Nietypowy kryzys - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-16, 20:16   #1
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210

Nietypowy kryzys


Witam!!
Postanowiłem napisać na tym forum by się wygadać, ewentualnie poradzić Was dziewczyny
8lat temu poznałem się ze swoja dotychczasową dziewczyną po 2,5 roku intensywnego związku (licealnej miłości) rozstaliśmy się ze sobą. Żałując tego oboje po fakcie. Przez te 6 lat zdobywaliśmy miłosne doświadczenia i pół roku temu na studiach znów spotkaliśmy się przypadkowo. Nasza miłość na nowo rozkwitła. Była bardzo intensywna, nie mogliśmy czasami bez siebie wytrzymać, pragnienie przebywania ze sobą było bardzo silne.

Obecnie w przerwie wakacyjnej dziewczyna zaczęła pracować od poniedziałku do soboty (rodzinny interes). Często wraca zmęczona i śpiąca. Natomiast ja po skończeniu studiów zabrałem się za poszukiwanie pracy, stażu. Dodam że mieszkamy osobno w swoim rodzinnym mieście (na studiach często mieszkaliśmy razem, gdy współlokatorek w mieszkaniu nie było lub jak wyjeżdżały).

I zaczął się kryzys po pól roku. Zepchnęła mnie na drugi tor, stała się bardziej obojętna. Rozmawiałem z nią bo mi bardzo zależy i nie mam zamiaru 2 raz popełnić tego samego błędu jak 6 lat temu. Powiedziała że ma kryzys, że ciężko jej teraz. Że ma pewne dylematy co do mnie, że relacje miedzy nami nie są już tak silne. Zebym nie pisał czułych rzeczy (smsów), "żebym jej nie zagłaskiwał nimi bo kot może podrapać" (cytat)

Napisała też ze nie może się zmuszać do czegoś i jeśli mnie nie będzie kochać a jej uczucia ulegną zmianie?? Później zapewnienia, że wszystko jest narazie ok, ze chce naprawić relacje i zmienić swoje nastawienie.

Staram się ja zrozumieć, dostrzec pewne problemy, chciałbym jej pomóc. Lecz, nie rozumie skąd to nagłe wahanie nastroju, zmiana uczuć. Natłok pracy????? Obowiązki???? Większe skupienie się na pracy kosztem związku????
Dziewczyny macie jakieś porady?? Pomysły???
Od tygodnia trochę mnie to dołuje...
Proszę o jakieś wskazówki skad to wahanie nastroju niepewność i cały kryzys

Pozdrawiam Was
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 20:28   #2
dominiczkab
Rozeznanie
 
Avatar dominiczkab
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: utopia :)
Wiadomości: 593
Dot.: Nietypowy kryzys

no niestety w zyciu tak bywa. jestesmy z kims, jest nam dobrze, jestesmy szczesliwi, az tu nagle.... no wlasnie,cos sie zmienia.
mysle ze powinienes dac jej czas na przemyslenie, pokazujac ze ci na niej zalezy, ale jednoczesnie nie bedac nachalnym. wszystko sie powinno wyjasnic
__________________
Follow your dreams, they know the way ♥
dominiczkab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 20:38   #3
triste86
Raczkowanie
 
Avatar triste86
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: raz stąd a raz stamtąd
Wiadomości: 236
Dot.: Nietypowy kryzys

Chyba Cię nie uspokoję, bo często takie zachowanie świadczy o zmęczeniu, przemęczeniu, ale nie natłokiem spraw bieżących a osobą z którą jesteśmy.
Najgorsze co możesz zrobić to naciskać na nią i rzucać kwiatki pod nogi tworząc raj na ziemi. A może zajmij się trochę swoimi sprawami? Powiedz czasem, że nie możecie się spotkać, bo już się umówiłeś z kolegami na mecz, pograć w bilard/piłkę. Bo może ona znudzona jest codziennością i tym, że zawsze jesteś obok niej?
__________________
od 1 marca biorę się za siebie!


triste86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 20:39   #4
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Nietypowy kryzys

Czasami sobie myślę ze to przez obowiązki trochę się więzi między nami zaniedbały. Praca w sklepie, dowóz towaru, stres (bo to nie praca u kogoś tylko u własnych rodziców gdzie musi z siebie dać 100%).

