Co właśnie wtedy robisz ?

[TajemniczaPanna]

Gdy jesteś zdenerwowana to co wtedy robisz ,aby się odprężyć ? Ja właśnie mam za dużo nerwów i nie wiem co mam robić czasem

jak jest taki wątek to przepraszam ,proszę podać adres

[Auzzy]

ja drę na małe kawalki chusteczki| jak ktoś chce się ze mną kłócić to zawsze przynosi ze sobą paczkę chusteczek higienicznych

[Merys]

Wlaczam muzyke i zaczynam spiewac czyt. "dre ryja "

[audr]

ja własnie dzisiaj jestem strasznie znerwicowana i wzielam od babci jakies 2 tabletki na uspokojenie :/

[bura kocurka]

Jak jestem taka na maksa wściekła to zaczynam skakać, tupać nogami i krzyczeć jak małe dziecko - ale to tylko jak jestem sama, bo trochę wstyd Jak ktoś się ze mną kłóci i mnie zdenerwuje, to nie wiem sama co robię...dawno nikt mnie nie zdenerwował, więc nie mogę sobie przypomnieć

[evela28]

tabletka Valerinu plus wc
i pozostaje czekanie az będzie po stresującej sytuacji, nie umiem się odprężyć zwłaszcza jak się spieszę

[gwiazdkadg]

włączam muzyke

[teenagera]

opróżniam lodówkę ;D
jem wszystko co się da, poważnie, pomaga ;dd

[Rilen]

Najczęściej to ide pobiegac ale teraz jak zimno to czytam książke

[amonek2]

Najlepiej wtedy iść się przejść w ulubione miejsce jeśli to możliwe <lub też w miejsce gdzie jest dużo drzew>. Natura ma działanie uspokajające i daje możliwość przemyślenia "faktu stresotwórczego". Ale najlepiej do tego zażyć coś na uspokojenie.. Ja od paru dni stosuje sobie taką terapię uspokajająca z tabletkami i przyznam szczerze że jestem w owiele lepszej kondycji psychicznej.. <miałam wiele sytuacji stresowych ostatnim czasem..>

[Wreeednia]

opróżniam lodówkę

lub

opróżniam barek ze słodyczy

lub

idę spać

lub

wrzeszczę na wszystkich i wszystko w koło

bądź

wychodzę z domu aby się komuś wygadać

[TajemniczaPanna]

Dziewczyny jesteście świetne na pewno z jakiegoś sposobu skorzystam <3. buś

[kasiekasiek]

krzyczę, rzucam poduszką o ścianę, uderzam pięścią w ścianę/mebel (głupota totalna ) a i tak zazwyczaj się skończy wybuchem płaczu.
jeśli natomiast chodzi o odprężenie z powodu jakiegoś dłuższego stresu to zdecydowanie spacer, muzyka i sen.

[AnusiaPn]

palę papierosa ;p ale to niezdrowe więc nie polecam

po za tym ide na spacer zeby sie odprężyć, słucham głośno muzyki, albo idę poćwiczyć żeby się wyżyć

[TajemniczaPanna]

Napisane przez kasiekasiek

krzyczę, rzucam poduszką o ścianę, uderzam pięścią w ścianę/mebel (głupota totalna )[...] .

hehe ;d ja pamiętam raz rzucałam poduszką o co sie dało xd ale to pomaga teraz już tak wole jednak nie robić

[bartnix]

przeklinam co normalnie to mi sie nie zdarza

[RealGirl89]

1.wydzieram ryja
2.wypalam jednego papierosa za drugim
3.nie wiem co ze sobą zrobić

chyba normalne objawy czyż nie?

[TajemniczaPanna]

Napisane przez RealGirl89

1.wydzieram ryja
2.wypalam jednego papierosa za drugim
3.nie wiem co ze sobą zrobić

chyba normalne objawy czyż nie?

sądzę że tak

[stupify]

Niestety często zdarza mi się wybuchnąć na kogoś bliskiego, ale zaraz dochodzę do siebie, robi mi się głupio i przepraszam Ogólnie jestem bardzo nerwową osobą, sport mi bardzo pomaga w odprężeniu i pozbyciu się złej energii

[TajemniczaPanna]

