jak zaakceptowac siebie? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-07-30, 15:06   #1
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911

jak zaakceptowac siebie?


Drogie wizażanki, proszę was o rady..
jestem dosc atrakcyjna dziewczyna, nie mam nadwagi/anoreksji, całkiem normalna. Mój facet mnie akceptuje, a ja siebie nie potarfię. Cały czas porównuje siebie do innych, mój mały biust - nie czuję się ze sobą kobieco. Ostatnio nie potarfię o niczym innym myślec, tylko wymyslam kolejne powody do narzekania, potarfie czepiac sie wlasnego faceta, ze zwrocil uwage na jakąs aktorkę, potem prawie placzę, ze jestem dla niego niewsytarczająca i niekobieca. On oczywiscie mowi, ze tak nie jest, ale ostatnio chyba juz traci cieprliwosc. Boje się, ze go stracę. Chcialam podkreslic, ze bardzo mi pomaga, są chwile, ze czuje się przy nim jak stuprocentowa kotka. ale są chwile, ze głupi zarcik, albo rada z serca (kochanie,w tej sukience nie bedziesz wygladala dobrze, zobacz tą- ta podkreśli Twoje piersi lepiej) sprawia, ze znowu wracam do punktu wyjscia.
Co robic, jak zaakceptowac siebie? Jak pokochac wlasne ciało? Proszę was o rady
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:21   #2
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
Drogie wizażanki, proszę was o rady..
jestem dosc atrakcyjna dziewczyna, nie mam nadwagi/anoreksji, całkiem normalna. Mój facet mnie akceptuje, a ja siebie nie potarfię. Cały czas porównuje siebie do innych, mój mały biust - nie czuję się ze sobą kobieco. Ostatnio nie potarfię o niczym innym myślec, tylko wymyslam kolejne powody do narzekania, potarfie czepiac sie wlasnego faceta, ze zwrocil uwage na jakąs aktorkę, potem prawie placzę, ze jestem dla niego niewsytarczająca i niekobieca. On oczywiscie mowi, ze tak nie jest, ale ostatnio chyba juz traci cieprliwosc. Boje się, ze go stracę. Chcialam podkreslic, ze bardzo mi pomaga, są chwile, ze czuje się przy nim jak stuprocentowa kotka. ale są chwile, ze głupi zarcik, albo rada z serca (kochanie,w tej sukience nie bedziesz wygladala dobrze, zobacz tą- ta podkreśli Twoje piersi lepiej) sprawia, ze znowu wracam do punktu wyjscia.
Co robic, jak zaakceptowac siebie? Jak pokochac wlasne ciało? Proszę was o rady
Traci cierpliwość, bo cały czas narzekasz. Mój facet od kilku miesięcy ćwiczy. Schudnął 13 kg w miesiąc. Już na pewno ponad 15. Jest chuuuudy ale oczekuje kaloryfera i codziennie słyszę ' patrz na te fałdy' choć ostatnio się mierzyliśmy i miałam z centymetr czy dwa więcej od niego w pasie nie mogę tego słuchać. Wygląda świetnie a widzi w sobie wady.
Czujesz się dobrze, bo on Cię kocha taką jaką jesteś, i na pewno jestes dla niego najpiękniejsza.
Doradza Ci po to, ponieważ chce byś wyglądała jak najlepiej. Mój facet też nie wszystkie moje ciuchy lubi.

Skoro Twój facet widzi w Tobie piękną kobietę to się nie przejmuj myśl sobie 'taki cudowny facet jest ze mną, tzn że muszę być atrakcyjna' . Może zmień coś w sobie ciuchy, fryzura, makijaż.
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:24   #3
misssia222
Raczkowanie
 