Staram się by nigdy się nie nudziła, kino, kolacja. Przynajmniej raz w miesiącu kwiaty, które uwielbia.

Tylko ja nie rozumie tych wahań. Jeszcze niedawno byliśmy na kolacji widziałem ze jej się podobało. Wczoraj wypiliśmy lampkę wina, oglądnęliśmy film, przytulając się. Później było bardzo intymnie, nie robiłem sam 1 kroku, sama to zaaranżowała.

Jak wyszedłem od niej kolo 24, nawet nie napisała jak to zwykle robi czy już jestem w domu. Dziś tez cały dzień cisza...
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 20:55   #5
dominiczkab
Rozeznanie
 
Avatar dominiczkab
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: utopia :)
Wiadomości: 593
Dot.: Nietypowy kryzys

ona sama nie wie czego chce.
daj jej odetchnac. daj jej od siebie odpoczac (wiem ze dla ciebie pewnie bedzie to ciezkie)
ale ja rowzniez uwazam ze to nie przez ta prace itp.
pogubila sie dziewczyna moze
__________________
Follow your dreams, they know the way ♥
dominiczkab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 21:01   #6
yoona
Zakorzenienie
 
Avatar yoona
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
Dot.: Nietypowy kryzys

dokladnie.przestan jej sie narzucac, daj jej wolna reke, niechprzemysli i zateskni. albo zdecyduje, czego chce i co dalej.
__________________
Adoptuj Uszate Serduszko!
Klik!

Blogowy świat




yoona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 21:01   #7
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 038
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez lang123 Pokaż wiadomość
Czasami sobie myślę ze to przez obowiązki trochę się więzi między nami zaniedbały. Praca w sklepie, dowóz towaru, stres (bo to nie praca u kogoś tylko u własnych rodziców gdzie musi z siebie dać 100%).

Staram się by nigdy się nie nudziła, kino, kolacja. Przynajmniej raz w miesiącu kwiaty, które uwielbia.

Tylko ja nie rozumie tych wahań. Jeszcze niedawno byliśmy na kolacji widziałem ze jej się podobało. Wczoraj wypiliśmy lampkę wina, oglądnęliśmy film, przytulając się. Później było bardzo intymnie, nie robiłem sam 1 kroku, sama to zaaranżowała.

Jak wyszedłem od niej kolo 24, nawet nie napisała jak to zwykle robi czy już jestem w domu. Dziś tez cały dzień cisza...
to literowka?

Podpisuje sie pod tym co dziewczyny juz napisaly.
Byc moze to przez stres, natlok obowiazkow itp. a byc moze uczucie faktycznie wygasa. Tak czasami bywa, choc to bolesne...
Daj jej czas, nie narzucaj sie, bo tym mozesz tylko pogorszyc sprawe i osiagnac przeciwny do zamierzonego efekt.
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-07-16, 21:10   #8
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

lang123, a jestes w 100% pewien, że nie pojawił się na horyzoncie jakiś konkurent, adorator..i ona wciąż będac z Tobą waha się, czy nie powinna jednak odejść. Trochę tak mi ta sytuacja wygląda po tym co napisałeś. Przepraszam, że wprowadzam może niepotrzebny niepokój, którego ostatnio i tak u Ciebie nie brakuje. Albo przestała akceptować którąś Twoją cechę, która być moze kiedyś jej nie przeszkadzała..
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 21:24   #9
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Nietypowy kryzys

Masz racje Dominiko, to trochę będzie ciężkie, bo jesli jestem z kims to na 101%. Ale ok postaram się wyluzować, gorzej jak zostanie to odebrane, że też się poddałem.

