Rodzice i fryzura

[amari]

Jak namówic rodziców na grzywkę? Nie zgadzają się... ale ja chcę! Pomóżcie!!

[invissible]

Hmm. Przecież to Twoje włosy. Spróbuj im to wytłumaczyć... A poza tym, nawet jeśli będziesz źle wygladać - wkrótce odrosną...

[czoornoo]

ojej...a ile masz lat?w sumie to nie ma nic do rzeczy...a jakbys postawila ich przed faktem dokonanym?

[linka88]

Dokładnie, obcięcie samej grzywki u fryzjera kosztuje od 5 do 10 zł więc po prostu idź i przyjdź do domu z nową fryzurą, najwyżej rodzice trochę pomarudzą A w ogóle dlaczego nie chcą się zgodzić na grzywkę? stwierdzają, że ci nie będzie pasować, czy może marzy ci się grzywka długości 2 milimetrów w kolorze tęczy? (bo jeśli tak to rozumiem rodziców) Moja koleżanka kilkanaście lat temu miała włosy za pupę i tez jej rodzina nie pozwalała obcinać . Pewnego dnia dzieczyna przyszła do domu obcięta " na chłopaka"

[xxboo]

pamietam ze moja mama tez nie chciala sie zgodzic na grzywke (omg, kiedy to bylo ;D) mowila ze ebde zalowac, a grzywke pozniej jest dosc trudno zapuscic, ale ja sie uparlam powiedzialam jej ze to moje wlosy ze grzywka poprostu mi sie podoba i poszlam do fryzjera,

do teraz mam grzywke i nie zaluje
na twoim miejscu tez sama poszlabym do fryzjerai postawila rodzicow przed faktem

[amari]

Mi się marzy lekka, cieniowana grzywka na bok

[sacharka]

Grzywka jest tylko drobną zmianą -fakt że czasami naprawdę zmienia wygląd ale w porównaniu z irokezem jest tylko drobnoską. Więc po prostu idź do DOBREJ, ZAUFANEJ i SPRAWDZONEJ fryzjerki i ją zrób.

*cechy fryzjerki napisałam dużymi literami ponieważ moja pierwsza grzywka była do połowy czoła i wyglądała ochydnie tak samo było gdy poszłam do jeszcze dwóch innych fryzjerek Ale teraz mam cudną grzywę i nie żałuję

[Dezzire]

hehehe przypomniala mi sie moja historyjka zawsze mialam blond wlosy dluuugie i geste jak nie wiem co skonczylam podstawowke wiadomo nowa szkola nowe klimaty itp .i chec zmiany zachcialo mi sie krotkich wlosow i czarnych ,oczywiscie rodzice zabronili , a ze moja nowa szkola byla szkola fryzjerska to po jakims miesiacu kiedy juz mysleli ze wyszlo mi to z glowy przyjechalam do domu w krotkich czarnych wlosach tata nic sie nie odezwal a mama powiedziala tylko "troche za krotko sie scielas" teraz po 8 latach znowu mam blond wlosy i do polowy brody , jednak w tym czasie mialam rozne kolory i dlugosci wlosow

wiec wlosy nie reka odrosną ,a rodzice moze pogadaja a moze i nie moze im sie spodoba wiec nie boj zaby idz i ciachaj

[caroli2]

he he a ty jesteś uzależniona od rodziców? co mama ci nie pozwala zrobić grzywki? SZOK jak dla mnie. UWAżAJ no to jeśli twoi rodzice hgdzieś idą to ty z nimi. Naprawdę dla mnie jest to SZOK.

[Marwari]

idź do fryzjera i zrób sobie grzywkę
rodzice troche pomarudzą i przestana

[Dezzire]

Napisane przez caroli2

he he a ty jesteś uzależniona od rodziców? co mama ci nie pozwala zrobić grzywki? SZOK jak dla mnie. UWAżAJ no to jeśli twoi rodzice hgdzieś idą to ty z nimi. Naprawdę dla mnie jest to SZOK.

no wiesz jesli dziewczyna ma 13-15 no moze 16 lat i mieszka z rodzicami a nie wiadomo jacy sa rodzice to maja prawo zabronic jej zrobienia nawet glupiej grzywki (ale ja bym ich nie sluchala choc b mi grozili przekupowali to i tak z wlosami bym zrobila co bym chciala) z domu napewno cie nie wywala

[Olcik18]

ja rozumiem, ze rodzice moga nie pozwalac na farbowanie wlosow czy trwala jesli sie jest w wieku nastoletnim ok 15 lat, ale grzywka??
przeciez grzywka ani nie niszczy wlosow, ani nie jest wyzywajaca, moze jedynie dodac twarzy uroku...

