Okropne since pod oczami

[kopnietywczolo]

Witam wszystkie dzirlatki .
Czy macie jakies SKUTECZNE i SPRAWDZONE sposoby na te cholerne since pod oczmi ? !
Wygladam okropnie .
Wiem ze bylo wiele tematow na ten temat wszystkie sposoby nic nie daly
Ostatnio sobie zrobilem taka "kuracje" . Przez dwa tygodnie nie ogldalem telewizji i nie gralem na komputerze, codziennie oklady z zielonej herbaty, ogorka, kostki koldu i na noc krem ze swietlika i lykalem witamine a i e .
Efekty zadnee .
Wiec ja sie pytam i oczekuje na konkretna odpowiedz :
JAKIE MACIE SPRAWDZONE SPOSBY NA SINCE POD OCZAMI ? !
Ps. Duzo czytalem na temat korektorow i nie wiem co o nich myslec, czy naprawde tego nie widac pod oczmi i wszystko zakrywa. I czy chlopakowi wypadka koektorowac since pod oczmi czy to nie jest najlepsze wyjscie ?

[closemyeyesx33]

Niestety też mam z tym problem próbowałam wielu sposobów jednak efekt był znikomy. Troszkę pomaga mi smarowanie żelem rumiankowym z flosleku, ale efekt nie utrzymuje się zbyt długo. Przemywanie rumiankiem..? bez rewelacji, ale słyszałam, że pomaga podobno żel arnikowy ! jednak u siebie nie mogę go nigdzie dostać

[kopnietywczolo]

Bylem kiedys posiadaczem tego "cudownego" zelu arniakowego z Flosleku . Cudow nie bylo .
Przymiezam sie do kremu o nazwie Cernor za wzgledu na sklad albo do Hylexinu .
Tylko pytanie czy nie jestem za mlody na takie kremy (16 lat) no i czy ktos je stosowal ?

[fiasco]

jeżeli nie jest to tymczasowe zasinienie, wynikające np z niewyspania, to przykro mi, problemu się nie pozbedziesz. stosowałam sporo kremów, żeli, maści, w sporym przedziale cenowym, nic nie pomogło. w koncu dermatolożka powiedziała, ze z tym nie da się nic zrobić - po prostu pod oczami mam skórę cieńszą, płycej unaczynioną i niczym tego nie zmienię, "taka moja uroda" (tyaa, uroda). dlatego nie trać kasy na drogie kremy bo i tak nawet jeśli efekt będzie to chwilowy.
z tym że ja mam nieco lepsza sytuacje, bo nikt się nie dziwi, że kamufluję je podkładem/korektorem, bo jestem dziewczyną

możesz jedynie wcinać dużo witaminy C, żeby wzmocnić ścianki naczyń krwionośnych

[kopnietywczolo]

No to mnie zasmucilas .
Fuuck, ale przeciez musi byc na to jakis sposob .
A witamine C rowniez lykam bo jem codziennie 2 tabsy Rutinoskorbiny .

[fiasco]

nie tylko ciebie meczy ten problem ale niektóre kremy mogą nieco je rozjaśnić i wzmocnić naczynka, ja na przykład mam wrażenie, że odkąd nie używam żadnych takich specyfików (może pół roku), moje sińce stały się jakby dodatkowo zaczerwienione, nie tylko sine. ale jeśli nie ma dla ciebie wiekszego znaczenia, czy sińce są sine czy jeszcze trochę bardziej sine to... to gra nie warta świeczki

nie będę ci radzić, żebyś zaopatrzył się w korektor, bo rozumiem, że niewiele jest facetów, którzy zdecydowaliby się na jakikolwiek makijaż

[kopnietywczolo]

A duza jest roznica po tym korktorze, bo szukalem u siostry korektora ale tyle tam jest tych pudrow i wszystkiego ze nie idzie sie odnalesc .