Avatar misssia222
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 103
GG do misssia222
Smile Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
Drogie wizażanki, proszę was o rady..
jestem dosc atrakcyjna dziewczyna, nie mam nadwagi/anoreksji, całkiem normalna. Mój facet mnie akceptuje, a ja siebie nie potarfię. Cały czas porównuje siebie do innych, mój mały biust - nie czuję się ze sobą kobieco. Ostatnio nie potarfię o niczym innym myślec, tylko wymyslam kolejne powody do narzekania, potarfie czepiac sie wlasnego faceta, ze zwrocil uwage na jakąs aktorkę, potem prawie placzę, ze jestem dla niego niewsytarczająca i niekobieca. On oczywiscie mowi, ze tak nie jest, ale ostatnio chyba juz traci cieprliwosc. Boje się, ze go stracę. Chcialam podkreslic, ze bardzo mi pomaga, są chwile, ze czuje się przy nim jak stuprocentowa kotka. ale są chwile, ze głupi zarcik, albo rada z serca (kochanie,w tej sukience nie bedziesz wygladala dobrze, zobacz tą- ta podkreśli Twoje piersi lepiej) sprawia, ze znowu wracam do punktu wyjscia.
Co robic, jak zaakceptowac siebie? Jak pokochac wlasne ciało? Proszę was o rady
poprostu nie traktuj jego rad jak cos zlego ! zaufaj mu co do rad dawanych Tobie ja tak jak ty dlugo siebie nie akceptowalam , tez sie wkurzalam na Tz kiedy tak jak Twoj zabranial mi w czyms wyjsc lub powiedzial ze tego nie zaloze bo w tym lub w tamtym bedzie Ci lepiej ,traktowalam to jako atak z jego stronny. Az z nim nie porozmawialam o Tym ... powiedzial mi ze nie wiedzial ze tak ze az tak biore jego komentarze na serio i ze komentowal jakas aktorke tylko od tak i ze dla niego jestem rownie piekna jak ona dlatego nie mam czym sie martwic .
Po 2-gie wyglad jest wazny ale nie do konca Ty napewno podobasz sie swojemu tz mimo tych komentarzy odnosnie aktorek (domyslam sie ze Tz nie traktuje ich tak serio jak ty i nie domysla sie ze obniza ci tym samoocene bo dla niego jestes cudowna taka jaka jest uwierz mi faceci kochaja nie tylko za zalety za wady rozniez za wady : )

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Cytat:
Napisane przez goplankowa Pokaż wiadomość
Traci cierpliwość, bo cały czas narzekasz. Mój facet od kilku miesięcy ćwiczy. Schudnął 13 kg w miesiąc. Już na pewno ponad 15. Jest chuuuudy ale oczekuje kaloryfera i codziennie słyszę ' patrz na te fałdy' choć ostatnio się mierzyliśmy i miałam z centymetr czy dwa więcej od niego w pasie nie mogę tego słuchać. Wygląda świetnie a widzi w sobie wady.
Czujesz się dobrze, bo on Cię kocha taką jaką jesteś, i na pewno jestes dla niego najpiękniejsza.
Doradza Ci po to, ponieważ chce byś wyglądała jak najlepiej. Mój facet też nie wszystkie moje ciuchy lubi.

Skoro Twój facet widzi w Tobie piękną kobietę to się nie przejmuj myśl sobie 'taki cudowny facet jest ze mną, tzn że muszę być atrakcyjna' . Może zmień coś w sobie ciuchy, fryzura, makijaż.
zgadzam sie z kolezanka
misssia222 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:29   #4
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez misssia222 Pokaż wiadomość
Po 2-gie wyglad jest wazny ale nie do konca Ty napewno podobasz sie swojemu tz mimo tych komentarzy odnosnie aktorek (domyslam sie ze Tz nie traktuje ich tak serio jak ty i nie domysla sie ze obniza ci tym samoocene bo dla niego jestes cudowna taka jaka jest uwierz mi faceci kochaja nie tylko za zalety za wady rozniez za wady : )
Pewnie mówi o nich w żartach. My często z TŻ sobie żartujemy. Widząc film, teledysk, reklamę 'jakie dziewczynki' , ' ale ten aktor jest przystojny' i zaraz przytulas 'oj przecież żartuje, Ty jesteś najpiękniejsza, najsexowniejsza'
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:35   #5
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

