Tabletki

[Patka1904]

Ostatnio uprawialam seks z moim chlopakiem, niestety zaszlam w ciaze. Nie chce urodzic dziecka, kolezanka byla w podobnej sytuacji. Zazywala tabletki powodujace krwotok, przez co jajeczko wyplywalo. Jednak boje sie tej metody poniewaz slyszalam ze po niej moge nie miec wiecej dzieci. Co sadzicie o tej metodzie? Jest skuteczna? I czy faktycznie nie bede miec dzieci?

[muszynianka]

Dziewczyno.
Otaczają nas kraje w których aborcja jest legalna, można w godnych warunkach legalnie przerwać ciążę.
Nie baw się żadnymi tabletkami bo dostaniesz krwotoku.

[zagubiona89r]

Napisane przez Patka1904

Ostatnio uprawialam seks z moim chlopakiem, niestety zaszlam w ciaze. Nie chce urodzic dziecka, kolezanka byla w podobnej sytuacji. Zazywala tabletki powodujace krwotok, przez co jajeczko wyplywalo. Jednak boje sie tej metody poniewaz slyszalam ze po niej moge nie miec wiecej dzieci. Co sadzicie o tej metodzie? Jest skuteczna? I czy faktycznie nie bede miec dzieci?

Może zacznijmy od tego, że mówisz o środkach poronnych, które są w Polsce nielegalne.

Dodajmy do tego, że nie wiem czy tak może być, ale zdrowe to to na pewno nie jest.

Podsumujmy, że skoro się nie zabezpieczyliście to macie nauczkę.

Nie chcesz dziecka to oddaj do adopcji, bądź zdecyduj się na adopcję ze wskazaniem (do konkretnej pary trafia dziecko).

[muszynianka]

I zaraz zacznie się gradobicie zdań pt
"twoja wina, zrób tak"
"acha, teraz możesz zrobić tylko tak"
"jedyne słuszne wyjście to..."
"ja bym zrobiła to inaczej..."

ehe.
Ale z góry mówię, tabletki sobie odpuść. Szemrana sprawa. Dostaniesz krwotoku co jest wysoce prawdopodobne i co powiesz w szpitalu?
Potem przyjedzie policja, jeszcze założą ci sprawę o posiadanie nielegalnych substancji.
A ty do tego bezpłodna możesz być.
I słabo.

[kennedy]

najpierw niech autorka idzie do lakrza. zrobi badania i usg.

potem niech pomysli co dalej.

aborcja jest legalna poza granicami. jak sobie poszukasz to sie dowiesz.
wtedy bedzie legalnie i bezpiecznie.


muszynianka nie podawaj nieprawdziwych informacji. nawet jezeli wyladowalaby w szpitalu z krwotokiem.
1 prawdopodobnie nie beda wiedziec ze to aborcja a nie poronienie.
nie zamierzam tu tlumaczyc dlaczego

2 jezeli nie ma tabletek z soba to o co ja oskarza?
te lekarstwa nie sa nielegalne.
nic jej nie zrobia

[zagubiona89r]

W Polsce aborcja jest nielegalna.

A mam wrażenie, że mamy do czynienia z wystraszoną nastolatką, której koleżanka powiedziała.... i raczej jej nie stać na wyjazd za granicę i zabieg.

To skoro dziecka nie chce zostaje jej adopcja.

[muszynianka]

Skoro nie chce dziecka, pozostaje aborcja całkowicie legalna poza naszym krajem.
Ona nic nie musi i nic nie powinna, zrobi co uzna za stosowne. Bez sensu jest wywieranie presji na osobie która i tak pewnie jest w rozsypce.

jak sobie poszukasz to sie dowiesz.

właśnie.

[ratta]

Napisane przez zagubiona89r

A mam wrażenie, że mamy do czynienia z wystraszoną nastolatką, której koleżanka powiedziała.... i raczej jej nie stać na wyjazd za granicę i zabieg.