[fiasco]

jakbyś znalazł idealny dla siebie to może nawet wyglądałbyś tak, jakbyś nic nie miał na twarzy, a sińce byłyby nie widoczne... ale to już wyższa szkoła jazdy

[veronicas15]

Napisane przez kopnietywczolo

No to mnie zasmucilas .
Fuuck, ale przeciez musi byc na to jakis sposob .
A witamine C rowniez lykam bo jem codziennie 2 tabsy Rutinoskorbiny .

Niestety, ale ja też uważam, że takimi sposobami nie pozbędziesz się sińców.. mnie również dotyczy ten problem. Jakoś się z tym pogodziłam i nie babram się już z żadnymi żelami i kremami. Nakładam podkład również na te sińce, a potem korektor i wygląda to całkiem znośnie.
Jeżeli dobierzesz odpowiedni kolor do twojej karnacji to będzie ok i to nic że jesteś chłopakiem

[kopnietywczolo]

No to czeka mnie skok na gleboka wode .
Czas wybrac sie po korekto !
Tylko czego szukac, sa jakies rodzaje ?

[closemyeyesx33]

a próbował ktoś może tych okularów żelowych? które najpierw chłodzi się w lodówce a później na oczy ?

[kopnietywczolo]

Naturalnie ze tak . I jak zwykle efekt zerowy .

[closemyeyesx33]

też nic nie pomogło? kurcze.. a sama miałam spróbować, ale na miejscu ich nie znalazłam a jakos nie widziało mi sie zamawiac na allegro . To ja juz sama nie wiem mi chyba tez pozostaje jedynie korektor i podkład .. ;/

[fiasco]

takie okulary żelowe to raczej na zmęczone oczy, opuchliznę...

[closemyeyesx33]

Napisane przez fiasco

takie okulary żelowe to raczej na zmęczone oczy, opuchliznę...

tak, oczywiście zgadzam się . Ale kiedy szukałam sposobu na 'ten problem' czytałam troche na ten temat i na niektorych forach spotkalam sie z opiniami , ze takie okulary chlodzace stosowane systematycznie przez pewnien okres czasu daja calkiem niezle efekty i pozwalaja pozbyc się śińców. Wiec stad moje pytanie czy ktos to stosował z was..

[Ciemnooka_]

Ja mam sińce pod oczami od urodzenia po tatusiu i powiem szczerze, że trudno się tego pozbyć.
Stosowałam różne specjalne kremy pod oczy na sińce i nie wiele to dało, sińców nie zlikwidowały, raczej powiedziałabym, że dają efekt wypoczętego spojrzenia.

Jeśli chodzi o "makijaż" polecam Ci korektor i po jego aplikacji przypudrować wtedy trzyma się na miejscu. Jeśli chodzi o sam dobór korektora to musi być on jasny w lekko żółtawej tonacji ale uwaga, nie za jasny gdyż za jasny kolor korektora jeszcze bardziej uwydatnia sińce i będzie wyglądać nienaturalnie. Wybieraj naturalne beżowe kolory, dosyć jasne i wpadające w żółtawy ton. Oczywiście rozumiem, że trudno będzie Ci się zdecydować na tę metodę skoro jesteś chłopakiem.

Jest jeszcze jeden sposób ale przyznam, że dopiero będę go testować. Czytałam, że sińce pod oczami powinno się pielęgnować jak skórę naczynkową bo są wynikiem delikatnej, cienkiej skóry i właśnie słabszych naczynek. Sposób polega na tym, że należy kupić jakąś maseczkę przeznaczoną do skóry naczynkowej i nakładać ją ale zamiast na całą buźkę to tylko stosować pod oczy. Maseczki dla cery naczynkowej mają za zadanie wzmacniać ścianki naczyń krwionośnych a więc powinny delikatnie rozjaśniać siniaki pod oczami i wzmacniać te okolice.

