Dosyć dobrze się już znamy i wciąż wspólnie odchudzamy... część 4 :)

[moniczorek]

Witam w kolejnej już IV części odchudzających sie dietowiczek seksoholiczek

Początek naszych zmagań : 30.04.2009

Aktualizacja tabelki w każdy czwartek.
Tabelka - stan na 21.01.2010



Nasze odchudzające się gwiazdy

[dziuba85]

PIERWSZA I poszedł temat!!!

Btw. szkoda, że nie załapałam się do tabelki, jak ważyłam 62 kg

[moniczorek]

[paniDoktorJoint]

no ale my plotkary

[KahlanAmnel]

Monia a może wpisz do tabelki tylko pierwsze i ostatnie wagi? Bo tak to bedzie znowu bałagan

[dziuba85]

Doktorek racja, już 4 odsłona Ciekawe, ile jeszcze będzie tych części???

Dobra, to ja z kolei, jak zaczęłyśmy nowy wątek, to mówię tak : DO KOŃCA WĄTKU DOBIJAM DO 59 KG. Błagam nie bijcie, ale to moje marzenie, jak na razie - bo inne bardziej przyziemne na razie się spełniły, może nie najwspanialej, ale jednak ( mam jeszcze jeden :P ale to jeszcze za jakiś czas).

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez KahlanAmnel

Monia a może wpisz do tabelki tylko pierwsze i ostatnie wagi? Bo tak to bedzie znowu bałagan

Też właśnie o tym pomyślałam

[paniDoktorJoint]

Napisane przez KahlanAmnel

Monia a może wpisz do tabelki tylko pierwsze i ostatnie wagi? Bo tak to bedzie znowu bałagan

ja mam teraz diete cud, co zjem to

[KahlanAmnel]

A i jeszcze jeden pomysł przy każdym nicku wzrost

[dziuba85]

Kahlan dobry pomysł
Tylko jakoś trzeba to napisać, aby czytelne było.

Doktorek to od stresu tak reagujesz...

[paniDoktorJoint]

Napisane przez dziuba85

Kahlan dobry pomysł
Tylko jakoś trzeba to napisać, aby czytelne było.

Doktorek to od stresu tak reagujesz...

nie wiem czy to stres czy jakaś grypa żołądkowa ale mam już szczerze dość

[mona2007]

mogę sie przyłączyć ????

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

IV część ale ten czas leci, a w sumie to kiedy był nasz pocątek, pierwszy wątek, już nawet nie pamiętam, ale abyśmy nadal sie tak trzymały i kolejne części powstawały hihihhihi ale mam humorek

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

mogę sie przyłączyć ????

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

IV część ale ten czas leci, a w sumie to kiedy był nasz pocątek, pierwszy wątek, już nawet nie pamiętam, ale abyśmy nadal sie tak trzymały i kolejne części powstawały hihihhihi ale mam humorek

noto bardzo dobrze że dopisuje ja też chce

[mona2007]

Napisane przez paniDoktorJoint

noto bardzo dobrze że dopisuje ja też chce

wierze ze niedługo tak będzie zobaczysz.

[rapifen]

można się dołączyć?

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

wierze ze niedługo tak będzie zobaczysz.

oby tylko póki co wszystko dosłownie WSZYSTKO idzie mi pod górke
obecnie kłóce się z Adamem

[mona2007]

Napisane przez rapifen

można się dołączyć?

witamy

powiedz cos o sobie!

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

witamy

powiedz cos o sobie!

tak właśnie, ja Cie chyba kojarze z innych wątków i paru wieszaków :P

[mona2007]

Napisane przez paniDoktorJoint

oby tylko póki co wszystko dosłownie WSZYSTKO idzie mi pod górke
obecnie kłóce się z Adamem

ciężko pod wpływem takich nerwów trzeźwo patrzeć na życie i codzienność i pewnie niejednej osobie z twojego otoczenia sie za to oberwie, ale jesteś silna i rozsądna i napewno dasz sobie rade, a w adamie twojej bratniej duszycce szukaj oparcia - nie kłócić mi sie tu !!!!

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

ciężko pod wpływem takich nerwów trzeźwo patrzeć na życie i codzienność i pewnie niejednej osobie z twojego otoczenia sie za to oberwie, ale jesteś silna i rozsądna i napewno dasz sobie rade, a w adamie twojej bratniej duszycce szukaj oparcia - nie kłócić mi sie tu !!!!

najgorsze jest to że strasznie się na nim wyżywam masakra czepiam się o byle co

[mona2007]

Napisane przez paniDoktorJoint

najgorsze jest to że strasznie się na nim wyżywam masakra czepiam się o byle co

postaraj sie zapanować nad nerwami, to nie jest łatwe, ale chociaż wiesz ze on jest niewinny to wszystko przez nerwy, trzymaj sie kochana wkońcu będzie dobrze zobaczysz

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

postaraj sie zapanować nad nerwami, to nie jest łatwe, ale chociaż wiesz ze on jest niewinny to wszystko przez nerwy, trzymaj sie kochana wkońcu będzie dobrze zobaczysz

mama znów mi się żaliła ja już nie mam siły tego słuchać

[mona2007]

Napisane przez paniDoktorJoint

mama znów mi się żaliła ja już nie mam siły tego słuchać

dobrze że macie chociaż siebie na wzajem, jedna drugą wesprze

[Maliniarka]

Dziubku, ja nadal czekam na foto nie wymigasz się, bo nowy wątek

A co do mnie, to nie wiem, jakbyśmy nie byli tak daleko, to kto wie jak by się to zakończyło...tylko, że takie deklaracje nie są wiele warte, jeśli osoba nie jest przy Tobie, nie musi znosić Twoich humorów itd wtedy może łatwo uwielbiać...