To skoro dziecka nie chce zostaje jej adopcja.

Ale jak jest nastolatką to nie tylko nie chce dziecka, a również brzucha i uwidocznienia, że w tej ciąży jest.

Na pewno nie bierz tych środków.

[kennedy]

nie kupuj tych lekarstw od byle kogo bo nie wiadomo co dostaniesz.

[zagubiona89r]

Napisane przez ratta

Ale jak jest nastolatką to nie tylko nie chce dziecka, a również brzucha i uwidocznienia, że w tej ciąży jest.

Tylko, że tabletki są głupim pomysłem i i tak się wyda.

A na aborcję za granicą ją zwyczajnie nie stać.

Więc będzie musiała powiedzieć rodzicom.

Nie sądzę by takowi wyłożyli kasę na aborcję.

Skoro nie chce dziecka to pozostaje adopcja.

[Marwari]

Napisane przez Patka1904

Ostatnio uprawialam seks z moim chlopakiem, niestety zaszlam w ciaze. Nie chce urodzic dziecka, kolezanka byla w podobnej sytuacji. Zazywala tabletki powodujace krwotok, przez co jajeczko wyplywalo. Jednak boje sie tej metody poniewaz slyszalam ze po niej moge nie miec wiecej dzieci. Co sadzicie o tej metodzie? Jest skuteczna? I czy faktycznie nie bede miec dzieci?

Daj sobie spokój z czymś takim... Czemu sie nie zabezpieczalas skoro nie chcesz dziecka?

[kennedy]

bylas u lekarza? robilas badania? w ktorym tyg jestes? ile masz lat?

[fiolka400]

Co wy z tą adopcją, powoli hej ho :p
Powtórze to co napisałam w poprzednim wątku.
Jeżeli jesteś gotowa na seks musisz być gotowa na jego konsekwencje, Dziecko.

Idz do lekarza, poza badaniami porozmawiaj z nim, ginekolog to też czlowiek.
Może jestes w takim szoku, ze jeszcze nie wiesz, że chcesz urodzic to dziecko.
Przeciez to nie koniec świata, napewno otaczają Cie kochający ludzie, którzy pomogą. Spokojnie wszystko przemyśl i ja na Twoim miejscu pokochałabym bąbelka, którego już nosisz pod serduszkiem

[kennedy]

do fiolki chyba nie dociera ze nie kazda kobieta jest w stanie pokochac dziecko niechciane .

jestem gotowa na konsekwencje = zabezpieczam sie. nie znaczy to ze jestem gotowa na dziecko. niewazne ile mam lat 19 25 czy 40 !

[visionAM]

Jesli chodzi o te tabletki powodujące skurcze macicy to nie są to zakazane substancje tylko zwykłe tabletki na wrzody za ich posiadanie na pewno nikt nie będzie miał żadnych problemów z policją!

Istnieje także coś takiego jak "Women on waves" - od nich można dostać bardziej pewne tabletki niż te łatwiej odstępne w Polsce, jednak te leki tak czy inaczej sa niebezpieczne i mogą wywołać wspomniany krwotok oraz wiele innych skutków ubocznych

Nie namawiam do aborcji, Twoje ciało - Twoja decyzja.
Najpierw zrób badania, porozmawiaj z ojcem dziecka i wspólnie zdecydujcie, bo to wasze wspólne dziecko, nie tylko Twoje.

Cokolwiek zrobisz - uważaj na siebie...

[zagubiona89r]

Napisane przez fiolka400

Co wy z tą adopcją, powoli hej ho :p
Powtórze to co napisałam w poprzednim wątku.
Jeżeli jesteś gotowa na seks musisz być gotowa na jego konsekwencje, Dziecko.

Ja uprawiam seks. O dziecku nie marzę, nie jest na nie teraz pora, ale... jeśli zabezpieczenie by zawiodło to sprostałabym razem z Tż tego konsekwencji czyli możliwemu dziecku.

