Panny młode z Trójmiasta - jesteście tu?

[czerwcowa_panna_mloda]

Witaj.
Jeśli jesteś z Trójmiasta i właśnie planujesz ten wyjątkowy dzień to zapraszam do wymiany doświadczeń, dzielenia się swoimi planami i uwagami. Razem może stworzymy całkiem praktyczny poradnik?

"Na każdym zebraniu jest tak, że ktoś musi zacząć, ...no to ja zaczynam!"

Mój ślub odbędzie się 9.09.2006 r., o 17.00, w parafii Gwiazda Morza w Sopocie, zaś wesele na 40 osób w Pensjonacie Irena. Od kościoła jest to zaledwie kilka minut drogi, zatem idealnie się złożyło Można iść na "imprezkę" pieszo.

Sporo zmian zaszło od pierwotnych ustaleń .Najpierw miał być tylko cywilny, a za jakiś tam czas kościelny (ze względów finansowych), ale rodzina Nam "bardziej" pomoże, więć idziemy na całego i od razu
Njapierw data była czerwcowa (stąd moj nick) , potem 26.08.06, ale wszędzie sale były już zarezerwowane, więc przełożyliśmy na wrzesien i tak juz zostanie, uff... Rodzinka będzie miala czas na lepsze przygotowanie się!

Co mamy załatwione? Data, godzina, sala, Dj, samochód (bo nasz własny, tylko dekoracja), wzór obrączek; fryzjer, makijażystka, babeczka od pazurków.
Czego nie mamy? Suknia+dodatki, garnitur+dodatki, fotograf (no mamy, ale w 50%), podróz poślubna (o ile w ogóle będzie) , dokumentów (za wcześnie), ale za to zaczynamy już nauki przedmałżeńskie.
Hmmm... to chyba wszystko

A Wy na jakim etapie jesteście?
Pozdrawiam panny młode z trójmiasta ... i nie tylko.
Ps. Mam nadzieję, że nie pozwolicie umrzeć temu wątkowi?

[czerwcowa_panna_mloda]

Halio?Trójmiasto-odbiór!
Ponawiam pytanko, co by nie zginąc w czeluści wątków

[KARINCIA]

Hmmm...
Witam
Ja w prawdzie jestem z Trójmiasta
ale ślunuję w Warszawie

[czerwcowa_panna_mloda]

Karincia, witaj, zatem nie jestem sama
A powiedz, jeśli możesz, kiedy Twój szczęśliwy dzień i jak przygotowania (Warszawa trochę droga pod tym względem, co?)
Pozdrawiam.

[KARINCIA]

Ja jestem z Trójmiasta (dokładnie z Przymorza)
Ślub biorę w Warszawie bo stąd jest mój Narzeczony i tu mieszkam już od ponad 4 lat
Nasz szczęśliwy dzień to 2 września 2006r
Jeśli chodzi o warszawskie ceny to już się do nich przyzwyczaiłam :/
ale biorąc pod uwagę usługi ślubne, to nie taki diabeł straszny (wszystko da się wynegocjować ), choć pewnie w Trójmieście wyszło by to taniej.
My mamy już zaklepaną datę w kościele, restaurację, fotografa, kamerzyste, zamówione obrączki i zarezerwowaną wycieczkę w podróż poślubną
Mam strasznego lenia jeśli chodzi o suknię, nie chodziłam jeszcze po salonach i nie mierzyłam żadnej.

A swoją drogą bardzo tęsknię już za Trójmiastem ale myslę że w marcu się tam wybierzemy

[Ania843]

Witam. Też jestem z Gdańska a mieszkam w Warszawie. Ślub bierzemy w Gdańsku 17 czerwca 06.

[cooky]

Hello, ja mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od Gdańska Mój ślub odbędzie się 24 czerwca. Mamy już salę a raczej miejsce na wesele, zespół, obrączki, suknię, fotografa, kamerzystę Może coś zapomniałam, ale tyle tego jest Teraz zastanawiamy się nad wyborem zaproszeń... a jutro startujemy z naukami

[czerwcowa_panna_mloda]

Cudownie, że jednak jest Was więcej ;-))) Od razu weselej sie zrobiło.