Eh czemu Wy Drogie kobiety musicie być tak skomplikowane. Raz sie pyta czy się Ona mi podoba, czy fajna sukienkę kupiła. Pyta się o wesele na które mamy iść za 1,5 miesiąca. A raz totalna rozsypka :/ Totalny bezsens...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
lang123, a jestes w 100% pewien, że nie pojawił się na horyzoncie jakiś konkurent, adorator..i ona wciąż będac z Tobą waha się, czy nie powinna jednak odejść. Trochę tak mi ta sytuacja wygląda po tym co napisałeś. Przepraszam, że wprowadzam może niepotrzebny niepokój, którego ostatnio i tak u Ciebie nie brakuje. Albo przestała akceptować którąś Twoją cechę, która być moze kiedyś jej nie przeszkadzała..
ale z drugiej strony po co by mi mówiła ze chce odbudować nasza więź. Po co wczoraj chciała, żebym po nią przyszedł do pracy i został u niej do 24. Przytulanie, wino, intymność... Był jej były chłopak, który nie daje jej spokoju, ale mogła przecież spotykać się z nim a nie ze mną. Bo na nowe znajomości obecnie na pewno nie ma czasu. Jest strasznie zabiegana i zmęczona, wczoraj mi na 1,5h usnęła w ramionach, więc mysle ze raczej kwestia nowych znajomości odpada.
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 21:44   #10
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

Skoro on nie daje jej spokoju to może coś tam się jej przypomniało dobrego w związku z nim..trudno powiedzieć. Albo czatuje z kimś w sieci, nawet w godzinach pracy..a może wcale nie i jest to tylko chwilowy kryzys a Ty się zamartwiasz bo nie wiesz na czym stoisz. Może gdy odezwie się do Ciebie w końcu (nie rób tego pierwszy) powiedz, że nie czujesz się dobrze w takiej huśtawce emocjonalnej i czujesz że coś jest nie tak jak być powinno i niech to ona Ci powie co.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 21:54   #11
lang123
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 210
Dot.: Nietypowy kryzys

Eh może to chwilowy kryzys... Właśnie przed chwila dostałem telefon, że juz leży w łóżeczku, z historia dzisiejszego dnia, słodkim dobranoc i zapytaniem czy się jutro widzimy...Jestem dobrej myśli , choć te dylematy i wahania nastrojów mnie niepokoją.
lang123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-16, 22:00   #12
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

No to powdzenia może nie masz się czym martwić.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 22:00   #13
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nietypowy kryzys

wiesz co... ja kiedyś byłam w odwrotnej sytuacji. Byłam na miejscu Twojej dziewczyny... i to, że facet mi się rzucał pod nogi, ciągle o sobie przypominając... przedłużało tylko te wspólne męczarnie.
Daj jej odpocząć od siebie... jeśli zatęskni, odezwie się... to będzie ok. Natomiast jeśli ona tego nie zrobi, po paru dniach milczenia mozesz sie odezwać.. natomiast to jej postępowanie to jednak nie będzie dobry znak.
Czasem kobietę trzeba pociągnąć za język... i to mocno. Skoro jest zmienna, nie wie czego chce... tzn że coś ją gryzie.
Bo jednak jak się kocha i chce byc z kims... to będąc zmęczonym najchętniej ląduje się w ramionach ukochanego/ukochanej... chociażby po to, żeby zasnąć bezpiecznie i miło.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 22:53   #14
NanaGoplana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Nietypowy kryzys

Ja też byłam w takiej sytuacji jak Twoja dziewczyna. Po prawie 1,5 roku było coś nie tak, byłam rozdrażniona i sama nie wiedziałam czego chcę. Myślałam o tym, że może to nie dla mnie, miałam wątpliwości. Byłam bardzo znudzona codziennością, ciągłym przebywaniem razem. Rozmawiałam szczerze z moim ukochanym i postanowiłam, że jakiś czas przestaniemy sie widywać. Powiedziałam, że tydzień, myślałam o dwóch, ale już po tygodniu umierałam z tęsknoty.
Nie warto robić nic na siłę. Kiedy ja chodziłam jak osa, a mój TŻ sypał słodkimi słówkami itd, było jeszcze gorzej. Najlepiej dać jej troche odpocząć, nie męczyć, bo daje to odwrotny efekt od zamierzonego.
__________________
Albo jakoś tak...
NanaGoplana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 22:59   #15
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