Natomiast zabezpieczam się i mam nadzieję, że nie będę miała takiego problemu.

Idz do lekarza, poza badaniami porozmawiaj z nim, ginekolog to też czlowiek.
Może jestes w takim szoku, ze jeszcze nie wiesz, że chcesz urodzic to dziecko.
Przeciez to nie koniec świata, napewno otaczają Cie kochający ludzie, którzy pomogą. Spokojnie wszystko przemyśl i ja na Twoim miejscu pokochałabym bąbelka, którego już nosisz pod serduszkiem

Bąbelek, którego nosisz pod sercem... Ty tak serio?

To potencjalny człowiek, który potrzebuje jeść, ubranka, pampersy, oliwki, czas itd. itp. To nie kolejna maskotka, a tak się o nim wyrażasz.

[muszynianka]

Fajnie, mogłabyś ideologiczną dyskusję przenieść sobie na wątek pt "aborcja" ?
Dziewczyna zdecydowała się na coś i ma do tego prawo, ale poza granicami polski.
Ach i owszem, są leki na wrzody które powodują skurcze.... Ale serio, to nie cukierki.

[yoona]

Napisane przez Patka1904

Ostatnio uprawialam seks z moim chlopakiem, niestety zaszlam w ciaze. Nie chce urodzic dziecka, kolezanka byla w podobnej sytuacji. Zazywala tabletki powodujace krwotok, przez co jajeczko wyplywalo. Jednak boje sie tej metody poniewaz slyszalam ze po niej moge nie miec wiecej dzieci. Co sadzicie o tej metodzie? Jest skuteczna? I czy faktycznie nie bede miec dzieci?

to juz nie bedzie jajeczko.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez fiolka400

Co wy z tą adopcją, powoli hej ho :p
Powtórze to co napisałam w poprzednim wątku.
Jeżeli jesteś gotowa na seks musisz być gotowa na jego konsekwencje, Dziecko.

Idz do lekarza, poza badaniami porozmawiaj z nim, ginekolog to też czlowiek.
Może jestes w takim szoku, ze jeszcze nie wiesz, że chcesz urodzic to dziecko.
Przeciez to nie koniec świata, napewno otaczają Cie kochający ludzie, którzy pomogą. Spokojnie wszystko przemyśl i ja na Twoim miejscu pokochałabym bąbelka, którego już nosisz pod serduszkiem

I znow najbardziej bezsensowne zdanie wizazu pt "wspolzyjesz=jestes gotowa na dziecko". Rece opadaja.
Ostatni akapit wola moim zdaniem o pomste do nieba. Skad wiesz jaka jest sytuacja autorki? Wrozka Sybila jestes? Juz wywrozylas, ze otaczaja ja kochajacy ludzie a jak sobie spokojnie wszystko przemysli to z rana pocwaluje do sklepu po spioszki? Dorosnij. Zycie to nie bajka. Autorka nie prosila o indoktrynacje "swiat jest caly rozowy, kwitna kwiaty a gdzies tam jest Twoj krolewicz, ktory wychowa dziecko z Toba" . Autorka chyba lepiej wie co jest dla niej dobre niz Ty.
A ten "babelek" to juz w ogole zal .

[maryanna3]

Wg. mnie najpierw powinnaś ochłonąć i porozmawiać z kimś o tym. Musisz powiedzieć rodzicom tak czy siak. Co na to ojciec dziecka? +odpowiedz na pytania które zadała kennedy. Musisz się spokojnie zastanowić. Oczywiście fajnie by było żeby wszyscy byli mądrzy i uprawiam seks=jestem gotowa na konsekwencje..ale życie fajne nie jest niestety a ludzie nie tacy mądrzy. Masz 3 opcje: urodzić i zatrzymać, urodzić oddać do adopcji lub usunąć. Każda jest możliwa, bo myślę że jeżeli bardzo tego będziesz chciała fundusze się jakoś znajdą,zresztą nie znamy Twojej sytuacji finansowej. Mimo że jestem za legalizacją aborcji to też nie podejmuj tej decyzji na hop siup tylko pomyśl czy kiedyś to nie będzie Twoją traumą. Adopcja jest dla mnie złą opcją bo współczuję tym niechcianym i niekochanym dzieciom ale już lepiej żeby miały szansę na pokochanie przez kogoś niż żeby były skazane na całe życie z łatką:wpadka i nie kocham Cię. Poza tym żadna z nas Ci tu nie powie, sama(ew. z ojcem dziecka) musisz zdecydować bo to Twoje życie i Twoje ciało. My Ci tylko możemy podsunąć rozwiązania. A z tabletkami bym nie próbowała.