Mi mama kiedys sama doradzila grzywke, bo wiedziala ze bedzie pasowac do mojego ksztaltu twarzy i sie nie mylila.. nosze grzywke do dzis a mam juz 20 na karku

Nie rozumiem myslenia rodzicow, mama moze Ci odradzac jesli sama nie lubi grzywki, ale zeby zabraniac ?
Ja bym pogadala z rodzicami i zapytala sie o ich argumentacje, sprobuj ich przekonac do grzywki

Ja osobiscie uwielbiam grzywki, tylko tak jak dziewczyny wczesniej pisaly, grzywka musi byc idealnie dobrana do twarzy pod wzgledem dlugosci i ksztaltu. Najlepiej jak pojdziesz ze zdjeciem grzywki, ktora chcesz. Ja tak zawsze robie, nawet gdy musze ja tylko podciac jak mi zaslania oczy

[ZielonookaLouise]

Hej.Mam taki problem.Mam włosy do pasa.Marze o tym żeby je ściąć. Ale nie mogę.Rodzice mi nie pozwalają.(mam 16 lat). Powiedzieli że dopiero po 18.Mogę tylko podcinać max 5 cm.Jak patrze na inne dziewczyny to im zazdroszczę że mogą z nimi robić co chcą.Jeszcze układać jak chcą.Bo co ja mogę ze swoimi?Rozpuszczone?Nie, bo zachaczają się o każdego i elektryzują się.Dwa kucyki? Strasznie wygląda.Kok?Boli głowa od ciężkiego noszenia do tego trzeba czasu by je upiąć.Zostaje mi jeden wieczny kucyk.Tak bardzo chciałabym to zmienić.Rozmawiałam wiele razy z rodzicami przekonując każdym argumentem.Oni sa na nie. Już nawet chciałam sama pójść i ściąć to zagrozili że wyrzucą mnie z domu.(z moją siostrą tak kiedyś zrobili).Jeszcze mnie podpuszczają "czemu nie zrobisz nam przyjemności że możesz mieć długie włosy?" albo "która koleżanka Cię namawia do obcięcia?".Mam tego dość.Co mam zrobić?Tak bardzo chciałabym mieć radość ze swoich włosów....;(

[malenka146]

Napisane przez ZielonookaLouise

Hej.Mam taki problem.Mam włosy do pasa.Marze o tym żeby je ściąć. Ale nie mogę.Rodzice mi nie pozwalają.(mam 16 lat). Powiedzieli że dopiero po 18.Mogę tylko podcinać max 5 cm.Jak patrze na inne dziewczyny to im zazdroszczę że mogą z nimi robić co chcą.Jeszcze układać jak chcą.Bo co ja mogę ze swoimi?Rozpuszczone?Nie, bo zachaczają się o każdego i elektryzują się.Dwa kucyki? Strasznie wygląda.Kok?Boli głowa od ciężkiego noszenia do tego trzeba czasu by je upiąć.Zostaje mi jeden wieczny kucyk.Tak bardzo chciałabym to zmienić.Rozmawiałam wiele razy z rodzicami przekonując każdym argumentem.Oni sa na nie. Już nawet chciałam sama pójść i ściąć to zagrozili że wyrzucą mnie z domu.(z moją siostrą tak kiedyś zrobili).Jeszcze mnie podpuszczają "czemu nie zrobisz nam przyjemności że możesz mieć długie włosy?" albo "która koleżanka Cię namawia do obcięcia?".Mam tego dość.Co mam zrobić?Tak bardzo chciałabym mieć radość ze swoich włosów....;(

Jak argumentują to, że Ci zabraniają obciąć włosy? Nie rozumiem zupełnie. Tu nie ma problemu, jak się czesać, tylko jest problem Twojej sytuacji, a raczej podejścia Twoich rodziców...

[201704240951]

Zrób na swoim i postaw ich przed faktem dokonanym.
Zacznij podejmować swoje decyzje, nie rodziców.

[karmazynka99]

przeciez to nie normalne!

rozumiem brałabyś narkotyki, piła, ale jak obetniesz włosy to z domu cie wyzuca?!

a na co i te włosy?

jak chca niech sami zapuszczają, szczególnie ze to nie jest ładne, ja jak bym była zdesperowana to sama bym obcięła!

nie chcialabym mówic źle o twoich rodzicach, ale musisz wiedziec że to co oni robia nie jest normalne!

nie daj sie postaw na swoim!
powidzenia!