Karincia - Ty też we wrześniu?, hi hi będziesz jednak pierwsza. Może zechcesz się podzielic wrażeniami tuż "po"... Co do sukni, to myślę, że mamy jeszcze troche czasu.
Nie dziwię się, że ciągnie Cię do Trójmiasta, czasami sama sobie zazdroszczę, że tu mieszkam

Ania843 - też bardziej spodobała Ci się W-wa? Jak przygotowania, do czerwca juz coraz, coraz bliżej...

Cooky - też "czerwcowa" To mamy 2:2, hi hi.
Najważniejsze już masz. Nawet suknie,...zazdroszczę! Ale taką upatrzoną czy juz wiszącą w domku? I gdzie robicie wesele, jeśli można zapytać?

Pozdrawiam Was wszystkie.

[cooky]

Moja suknia jest juz zarezerwowana w salonie (bede wypozyczac), wymarzylam sobie suknie biala jak najbardziej krotka i skromna, ale jak przymierzylam biala i skromna a po niej te w kolorze ecru, elegancka i wytworna powiedzialam ta i zadna inna wiec zostala ecru...
juz ja zarezerwowalam, a co do sukni, kolezanka mowila, zebym w razie czego nie kupowla zbyt wczesnie (gdybym miala zamiar), bo sie opatrzy i potem nie bedzie sie juz podobac... moze cos w tym jest...
w o ogole to ja juz chcialabym moc kwiaty wybierac itd. a jeszcze wstrzymac sie musze bo nikt nie chce ze mna rozmawiac mowiac, ze to za wczesnie

[cooky]

A tak wyglada moja suknia

[Ania843]

Bardziej podoba mi się Gdańsk ale tu mam pracę no i swoja miłość.Większość spraw mamy załatwionych. Kościół, salę, noclegi, kapele, zaproszenia, suknia zamówiona, wizażystka umówiona, bielizna kupiona, dekoracje na samochód. Jesteśmy w trakcie nauk.A obrączki za tydzien zamawiamy.

[czerwcowa_panna_mloda]

Cooky - suknia śliczna, niby skromna, ale ma coś z ekstrawagancji Tez takie lubie, nieprzesadzone, żeby nie przyćmiła urody panny młodej, a jedynie ją podkreśliła

Ani843 - gdzie serce, tam i ciało Twoje
Faktycznie przygotowana jesteś na całego. Tylko biec do ołtarza

Pozdrawiam.

Ps. Ja na razie stanęłam w miejscu z przygotowaniami. Szukam cały czas sukni, czuję że troche mi to jeszcze zajmie

[gosiah]

Witam Was. Nie jestem dokładnie z Trójmiasta, ale można powiedzieć, że zaliczam się do tej aglomeracji miejskiej.
Ślub 8 lipca o 17:00. Przygotowania nawet się zaczęły ostatnio posuwać do przodu. Mamy zarezerwowaną restaurację (nie odważyłam się przygotowywać sama salę, bo nie mam tyle wolnego czasu, żeby dopiąć wszystko na ostatni guzik). Wesele zaplanowane na 70 osób. Zespół i godzina ślubu zarezerwowana. Od miesiąca kursuję od salonu do salonu i wybieram suknie. Przeżyłam male zderzenie marzeń internetowych z rzeczywistością. Wymarzyłam sobie koronkową sukienke z rękawkami, a w sobotę zamówiłam w Mariettcie suknię, która jest biała, prosta, klasyczna i nic z koronkami nie ma wspólnego, ale ma za to ładny haft. W koronkach czułam sie jak przebrana, a nie ubrana. Zupełnie do mnie nie psują. A na suknię, którą wybrałam, na wieszaku pewnie nie zwróciłabym nawet uwagi.
Decyzję podjęłam pod wpływem impulsu i chociaż była ze mną mama i TŻ nikt mnie nie powstrzymał. Widocznie im też się podobałam. Pewnie jakbym umiała chłodno do tego podejść to bym coś może jeszcze utrgowała. Ale może to i dobrze, bo tak to jeszcze i z dwa miesiące nie mogłabym sie zdecydować. W cenie sukni dostałam dłuuuugi biały welon. Po kilkakrotnych wizytach w kruku, aparcie i yes - w sobotę zamówilismy obrączki w aparcie, będą gotowe za 2 tygodnie.
I teraz mamy w planie podjąć decyzje co do garnituru ślubnego, będę szukać butki i bieliznę, żeby mieć gotowe na przymiarki sukni. Poza tym musimy zdecydować się, czy bierzemy zabytkowy samochód, który zarezerwowaliśmy na styczniowych targach (kupa kasy, ale mojemu TŻ tak się oczy zaświeciły, że jestem skłonna zaoszczędzić na innych rzeczach). Do tego fotograf - trzeba jakiegoś wybrać. I do tego zastanawiamy sie nad wzięciem paru lekcji tańca. W weekend zabieram się za robienie zaproszeń ślubnych, bo się zdecydowałam zrobic je sama, a teraz odkładam i odkładam, bo zawsze mam inne sprawy. I to tyle z najbliższych planów...