[muszynianka]

Zgadzam się z maryanna3.
Aborcja to najgorsze rozwiązanie, ALE... To ostateczność. Najlepiej by było gdybyś urodziła pokochała dziecko i nagle zza szafy wyciągnęła miliony żeby je wychować. Ale ty nie chcesz i już zdecydowałaś. Przemyśl sobie ewentualnie medyczne skutki aborcji, możesz mieć problemy nie z płodnością, a z donoszeniem kolejnych ciąż.

[fiolka400]

Wyraziłam tylko swoje zdanie.

Może autorka zmieni swoje zdanie. Ja do ciąży mam podejście takie a nie inne. a wy krytykantki bardzo jadem plujecie. To dopiero żal.

[Atwa]

Jest taka organizacja, która sprowadza zza granicy tabletki wczesnoporonne. Mają nawet swoje forum w internecie, nie pamiętam nazwy. Skutek jest taki, że wygląda to jak poronienie i nawet jak trafiasz do szpitala to nikt się nie dowie co zażyłaś. Swego czasu był o tej organizacji artykuł w Polityce. Jeśli się postarasz to na pewno znajdziesz.

Oczywiście nie nakłaniam Cię do aborcji, ale zdaje sobie sprawe, ze w zyciu są rozne sytuacje i ludzie tez sa rozni. Po prostu masz prawo do rzetelnych danych na ten temat.

[zagubiona89r]

Napisane przez Atwa

Jest taka organizacja, która sprowadza zza granicy tabletki wczesnoporonne. Mają nawet swoje forum w internecie, nie pamiętam nazwy. Skutek jest taki, że wygląda to jak poronienie i nawet jak trafiasz do szpitala to nikt się nie dowie co zażyłaś. Swego czasu był o tej organizacji artykuł w Polityce. Jeśli się postarasz to na pewno znajdziesz.

Oczywiście nie nakłaniam Cię do aborcji, ale zdaje sobie sprawe, ze w zyciu są rozne sytuacje i ludzie tez sa rozni. Po prostu masz prawo do rzetelnych danych na ten temat.

Tylko czy nieletniej (niech mnie autorka ewentualnie wyprowadzi z błędu, ale mam wrażenie, że jest bardzo młoda) sprzedadzą takowe tabletki, nawet jak ma je za co kupić?

Wydaje mi się, że tak czy siak muszą tutaj wkroczyć rodzice.

I... autorka powinna gruntownie pomyśleć jak potraktuje tą aborcję. Ja chyba nie potrafiłabym, bo czułabym się jakbym kogoś zabiła, sumienie, moralność itd, dobiłyby mnie. Natomiast koleżanka twierdzi, że gdyby musiała to nawet by się nie zastanawiała bo to dla niej nic takiego. Dobrze sobie ten aspekt przemyśleć.

[kycia1]

Napisane przez Atwa

Jest taka organizacja, która sprowadza zza granicy tabletki wczesnoporonne. Mają nawet swoje forum w internecie, nie pamiętam nazwy. Skutek jest taki, że wygląda to jak poronienie i nawet jak trafiasz do szpitala to nikt się nie dowie co zażyłaś. Swego czasu był o tej organizacji artykuł w Polityce. Jeśli się postarasz to na pewno znajdziesz.

