|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Podlaskie
Wiadomości: 50
|
Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
Witam Was wszystkich!
Mam na imię Ela. I jestem zdesperowana. Nie radzę sobie z niczym, wszystko mnie drażni, nie potrafię spokojnie porozmawiać ze znajomymi. A to wszystko jest spowodowane tym że jestem potwornie otyła. Od października idę na studia, towarzyszy temu ogromny stres. Mam obawy że nowe otoczenie może mnie nie zaakceptować, ponieważ w tych czasach bardziej liczy się wygląd a przez moją otyłość raczej mnie wyśmieją niż będą starali się poznać. Wiem, pewnie mnie zaraz skrzyczycie, że takich wątków jest mnóstwo, i że jakbym chciała to bym sobie jakąś dietę czy przepisy wybrała. Ale chcę żebyście mi doradzili, jak mam się odżywiać, jakich błędów nie popełniać. Mam 175 cm wzrostu i ważę 100kg, mnie to samą przeraża, a co dopiero innych. Tak naprawdę chcę schudnąć szybko chociaż wiem że to jest bardzo długi proces. Chciałabym abyście powiedzieli mi jak Wy zaczynaliście, co robiliście na samym początku, jak się za to zabraliście, ja nie mam zielonego pojęcia. Kiedyś leczyłam się na otyłość, ale nie wytrwałam, zostały mi tabletki, i chyba zacznę je ponownie brać, łapie się wszystkiego co pomoże mi szybciej zgubić zbędne centymetry. Dlatego błagam Was, podpowiedzcie mi coś, cokolwiek, sama sobie nie dam radym, może ktoś kto ma już dużo zrzuconych kg i cm mógłby mi dać kilka rad, co mam robić, może jakieś ćwiczenia, jakieś ułożone przepisy wg których się kierował. Ale i wszystkich tez proszę jeszcze raz o pomoc. Zaczynam od jutra. I już się boję że coś mnie rozproszy, że znowu się załamie, w rodzinie nie mam oparcia, więc chociaż Wy mi pomóżcie. Mam nadzieję, że ktoś będzie chciał przeczytać to co napisałam. I jeśli to jest kolejny podobny watek, to na prawdę przepraszam, ale jestem w totalnej rozsypce ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 303
|
Dot.: Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
Hej !
Przede wszystkim zmień nastawienie do siebie ![]() Idziesz na studia, zmieniasz srodowisko, gwarantuję Ci że wszyscy beda w tych pierwszych miesiącach zagubieni i nikt nie będzie zwracał uwagi na Twoją tuszę. i na pewno znajdzie się ktoś, kto polubi cię za cechy charakteru. Teraz trochę terapii szokowej- masz 19 lat i ponad 25 kg nadwagi. To bardzo dużo. Grozi ci cukrzyca, przeciążenie stawów, choroby układu krążenia ( w tym wzrost ryzyka zawału serca), na pewno masz też przeciążony kręgosłup, szybko się męczysz. . . Odchudź się dla siebie, dla swojego życia i zdrowia i nie zwracaj uwagi na rodzinę, pokaż że masz w sobie na tle siły, by to zrzucić. ![]() Przede wszystkim zacznij od wizyty u lekarza 1 kontaktu, który cię zbada i wykluczy zmiany hormonalne czy inne choroby, a następnie udaj sie do dietetyka. On ułozy Ci diete dostosowaną do Twoich potrzeb i upodobań. Jeśli nie chcesz iść do dietetyka, sama zastanów się co warto zmienić w Twojej diecie. zrezygnuj CAŁKOWICIE ze słodyczy pod każdą postacią. Ogranicz także spożycie węglowodanów w postaci chleba ziemniaków czy makaronu. Zacznij jeść makarony pełnoziarniste, kasze, DUŻO warzyw, najlepiej świeżych, chude mięso ( kurczak, indyk, królik), do tego płatki musli, jogurty naturalne (bez owoców, niesłodzone). Unikaj owoców gdyz one także zawierają dużo cukru. Do tego całkowicie wyklucz napoje gazowane, soki z kartonów, wszelkie napoje słodzone. pij dużo wody niegazowanej, zieloną herbatę. . . Posiłki podziel na ok 5 ( śniadanie-ZAWSZE!, II sniadanie, obiad, podwieczorek, kolacja [do godz 19]) I przede wszystkim ruch. Przy Twojej tuszy na pewno nie wolno Ci biegać, ale spacery (np z pieskiem) po pól godziny dziennie, chodzenie po schodach (zamiast jazdy windą), pływanie czy aqua aerobik na pewno pozwolą Ci dużo zrzucić. Pamiętaj więc- dieta i ruch pozwolą Ci schudnąć, ale musisz wytrwać i mieć w sobie dużo samozaparcia. A wtedy juz po kilku miesiącach zobaczysz wyraźne efekty. Ważne jest bys się nie głodziła, bo to nigdy nie pomaga schudnąć, oraz bys zmieniła swoje nawyki żywieniowe juz na zawsze ![]() Wszelkie suplementy stosuj tylko pod kontrolą lekarza ! Trzymam kciuki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
po pierwsze musisz w siebie uwierzyć i w to,że Ci się uda...Zacznij od tego,że codziennie powoli i systematycznie wprowadzisz w swoje życie ruch, na początek spacery, krótsze, poźniej coraz dłuższe...Może basen, rower-musisz znaleśc dyscyplinę sportową którą polubisz, a to uwierz mi połowa sukcesu!
Postaw sobie za zadanie nie jeść pogodzinie 18 a także zrezygnuj ze słodyczyi trzymaj się tego, na początek zastosuj się do tego, a zobaczysz,że efekty bardzo szybko się pojawią, to Cię zmobilizuje do dalszej pracy... ja zrzuciłam 7 kilo, ale od początku diety towarzyszy mi ruch i rezygnacja z chleba, słodyczy,słodkich napojów, chipsów, fajst foodów-trzymam kciuki
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Podlaskie
Wiadomości: 50
|
Dot.: Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
z fast foodami nie nie mam problemów bo u mnie nie ma takich miejsc heh, a basen, po pierwsze mam mały lęk przed wodą a po drugie hehe nie mam basenu u siebie w mieście
tak,a le ruch i jak to jak woda i ogień, ale muszę się przemóc |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: żółty domek
Wiadomości: 9 336
|
Dot.: Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
Cytat:
![]()
__________________
65-64-63-62-61-60-59-58 ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 190
|
Dot.: Ratunku. Nie dam sobie sama rady;(
Idź do dietetyka niech Ci pomoże. Tu byś za darmoszkę chciała żeby ci trening rozpisać, i dietę na każdy dzień przygotować do tego jeszcze codziennie wspierać. No proszę Cię z tego co widzę masz słabą wolę i słabą samoocenę ciężko Ci będzie cokolwiek zrzucić. Po pierwsze zmień podejście do siebie,po drugie zacznij coś robić. K\Jak nic nie będzie działało todaj sobie spokój zacznij się akceptować i żyj z tym. chudnąc za wszelką cenę zniszczysz sobie tylko zdrowie. Chudnięcie to po, łzy , wyrzeczenia i ból to nie jest przyjemne te wszystkie pierdoły co piszą w gazetach to bzdura.
__________________
Kiss my shiny metal ass!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:45.