![]() |
#1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
![]() podwójne życie...
Witam... Jestem tu nowa i od jakiegoś czasu tu zaglądam... Chciałabym się podzielić tematem jaki mnie męczy od pewnego czasu... Jestem w związku niezalegalizowanym juz ponad 9 lat ale od wielu lat nie czuje już nic prócz przywiązania do swego mężczyzny... Od pewnego czasu spotykam się z innym i czuje że to jest moja druga połówka ale boję się odejść od mego faceta... Nie mam odwagi nawet porozmawiać o tym z mamą... Jestem rozbita... Co robić? Zyć dalej z związku który oparty jest tylko na stabilizacji?Przyzwyczaje niu? Uczucia z mej strony nie ma ale wiem że mój facet mnie kocha a ja... kocham tego drugiego i do niego rwie się moje serce mimo iż jest to młodszy mężczyzna...
Jeżeli ktoś z Was ma podobny problem to mam nadzieję, że wymienimy się poradami i doświadczeniami... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: podwójne życie...
Najlepsza rada to sprobuj postawic sie na miejscu faceta. Chcialabys byc w zwiazku, gdzie facet Cie zdradza, a mimo to jest z Toba z przyzwyczajenia?
Jesli masz odwage go zdradzac, to i miej odwage odejsc od niego. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: podwójne życie...
Dokładanie: stać cię na zdradę, a nie stać na odejście? To niby jak chcesz zbudować coś sensownego?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: z pępka świata
Wiadomości: 1 427
|
Dot.: podwójne życie...
Autorko wątku-jeśli nie zrobi Co to problemu-cz mogłabyć wybrać ciemniejszy kolor czcionki? to tak na marginesie
![]() Powiedz konkubentowi prawdę, nikt nie lubi być oszukiwany. Postaw się w sytuacji swojego TŻ... Swoją drogą- czy ten drugi wie, że jestes w związku? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Łatwo jest sie Wam wypowiedziec bo nie jesteście w takiej sytuacji i napisać że nikt nie lubi byc oszukiwany... Najlepiej jest dawać rady nie wiedząc co sie czuje w danej sytuacji... Jak Wam kiedys życie splata figla, to wtedy może zrozumiecie... Ze życie nie zawsze jest usłane różami...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
Zycie nie jest uslane rozami, ale dla Twojego chlopaka. Wolisz zdradzac niz zrezygnowac ze zwiazku w ktorym jest Ci wygodnie i do ktorego jestes przyzwyczajona. Jestes cholerna egoistka bo nie liczysz sie ani z wlasnym facetem, ani z kochankiem. Mowisz ze go kochasz, a tak naprawde nie chcesz odejsc od bylego. Wcale sie nie zdziwie jak to w koncu wyjdzie na jaw. Bo wiele takich sytuacji konczy sie szantazem kochanka. "Albo go w koncu zostawiasz, albo o wszystkim mu powiem". Ciekawa jestem co wtedy zrobisz? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 195
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
Nie mam takiego problemu, ale byłam w związku, gdzie facet był ze mną z przyzwyczajenia i z obawy, że beze mnie będzie mu gorzej. Wolałabym, aby odszedł dużo wcześniej niż ostatecznie to zrobił. Przez co zafundował mi wiele miesięcy huśtawki emocjonalnej. Zastanów się, czego brakuje w Twoim związku, dlaczego ten nowy jest taki atrakcyjny dla Ciebie? Pomyśl też, czy jest szansa na to, abyś była jeszcze szczęśliwa z obecnym partnerem? Jeżeli nie, to daj jemu szanse na to, aby mógł być z kimś, kto go będzie kochać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Merys i madana- widać że tylko umiecie potępiać ludzi i pisać tylko o jednym - o zdradzie jakie to jest obrzydliwe i niemoralne a chyba nie zdajecie sobie sprawy że związków idealnych opartych na wierności za duzo to nie ma ale żyjcie sobie w swoim przekonaniu że tak jest... Ludzie są jak zwierzęta... Monogamia istniała w epoce starożytności a w dzisiejszym świecie zdrady są były i będą i nie przyszłam tu po to byście mnie w tej kwestii umoralniały i negowały że zdradzam...