[finezja19]

Rodzice nie mogą Cię wyrzucić z domu dopóki nie jesteś pełnoletnia. Jak dla mnie to trochę patologiczna sytuacja i radzę Ci porozmawiać z innymi osobami, chociażby z dziadkami, ciociami, wujkami, pedagogiem szkolnym.
Rozumiem, że na tatuaż by się nie zgodzili, ale włosy?! To Twoje ciało, Ty masz się dobrze w nim czuć.
Powodzenia

[TLU]

Nie odniose sie w ogole do sytuacji z rodzicami, bo chyba wszystko juz zostalo powiedziane. Jesli Twoje wlosy sa naturalne, dlugie i zdrowe, to jesli sie juz zdecydujesz je sciac, idz do salonu gdzie robia peruki, treski czy wlosy na przedluzanie i je sprzedaj. Wiekszosc naturalnych w takich miejscach pochodzi z Azji i maja inna strukture niz europejskie, gorzej sie rozjasniaja, wiec wlosy europejskie sa w cenie, zwlaszcza, ze z obecnymi trendami mnostwo dziewczyn czesto scina i nie ma wielu sprzedawcow dlugich wlosow. Zawsze lepiej zarobic na nich jakas kase niz wyrzucic do smietnika u fryzjera.

[infatuated]

ok, masz 16 lat i w świetle prawa jako osoba małoletnia masz to nieszczęscie, że Twoi rodzice aż do uzyskania przez Ciebie pełnoletności decydują o Tobie- jako opiekunowie prawni . No ale widze, ze tu mocną nadinterpretacje tego przepisu z ich strony ) pogadaj z nimi na spokojnie, wytłumacz, może pokaż im symulacje Twojej buzi w krótszych włosach
a jak nie pomoże, to na ich argument, że Cie wyrzucą z domu odpowiedz, że tym samym godzą się na to, żebyś mieszkała osobno także albo będą Ci płacic alimenty albo sprawą zajmie się kurator i Ci ustali innego opiekuna prawnego. Gwarantuje, ze zrezygnują z takich głupich pomysłow :P

[emocjonalna_maskochistka]

Miałam ten sam problem. Zbuntowałam się i obcinałam mniej więcej co miesiąc o parę centymetrów a ciągle robiłam kok. I jak się już rodzice skapnęli to było po fakcie
Trzymam za ciebie kciuki.
Teraz mam włosy do połowy włosów.

[mysia m]

to są Twoje włosy i racjonalnym wydaje się, ze przy tak długich, jest Ci niewygodnie. Zwiaz kucyka i po prostu obetnij do długosci, jaka cie interesuje, same ładnie się ułoża.

jak rodzice zechcą Cię wyrzucic z domu, a nie mają prawa, najpierw musieliby się zrzec praw rodzicielskich i oddac pod opieke kuratora, to mozesz im powiedziec, ze znasz swoje prawa i skierujesz sprawe do rzecznika praw obywatelskich. Jesli mimo tego matka złapie Cie za frak i wywali za drzwi, zwróc sie o pomoc do pedagoga w szkole lub zaufanego nauczyciela.

Mysle, ze samo wspomnienie rodzicom o mozliwym przebiegu zdarzen, postawi ich w sytuacji przegranych.

Zrozumiałe jest to, ze chca bys ładnie wyglądła, ale grozenie wyrzuceniem z domu, to zakrawa na kpiny. Także, czcze gadanie. A siostra podejrzewam, ze podpuszczona, sama sobie poszła.

[baldissima]

moim zdaniem ten watek to prowokacja, ale moze sie nie znam...

[emocjonalna_maskochistka]

Napisane przez baldissima

moim zdaniem ten watek to prowokacja, ale moze sie nie znam...

Może... ale może też mieć dziewczyna taki problem..

[karmazynka99]

w jakim sensie prowokacja ?

[mysia m]

ee chyba nie, rodzice czasem takie głupoty dzieciom gadają, jak ktos jest wrazliwy, to bierze to do siebie. Mnie nieraz mówili, że jak bede się stawiac, to mnie wyrzuca. No wiec zaczęąłm pakowac walizke, po czym powiedziałam, ze odchodze. O to wtedy był płacz, bo przeciez nie mówili powaznie.

mówia tak, gdy nie mają żadnych innych argumentów.

nawet jesli to prowokacja, to takie sytuacje naprawde sie zdarzają i moze ktos z takim problemem to przeczyta i inaczej na to spojrzy.

[KarolinaK]

Hihi przypomnialo mi sie moje dziecinstwo. Mialam dlugie wlosy do pasa i zachcialo mi sie wycieniowac je. Mama za zadne skarby nie chciala sie na to zgodzic wiec poszlam z kolezankami sama do fryzjera i fryzjerka mi wycieniowala. Wrocilam do domu a sercem w gardle ze bedzie wielka awantura a ze wlosy miam mocno falowane to mama nigdy nie zauwazyla roznicy
wiec po kilku tygodniach sama jej powiedzialam