Napisane przez stupify

Niestety często zdarza mi się wybuchnąć na kogoś bliskiego, ale zaraz dochodzę do siebie, robi mi się głupio i przepraszam Ogólnie jestem bardzo nerwową osobą, sport mi bardzo pomaga w odprężeniu i pozbyciu się złej energii

ja tez właśnie mam tak ...ktoś bliski próbuje pomóc ,a ja sie jeszcze drę ale wybaczają potem
ja ostatnio tez zaczęłam się sportem zajmować chodzę na zajęcia siatkówki .przynajmniej się wyżyję na piłce

[8b9e548609c344054e4abd55f0a324170747666e_602b0b39c7b72]

Ja jestem straszny nerwus, więc jak się zezłoszczę to NIC nie jest mnie w stanie uspokoić. Dostaję szału, rzucam wszystkim czym się da [takim sposobem ostatnio rozwaliłam pilota na kilka części], walę pięściami o co się da, zrzucam wszystko [np. ze ścian w łazience zrywam wieszaki] ewentualnie [gdy jestem zdecydowanie spokojniejsza] rwę kartki na małe kawałki. A jak już się uspokoję to popadam w histerię i płaczę dopóki mi łez starcza, a jak nie starcza to drę się najgłośniej jak mogę. I później przechodzi...

Ale nie radzę korzystać z mojego sposobu

[fanka100]

RealGirl89,Tingeling-

Ja zazwyczaj zaczynam płakać i jeść czekolade..

[8b9e548609c344054e4abd55f0a324170747666e_602b0b39c7b72]

Napisane przez fanka100

RealGirl89,Tingeling-

Nawet tutaj się spotykamy

Zapomniałam jeszcze dodać, że w ekstremalnych sytuacjach zaczynam obgryzać paznokcie [z czym walczę] i wyrywam włosy z głowy, ewentualnie szczypię się w uda i brzuch. Również tych sposobów nie polecam

[Baby14]

świetny wątek ^^

Ja jestem właśnie straaasznie zła.

Zjadłam już batona , powrzeszczałam na wszystkich, przeklinałam i teraz jadę się skuterkiem przejechać.
Jak mi nie przejdzie to chyba zrobię po kolei to co wszystkie koleżanki wyżej ;D

[TajemniczaPanna]

Ja właśnie się tak wkurzyłam że wzięłam sie wydarłam na cały pokój i ściskałam telefon w ręce .


Ja nie wyrabiam

[EjjSenioritta]

Zazwyczaj wtedy idę do łazienki i gadam do lustra Albo rycze do tego cholernego lustra .

A jak chcę się odstresować to biorę kąpiel,używam ulubionego balsamu,dobrze wietrzę pokój,kładę się na łóżku "ubrana" tylko w ulubiony zapach perfum słucham muzyki/oglądam jakiś film i to najczęsciej taki,ktory ogladalam tysiace razy Potem zasypiam i rano budzę się w świetnym humorze i upewnieniu,że głupotą innych przejmować się nie będę ( w przypadku gdy jestem zla przez kogos )

[Fantasmagori]

Jem coś dobrego albo myję włosy Albo zaczytuję się w jakieś książce i odpływam

[Miss Coffee]

Znajduję kogoś na kim mogę się wyżyć. Niestety. Zazwyczaj tą osobą jest TŻ, którego zasypuję złośliwościami. Co on biedny musi ze mną przechodzić.

[abraxas2871]

Czeszę włosy. Maniakalnie, mogłabym nie przestawać - ale to mnie uspokaja. Po wizytach w dziekanacie zazwyczaj idę do łazienki i czeszę tam włosy przez 10 minut. Jeśli czymś się bardzo zdenerwuję to zazwyczaj mimowolnie ciekną mim łzy - też pomaga, ale u mnie to nie tyle popłakanie sobie, co niekontrolowana reakcja fizjologiczna, jak na przykład czerwienienie się.

Natomiast jeśli chodzi o odstresowanie się na dłuższą metę to polecam popłakanie sobie, sen, zjedzenie czegoś dobrego i kąpiel w ciepłej wodzie. Ostatecznie lampkę (albo 2) dobrego wina lub/i jakąś tabletkę uspokajającą.

zazwyczaj wychodze na spacer, slucham muzyki, pale papierosy jeden za drugim, do nikogo sie nie odzywam ;p