NanaGoplana, a ja myślę, ze jeśli już na początku, gdy człowiek nie może się sobą nacieszyć(przynajmniej tak powinno to chyba wyglądać) myśli się aby już od siebie odpocząć to co będzie dalej?? a jak dojdzie wspólna codzienność, dziecko...też kobieta pójdzie sobie na dwa tygodnie odpocząć?albo albo. takie wahania nastroju źle wróżą na przyszłość i autor to widzi, ciekawe co z tym zrobi, gdyż jeśli to będzie związek na całe życie, to taką będzie miał żonę i matkę swoich dzieci.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 23:05   #16
Sondrina
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
Dot.: Nietypowy kryzys

W ogóle może coś się w niej zaczyna wypalać... Już nie ma tych motylków w brzuchu, jest codzienność... I różnie może być... Może potrzebuje czasu by nazwać swoje uczucia, daj jej go...
Sondrina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-16, 23:28   #17
kcia161991
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 364
Dot.: Nietypowy kryzys

Hmm... po pierwsze daj jej od siebie odpocząć, tj. zero inicjatywy z Twojej strony. Nie pisz, nie dzwoń, nie proponuj spotkań, a jeśli musisz, rób to naprawdę rzadko. Ona po prostu musi zatęsknić. A jeśli zatęskni to na pewno sama się odezwie. Może potrzebujecie jakiejś przerwy.
A po drugie rutyna. Więcej spontaniczności, szaleństwa, namiętności
Rutyna niszczy wszystko. Może ona jest znudzona. Może czas na coś nowego.
Nie wiem...
A i po trzecie - szczera rozmowa.

Pozdrawiam
__________________
'możesz krzyczeć na mnie, ile chcesz,
pokaż, jak w żyłach szybko płynie krew,
będę się uśmiechać, bo wiem, że w środku jesteś taki sam-
za mocno kochasz, tak, jak ja.'
kcia161991 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 00:49   #18
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: Nietypowy kryzys

myślę, że ją trochę ta sytuacja przerasta, bo boi się też, że coś może znowu nie wyjść.
Być może sama też nie jest pewna swoich uczuć. Staraj się, dbaj o tę miłość.
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 07:59   #19
NanaGoplana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
NanaGoplana, a ja myślę, ze jeśli już na początku, gdy człowiek nie może się sobą nacieszyć(przynajmniej tak powinno to chyba wyglądać) myśli się aby już od siebie odpocząć to co będzie dalej?? a jak dojdzie wspólna codzienność, dziecko...też kobieta pójdzie sobie na dwa tygodnie odpocząć?albo albo. takie wahania nastroju źle wróżą na przyszłość i autor to widzi, ciekawe co z tym zrobi, gdyż jeśli to będzie związek na całe życie, to taką będzie miał żonę i matkę swoich dzieci.
Laisla, kiedy dojdzie wspólna codzienność, nie będziemy się umawiać, żeby się widzieć przez cały dzień, żeby poświęcić tylko sobie uwagę. I tak prawie codziennie. A niestety tak było w moim przypadku. Wtedy nie ma się czasu na nic innego, a kiedy był kryzys, to przeszkadzało. W małżeństwie jest inaczej, jeśli już o tym mówisz. Np wracasz z pracy, jesteście razem w domu, ale wtedy raczej nie jesteście tak sobą zaaferowani.
W każdym związku jest inaczej, wiadomo, ale pomomo tego, że sądzisz, że to źle wróży, ja i mój TŻ mamy się lepiej niż dobrze, z tym, że ta sytuacja pokazała nam, że potrzebujemy więcej przestrzeni i tyle.
__________________
Albo jakoś tak...
NanaGoplana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-07-17, 08:07   #20
magnoliaaa08
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 4
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez NanaGoplana Pokaż wiadomość
Ja też byłam w takiej sytuacji jak Twoja dziewczyna. Po prawie 1,5 roku było coś nie tak, byłam rozdrażniona i sama nie wiedziałam czego chcę. Myślałam o tym, że może to nie dla mnie, miałam wątpliwości. Byłam bardzo znudzona codziennością, ciągłym przebywaniem razem. Rozmawiałam szczerze z moim ukochanym i postanowiłam, że jakiś czas przestaniemy sie widywać. Powiedziałam, że tydzień, myślałam o dwóch, ale już po tygodniu umierałam z tęsknoty.
Nie warto robić nic na siłę. Kiedy ja chodziłam jak osa, a mój TŻ sypał słodkimi słówkami itd, było jeszcze gorzej. Najlepiej dać jej troche odpocząć, nie męczyć, bo daje to odwrotny efekt od zamierzonego.
zgadzam się w 100%...miałam podobnie. To,że kupujesz jej kwiaty, zabierasz na kolacje, do kina, obsypujesz komplementami wcale nie oznacza, że Ona musi być szczęśliwa. Takie zachowanie jest bardzo przewidywalne i na dłuższą metę męczące. Nie każda kobieta lubi być traktowana ciągle jak księżniczka.
magnoliaaa08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 12:49   #21
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

