Czy w ogóle jest sens kupować profesionalne szampony i odzywki do wlosów???

[Hela_Bertz]

Przetestowałam juz L`oreala profesionalnego do wlosów suchych(szampon+ maska) oraz do farbowanych, jak również Wellę. Loreal był lepszy, ale żadne z niego cudo...Ponieważ mam długie, suche, cienkie włosy, a za 4 dni urodziny, pomyslałam, że może w prezencie sprawię sobie coś z jakiejś fryzjerskiej serii do wlosów
Tylko co? Czy ktoś moze mi polecić coś, co działa jak bomba? (Tylko nie Kerastase, opinie na Wizażu są takie , że jedna znosi drugą!) I czy w ogóle jest sens uzywać profesionalnych produktów, jesli moje dotychczasowe obserwacje wskazują, że niewiele różni je od pólek hipermarketowych?(a może zle trafiałam?)

[Smoczyca]

Osobiście uważam, że sens jest - nie dalej jak wczoraj o tym rozmawiałyśmy

http://www.wizaz.pl/w-agora/download...ead=1111861452

Wiele zależy od gatunku i rodzaju włosów. Jak ktoś ma piękne, mocne i zdrowe - to nie musi sie zbytnio wysilać (zawsze taką osobą jest dla mnie Sarenka - zamieściła dużo swoich zdjeć na wizażu i zawsze jestem pod wrażeniem jej włosów - a sama Sarenka przyznała się wtedy do używania fioletowego Sunsilka!).

Dla mnie rewelacja jest właśnie Kerastase. Ale nie najsłynniejsza seria z cementem tylko linia Nutritive i olejek Aqua Oleum mam włosy średniej długości, mocno przesuszające się i tzw "tępe" - rwą się z byle powodu.

[sarenka]

Smoczyco, płonę rumieńcem Komplement z ust takiej Pudernicy

Ja też uważam, że wiele zależy od włosa. Ja jako posiadaczka włosów bezproblemowych, gęstych i grubych - nie mogę używać "za bogatych" odżywek/balsamów, bo moje włosy stają się po nich klapnięte [błyszczą się ładnie, ale przylegają do głowy i nic się z nimi nie da zrobić]. Natomiast z ust koleżanek słyszę [i widzę patrząc na ich czupryny] że profesjonalne kosmetyki potrafią czynić cuda z cienkimi czy zniszczonymi włosami [nawet niekoniecznie stosowane permanentnie, ale jako kuracja - raz na jakiś czas].

[Hela_Bertz]

Przeczytałam tamten wątek Pojawia się cos o bonacure Schwarzkopfa, która mnie zainteresowała
Tak naprawdę to ja bym chciała, abyście polecily mi jakis porządny szampon, bo mam jeszcze intense repair maskęL`oreala i jakos się z nią pomeczę jeszcze z 2 miesiace- strasznie dlugo mi schodzi
Ale szamponu brak. I nie wiem . Nie chcę Kerastase, bo sie troche boję. Myslę albo o Bonacure Schwarzkopfa, albo o Goldwellu Kerasilk, albo o Lifetex Welli, ale zanim ja to wybiorę ...to będzie czerwiec))))))))))Także może mi pomożecie, co???))))))
Jak już napisałam- wlosy do pasa, blond,podfarbowywane fe , suche, cienkie

[Smoczyca]

Sarenko szczerą prawdę tu gadam! Masz bardzo piekne włosy przyznaj się, czego tam teraz aktualnie używasz? Sama wreszcie odnalazłam fryzjera marzenie i cieszę się pięknym balejażem, przy okazji wymieniłam połowę kosmetyków do włosów

Ściskam serdecznie

[sarenka]

Ostatnio używam Timotei z ekstraktem z kwiatu wanilii i gorzkiego migdała [jakoś tak to się zwie ] bo urzekł mnie zapach ale to chyba nie są najlepsze kosmetyki Moje włosy się nie buntują, ale krewni i znajomi królika klną na Timoteje

Na mnie zawsze najlepiej działa Fructis, Gliss Kur.. a z 'nowinek' fioletowy Sun Silk

[Jamajka]

Osobiście uważam, że tak. Te profesjonalne mają zdolność regeneracji, a te sklepowe poprawiaja wygląd od mycia do mycia, ale nie regenerują zniszczonych włosów. Sama poszukuję różnych dobrych odżywek ,z własnego doświadczenia mogę polecić Ci serię LC2 z Goldwella, mają chyba teraz coś właśnie dla włosów blond. Pozdrawiam

[Gosiabie]

Dokładnie to samo mi przychodzi do głowy, gdy jest poruszany temat problematycznych włosów - bezproblemowe, lśniące włosy Sarenki...
I tak jej wtedy zazdroszczę
Sama marzę o lsniacych, mięsistych, a mam niestety puszące, suche na końcach.
Sarenka rządzi

[Hela_Bertz]

Ale to nie musi byc absolutnie do włosów blond Najlepiej jakby było do suchych i zniszczonych, cos nawilżającego albo regenerujacego. No i chyba jednak albo Wella SP , albo Goldwell, obie serie ma na allegro mój "sprawdzony" sprzedawca , więc dlatego te dwie do wyboru Tylko co konkretnie?

[obca]

Ja się prawie zdecydowałam na profesjonalny szamponik L`oreala (odzywkę też kupiłam ale w normalnym sklepie i teraz jestem trochę zła na siebie..tak przepłacać..ech )..
tylko nie wiem który dokładnie będzie dla mnie najlepszy..może któraś z Was by mi coś doradziła?
Zastanawiam się nad tymi trzema do włosów farbowanych:

-VITAMINO COLOR - do włos. normalnych
-POWER CARE COLOR -do włos. uwrażliwionych
-VITAMINO COLOR FINE - do włosów cienkich

Są w tej samej cenie..opisy mi niewiele mówią..i sama nie wiem co wybrać. Moje włosy są oczywiście kolorowe ale do tego bardzo suche..takie "sianowate" niestety..
Nie chcę ich przeciążać..zalezy mi na ochronie koloru i dobrym nawilżaniu. Który byłby najlepszy?

Aaa..ciekawie wygląda też ten Goldwell Color&Highlights..jest droższy ale może lepszy od L`oreala? Jak myślicie?

p.s. a co powiecie o produktach MATRIX ? z tego co czytałam mają coś wspólnego z L`orealem? Czy Waszym zdaniem sa dobre? Lepsze niż Loreal?

[sarenka]

Gosiabie napisał(a):
> Sarenka rządzi

Dziewczyny, ja dziś nie zasnę Dziękuję za miłe słowa

[Hela_Bertz]

Podciągam wątek

[gaga]

wydaje mi sie ze odpowiedzi dziewczyn i odpowiedzi w podobnych watkach , mowia same za siebie.. i raczej sa na tak...