U mnie jakoś lepszy humorek. Na pewno nie po lekach, bo lekarz mówił, że to trochę potrwa zanim poczuję różnicę. A może zadziałał efekt placebo?

rapifen, hej, fajny aprat, chciałabym nosić, ale wtedy nie mogłabym kupować staników

[paniDoktorJoint]

Napisane przez mona2007

dobrze że macie chociaż siebie na wzajem, jedna drugą wesprze

niee, to jest tak że ja ją wspieram

[rapifen]

witamy

powiedz cos o sobie!

hmmm od pewnego czasu ostro wzięłam się za siebie. Jak widać jest aparat, włosy zapuszczam, stwierdziłam że czas popracować nad ciałkiem.
Waga od której zaczynałam (ważyłam tyle praktycznie cały czas) to 58,8.
Odchudzam się i ćwiczę od czwartku, od czwartku nie jem też słodyczy ;p najbardziej zależy mi żeby wyrobić sobie brzuch, zlikwidować boczki, podreperować moje sflaczałe ramionka :p schudnąć chcę 5-6 kg które są ewidentnie zbędne dlatego tu jestem

rapifen, hej, fajny aprat, chciałabym nosić, ale wtedy nie mogłabym kupować staników

a jaki ma związek aparat i stanik ?

mama znów mi się żaliła ja już nie mam siły tego słuchać

moja nie zwierza mi się nigdy ;{

[paniDoktorJoint]

Napisane przez rapifen

hmmm od pewnego czasu ostro wzięłam się za siebie. Jak widać jest aparat, włosy zapuszczam, stwierdziłam że czas popracować nad ciałkiem.
Waga od której zaczynałam (ważyłam tyle praktycznie cały czas) to 58,8.
Odchudzam się i ćwiczę od czwartku, od czwartku nie jem też słodyczy ;p najbardziej zależy mi żeby wyrobić sobie brzuch, zlikwidować boczki, podreperować moje sflaczałe ramionka :p schudnąć chcę 5-6 kg które są ewidentnie zbędne dlatego tu jestem

a jaki ma związek aparat i stanik ?


moja nie zwierza mi się nigdy ;{

Bo Mali ma fioła na punkcie drogich staników.

A ja mam już dość tego słuchania bo ja nie mam z kim pogadać

[rapifen]

Też mam fioła ;p mam nadzieję że jak schudnę to się zmniejszy miska

A ja mam już dość tego słuchania bo ja nie mam z kim pogadać

jest forum

[Maliniarka]

Napisane przez rapifen

a jaki ma związek aparat i stanik ?

Bo aparat za 5000 to jakieś 500 staników
Nie mam wady zgryzu ani nic, ale chciałabym ze 3-4 ząbki "poprawić"

Będziemy ważyć się w czwartki ile masz wzrostu? Policzyłam, że ważysz ok 64 kilo, ale jestem zdolna

Doktorku? Drogich? To relatywne Mam fioła na punkcie dopasowanych

Dobrze, że mama szuka pomocy...ale to też dla Ciebie może być męczące, rozumiem może spróbuj podejść do tego bardziej asertywnie, żeby jej nie zranić, ale też dać sobie trochę wytchnienia od narzekań i żali...

[paniDoktorJoint]

Napisane przez rapifen

Też mam fioła ;p mam nadzieję że jak schudnę to się zmniejszy miska


jest forum

forum to zupełnie co innego niż mama

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Maliniarka

Bo aparat za 5000 to jakieś 500 staników
Nie mam wady zgryzu ani nic, ale chciałabym ze 3-4 ząbki "poprawić"

Będziemy ważyć się w czwartki ile masz wzrostu? Policzyłam, że ważysz ok 64 kilo, ale jestem zdolna

Doktorku? Drogich? To relatywne Mam fioła na punkcie dopasowanych

Dobrze, że mama szuka pomocy...ale to też dla Ciebie może być męczące, rozumiem może spróbuj podejść do tego bardziej asertywnie, żeby jej nie zranić, ale też dać sobie trochę wytchnienia od narzekań i żali...

nie potrafie bo boje się że ją zranie rany co się dzieje

[Maliniarka]

Ja mam nadzieję, że jak schudnę, to mi się nie zmniejszy!!! Zresztą już zwątpiłam, że jeszcze schudnę...

Dziewczynki, jakbym odpowiadała bez sensu czy z opóźnieniem, to dlatego, że net zamula jak jasny gwint!