NanaGoplana, skoro po to Wam się przydało to krótkie rozstanie aby się przekonać,że potrzebujecie więcej przestrzeni, to ok Ja tam nie chciałabym się rozstawać z kimś, kogo kocham bo bym tęskniła, chyba , że z konieczności. A w małzeństwie to zależy, są małżeństwa, które są jednak sobą zaaferowane i nie męczy to zadnej ze stron.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 13:31   #22
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez NanaGoplana Pokaż wiadomość
Laisla, kiedy dojdzie wspólna codzienność, nie będziemy się umawiać, żeby się widzieć przez cały dzień, żeby poświęcić tylko sobie uwagę. I tak prawie codziennie. A niestety tak było w moim przypadku. Wtedy nie ma się czasu na nic innego, a kiedy był kryzys, to przeszkadzało. W małżeństwie jest inaczej, jeśli już o tym mówisz. Np wracasz z pracy, jesteście razem w domu, ale wtedy raczej nie jesteście tak sobą zaaferowani.
W każdym związku jest inaczej, wiadomo, ale pomomo tego, że sądzisz, że to źle wróży, ja i mój TŻ mamy się lepiej niż dobrze, z tym, że ta sytuacja pokazała nam, że potrzebujemy więcej przestrzeni i tyle.
dokładnie
Do Autora: u Was kryzys pojawił się wcześniej, ale to nie znaczy że musi się źle skończyć. Ja z TŻ [ powróciliśmy do siebie po 7latach od poprzedniego bycia ze sobą] po 2mcach bycia ze sobą zaczęlismy się kłócić. Po 6mc zamieszkaliśmy ze sobą... a teraz mieszkamy już 10mcy i.. od niecałego miesiąca jesteśmy zaręczeni. I się dotarliśmy- co najważniejsze Przetrwaliśmy ten kryzys, uczymy się siebie wciąż. Dbamy o siebie, ale się nie zamykamy w klatkach, dajemy sobie przestrzeń. On lubi grać, ja lubię wyjść z koleżankami - cieszy mnie jego zaufanie do mnie, jest to bardzo budujące.
tylko co jest tu ważne? słuchanie siebie wzajemnie... i szczera rozmowa.
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 13:51   #23
NanaGoplana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 79
Dot.: Nietypowy kryzys

Laisla, miałam na myśli głównie to, że kiedy spotykam się ze swoim TŻem, jestem z nim i tylko on mnie interesuje. Gdybym z nim mieszkała i była jego żonką, byłby do mojej 'dyspozycji', kiedy bym chciała, a mogłabym równie dobrze wyjść i zrobić coś dla siebie.
Nie wiem czy potrafię wyrazić o co mi chodzi
__________________
Albo jakoś tak...
NanaGoplana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 14:48   #24
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
Dot.: Nietypowy kryzys

NanaGoplana chyba rozumiem
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 15:52   #25
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez lang123 Pokaż wiadomość
Czasami sobie myślę ze to przez obowiązki trochę się więzi między nami zaniedbały. Praca w sklepie, dowóz towaru, stres (bo to nie praca u kogoś tylko u własnych rodziców gdzie musi z siebie dać 100%).

Staram się by nigdy się nie nudziła, kino, kolacja. Przynajmniej raz w miesiącu kwiaty, które uwielbia.