ech, tylko czasami on palnie cos naprawde głupiego, np. kiedys powiedzial, ze jak wloze tylek do piekarnika to bedzie skwierczal jak shcabowe. ja wiem, ze to smieszne, glupie itp, przepraszal mnie za to, ale takie glupie zarty, ktore wg niego nic nie znacza huczą mi w glowie i nie potarfie miec dystansu do siebie w niktorych kwestiach..
romzaiwamy o moich problemach dosyc duzo, czesto, on tez uwaza na slowa bardziej..
po prostu byle głupi zart potrafi obudzic we mnie wszystkie inne zarciki, docinki.. nie umiem tego zahamowac, nie umiem np. walnąc go i powiedziec 'oj spadaj', zaraz mam łzy w oczach mimo tego ze wczesniej usłyszę, ze slicznie wygladam itp.
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:42   #6
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
ech, tylko czasami on palnie cos naprawde głupiego, np. kiedys powiedzial, ze jak wloze tylek do piekarnika to bedzie skwierczal jak shcabowe. ja wiem, ze to smieszne, glupie itp, przepraszal mnie za to, ale takie glupie zarty, ktore wg niego nic nie znacza huczą mi w glowie i nie potarfie miec dystansu do siebie w niktorych kwestiach..
romzaiwamy o moich problemach dosyc duzo, czesto, on tez uwaza na slowa bardziej..
po prostu byle głupi zart potrafi obudzic we mnie wszystkie inne zarciki, docinki.. nie umiem tego zahamowac, nie umiem np. walnąc go i powiedziec 'oj spadaj', zaraz mam łzy w oczach mimo tego ze wczesniej usłyszę, ze slicznie wygladam itp.
śmiać mi się chce jak czytam ten tekst ale sama bym się wkurzyła na mojego TŻ za taki tekst
Jeżeli denerwują Cię jego żarty, jak ten powyżej to powiedz że Ci to nie odpowiada i żeby się hamował z nimi bo Cię to rani. Ale jak takie małe żarciki to nie ma co się przejmować. Tez mu coś powiedz i będzie śmiesznie Przecież nie można cały czas rozmawiać o problemach. Ja też mam problemy i mój TŻ tak samo je przeżywa ale gdy jest mi źle to próbuje mnie rozśmieszyć, poprawić humor i od razu lepiej.
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:46   #7
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

moim zdaniem on nie chce cie urazic a pomóc ci zebys czula sie super
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:48   #8
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez goplankowa Pokaż wiadomość
śmiać mi się chce jak czytam ten tekst ale sama bym się wkurzyła na mojego TŻ za taki tekst
Jeżeli denerwują Cię jego żarty, jak ten powyżej to powiedz że Ci to nie odpowiada i żeby się hamował z nimi bo Cię to rani. Ale jak takie małe żarciki to nie ma co się przejmować. Tez mu coś powiedz i będzie śmiesznie Przecież nie można cały czas rozmawiać o problemach. Ja też mam problemy i mój TŻ tak samo je przeżywa ale gdy jest mi źle to próbuje mnie rozśmieszyć, poprawić humor i od razu lepiej.
kochane, mowie, mowie, zawsze mowie na szczescie nic przed nim nie ukrywam, zawsze rozmaiwamy na bieżąco, nie ma tabu.. staram sie nie przejmowac jak moge, ale mam z tym problem. chcialabym sie cieszyc z tego, ze taka jestem, a nie wiecznie narzekac. tylko nei wiem jak to zmienic, a wlasnie takie droczenie czasami doprowadza mnie do placzu stulecia, wypominania wsyztskiego .. ech
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:49   #9
blondi1041
Rozeznanie
 