Jeżeli masz sińce od urodzenia, "od zawsze" to prawdopodobnie "taka Twoja uroda", jeśli jednak pojawiły się dopiero od jakiegoś czasu i nie są efektem niewyspania czy zmęczenia oczu to mogą być oznaką choroby (np. niewydolności nerek). W takim wypadku powinieneś udać się do lekarza i zgłosić problem.

[kopnietywczolo]

Nastepna osoba ktora walczyz tym mankamentem bezskutecznie .
Chyba jednak na to nie ma sposobu. Chodz chirurgia plstyczna jest jedynym wyjscie z tego co czytalem ale bez przesady .
Moze jeszcze taka ciekawosta . Bylem tak zdesperowany ze stosowalem nawet 2 roze kremy na ... hemoroidy. Jedna oparta na kasztanowcu efekty jak zwykle a druga o nazwie proktohemolan, ale niestety nie wytrzymalem z nia calej nocy bo strasznie podrazniala oczy .
Mi sie wydaje ze to jest cos z tymi naczynkami jeszcze do tego dochodzi bardzo cienka skora, u mnie tak cienka ze zyly przez nia widac .
Jak sprobujesz z ta maseczka daj znac chetnie sprobuje bo to ma troche sensu .
A wracajac do korektora to to jest nawet dobre rozwiazanie . Wzielem sobie od siostry jakis ale mowila ze jest koncowka i ze jest zaschniety a efekty jakies tam byly wiec doszlem do wniosku ze jakbym kupil jakis porzadny yo kto wiem .
Troszke poszperalem i waham sie miedzy dwoma :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...r-w-plynie.htm
albo
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...r-pod-oczy.htm
Ktory lepszy ?
I jeszcze jedno wlasnie patrzylem na zdjecia z dawnych lat i chyba nie mialem z tym problemu . Bylem juz u lekarza, zbadalem krew i mocz i co taka moja uroda .
A na te nerki co by bylo trzeba zbadac ? ; b

[fiasco]

ten korektor z Bourjois nie kryje jakoś specjalnie (sprawdzałam tylko na ręce, nie zakrył nawet moich żył, a co dopiero sińców), no i rozświetla (tj ma takie malutkie, błyszczące drobinki) - może wyglądać nienaturalnie.
ten z Maybeline... no cóż, tylko dwa kolory, wiec istnieje możliwość, że po prostu nie będzie ci pasować i będzie go widać. no i w recenzjach można wyczytać, że szybko wysycha (czyli moze być problem z równomiernym rozłożeniem, zwłaszcza dla początkującego to może byc trudne, mogą się robić smugi i plamy) i niektórym podkreśla zmarszczki (to, że nie masz zmarszczek jak na ironie nie oznacza, ze korektor w nie nie wejdzie)

ja na twoim miejscu unikałabym takich w pędzelku czy z aplikatorem jak błyszczyk (np ten z maybeline), one zwykle słabo kryją, a rozświetlają. lepiej poszukaj takiego w sztyfcie albo kredce, lub w kremie, matowego (ale nie takiego, który deklaruje, że nadaje się na wypryski, bo te wysuszają)

[kopnietywczolo]

To moze jakies konkretne nazwy bys podala bo tak ten opis to mi za duzo nie wyjasnia ?

[fiasco]

wybacz, ale niestety takich nie znam po prostu jak już miewałam, to albo okazywal sie zły, niekryjacy, wysuszał albo cos w te bańkę; teraz nie potrzebuje, bo mam kryjący podkład. no i też musisz zwrócić duża uwagę, abby miał dobry kolor, możliwie najpodobniejszy do twojej cery, ewentualnie odrobinę jaśniejszy i bardziej żółty.

jak mówie o sztyfcie - wygląda to jak szminka, tak: http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...w-sztyfcie.htm ten korektor chyba ogólnie jest niezły, słyszałam pochlebne opinie

[kopnietywczolo]