[czerwcowa_panna_mloda]

Witaj gosiah !
Ostro się zabraliście za wszystko . Najważniejsze macie, super.
Jak juz masz wybrana suknię to i Twój narzeczony może gajerek dobierać...Potem to juz lawinowo, dodatki itp.

Mój R. jest "zablokowany", hi, hi, bo wciąż się zastanawiam nad suknią. Biedak nawet nie wie, jakiego koloru będzie miał koszulę, ciągle zmieniam zdanie: ecru, pistacja, jasny róż...

Co do zaproszeń, też się zastanawialam nad własnoręcznie robionymi, ale zrezygnowałam. Według mnie i tak większość wyląduje w koszach gości, no może tylko dziadkowie i rodzice zachowają.
Życzę Ci jednak natchnienia i tyle wolnego czasu, ile potrzeba, do stworzenia cud-zaproszeń.

[gosiah]

Wpadłam w wir przygotowań. Upadlismy na głowę i zaklepaliśmy już dziś ten dwuosobowy stary cabriolet-samochodzik. Nie wiem co i jak w szczegółach, bo to mój TŻ załatwiał. A ja znalazłam suknię na poprawiny, bo się jednak zdecydowaliśmy je również zrobić. Mam wrażenie, że odkąd zareagowałam impulsywnie kupując sukienkę ślubną, wszystko jakby ruszyło z miejsca. Przygotowania trwają.... Jutro zabieram sie za te zaproszenia, jak radosny nastrój przygotowań trwa...

[gosiah]

To dzisiaj ruszamy do Klifa na mini targi. A do tego odbieramy obrączki w aparcie - mam nadzieję, że rozmiary będą dobra... Ale jestem podekscytowana.

[gosiah]

Dziewczyny, jak idą przygotowania??

[czerwcowa_panna_mloda]

Hej gosiah
Najpierw przeczytalam Twoja wiadomosc na priv, a teraz wlazlam tutaj i juz wiem na pewno, ze obie bylysmy na tych mini targach w Klifie 25.02 i bralysmy udzial w konkursie, a moze nawet stalysmy na scenie obok siebie???? Mielismy numer "3", a Wy?
Do Nas usmiechnelo sie szczescie, tak jak Ci juz pisalam na priv.Chyba 1. raz w zyciu cos wygralam. W zwiazku z tym, zmienil sie plan przygotowan, obraczki mamy, plener tez. Niestety wciaz szukam i wybieram suknie.... Niezdecydowan ajestem. W pt. kupujemy zaproszenia, dekoracjie na samochod (nasz wlasny).
No i w koncu zaczelismy "nauki" w Sopocie, tzn. inaczej... wczoraj mialy byc pierwsze zajecie (ale ksiadz o nich zapomnial, niezle co?) To nic, w czw. beda kolejne spotkania. Nie poddamy sie
Pozdrawiam!
Ps.