Reszcie dziękuję za spokojne wypowiedzi i wyznam że zdobyłam się na odwagę i porozmawiałam z moim partnerem o naszym związku ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: podwójne życie...
Essilorka, chyba nie zrozumiałaś o czym dziewczyny do Ciebie mówiły. One nie potępiły Cię za zdradę tylko za to, że nie miałaś odwagi powiedzieć o tym swojemu partnerowi i okłamywałaś go.
Też kiedyś byłam w podobnej sytuacji co Ty. Też kiedyś odeszłam do innego po kilku latach bycia razem. Powiem Ci, że to był zły wybór. "Nowa miłość" to było tylko zauroczenie a nie prawdziwa miłość, kompletnie nie pasowaliśmy do siebie. Gdybym mogła cofnąć czas bez wahania bym to zrobiła i wtedy nie odchodziła od TŻ. Tak więc ja radzę Ci najpierw poważnie się zastanowić, czy na prawdę go kochasz i chcesz od niego odejść.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: podwójne życie...
Nie rozumiesz, obrzydliwe jest okłamywanie partnera, gdy jest w porządku, bo nie zasługuje na to i tyle.
Chcesz, wierz, że ludzie to zwierzęta i tylko popęd nimi kieruje, osobiście uważam, że jako ludzie sami wybieramy dobro lub zło, i tak, jestem długo mężatką, bo 21 lat, nigdy męża nie zdradziłam, bo był to mój wybór. Nie umoralniam ciebie, bo n ie taka moja rola, ale nigdy nie wyjdzie ci żaden związek, w którym nie będzie szczerości, a ty swoje w nim bycie sprowadzisz do instynktu, no ale w końcu to siebie definiujesz jako zwierzę. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
![]() Ja zyje w swiecie, gdzie zdrada jest dla mnie niewybaczalna i po to mam rozum zeby go uzywac, a nie wskakiwac byle komu do lozka, pod wplywem impulsu. Kazdy moze sie wypowiadac w tym watku i malo mnie interesuje czy Ci sie moja opinia podoba, czy nie. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 255
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
ja cię nie potępiam , bo kiedyś mowilam ze bede z moim mężem do konca swiata a nie bede bo biore rozwód ![]() ---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- nie sądze by autorka postu wskakiwala byle komu do łózka.bo takei coś to już jest "puszczanie sie" ..... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: podwójne życie...
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
Tłumaczenie,że zyjemy w świecie ułudy bo nie ma związków idealnych jest kiepskich argumentem aby wytłumaczyć dorabianie rogów facetowi z którym sie mieszka,je i uprawia seks ,jak dla mnie,oczywiście. Chcesz pójśc w tango z innym ?powiedz obecnemu :"żegnaj" a nie zachowuj się jak ..... Nie czyń drugiemu..... jakoś to tak leciało . |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Tłumaczenie,że zyjemy w świecie ułudy bo nie ma związków idealnych jest kiepskich argumentem aby wytłumaczyć dorabianie rogów facetowi z którym sie mieszka,je i uprawia seks ,jak dla mnie,oczywiście.