Avatar blondi1041
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
Drogie wizażanki, proszę was o rady..
jestem dosc atrakcyjna dziewczyna, nie mam nadwagi/anoreksji, całkiem normalna. Mój facet mnie akceptuje, a ja siebie nie potarfię. Cały czas porównuje siebie do innych, mój mały biust - nie czuję się ze sobą kobieco. Ostatnio nie potarfię o niczym innym myślec, tylko wymyslam kolejne powody do narzekania, potarfie czepiac sie wlasnego faceta, ze zwrocil uwage na jakąs aktorkę, potem prawie placzę, ze jestem dla niego niewsytarczająca i niekobieca. On oczywiscie mowi, ze tak nie jest, ale ostatnio chyba juz traci cieprliwosc. Boje się, ze go stracę. Chcialam podkreslic, ze bardzo mi pomaga, są chwile, ze czuje się przy nim jak stuprocentowa kotka. ale są chwile, ze głupi zarcik, albo rada z serca (kochanie,w tej sukience nie bedziesz wygladala dobrze, zobacz tą- ta podkreśli Twoje piersi lepiej) sprawia, ze znowu wracam do punktu wyjscia.
Co robic, jak zaakceptowac siebie? Jak pokochac wlasne ciało? Proszę was o rady
powiem szczerze ze chcialabym , zeby moj tż mi doradzal w czy mi jest w czyms dobrze czy nie, na niego nie moge w tej kwestii liczyc, zawsze pieknie wygladam, a potem np. siostra mi mowi, ze beznadzieja i ze grubo w tym
blondi1041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:49   #10
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
moim zdaniem on nie chce cie urazic a pomóc ci zebys czula sie super
ale na pewno nie tym że jej tyłek będzie skwierczał
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:53   #11
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

haha, ten tylek tpo chyba nawet tutaj 'obrosnie legenda' .. teraz sie z tego smiejemy, ale wtedy to byl placz na 2 dni.. :P
i jezeli chodzi o rady - tez sie ciesze, ze mi ich udziela, tylko czasem nie robi tego delikatnie i jest buuu!
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 15:59   #12
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez goplankowa Pokaż wiadomość
ale na pewno nie tym że jej tyłek będzie skwierczał

tego nie doczytałam

moj tez nie raz palnie cos glupiego jak to ze mam np drugi tyłek (boczki)
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:07   #13
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
haha, ten tylek tpo chyba nawet tutaj 'obrosnie legenda' .. teraz sie z tego smiejemy, ale wtedy to byl placz na 2 dni.. :P
i jezeli chodzi o rady - tez sie ciesze, ze mi ich udziela, tylko czasem nie robi tego delikatnie i jest buuu!
Nie robi delikatnie? Czyli jak Ci mówi? Trzeba zawsze tak doradzić aby nie urazić. Wiem, bo gdy mój TŻ coś w sklepie ogląda, albo mi pokazuje dla mnie jakiś ciuch (on więcej ciuchów mi pokazuje dla mnie niż ja sama oglądam chyba ) i mówię 'to jest ochydne' , 'w tym chodzi..' to się denerwuje na mnie, więc już tak nie robię bo wiem, ze mu się robi bardzo przykro. Tym bardziej jak widzę że on uwielbia ze mną na zakupy chodzić a chyba mało facetów to lubi

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
tego nie doczytałam

moj tez nie raz palnie cos glupiego jak to ze mam np drugi tyłek (boczki)
szkoda że mój facet już nie ma boczków to bym go tak drażniła tym drugim tyłkiem
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:09   #14
hereicome
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 93
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez goplankowa Pokaż wiadomość
myśl sobie 'taki cudowny facet jest ze mną, tzn że muszę być atrakcyjna' . Może zmień coś w sobie ciuchy, fryzura, makijaż.
to nie jest dobra rada! rzuci ją i co? jej świat legnie w gruzach? bez przesady, nie wolno sie uzalezniac od innych osob, nasze szczescie i samoakceptacja musi tkwic w nas samych.
__________________
płaczę do pustych ścian... co za wstyd.
hereicome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:12   #15
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez hereicome Pokaż wiadomość
to nie jest dobra rada! rzuci ją i co? jej świat legnie w gruzach? bez przesady, nie wolno sie uzalezniac od innych osob, nasze szczescie i samoakceptacja musi tkwic w nas samych.
Przecież wygląd w małym stopniu się liczy w związku. Rzuci ją tzn że między nimi będzie coś nie tak.
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:19   #16
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez hereicome Pokaż wiadomość
nasze szczescie i samoakceptacja musi tkwic w nas samych.
no ale niestety nie raz tak nie ma mój mąż tez mi mówi ze jestem laska (z dwoma tyłkami ) ze jestem super itp itd trudno zaakceptować taką jaką się jest wśród tylu "ideałów" . Ale warto próbować . pomysl sobie tak moze i mam mały biust ale za to moge sobie kupic sexy bluzeczke (ja nie mogę mam za duży biust i są problemy hehehehe )
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:24   #17
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