[gosiah]

Oczywiście, że byłyśmy razem na scenie Nas wylosował jako pierwszych i ja byłam tą dziewczyną, co się tak długo zastanawiała nad rysunkami mojego TŻ . Narysował dobre rzeczy, ale jego gryzmołków nie byłam w stanie rozpoznać Biedactwo sie zmartwiło. Ale i tak było to fajne przeżycie. I tak nie wierzyłam, że coś wygramy. Dostalismy nagrodę pocieszenia - słodkości i kubeczki. Troche w sumie potem byliśmy zakręceni i dałam sobie wcisnąć za małą obrączkę w aparcie, czego żałuje. Muszę teraz poszukać jakiegoś jubilera, który mi ją powiększy.

Wam gratuluje!!! Szczęściarze...

My będziemy chodzic na taki przygotowania tylko od kwietnia, bo mamy ze szkoły średniej zaświadczenia z religii o ukończonym kursie przedmałżeńskim i u mnie w parafii całe szczęście to honorują.
Poza tym zaproszenia zaczynam robić w weekend. Trochę żałuję, że zdecydowałam się na własnoręcznie robione zaproszenia, bo nie mam czasu za bardzo teraz. Ale pewnie będzie to frajda, jak już zacznę je przygotowywać. Zamierzamy wysyłać je już pod koniec miesiąca.

I wczoraj kupiłam biustonosz do sukni To też zawsze jakis postęp w przygotowaniach I samochodzik tez już zaklepany. Troche drogo, możemy pozwolić sobie chociaż na jedno małe szaleństwo...

Czekam też na suknie, ale wolałabym, żeby była w kwietniu dopiero gotowa, bo za szybko tez nie dobrze - nie będe miała gdzie jej przechowywać i butów jeszcze też nie mam...

Ale wszystko na dobrej drodze, przygotowania w toku

[czerwcowa_panna_mloda]

Pamietam Cie, pamietam A zwlaszcza te sytuacje, gdy chcialas stanac przy rysunku mojego TŻ, powiedzialas, ze "tez pasuje".
No prosze, jaki ten swiat maly...
Za gratulacje dziekuje!

Masz suknie z Marietty, prawda? W pt. wybieram sie do nich, bo maja promocje i wszystkie suknie za 1250 zł, to dobra cena. Moze w koncu cos mi sie spodoba!
Zmartwilam sie jedynie, bo babeczki nie maja tam sukni firmy Aleksandra (model Sabrina, Helen lub Galia), a ktore bardzo mi sie podoba:-(
Najpierw Gdynia, potem rzuce sie na salony w Gdansku, musi sie w koncu kiedys udac
Niestety od wczoraj znowu szukamy DJ'a, bo "nasz" sie rozmyslił (najgorzej umawiac sie ze znajomymi, psia mać!). Za dobrze chyba nam szly te przygotowania, i teraz musi sie troche pogmatwac, wrr...
Pozdrawiam.

[gosiah]

No no - szkoda że nie poczekałam z zakupem mojej sukni, bo widać, że mogłabym ją kupić taniej. Ale trudno - takie są konsekwencje decyzji pod wpływem przedślubnych emocji. Na razie czekam aż uszyją - już w sumie ponad miesiąc.

Rysuneczka mojego TŻ nie poznałam bo on biedactwo nie umie rysować za bardzo - ale treść była jednoznaczna - tylko jej poznac nie mogłam hihi. Nie mogłam sie zdecydwać, bo wiedziałam, że mi jakies znaki zostawił. W końcu znamy sie już prawie osiem lat i prawie w myślach mu czytam. Wszystkie obrazki troszkę mi pasowały, ale nie było na nich nic naszego - takiego jednoznacznego. Mogłam sie od razu domysleć, że najgorsze gryzmołki beda jego - tak mi przynajmniej powiedział później. I tak było fajnie - a serduszko mam na pamiątkę zostawione...