Oczywiście nie nakłaniam Cię do aborcji, ale zdaje sobie sprawe, ze w zyciu są rozne sytuacje i ludzie tez sa rozni. Po prostu masz prawo do rzetelnych danych na ten temat.

Podpisuje sie jesli mozna .

[cerveza]

Napisane przez zagubiona89r

W Polsce aborcja jest nielegalna.

A mam wrażenie, że mamy do czynienia z wystraszoną nastolatką, której koleżanka powiedziała.... i raczej jej nie stać na wyjazd za granicę i zabieg.

To skoro dziecka nie chce zostaje jej adopcja.

z tego co gdzieś czytałam to koszt zabiegu w Czechach wynosi 300zł, no i Czechy są stosunkowo niedaleko. Podejrzewam, że taniej by nawet ta wycieczka kosztowała, niż nielegalny zakup tych niepewnych tabletek w Polsce.

[Sinobroda]

Napisane przez Atwa

Jest taka organizacja, która sprowadza zza granicy tabletki wczesnoporonne. Mają nawet swoje forum w internecie, nie pamiętam nazwy. Skutek jest taki, że wygląda to jak poronienie i nawet jak trafiasz do szpitala to nikt się nie dowie co zażyłaś. Swego czasu był o tej organizacji artykuł w Polityce. Jeśli się postarasz to na pewno znajdziesz.

Oczywiście nie nakłaniam Cię do aborcji, ale zdaje sobie sprawe, ze w zyciu są rozne sytuacje i ludzie tez sa rozni. Po prostu masz prawo do rzetelnych danych na ten temat.

Chodzi o stronę "Woman on waves".

[zagubiona89r]

Napisane przez cerveza

z tego co gdzieś czytałam to koszt zabiegu w Czechach wynosi 300zł, no i Czechy są stosunkowo niedaleko. Podejrzewam, że taniej by nawet ta wycieczka kosztowała, niż nielegalny zakup tych niepewnych tabletek w Polsce.

No tak, ale... jeśli się nie mylę, i autorka jest młodą nieletnią nastolatką to. Po 1 nie wykonają nieletniej bez opiekuna zabiegu. Po 2 nie zniknie na 2/3 dni z domu (nie wiadomo jak daleko do tych Czech ma). Po 3... mieć luźne 500zł (zabieg plus dojazdy) no ja nie miałam takich funduszy będąc nastolatką.

Więc patrząc na powyższe myślę, że na zabieg nie ma za bardzo możliwości.

(Aczkolwiek ponawiam pytanie ile faktycznie autorka ma lat bo może moje wrażenie jest błędne).

[visionAM]

Napisane przez zagubiona89r

Tylko czy nieletniej (niech mnie autorka ewentualnie wyprowadzi z błędu, ale mam wrażenie, że jest bardzo młoda) sprzedadzą takowe tabletki, nawet jak ma je za co kupić?

Wydaje mi się, że tak czy siak muszą tutaj wkroczyć rodzice.

I... autorka powinna gruntownie pomyśleć jak potraktuje tą aborcję. Ja chyba nie potrafiłabym, bo czułabym się jakbym kogoś zabiła, sumienie, moralność itd, dobiłyby mnie. Natomiast koleżanka twierdzi, że gdyby musiała to nawet by się nie zastanawiała bo to dla niej nic takiego. Dobrze sobie ten aspekt przemyśleć.

sprzedadzą takie tabletki bez wiedzy rodziców, Women on Waves - na ich stronie wypełnia się ankietę, jest się poinformowanym o wszelkich skutkach ubocznych zażycia tych tabletek, wszystko jest okładanie opisane, koszt to kilkanaście euro... bodajże 40? przekazuje się je przekazem pieniężnym na konto jakiejś holenderskiej fundacji.

[muszynianka]

Co ty się martwisz o znikanie w domu?
Skąd w ogóle teraz pomysł że ona jest nieletnia?
I czemu ty się martwisz na zapas za kogoś:d?