Doszlem do wniosku ze sobie zrobie jeszcze jedna taka mala kuracja a jak nie pomoze to korektor .
Wiec tak od wtorku :
-nie gram na komputerze i nie ogladam telewizji ,
-rano i wieczorem krople do oczu ,
-witamina A i E i Rutinoskorbin ,
-oklady z czarnej herbaty, ogorka, ziemniaka i kostki lodu ,
- jakies 3 owoce dziennie ,
-1,5 l wody dziennie ,
-zero soli i ograniczam slodkie ,
-przynajmniej 10 godz. snu, moze i wiecej ,
-pic tylko wode,
-i jakies krem na noc .
Odnosnie kremu prosze o polecenie jakiegos .
I jeszcze pytanie czy czrna herbata to jest taka najzwyklejsza ?
Zalozylem sobie ze bede to robil przez 4 tygodnie ! Ale nie wiem czy wytrzymam . Ale jak tak to poimformuje co i jak . Jaaa jakbym tyle wytrzymal to bylbym strasznie zadowolony .
A jak wytrzymam i nic nie pomoze to zostanie mi jedno wyjscie mianowicie korektor .

[fiasco]

czekam na sprawozdanie z efektów

[kopnietywczolo]

Na sprawozdanie przyjdzie czas za jakis miesiac .
I koniecznie prosze o jakis krem pod oczy bo jutro musze kupic ? !
I jeszcze tak jak pisalem czy herbata czarna to jest ta najzwyklejsza np. Saga ? .
I do mojego planu dorzucam jeszcze 30 min. ruchu dziennie .
Aaa wpadlem na pewnien pomysl bo niestety jestem tez posiadaczem tradziku . ehhh
I zazywam izotretinoine wiec nie moge sie opalac . I moze dlatego zauwazylem teraz u siebie te since ? . A nie powiem lubie sie troche musnac sloncem ; D .

[veronicas15]

Ja nie używam żadnych cudaków korektorów. Żal mi kasy na drogie kosmetyki, więc kupuję te z niższej półki i naprawdę dobrze się sprawdzają. Np. bardzo sobie chwalę rossmanowski korektor Ale wiadomo że jednemu rzecz przypasuje, a drugiemu już niekoniecznie nie. Dlatego czasami na KWC opinie są tak zróżnicowane, że trzeba samemu się przekonać czzy kosmetyk jest dobry czy nie.
Co do kremów, stosowałam kiedyś krem z Flosleka i widziałam znaczną poprawę, jednak nie na długo.
Widziałam też ostatnio w Rossmanie maseczkę pod oczy, myślałam czy by nie zaryzykować, ale stwierdziłam, że najpierw poczytam opinie no i proszę.. http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...a-i-stresu.htm

Tak, ta zwykła Saga to czarna. Też robiłam sobie okłady z Sagi, ale brakowało mi systematyczności i przestałam:/

[Ciemnooka_]

Napisane przez kopnietywczolo

I jeszcze jedno wlasnie patrzylem na zdjecia z dawnych lat i chyba nie mialem z tym problemu . Bylem juz u lekarza, zbadalem krew i mocz i co taka moja uroda .
A na te nerki co by bylo trzeba zbadac ? ; b

Skoro badałeś mocz i jest ok to w takim razie wszystko powinno być w porządku. Zatem taka nasza uroda...

Z tą maseczką wypróbuję ale nie w najbliższym czasie bo i tak teraz śpię po około 5-6h i ciągle siedzę przy kompie bo piszę pracę licencjacką i sądzę, że efektu przez to i tak nie będzie zbytnio widać.

Ja też mam bardzo cienką skórę pod oczami i właśnie na lewym oku mam widoczną zieloną żyłkę przez to.

