tajemnicze pasmo siana ... :/

[_abigail_]

hej mam takie pytanie, bo juz się naprawdę zaczynam wkurzać. Moje włosy nie są może jakimś wzorem zdrowia ale zastanawiam mnie to że włosy przy twarzy i te "pod spodem" są zdrowe, miękkie i błyszczące a te z tyłu, zwłaszcza po prawej stronie są straaaasznie zsianione.
I nie wiem o co chodzi, bo traktuje je tak jak całe włosy, zawsze nakładam odzywki, maseczki, dbam o nie a one cały czas się sianią
To przez to że śpie na nich czy jak? bo naprawdę już nie wiem
Byłam nawet pare dni temu u fryzjera, podcielam z 5 cm i myślalam ze to im coś pomoże, a one i tak znowu się zsianiły..

i jeszcze się plączą cały czas, nawet jak wyprostuje je to po chwili czuje jak tak jakby zaczynają "odstawać" od innych włosów:/
Naprawde już nie wiem o co chodzi

[All_that_jazz]

Pewnie masz je przesuszone -bo suche włosy tak się właśnie zachowują. Możesz też mieć suche i zniszczone na długości.
Poszukaj masek nawilżających np. Rigenol albo revlon Equave , nie susz suszarką, potraktuj włosy olejem albo oliwą z oliwek. Najlepiej nawilża olej kokosowy.
Włosy niszczy tak spinanie gumką (dlatego ja nie spinam), wplątywanie się w biżuterię ( mam tak czasem po nocy bo nosze cały czas srebrny łańcuszek) oraz od ocierania się o odzież (kołnierze, szale itp.) Dlatego warto dodatkowo chronić włosy- piankami, odżywkami bez spłukiwania, jedwabiem. Wtedy są elastyczniejsze i mniej się ścierają, mniej robi się ubytków od ich zginania itp.
Ja też mam podobnie bo mam długie włosy a mam włosy cienkie i delikatne z natury i dlatego muszę używać masek, pianek. Bez nich miałabym siano na głowie.

[Soleilka]

A może po prostu Ci się puszą?

[malenstwo666]

Napisane przez All_that_jazz

Pewnie masz je przesuszone -bo suche włosy tak się właśnie zachowują. Możesz też mieć suche i zniszczone na długości.
Poszukaj masek nawilżających np. Rigenol albo revlon Equave , nie susz suszarką, potraktuj włosy olejem albo oliwą z oliwek. Najlepiej nawilża olej kokosowy.
Włosy niszczy tak spinanie gumką (dlatego ja nie spinam), wplątywanie się w biżuterię ( mam tak czasem po nocy bo nosze cały czas srebrny łańcuszek) oraz od ocierania się o odzież (kołnierze, szale itp.) Dlatego warto dodatkowo chronić włosy- piankami, odżywkami bez spłukiwania, jedwabiem. Wtedy są elastyczniejsze i mniej się ścierają, mniej robi się ubytków od ich zginania itp.
Ja też mam podobnie bo mam długie włosy a mam włosy cienkie i delikatne z natury i dlatego muszę używać masek, pianek. Bez nich miałabym siano na głowie.

Popieram, włosy są na bank przesuszone. Co smieszniejsze miałam/mam taka sytuacje. Wczesniej myslalam ze byly zniszczone ale gdzie tam, poprostu suche jak sianko. juz sie nimi odpowiednio zajelam

[czekoladowoo]

Ja to wogóle mam cyrk
W jednym konkretnym miejscu zawsze, ale to zawsze mam takie małe sianko, znika po nałożeniu odżywki czy jakiegoś balsamu, ale często robi mi sie tam później kołtun i juz tego nie rozczesze.
Zawsze w tym samym miejscu. Nieważne jak długie mam włosy. I to na pewno nie o zniszczenie chodzi bo nawet w momencie kiedy sciełam je na tyle że miałam naturalne włosy, gładkie, błyszczące, odżywione - to samo - sianko Teraz też mam włoski w coraz lepszym stanie, jest ok jeśli chodzi o kondycje włosów ale w tym jednym miejscu nadal sianko.
Nie wiem wogóle co to jest

Myślałam że sobie przypaliłam kiedyś prostownicą, chociaż prostuje raz na ruski rok. No ale włosy spokojnie już całe odrosły a to nadal tam jest

[Sylwia1900r]

Ja też miałam miejscowe sianko ale tylko czasami, z tyłu głowy i najczęściej po spaniu od poduszki.
Na moje sianko pomogło:
- Farbowanie włosów bo farba powleka włos i staje się troszkę grubszy i sztywniejszy.
- Szampon delikatny np: do włosów suchych, pomimo tego że od skóry czasem się przetłuszczą czy zapocą to taki szampon odżywia je na całej długości w tym te zniszczone, sianowate fragmenty.
- Różne odżywki, maski, jedwabie - na siano to jedwab najlepszy a można go nakładać miejscowo i nie tłuści się wtedy całych włosów.
Polecam Lotion w sprayu Seboradin Regenerujący zawiera on: olej rycynowy który nabłyszcza włosy i czarną rzepę która je wzmacnia na całej długości a odkąd go używam mam niewiarygodnie błyszczące włosy i idealnie gładkie i się nie puszą, zlewam nim włosy nie żałując go sobie a wygląd włosów mi się bardzo poprawił i farba się po nim nie zmywa. Kupić go można w aptece za około 20 zł.

[niczka87]

Na przesuszone włosy olej rycynowy i nafta kosmetyczna.

[fryz5]

nafta lub olej rycynowy może czasami jeszcze bardziej wysuszyć.

Tez mam takiej miejsce które zawsze najszybciej sie niczysz, chyba najlepiej jest wyjątkowo zwracać uwagę na daną partie włosów i dbać o nie bardziej nic o resztę, np nałozyć odzywke bez spłukiwania tylko na tą partię.

[niczka87]

Nafta tak, jak się ją za długo trzyma na włosach. Ale olej jakim cudem może wysuszać?

[caskada]

przede wszystkim odstawic prostownice pianki zawierajace w wiekszosci alkohole rowniez odstawic
1.zaczac olejowanie wlosow pewnie ci pomoze olej kokosowy mi pomaga olej ze slodkich migdalow...
2.nie targac wlosow recznikiem tylko uzywac koszulki bawelnianej do osuszania badz reczniczka z mikrofibry
3.przyjrzec sie swoim produktom do wlosow i zmienic je na bardziej delikatne na poczatek polecam szampon z hippa dziecinny