO Edytowane przez miss venflon Czas edycji: 2010-07-21 o 11:39 |
|
|
|
|
#20 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Vege vs nie-vege
|
|
|
|
|
#21 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Nie wyobrażam sobie, żeby przyjaciele zapraszając mnie na obiad podali krwistego steka, jeśli wiedzą, że nie jadam takich rzeczy od dobrych 15 lat. Jeśli by tak zrobili - to jasne, żadni z nich przyjaciele. Tak jak ja nie serwuję przyjaciółce sernika jeśli ona go nie znosi. Proste. Natomiast nie mam nic przeciwko temu, żeby osoba mięsożerna to mięso sobie jadła. Ja nie chcę i tyle.
|
|
|
|
|
#22 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Wśród mojej grupy przyjaciół jest jeden wegetarianin. Jeśli ktoś z nas robi imprezę to bierze to pod uwagę i zazwyczaj jest coś bezmięsnego. On sam też zwykle coś przynosi. Kiedyś zapomniałam i w zasadzie bezmięsna była sałatka. No i czipsy, chrupki i orzeszki. Nie marudził.
Jeszcze mi tego brakuje, żeby mi ktoś marudził, że podaję mięso. A wszelkie schizy typu "na tym grillu w siedemdziesiątym piątym dziadek smażył kotleta i nie domył grilla" czy "w tym garnku dwa tygodnie temu babcia gotowała gulasz" nadają się do leczenia.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
|
|
|
|
#23 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Jestem wegetarianką i byłam kiedyś na imprezie rodzinnej, gdzie wiedzieli, że nie jem mięsa. I wyobrazcie sobie, że dla mnie do jedzenia był tylko chleb. Głowne dania mięsne, różne wędliny. Było kilka sałatek, ale okazało się, że z szyneczką w środku. Jedynie wegetariańskie było ciasto, ktorego też nie jadłam, bo jak zjem słodkie na pusty żołądek, to mi nie dobrze. Boże, jaka ja wtedy wygłodzona wróciłam do domu
|
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Nawet w jajkach było mięso?
Bo trochę wierzyć mi się nie chcę. |
|
|
|
|
#25 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: Vege vs nie-vege
|
|
|
|
|
#26 |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Z tym grillem na to lekka jednak przesada... tak, to się powinno leczyć. Już widzę osobę u mnie na imprezie oznajmiającą że nie tknie nic bo na grillu mięso było... normalnie masakra.
Ja na wegetarian/wegan nie mam w swoim najbliższym otoczeniu, ale mam alergików - mleko, drób, orzeszki. O ile wege coś tam wszamie z mięchem to się nic nie stanie, to z alergią jest większy kłopot jeśli kogoś nie ostrzegłabym przed danym składnikiem. Jeśli jest coś co nie lubię/nie uznaję/nie mogę to nie jem i NIE MARUDZĘ. A takich wege spotkałam. W rodzaju jak ktoś Cię zaprasza do siebie to raczej jak się do kogoś przychodzi to się przyjmuje jego reguły. Co do dziewczyny wege, która gotuje chłopakowi kurczaka... cóż... ja na Twoim miejscu gotowałabym mu dalej, bo to trochę nie w porządku zmuszać go do niejedzenia mięsa. Nie wiem, może ustalcie jakieś reguły? Co drugi dzień mięso, co drugi posiłek wege... |
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 4 955
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Znam kilku wegetarian i wegan i w życiu by mi do głowy nie przyszło częstować ich mięchem, no wybacz Jeśli wiem, że na imprezie będzie osoba, która nie je mięsa to przygotowuję tak jedzenie, żeby każdy mógł się smacznie najeść.
__________________
|
|
|
|
|
|
#28 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
na szczęście jest już niewiele miejsc gdzie nie ma nic wege. jeśli nie ma dań obiadowych to zawsze można znaleźć jakąś sałatkę czy deser ![]() Cytat:
a gotuje mu prawie codziennie.początkowo myślał, że niczym się nie naje, że będę mu dawać samą zieleninę itp ale jak zaczęłam mu gotować to prawie wszystko mu bardzo zasmakowało i spodobało mu się takie jedzenie. więc myślę, że jeśli byś gotowała chłopakowi wegetariańskie dania które trafią w jego gust i go nasycą to nie będzie wołał o mięso.osobiście w takim przypadku powiedziałabym żeby albo gotował sobie obiady sam, albo zaakceptował moje bezmięsne dania ![]() dodatkowo mam satysfakcje, że to co gotuję facetowi jest czymś dużo zdrowszym niż to co robi sobie sam czy zamawia w restauracjach. |
||
|
|
|
|
#29 | |
|
Ekspert GotowaniaNaGazie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Jak znajoma dziecię karmiła i nie jadła przez kilka miesięcy przeróżnych produktów i nie wysłała pracującego chłopa na dietę.. |
|
|
|
|
|
#30 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 024
|
Dot.: Vege vs nie-vege
Cytat:
Mój brat, który uwielbia mięso potrafi się najeść moim wegetariańskim jedzeniem. Cytat:
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:39.





są zapiekanki, są frytki.
Ale jak coś to nawet bym do takiego miejsca nie szła. 
Przecież tłuszcz przechodzi zapachem tego, co się na nim smażyło 


jeszcze z tłuszczem z mięsa