niedelikatnie.. hmm "nie kupuj tej sukienki, nie masz piersi na nią" po 15 minutach moejgo krzyczenia jaka ona jest piękna i cudowna.. zrobiło mi się strasznie źle a pozniejsze tłumaczenia "że ladnie wyglada jak wystaja dwie bułeczki itp" tylko wzmocniły moja przykrosc.. teraz stara sie byc delikatniejszy i nie mowi mi, kiedy skacze z radosci, ze musze sie z nia pozegnac, bo nie mam odpowiedniego biustu chociaz ja wiem, ze wygladalbym w niej dobrze;p echhh;p

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Cytat:
Napisane przez hereicome Pokaż wiadomość
nasze szczescie i samoakceptacja musi tkwic w nas samych.
i takiej akceptacjji szukam, wiem, ze Tz moze mi tylko pomoc, umocnic moja postawę, ale i zarowno ja zachwiać..
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:25   #18
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

wiesz ze odpowiedni biustonosz jest niezastąpiony? cos typu push-up i wtedy biust wyglada cudnie nawet mały rozmiar
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:37   #19
Marmolada25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 99
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
Co robic, jak zaakceptowac siebie? Jak pokochac wlasne ciało? Proszę was o rady
Uwierzyć w dobre intencje swojego faceta. Jego rad nie odbieraj jako atak na swoją osobę. Nie bądź próżna - nie skupiaj się wyłącznie na swoim wyglądzie.

Edytowane przez Marmolada25
Czas edycji: 2010-07-30 o 16:58
Marmolada25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:41   #20
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
no ale niestety nie raz tak nie ma mój mąż tez mi mówi ze jestem laska (z dwoma tyłkami ) ze jestem super itp itd trudno zaakceptować taką jaką się jest wśród tylu "ideałów" . Ale warto próbować . pomysl sobie tak moze i mam mały biust ale za to moge sobie kupic sexy bluzeczke (ja nie mogę mam za duży biust i są problemy hehehehe )
a mi mój mówi że są idealne, na wymiar jego ręki

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
niedelikatnie.. hmm "nie kupuj tej sukienki, nie masz piersi na nią" po 15 minutach moejgo krzyczenia jaka ona jest piękna i cudowna.. zrobiło mi się strasznie źle a pozniejsze tłumaczenia "że ladnie wyglada jak wystaja dwie bułeczki itp" tylko wzmocniły moja przykrosc.. teraz stara sie byc delikatniejszy i nie mowi mi, kiedy skacze z radosci, ze musze sie z nia pozegnac, bo nie mam odpowiedniego biustu chociaz ja wiem, ze wygladalbym w niej dobrze;p echhh;p.
Pewnie nie chce Cię urazić, ale chyba nie powinien Ci tak mówić.
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:42   #21
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

tzn wiesz ja nie mowie ze mi się nie podobają moj tez jest zadowolony ale ostatnio stwierdził ze zmalały tyle ze mam problem z bluzkami ogolnie jestem normalnej postury katastrofa normalnie przeważnie mam rozmiar 38, M.