To czy z nim jem czy uprawiam seks, tego nie wiesz... I nie tłumacze siebie tylko stwierdzam niektóre fakty... Zdrady są i bedą ale o tym głośno się nie mówi... I na pewno w nie jednym związku mają miejsce ale nikt się do tego nie przyzna bo oznaczałoby to koniec w wielu przypadkach... Co niektórzy piszą tu że żyją ze swoimi mężami juz tyle czasu i ngdy nie zdradziły... Wy może nie ale czy jesteście pewne że Wasi Panowie tez nie? Tego nigdy się nie jest pewnym, nawet nie wiadomo w jak udanym małżeństwie... Ot tyle... ---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ---------- [QUOTE=LUCRETIA82;22479595]no i bardzo dobrze, że pogadałas!i jak zareagowal??? ja cię nie potępiam , bo kiedyś mowilam ze bede z moim mężem do konca swiata a nie bede bo biore rozwód ![]() ---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ---------- Oboje stwierdziliśmy że chyba lepiej jest się rozejść niz ciągnąć to na siłę... Z jego strony tez uczucia się wypaliły więc doszliśmy do wniosku że lepiej dać sobie czas i pobyć samemu nie nastawiając sie na powrót... Co będzie to będzie... Może rozłąka dobrze nam zrobi... I każdy z nas będzie miał czas na swoje przemyślenia i wnioski... Może zatęsknimy za sobą a może ułożymy sobię życie u boku kogoś innego... Czas pokaże ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
![]() ![]() Bardzo dobrze, że powiedziałaś swojemu facetowi co i jak. Tak powinno być od samego początku i nie powinnaś go okłamywać.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
zakladam ze masz zdrowy zwiazek ktory wdg. mnie oznacza wspolny stol,łózko. nikt nie przeczy ,że ich nie ma i nie będzie ,pytanie czy osoba która zdradza może sobie spojrzeć w oczy bo o tym chyba rozmawiamy. Cytat:
Ja jestem pewna ,że mój mąż nigdy mnie nie zdradził a jestesmy razem 12 lat w tym 4 miesiace po slubie. Więc proponowałabym abys nie sądziła innych po swoim zachowaniu i ew. obawach co do partnera. Czy ew. zdrada partnera daje mi prawo do postępowania równie po świnsku jak on ?to kwestia mocnego kręgosłupa moralnego i "tylko" tyle. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: podwójne życie...
Jezu! To moja sytuacja sprzed 2 lat nawet nieformalny związek i 9 lat razem się zgadza! Ja odeszłam od tamtego partnera do nowej miłości. I jest mi z tym dobrze. Po rozmowie z byłym okazało się, że on też już nie kocha, jak dawniej. Raczej oboje byliśmy na etapie dobrych przyjaciół, ale nic już nie iskrzyło. I pozostaliśmy przyjaciółmi do dziś - możemy na siebie liczyć. Ale w czasie tej rozmowy o rozstaniu nie byłam do końca szczera - nie powiedziałam mu, że poznałam kogoś innego i się zakochałam. Wiedziałam, że jego ambicja nie pozwoliłaby mu wybaczyć zdrady. To manipulacja - wiem, ale dzięki temu go nie bolało, a wiem, że już nie kochał, tylko to poczucie, że go oszukałam doprowadziłoby do końca naszej przyjaźni. Tak. Świadomie oszukałam. Potem, jakiś czas później stopniowo wprowadziłam ukochanego do mojego życia. Jako poznanego później, po rozstaniu. Zabijcie mnie za kłamstwo, oszustwo i co tam jeszcze chcecie, ale ja do dzisiaj uważam, że zrobiłam najlepiej. A z moim ukochanym jesteśmy szczęśliwi razem. Chociaż on też odszedł od swojej byłej. I tak mi się wydaje, że autorka wątku też nie podała najważniejszej przyczyny swego odejścia w rozmowie z partnerem. Czy mam rację?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Tak kalincia, masz rację, nie powiedziałam, że poznałam kogoś innego bo nawet gdybym nie poznała, to też bym się zastanawiała nad odejściem... I na pewno nie podjęłam swej decyzji o rozstaniu z powodu innego faceta tylko dlatego, że jakby nie było, to czuje, że mój długoletni związek byłby skazany na niepowodzenie... Już tak za długo żyliśmy obok siebie... Powinnam zakończyć to wcześniej ale ktoś kto to przeżył czy przeżywa, wie jak to jest gdy braknie odwagi... Stało się jak się stało i mam nadzieję, że postąpiłam słusznie
![]() A czy z nowym partnerem mi wyjdzie, okaże się w czasie, ale wiem, że zależy mi na nim i na pewno będe chodzić innymi ścieżkami nie popełniając takich błędów jak w związku, który dobiegł końca. Moim zdaniem postapiłam właściwie, bo każdy zasługuje na szczęście ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: podwójne życie...