W sobotę chcę jechac do ryłko buty ślubne zobaczyć - ale za bardzo nie wiem w którym sklepie mają te ślubne kolekcje. Wydrukowałam sobie z ich strony głównej telefony do sklepów i popytam gdzie je mają. Może wiesz? Jak nic mi sie nie spodoba, to uderzę do siedziby firmy sklepu internetowego białebuty, bo gdzies w Gdańsku jest. I to na razie wszyskie przygotowania.

Powodzenia w wyborze sukni - wierzę że znajdziesz wymarzoną, tak jak ja -gdy ją ubrałam po prostu wiedziałam, że to "ta". I Tobie tego życzę.

[Oliwia31]

dziewczyny jako ze ja tez jestem z trojmiasta skorzystam z okazji i zapytam sie czy nie wiecie gdzie mozna kupic ladna, biała tafte????
bede wdzieczna za kazda informacje.....

[czerwcowa_panna_mloda]

Oliwia31 - wydaje mi sie ze warto zajrzec do sklepu "tanecznego" nad Newską, we Wrzeszczu. Widzialam tam mnostwo roznych materialow.
Moze jednak wiecej informacji znajdziesz na na naszym, trojmiejskim forum "weselnika" (a moze to Ty tam jestes zalogowana? Bo ja tak, jako nikitta23 To tak na marginesie)
http://forum.trojmiasto.pl/read.php?...=91509&t=91040

[czerwcowa_panna_mloda]

Gosiah - osobiscie jeszcze nie chodzilam za butami, i nie kompletnie nie mam rozeznania, wiec nie pomoge za bardzo ;-(
Nie mysl juz o przeplaceniu, skad moglas wiedziec o promocji... Sama dowiedzialam sie na forum. Zreszta promocja obejmuje tylko modele 2005. A Ty jaki masz model?
Ja jestem coraz blizej podjecia decyzji!
Dzis mierzylam kilka sukien. Z tych przecenionych najbardziej spodobal mi sie model Regina. Ale szok przezyłam w salonie Marietta 2 (Mariage) - model Diamont, bialo-złota. Cudo! Bedzie mi sie pewnie dzis snic.
Jutro jeszcze odwiedze Chantilly i Beauty, chociaz i tak wiem, że pierwsza mysl najlepsza!

[gosiah]

Dziś mierzyłam butki Ryłko - byłam w dwóch sklepach. Jedne wpadły mi w oko - na niskim obcasiku i z takim marszczonym detalem (pasowałoby do sukni), ale niestety nie mieli mojego rozmiaru. Sprzedawczyni w sklepie powiedziała, że to jest to jeszcze zeszłoroczna kolekcja i dopiero dostaną nową - tylko nie wiadomo jakie to będą wzory i kiedy dokładnie będzie dostawa. Jestem trochę w stresie, że lada dzień zadzwonią z wiadomością, że suknia już gotowa, a nie będę miała butów do przymiarki. Zatem chyba w przyszły weekend zrobię rundę po wszystkich sklepach ryłko w trójmieście - może będą mieli gdzieś jeszcze mój rozmiar.

A suknię mam chyba właśnie z kolekcji 2005 z agory model 24-43. Chociaż nawet dokładnie nie wiem, może być nawet z 2004, bo nie mogę znaleźć żadnych jej zdjęć. Nie sugerowałam się zbytnio rcznikiem, ale podejrzewam, że nie jest z 2006 roku - bo przeważają teraz raczej te suknie z drapowanym dołem i o kroju rybki, a moja jest bardzo klasyczna. Bez koronek, bardzo prosta. W niej poczułam się najlepiej - taka minimalistka ze mnie. Jak będziesz miała zdjęcia Twoich sukienek to wklej - chętnie pooglądam. Biało - złota mówisz - widać odważna z Ciebie dziewczyna. Jak ją wybierzesz, bedzie mozna dobrac fajne dodatki złote dla Pana Młodego - bo jestem właśnie rówież po rundzie po sklepach z garniturami. Byliśmy w vistuli, sunset suits, bytowie i jeszcze w dwóch innych, i właściwie jest tylko jako taki wybór w kamizelkach i musznikach w kolorze złota i ecru, a do całkiem białej sukni właściwie nic mi się nie podobało.