Edytowane przez Ewciaaaaa
Czas edycji: 2010-07-30 o 16:43
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:45   #22
enter code
Zadomowienie
 
Avatar enter code
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 756
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez Marmolada25 Pokaż wiadomość
Uwierzyć w dobre intencje swojego faceta. Jego rady nie odbieraj jako atak na swoją osobę. Nie bądź próżna - nie skupiaj się wyłącznie na swoim wyglądzie.
__________________
Zacznij od tego co znasz, a potem wymyśl to na nowo. Nie zdziw się, gdy zobaczysz że niesamowite kwiaty rosną na zwykłej ziemi. S.King

enter code jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:49   #23
goplankowa
Zakorzenienie
 
Avatar goplankowa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 500
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
tzn wiesz ja nie mowie ze mi się nie podobają moj tez jest zadowolony ale ostatnio stwierdził ze zmalały tyle ze mam problem z bluzkami ogolnie jestem normalnej postury katastrofa normalnie przeważnie mam rozmiar 38, M.
Też przeważnie mam taki choć z tymi rozmiarami jest różnie, że czasem pasuje S a czasami L
__________________
narzeczona
fotograf dziecięcy i ślubny
rozwój osobisty!

goplankowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:54   #24
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

hm biust w moim związku jest tematem tabu
nie mam piersi w ogóle.schudłam ok 7 kg i kiedy ręka mojego TŻ wędruje taam... to zaczynam" nie wkur... mnie" i odwracam się. wiem, wiem, że to jest głupie i naiwne, ale nie dopusczam go w te miejsca. gdyby chociaż ciągle mówił mi, że je kocha, że wielkość się nie liczy, ale nie.. jeszcze przed schudnięciem powiedział mi: są okej ale większe byłyby lepsze:O uryzł się w język,przepraszał... ale cóż. ma 17 lat, ogląda pornuski i marzą mu się big cyce! a ja niestety mam rozmiar A. dodam, żejestesmy juz ze sobą 1,5 roku. myślimy o sexie, ale ja nie wyobrażam sobie całkowitej nagości... kocham go, on mnie też barrdzo, ale ma w głowie swoj ideał kobiecej sylwetki i widzę ze porównuje mnie z nią...
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka

Edytowane przez parolka
Czas edycji: 2010-07-30 o 16:55
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:55   #25
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

ech, uwazałam ze moj biust jets w porządku (C 70), dopoki wlasnie Tz nie zakwalifikowal ich do worka "małe" i zaczęłam słyszec, ze nie kupuj tego i tego.. mimo, ze on twierdzi, ze je lubi, caly czas mowi, ze sa jednak gorsze, bo mniejsze itp.
i tez mi sie wydaje, ze nie pownien tak mowic

i rozmiar M, 38 jest idealny, jestes szczesciarą przy ssowim duzym biuscie!
ech, faceci... :P
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:56   #26
parolka
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 606
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez paolyn Pokaż wiadomość
ech, uwazałam ze moj biust jets w porządku (C 70), dopoki wlasnie Tz nie zakwalifikowal ich do worka "małe" i zaczęłam słyszec, ze nie kupuj tego i tego.. mimo, ze on twierdzi, ze je lubi, caly czas mowi, ze sa jednak gorsze, bo mniejsze itp.
i tez mi sie wydaje, ze nie pownien tak mowic

