Złamany obcas, czy da się to naprawić?

[Nisia4]

Hej Dziewczyny! Wczoraj złamałam sobie obcas w moich bucikach? Nie wiem czy da się to zrobić, jesteś załamana i zdołowana. Czy szewc jest w stanie zmienić mi dwa obcasy na nowe? Miałyście kiedyś taki przypadek? Czy moje buciki nadają się tylko do wyrzucenia?

[Smoczyca]

Tak zdarzyło mi się dwa razy w butach pewnej znanej marki, której nazwę tutaj grzecznie zmilczę Nie martw się, nie musisz jeszcze wyrzucać bucików ale będzie Cię czekać sporo zachodu - to znaczy, tak sobie myslę. Powinnaś pójść do szewca, ale raczej nie naprawi Ci butów od razu - zapewne wysle Cię do specjalnego sklepu z artykułami szewskimi. Musisz wziąc butki pod pachę i się przejechac tam. Na miejscu jest z reguły duży wybór obcasów do kupienia, moze uda Ci się coś dopasować? MI się udało z jedną parą. Kupujesz parę obcasów i zawozisz do dowolnego szewca U mnie było z tym trochę zachodu bo taki sklep szewki jest jedyny w mieście i jest dość daleko... ale chyba było warto, mam butki jak nowe pozdrówka

[aniulek]

Bez obawy! Miałam taką sytuację kilka tygodni temu. Poczułam się jak dziewczyna z reklamy Mentosów i gdyby to nie były moje ulubione butki to zrobiłabym to samo co ona Szewc naprawił mi je bez problem, nie musiałam nigdzie jeździć. Obcasy mogłam sobie wybrać u niego na miejscu ale musiały odpowiadać wysokością do tych złamanych. Buty oddałam w piątek a odebrałam w poniedziałek. Naprawdę warto bo teraz też są jak nowe

[jennylo86]

.

[madziaaa1817]

Przepraszam, że się wcinam w wątek... troszkę już stary, ale mam nadzieję, że pomożecie...
Pożyczyłam od koleżanki szpilki na sesje zdjęciową. Jak przechodziłam w nich po kamieniach, to materiał z tyłu szpilki się pozadzierał i wygląda to bardzo brzydko /aparatu teraz nie mam, ale mogę spróbować jakieś fotki porobić jak coś.../ nie mogę powiedzieć o tym koleżance, będzie zła, bo te buty mają dla niej dość dużą wartość emocjonalną... miała kiedyś któraś z Was taką sytuację? Szewc pomógł? Już nie wiem, co mam robić... Błagam, pomóżcie!

[Mini007]

Napisane przez madziaaa1817

Przepraszam, że się wcinam w wątek... troszkę już stary, ale mam nadzieję, że pomożecie...
Pożyczyłam od koleżanki szpilki na sesje zdjęciową. Jak przechodziłam w nich po kamieniach, to materiał z tyłu szpilki się pozadzierał i wygląda to bardzo brzydko /aparatu teraz nie mam, ale mogę spróbować jakieś fotki porobić jak coś.../ nie mogę powiedzieć o tym koleżance, będzie zła, bo te buty mają dla niej dość dużą wartość emocjonalną... miała kiedyś któraś z Was taką sytuację? Szewc pomógł? Już nie wiem, co mam robić... Błagam, pomóżcie!

Sama chętnie się dowiem, bo mało m am elganckich butów, a w jednych obcas też się "potargał".
No i druga sprawa - przymierzałam dzisiaj idealne buty na obcasie, pasowały, ALE: były zapinane na rzep! Czy jeśli on się zepsuje to można przerobić te paski na sprzączki?

[madziaaa1817]

Myślę, że jak pójdziesz do szewca, to powinien Ci przerobić. Jeszcze zależy, jak ten paseczek wygląda.
Byłam z tymi moimi-pożyczonymi butami. Pan powiedział, że gdyby to była skóra, to by mógł zeszlifować i pomalować i by były jak nowe, a że to syntetyk, to może lekko wyrównać i pomalować... ale ślad jakiś lekki będzie. Jakieś 5-10zł coś takiego kosztuje
Ew. wymiana obcasów, ale to by kosztowało więcej niż buty są warte:P

[Mini007]

Napisane przez madziaaa1817

Myślę, że jak pójdziesz do szewca, to powinien Ci przerobić. Jeszcze zależy, jak ten paseczek wygląda.
Byłam z tymi moimi-pożyczonymi butami. Pan powiedział, że gdyby to była skóra, to by mógł zeszlifować i pomalować i by były jak nowe, a że to syntetyk, to może lekko wyrównać i pomalować... ale ślad jakiś lekki będzie. Jakieś 5-10zł coś takiego kosztuje
Ew. wymiana obcasów, ale to by kosztowało więcej niż buty są warte:P

Dobrze wiedzieć Szkoda mi tamtych butków, ze trzy razy założone, a że chodzę jak sierota to tak to jest Dzięki!

[cheshire-cat]

Napisane przez madziaaa1817

Przepraszam, że się wcinam w wątek... troszkę już stary, ale mam nadzieję, że pomożecie...
Pożyczyłam od koleżanki szpilki na sesje zdjęciową. Jak przechodziłam w nich po kamieniach, to materiał z tyłu szpilki się pozadzierał i wygląda to bardzo brzydko /aparatu teraz nie mam, ale mogę spróbować jakieś fotki porobić jak coś.../ nie mogę powiedzieć o tym koleżance, będzie zła, bo te buty mają dla niej dość dużą wartość emocjonalną... miała kiedyś któraś z Was taką sytuację? Szewc pomógł? Już nie wiem, co mam robić... Błagam, pomóżcie!

Zanieś do dobrego szewca i zapytaj co zaradzi. Ale i tak oddając buty musisz powiedzieć o tym koleżance, nawet jeśli naprawisz obcasy, nie możesz zakładać, że nie zauważy różnicy.

[madziaaa1817]

Napisane przez cheshire-cat

Zanieś do dobrego szewca i zapytaj co zaradzi. Ale i tak oddając buty musisz powiedzieć o tym koleżance, nawet jeśli naprawisz obcasy, nie możesz zakładać, że nie zauważy różnicy.

No tak. Powiedzieć muszę, nie ma opcji. Zwłaszcza, że szewc powiedział, że dlatego, że to nie jest skóra nie naciągnie, tylko odmaluje i będzie trochę widać. Mam nadzieję, że nie zostanę zabita wzrokiem za taką przygodę :P