I kupiłam sobie dziś majteczki w la chanson . Niebieskie! Teraz jeszcze trzeba by było się zastanowić, co by tu mieć pożyczonego do ślubu. Jakoś to tak było z tymi przesądami, prawda?

[czerwcowa_panna_mloda]

Gosiah, na pewno znajdziesz buty. Lepiej dluzej pochodzic i znalezc te wymarzone.
W razie czego jak nie zdazysz kupic ich przed ta przymiarka, to zawsze przeciez mozna przy kolejnej

Ja od paru dni z kolei sama siebie niepoznaje.
Po pierwsze: wzielam swojego TZ na spacer po salonach i przymiarki. Najpierw tego bardzo zalowalam (nie mial kto inny ze mna isc), ale potem okazalo sie ze dzieki niemu zmienilam podejscie do sukni!!! Podwazyl moja teorie o skromnej, zwiewnej, klasycznej sukni, najlepiej praktycznej i w miare niedrogiej. Kazal mi ubrac "rozłozysta", drapowana, na kołach (o zgrozo ) i nakrzyczal: mam przestac myslec praktycznie i oszczednosciowo. Mam wybrac taka suknie, jaka mi sie naprawde podoba. Obecnie faworytka jest model Marietty, Diamont

Po drugie: zaczelam sie stresowac!!! Nie wiem czemu... Odkad upatrzylam suknie, mam problem ze snem itp. Matko, i to na tyle miesiecy przed? Co to bedzie we wrzesniu

[namiastka]

łoł.. a mnie to czeka za niecały rok lub dwa jak uzbieramy na wesele joj, tyle bieganiny, jak ja sobie z tym poradzę? Nie mam w Trójmieście Rodziny, bo przyjechałam tu na studia. Przyjaciółka też została daleko. Więc wszystko będzie na mojej głowie, choć Mój pewnie będzie się starał pomagać Jak to czytam, ile spraw macie na głowach, ile załatwiania itp, to aż sama się zaczynam denerwować, co to będzie, jak i na mnie przyjdzie czas? Może jednak nie będziemy tak sumiennie zbierać na wesele..? ;] żeby opóźnić te nerwy
Poza tym i ja byłam w klifie i Was widziałam Nie startowaliśmy w konkursie, bo nie planujemy ślubu na ten rok. Czekamy na następne edycje
Piszcie, piszcie, co i jak, bo i mnie to czeka. Chciałabym być wtedy mądrzejsza o Wasze doświadczenia

[esti21]

Pochodzę z Gdańska i brałam ślub w pażdzierniku 2004 roku. Teraz mieszkam w Warszawie ponieważ mieszka tu mój ukochany. Jak będę miała chwilkę załączę kilka fotek...pozdrawiam i życzę ekscytujących przygotowań

[namiastka]

Napisane przez esti21

Pochodzę z Gdańska i brałam ślub w pażdzierniku 2004 roku. Teraz mieszkam w Warszawie ponieważ mieszka tu mój ukochany. Jak będę miała chwilkę załączę kilka fotek...pozdrawiam i życzę ekscytujących przygotowań

no to czekamy na fotosy

[gosiah]

Witajcie ponownie!
Właściwie u nas przygotowania trochę się zatrzymały. Jedyne co sie dzieje to jestem w trakcie robienia zaproszeń. Zrobiłam wzory i teraz sie przymierzam do masowej produkcji. Poza tym nareszcie mam powiekszona obraczkę - nic po niej nie widać, że była rozszerzana. I kto to mówił, że połączenie białego i żółtego złota nie warto wybierać, bo nie można potem rozszerzyć. Najwidoczniej mozna Bylismy sie dowiedzieć również w Urzędzie Stanu Cywilnego, jakie formalnosci trzeba spełnić i właściwie za dwa tygodnie musimy juz dostarczyć wszystkie papierki i złozyc podpisy itd.
A tak to powolutku ...