i rozmiar M, 38 jest idealny, jestes szczesciarą przy ssowim duzym biuscie!
ech, faceci... :P
małe?:O
ja mam A to jest małe...
__________________
szukam siebie
: żyj chwilą Parolka
parolka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 16:59   #27
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez parolka Pokaż wiadomość
hm biust w moim związku jest tematem tabu
nie mam piersi w ogóle.schudłam ok 7 kg i kiedy ręka mojego TŻ wędruje taam... to zaczynam" nie wkur... mnie" i odwracam się. wiem, wiem, że to jest głupie i naiwne, ale nie dopusczam go w te miejsca. gdyby chociaż ciągle mówił mi, że je kocha, że wielkość się nie liczy, ale nie.. jeszcze przed schudnięciem powiedział mi: są okej ale większe byłyby lepsze:O uryzł się w język,przepraszał... ale cóż. ma 17 lat, ogląda pornuski i marzą mu się big cyce! a ja niestety mam rozmiar A. dodam, żejestesmy juz ze sobą 1,5 roku. myślimy o sexie, ale ja nie wyobrażam sobie całkowitej nagości... kocham go, on mnie też barrdzo, ale ma w głowie swoj ideał kobiecej sylwetki i widzę ze porównuje mnie z nią...
echh, wlasnie tez mam problemy z tym porwnywaniem. zadreczam się, kiedy on zauwaza inne, od razu w glowie mysle, jejkuu takie mu sie podobaja, a przeciez ja mam zupelnie inne .. i dlatego nie czuję się w pełni kobieca..
Fcaeci, Parolko, on wie, ze masz z biustem taki problem? pogadaj z nim, powiedz mu, ze potzrebujesz jego komplementow... niech Ci pomoze leczyc kompleksy, jemu tez wyjdzie na dobre
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 17:05   #28
blondi1041
Rozeznanie
 
Avatar blondi1041
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: stąd..ale juz niedługo..
Wiadomości: 678
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez parolka Pokaż wiadomość
hm biust w moim związku jest tematem tabu
nie mam piersi w ogóle.schudłam ok 7 kg i kiedy ręka mojego TŻ wędruje taam... to zaczynam" nie wkur... mnie" i odwracam się. wiem, wiem, że to jest głupie i naiwne, ale nie dopusczam go w te miejsca. gdyby chociaż ciągle mówił mi, że je kocha, że wielkość się nie liczy, ale nie.. jeszcze przed schudnięciem powiedział mi: są okej ale większe byłyby lepsze:O uryzł się w język,przepraszał... ale cóż. ma 17 , ogląda pornuski i marzą mu się big cyce! a ja niestety mam rozmiar A. dodam, żejestesmy juz ze sobą 1,5 roku. myślimy o sexie, ale ja nie wyobrażam sobie całkowitej nagości... kocham go, on mnie też barrdzo, ale ma w głowie swoj ideał kobiecej sylwetki i widzę ze porównuje mnie z nią...
zabilabym za taki tekst!!zaraz bym mu mowila cos w stylu :" wiesz na filmach faceci maja takie duze ku... 25 cm, twoj to taki mini jest, ale nie przejmuj sie, i tak cie kocham pomimo ze jestes troche.. niepelnosprawny
ale ja to zołza jestem z natury

Edytowane przez blondi1041
Czas edycji: 2010-07-30 o 17:12
blondi1041 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 17:07   #29
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez goplankowa Pokaż wiadomość
Też przeważnie mam taki choć z tymi rozmiarami jest różnie, że czasem pasuje S a czasami L
dokładnie a czasami nawet XL wtedy to doła łapie
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-07-30, 17:10   #30
paolyn
Rozeznanie
 
Avatar paolyn
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 911
Dot.: jak zaakceptowac siebie?

Cytat:
Napisane przez blondi1041 Pokaż wiadomość
zabilabym za taki tekst!!zaraz bym mu mowila cos w stylu :" wiesz na filmach faceci maja takie duze ku... 25 cm, twoj to taki mini jest, ale nie przejmuj sie, i tak cie kocham pomimo ze jestem troche.. niepelnosprawny
ale ja to zołza jestem z natury
haha, chyba nastepnym razem jak uslysze zarcik typu 'jedz moze pojdzie w cycki; albo wlasnie ze wieksze sa lepsze wypale mu z tymi 25cm xDD


---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Cytat:
Napisane przez Ewciaaaaa Pokaż wiadomość
dokładnie a czasami nawet XL wtedy to doła łapie
mam to samo - z reguły S, wczoraj mama mi kupila dres na fitness M i za mały.. moja mina - niezemska :hahaha : nie muszę mowic, ze 10 minut podziwialam swoj tylek w lustrze, szukajac, gdzie są te 2 rozmiary wiecej
paolyn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.