Jeśli chodzi o kremy nie znalazłam jeszcze dobrego ale teraz kupię ten bo ma dobre opinie na KWC jeśli chodzi właśnie o walką z sińcami:

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-2...obrzmienia.htm

Co do esencji z herbaty to ona działa ale ściągająco tzn. jak ktoś ma opuchnięte oczy albo uraz oka to ona działa tak, że ściąga gorączkę/opuchliznę. Na sińce nie ma wpływu, podobnie jak ogórek. Kiedyś pamiętam, że czytałam gdzieś o tym, że te plasterki ogórka to nic nie dają tak naprawdę, że to po prostu mit.

[kopnietywczolo]

No to obra kupuje ten zel z Flosleku z arnika, a jakby co to juz zbieram 150 zl przez ten miesiac na https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-6...wietlajacy.htm . Dobry ten korektor ?
Aha i dodam ze teraz za duzo nie przebywalem na swiezym powietrzu moze tez cos w tym jest.
Dobra od jutra zaczynam to wszystko i za miesiac dam znac .
I jeszcze jedno pytanie ten zel nakladac 2 razy dziennie bo zawsze nakladalem tylko na wieczor bo jak nalozylem rano to mi sie wydawalo ze bardziej mi cienie widac ?

[Ciemnooka_]

Napisane przez kopnietywczolo

No to obra kupuje ten zel z Flosleku z arnika, a jakby co to juz zbieram 150 zl przez ten miesiac na https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-6...wietlajacy.htm . Dobry ten korektor ?
Aha i dodam ze teraz za duzo nie przebywalem na swiezym powietrzu moze tez cos w tym jest.
Dobra od jutra zaczynam to wszystko i za miesiac dam znac .
I jeszcze jedno pytanie ten zel nakladac 2 razy dziennie bo zawsze nakladalem tylko na wieczor bo jak nalozylem rano to mi sie wydawalo ze bardziej mi cienie widac ?

Ja zwykle nakładam tylko na noc i czasem rano jak mam obrzęknięte oczy. Skoro robisz kurację to myślę, że powinieneś stosować 2 razy (rano i wieczorem) a jak ją skończysz to później możesz profilaktycznie tylko na noc.

Nie mam pojęcia czy dobry ten korektor ale ja bym na Twoim miejscu kupiła coś tańszego - bo nawet nie wiesz czy będzie Ci pasować używanie korektora, poza tym cienie lepiej kryją wg mnie korektory w sztyfcie (choć pod oczy faktycznie powinno się stosować te płynne - ja się nie stosuję do tej reguły, trudno wole sztyft i już). Aha no i przy codziennym użytku pod oczy takiego korektora w pędzelku to myślę, że starczy Ci on na dosyć krótko więc nie wiem czy jest sens wybulić 150zł ale to Twoja decyzja.

[Madzixx89]

Napisane przez Ciemnooka_

Aha no i przy codziennym użytku pod oczy takiego korektora w pędzelku to myślę, że starczy Ci on na dosyć krótko więc nie wiem czy jest sens wybulić 150zł ale to Twoja decyzja.

Wcale nie jest powiedziane ze korektory w plynie moge sie szybciej zuzywac ja mam korektor z Rimmela Recover i jestem zadowolona mam go juz 9 miesiecy, codziennie uzywam a konca nie widac tak wiec moim zdaniem jest wydajny i w sumie niedrogi

[kopnietywczolo]

Wlasnie moja siostra miala ten korektor z Rimmela Recover i sobie go zastosowalem i niestety zakryl je w jakis 10 % ale mowila juz ze jest stary i zaschniety to nie wiem .
Plany sie zmienily zaczynam od jutra czyli napisze co i jak za 31 dni .

[kopnietywczolo]

14 dzien oko lekko rozjasnione ale since jak byly tak sa .
Cudow nie ma, jeszcze mam zamiar porobic sobie roznego typu badania .
Ostatnio czytalem cos o pasozytach i powiem ze prawie wszystkie objawy u mnie wystepuja wiec jest nadzieja .