Tylko ja nie rozumie tych wahań. Jeszcze niedawno byliśmy na kolacji widziałem ze jej się podobało. Wczoraj wypiliśmy lampkę wina, oglądnęliśmy film, przytulając się. Później było bardzo intymnie, nie robiłem sam 1 kroku, sama to zaaranżowała.

Jak wyszedłem od niej kolo 24, nawet nie napisała jak to zwykle robi czy już jestem w domu. Dziś tez cały dzień cisza...

O słodki Jezu, zaraz mnie szlag trafi.
Nie napisała, bo po pracy i intensywnej randce z Toba pewnie padła spać.
Miała warować na bacznosc az doleziesz do domu żeby durnego smska wysłać, zamiast po prostu połozyć się spać?
Ty masz w sobie choc gram empatii czy tylko potrafisz na niej wisiec jak rzep?
Sam powinienes na odchodnym powiedzieć:" ja ide a ty biegnij do łóżka, wyśpij się, dobranoc". A Ty oczekujesz że ona będzie czuwać , żeby Cie smskiem o 1 w nocy dopieszczać, choc wiesz że dziewczyna pracuje 6 dni w tygodniu gdy Ty tymczasem się byczysz i najwyzej odespisz.
masakra po prostu. Chyba bym Cię rzuciłą w cholerę za takie coś.

Zresztą jesteś dorosły to chyba drogi do domu nie zgubisz żeby Cie musiała sprawdzac jak mamusia przedszkolaka czy doszedłeś do domu czy nie?

dziewczyna nagle wpadła w tryby dorosłego zycia, ciezko pracuje, jest zmęczona, pewnie niedospana, moze rozdrażniona tym ze rówieśnicy (np Ty) lezycie w te upały brzuchami do góry a ona musi pracować, a Ty zamiast pomóc jęczysz, kweczysz i szukasz 2giego dna jak baba a nie jak facet.

Daj jej trochę luzu, i moze znajdz sobie jakies zajęcie zamiast rozkminiać zawiłosci waszego związku, co? Bo chyba juz czas dorosnąć powoli, bo z Tych twoich opisów to przebija jakis straszny infantylizm.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-17, 15:55   #26
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Nietypowy kryzys

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
O słodki Jezu, zaraz mnie szlag trafi.
Nie napisała, bo po pracy i intensywnej randce z Toba pewnie padła spać.
Miała warować na bacznosc az doleziesz do domu żeby durnego smska wysłać, zamiast po prostu połozyć się spać?
Ty masz w sobie choc gram empatii czy tylko potrafisz na niej wisiec jak rzep?
Sam powinienes na odchodnym powiedzieć:" ja ide a ty biegnij do łóżka, wyśpij się, dobranoc". A Ty oczekujesz że ona będzie czuwać , żeby Cie smskiem o 1 w nocy dopieszczać, choc wiesz że dziewczyna pracuje 6 dni w tygodniu gdy Ty tymczasem się byczysz i najwyzej odespisz.
masakra po prostu. Chyba bym Cię rzuciłą w cholerę za takie coś.

Zresztą jesteś dorosły to chyba drogi do domu nie zgubisz żeby Cie musiała sprawdzac jak mamusia przedszkolaka czy doszedłeś do domu czy nie?

dziewczyna nagle wpadła w tryby dorosłego zycia, ciezko pracuje, jest zmęczona, pewnie niedospana, moze rozdrażniona tym ze rówieśnicy (np Ty) lezycie w te upały brzuchami do góry a ona musi pracować, a Ty zamiast pomóc jęczysz, kweczysz i szukasz 2giego dna jak baba a nie jak facet.

Daj jej trochę luzu, i moze znajdz sobie jakies zajęcie zamiast rozkminiać zawiłosci waszego związku, co? Bo chyba juz czas dorosnąć powoli, bo z Tych twoich opisów to przebija jakis straszny infantylizm.
Brawa dla tej pani za mądre słowa.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-18, 22:29   #27
LadyMK
Zakorzenienie
 
Avatar LadyMK
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Ziemia
Wiadomości: 3 535
Dot.: Nietypowy kryzys

ciekawe co tam u autora;>
__________________
"Potrafię płakać a po chwili w siebie wierzyć, mimo doświadczeń mam cel, aby zwyciężyć"

Szczęściara
LadyMK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.