Dokładnie tak. Łatwo mówić, jak się nie było w takiej sytuaćji. Długoletni związek daje poczucie bezpieczeństwa, i trudno odejść, chociaż już nie jest tak jak było. Odejść do kogoś niż od kogoś tylko jest łatwiej...Ileż małżeństw tak trwa, chociaż już tylko z przyzwyczajenia. Facet, którego pokochałam, tylko ułatwił moją decyzję. Po prostu bez tej miłości, która mnie spotkała, nie miałabym odwagi...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 747
|
Dot.: podwójne życie...
essilorka rozumiem Cię doskonale. W lutym zakończył się mój również 9 letni nieformalny związek. Powód: wypaliło się, zgasło, a na końcu on się zakochał i powiedział mi o tym. I mimo, że nie było to doświadczenie, którego komukolwiek bym życzyła (bolało, ojj bolało) to uważam ,że było to najlepsze rozwiązanie. Kiedy uczucia się wypalają, a i nas wypaliły się z obu stron, to nie ma co ciągnąć na siłę. Cieszę się że moj Ex powiedział mi co i jak.
Dlatego popieram to , że chcesz zacząć nowe życie, z kimś innym, ponieważ poprzedni związek się wypalił. Poza tym, mimo sprzeciwów wielu wizażanek, zgadzam się także z e tym, że ludzie to jednak zwierzęta. ![]() ![]() Fajnie że pogadaliście, no i życzę szczęście z nowym ukochanym ![]() ![]()
__________________
Udany sex to taki, po którym nawet sąsiedzi wychodzą zapalić.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Mam nadzieję, że nie na ileś tam lat, tylko już do grobowej deski
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: podwójne życie...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 25
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
Najpierw przeczytaj wszystko ze zrozumieniem a potem wyraź swoje zdanie... PROBLEM JUŻ JEST ROZWIĄZANY ![]() Zaczęłam nowy roździał w swoim życiu u boku kogoś kogo kocham a ze swoim byłym jestem na stopie przyjacielskiej i z tego co wiem, korzysta on z uroków życia i poznaje nowych ludzi, więc mam nadzieję, że z czasem tez pozna kogoś, kogo pokocha ze wzajemnością ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
Jak chciałaś pogadać, że kręcenie lodów na dwa fronty, to nic strasznego, to trzeba było napisać wprost. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: podwójne życie...
i jak zdrada to trzeba naskoczyc na autorkę bo trzeba przeprowadzic prywatną wizażową krucjate
![]() jasne że zdrada jest niemoralna jasne ze lepiej być uczciwym w stosunku do partnera z którym sie zyje ale trzeba też zawalczyc o siebie i własne szczescie a czasem do pewnych kroków zmusza sytuacja, fakt ze było sie w stanie zaangazowac, zauroczyc inna osobą i dobrze to rozwiazywac na bierzaco ja Ci życze wszystkiego dobrego, życie się różnie układa,czasem potrafi zaskoczyc, a też wiem że trudno jest zrezygnowac nawet z nijakiej stabilizacji i isc w nieznane ale do odwaznych swiat nalezy ![]() wiec : powodzenia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: podwójne życie...
Cytat:
No nic, życzę powodzenia w nowym związku. Twoja historia jest kolejnym dowodem na to, że ludziom często się wydaje w jak poważnym są związku i jak to świat się zawali gdy uczciwie zechcą się rozstać zamiast walić drugą osobę po rogach, a po czasie okazuje się, że ten związek to jednak nic poważnego a ten oszukany partner tylko czekał na znak do rozejścia się. I po co w takim razie oszukiwać? Nie lepiej uczciwie powiedzieć sobie "pa pa" zanim wda się w romans? ![]()
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:33.